Dziewczyny, pytanie kadrowe powiedzmy. Na urlopie wychowawczym czytałam, że można pracować o ile nadal samemu zajmuje się dzieckiem, czyli nie posyła do żłobka itp.

A jak to jest jeśli nie pracuje się, ale chciałoby się posłać na kilka godzin dziennie do żłobka/przedszkola, żeby się dzidzia integrowała z dziećmi? Pytam z czystej ciekawości, bo już wniosek o wychowawczy złożyłam Czy tak można? Jak w ogóle weryfikują czy dziecko jest w przedszkolu a nie w domu? Szczególnie, jeśli byłoby w prywatnym.