Dziewczyny, teściowa mojej siostry pracuje w żłobku i przedszkolu językowym ITSW. Program jest bardzo ciekawy, bo miejsce jest trójjęzyczne. Moja starsza córka mogłaby się tam uczyć angielskiego i drugiego języka do wyboru (jest na pewno francuski i chiński, zwłaszcza ten chiński mnie interesuje). Myślicie, że to dobry pomysł, żeby posłać tam małą? Finansowo damy radę, wspomniana teściowa bardzo chwali program, chociaż żadnej prowizji z tego nie ma.  Zresztą szwagier sam spędził dzieciństwo w Niemczech i teraz jest dwujęzyczny. Macie jakieś doświadczenia z uczeniem się języków przez tak małe dzieci? Córka ma dwa latka.

To zależy od dziecka. Jeśli widzisz, że Twoje dziecko jest gotowe do przyswajania nowych informacji i sprawia mu to przyjemność, to jest to dla niego świetna opcja. Czy zgadzasz się ze mną?