Forum: Problemy i komplikacje - Mamy niejadkow
Wysłany: 2016-05-23, 08:21

Kiniaminia
avatar

Postów: 190
0

Witam, moj synek ma prawie rok i jest strasznym niejadkiem. Ciagle jest na piersi i poza nia nic wiele nie chce jesc. Chcialam go nauczyc jedzenia kaszek , przez jakis czas jadl, ale teraz nie ma mowy. Z zupami to samo. Juz nie am sily, chcialabym go niedlugo odstawic od piersi bo wracam do pracy, ale jakos tego nie widze. Moze ktoras z Was przerabiala podobny problem? Macie jakies rady?
Wysłany: 2016-05-23, 15:58

Laurka
avatar

Postów: 2415
0

A co do tej pory dawalas poza kaszka?
Wysłany: 2016-05-24, 07:27

Kiniaminia
avatar

Postów: 190
0

Heh Laurka ja juz chyba wszystkiego probowalam i nic mu nie pasuje, kaszke chcialam zeby wie nauczyo bo by zjadl i z glowy, hez kombinowania
Wysłany: 2016-05-24, 14:25

Laurka
avatar

Postów: 2415
0

Kiniaminia napisała:
Heh Laurka ja juz chyba wszystkiego probowalam i nic mu nie pasuje, kaszke chcialam zeby wie nauczyo bo by zjadl i z glowy, hez kombinowania


"Wszystko" jest tak samo niekonkretne jak "nic". Ciezko cos zasugerowac jak nie ma jak ugryzc tematu droga eliminacji
Wysłany: 2016-05-24, 22:21

zokeia
avatar

Postów: 886
2

Polecam
http://mataja.pl/2015/11/skad-sie-biora-niejadki/
Wysłany: 2016-06-03, 13:34

nanu
avatar

Postów: 403
0

Kiniaminia, jedyna chyba rada to: wrzuć na luz. Oczywiście możesz próbować na siłę wpychać jedzenie do gardła dziecku ale jestem pewna, że tylko spowodujesz traumę.

I jeszcze takie pytanie: nic nie napisałaś o tym jak próbowałaś (i kiedy) rozszerzać dietę. Wszytsko podawałaś tylko łyżeczką? Same papki? Próbowałaś metody blw? Napisz coś więcej bo wtedy konkretniej można doradzić.

Żeby nie było: moja córka jest niejadkiem. Ile łez wylałam, ile nerwów mnie kosztowało jej karmienie to tylko ja wiem. Teraz czytam świetną książkę "moje dziecko nie chce jeść" i wiele rzeczy mi się klaruje i żałuję, że nie słyszałam o tej publikacji wteyd, gdy córka przestała mi jeść cokolwiek prócz mleka.
Wysłany: 2016-09-06, 20:07

susel
avatar

Postów: 18
0

Zgadzam sie z dziewczynami. Prosze, nie wmuszaj! Probowalas BLW? Sprobujcie jesc w tym samym czasie te same posilki. Poloz mu na tacce krzeselka i niech sie bawi, albo probuje a Ty jedz swoje. Dzieci maja frajde w nasladowaniu, wiec powinno pomoc. Powodzenia!
Wysłany: 2018-04-28, 20:56

0202oliwcia
avatar

Postów: 6

znajdę tu jeszcze mame jakiegoś niejadka ??
Odpowiedz