Wysłany: 2017-08-04, 21:23

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Poruszam temat odrobaczania za równo dzieci jak i dorosłych. Czy któreś z Was odrobaczają siebie i dzieci profilaktycznie? Pytam o to bo wiadomo piasek, plac zabaw można coś przynieść bezobjawowego. Zastanawiam się czy po okresie wakacyjnym nie odrobaczyć całej rodziny. Psiaka odrobaczamy co 3 miesiące a jak z nami?!
Wysłany: 2017-08-06, 21:55

Pytająca
avatar

Postów: 74
0

Też mnie to interesuje. Na leki trzeba mieć jednak receptę, czy wszyscy pediatrzy i interniści wypisują je ot tak, profilaktycznie?
Wysłany: 2017-08-07, 12:50

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Nie mam pojęcia. Pytanie zadałam tutaj, ale widzę, że cisza. Poszperam w necie na ten temat. Póki co nie wybieram się do lekarza to nawet nie mam jak zapytać. Myślę, że leki będą na receptę. W każdym razie planuje odrobaczyć całą rodzinę i psa jak wrocimy z wakacji koło września.
Wysłany: 2017-08-08, 10:19

ulola
avatar

Postów: 405
0

Leki są na receptę. Osobiście nie jestem fanką odrobaczania profilaktycznego i bym tego nie zrobiła. Wśród lekarzy i farmaceutów są dwa "obozy" jedni są jak najbardziej za a inni uważają, że tylko w razie potrzeby. Temat bywa równie kontrowersyjny co szczepienia .
Wysłany: 2017-08-08, 11:28

Sidney
avatar

Postów: 546
0

ulola napisała:
Leki są na receptę. Osobiście nie jestem fanką odrobaczania profilaktycznego i bym tego nie zrobiła. Wśród lekarzy i farmaceutów są dwa "obozy" jedni są jak najbardziej za a inni uważają, że tylko w razie potrzeby. Temat bywa równie kontrowersyjny co szczepienia .


Też to zauważyłam jak zaczełam szperać po wujku google.
Natomiast ja rozważam ponieważ mój Urwis wielokrotnie wyciagał naszemu psu z pyska jedzenie np. chrupki, chleb po czym to jadła zanim doleciałam..
Wysłany: 2017-08-08, 12:40

surreal95
avatar

Postów: 195
0

Przy dziecku psa się odrobacza co max. 3 miesiące, szczenię co 3tyg do ukończenia 6 msc życia.
W piaskownicy najłatwiej się zarazić, nawet ogrodzonej bo koty wejdą wszędzie.
I wystarczy przejść np w korytarzu w butach, by przynieść jaja do domu. Wystarczy, że dziecko później tam przeraczkuje, ktoś przeniesie na dywan etc. Jak ktoś ma pecha to zarażenie gotowe.
Sidney,
od psa paradoksalnie ciężko się zarazić. Jaja glisty psiej/kociej (czyli to, czym najłatwiej się zarazić dziecku) są aktywne (zaraźliwe) po ok 10-14 dniach od wydalenia.
Znajdują się głównie w kale( dalej piach i ziemia), nie w pysku.
Należy pamiętać, że pasożyty psie/kocie nie rozwijają w nas postaci dorosłej. Nie wykryjesz ich w kale(tj. tylko pasożyty ludzkie-owsik,glista ludzka, włosogłówka...)
Robiłaś malutkiej morfologie? Jeśli nie ma objawów, to w morfologi tylko może wyjść.
Z jaj wykluwają się larwy, atakują różne narządy, dają specyficzne objawy. Zwykle wątroba jest powiększona również.
Wysłany: 2017-08-08, 15:48

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Nic jej nie robiłam żadnych badań, objawów żadnych nie ma. Pytanie było czysto z ciekawości i profilaktycznie.
Wysłany: 2017-08-10, 22:14

philadelphia
avatar

Postów: 7
1

W żadnych wytycznych nie ma pojęcia odrobaczania profilaktycznego dzieci. To są jednak leki i po co narażać dzieci. Profilaktyka czyli mycie rąk owoców itd ew jeśli był kontakt z chorym itp. Mimo paniki w przedszkolu bo były owsiki swojego dziecka nie przeleczalam i jest ok. Pamiętajmy że tabletki działają w danym momencie, nie da się odrobaczyc na zaś. Kierujemy się zdrowym rozsądkiem
Wysłany: 2017-08-11, 11:59

surreal95
avatar

Postów: 195
0

Sidney,
dopowiem jeszcze, ze profilaktycznie to bez sensu. Ale to oczywiście Twoja decyzja.
Z pasożytami ludzkimi byś zauważyła przy zmianie pieluszki(ew.badanie kału), z psimi tylko morfologia. I te drugie ciężko się leczy i dość żmudnie niestety, czasem kilka miesięcy - co za tym idzie duuuuuuzo leków, a leki te nie sa obojętne dla organizmu. Jeśli się niepokoisz zrób badania, nie podawaj silnej chemii "na wszelki" wypadek.
Pozdrawiam
Wysłany: 2017-08-11, 12:55

Sidney
avatar

Postów: 546
0

O temat pytałam czysto z profilaktycznego punktu widzenia bo ani u nas ani u Córki ani u psa pasożytów nie zauważyłam i tego problemu nie mamy.
Jedynie postawiłam sobie znak zapytania czy nie trzeba profilaktycznie odrobaczyć całej rodziny biorąć pod uwagę, że córka grzebie w piaskownicy oraz w grządkach na ogródku, często zjada nie umyte maliny, borówki, porzeczki itp prosto z krzaka. Zdarzyło się jej też podnieść z trawy swojego chrupka czy tak jak napisałam wyciągnąć z pyska psu coś... albo dorwać psią zabawkę i dlaczego by jej nie polizac..

Sama byłam wychowywana wsrod psów i robiłam dokłądnie to co moja córka nikt mnie nigdy nie odrobaczał stad się zastanawiałam czy powinnismy.

Dzięki dziewczyny za informację.
Wysłany: 2018-09-26, 09:33

julka_kulka
avatar

Postów: 74
3

Moja mama odrobaczała profilaktycznie mnie i całe moje rodzeństwo. Średnio chyba raz do roku  i to było zupełnie normalnie, całe życie mieliśmy zwierzęta, chodziliśmy własnymi ścieżkami, bawiliśmy się w piachu, błocie etc. I ja też zamierzam profilaktycznie odrobaczać dziecko. Pasożyty mogą nie dawać żadnych objawów, albo wręcz przeciwnie - dawać objawy, których lekarze nie łączą z pasożytami, tylko leczą na inne dolegliwości... jakoś mam wrażenie, że temat pasożytów jest mało popularny.
Wysłany: 2018-10-22, 12:47

TalinkaQ
avatar

Postów: 7

Ciekawy temat... Ale chyba nie zdecydowałabym się na "profilaktyczne odrobaczania", tylko raczej w razie problemów. Kiedyś czytałam o naturalnych sposobach na pasożyty typu picie soku z kiszonej kapusty, albo naparu z imbiru. Wierzycie w coś takiego?
Wysłany: 2019-02-24, 12:20

/Natalka
avatar

Postów: 156
9

lekarz przepisze tabletki bez problemu? podobno nie sa szkodliwe...
Odpowiedz