Pierwsza dobę oczywiście synek przespal, ale z każdym dniem śpi coraz mniej i widzę jaki jest mądry,uwielbiam na niego patrzeć mogłabym tak bez przerwy. Jest przeuroczy.
tytuł: Oskarek pażdziernik 2016
autor: motylek1504
tytuł: Oskarek pażdziernik 2016
autor: motylek1504
O mnie:
Jestem/chciała bym być mamą:
Dobrą,taką która będzie miała dobry kontakt z dzieckiem,taką która wychowa dziecko na wspaniałego człowieka.Moje dzieci:
Moje emocje:
Od samego początku czułam podekscytowanie ale też obawy,gdyż w poprzednie lato poroniłam aniołka w 7 tygodniu,a więc bałam się ale wierzę że tym razem bedzie wszystko dobrze.Pierwsza dobę oczywiście synek przespal, ale z każdym dniem śpi coraz mniej i widzę jaki jest mądry,uwielbiam na niego patrzeć mogłabym tak bez przerwy. Jest przeuroczy.
Wczoraj byliśmy na wizycie kontrolnej i bardzo się zamartwialam ponieważ mały spadł na wadze jeszcze bardziej niż w 3 dobie życia. 2 dzień załatwia się tak jakby miał jakąś biegunkę i jeszcze wczoraj strasznie zwymiotowal po mleczku, tak się tym przejelam że aż się poplakalam. Jutro znów idziemy do lekarza sprawdzić czy mały coś przybrał na wadze, oby wszystko było dobrze,tak bardzo ostatnio się martwię że od kilku dni śpię po 4 godziny
Jesteśmy po kontroli mały przybrał na wadze z czego się bardzo cieszymy,jak go kładę na brzuszku trochę się denerwuje ale potrafi już podnieść główkę na kilka sekund i obrócić na drugą stronę. jak do niego mówimy to bacznie nam się przygląda. Jest kochany,gdy tylko nie śpi chce by go nosić na rękach i mówić do niego. Kocha głaskanie i tulenie. Jest marudny i płacze trochę w ciągu dnia ale to głównie gdy boli go brzuszek. Ja nadal śpię od 3 do 5 h,cóż taki chyba mój urok że jak usłyszę ciche jekniecie to od razu się budzę.
3 tygodnie za nami, czas leci dość szybko, Bardzo lubię wychodzić z Oskarkiem na spacer, gdy śpi jest ok ale jak się obudzi to strasznie płacze,nie lubi być w wózku, więc wtedy zawracam w stronę domu, jako że pogoda u nas już zimowa to wychodzę z synkiem tak na pół godziny. Gazy już mu minęły i obecnie z brzusxkiem nie ma problemów. Oskarek coraz więcej polezy na brzuszku ale nadal potrzebuje żeby ciągle przy nim być. Kąpiel to jest zdecydowanie to co kocha najbardziej,zmiana pampersa też nie stanowi dla niego powodu do płaczu. Ja nadal mało sypiam i żeby się nie rozbudzac w nocy to mąż karmi małego, kochany jest tak bardzo mi pomaga i angażuje się. Nie spodziewałam się że okaże się tak doskonałym tatusiem.
6 tygodni za nami, tak dawno nic nie pisałam, Oskarek potrafi już bardzo długo utrzymywać główkę leżąc na brzuchu. jest w stanie polezec chwilę sam i wtedy mogę np coś zjeść. Niestety nadal wymusza żeby go nosić na rękach i bujac ale przynajmniej pocwicze sobie. Na spacery wychodzimy codziennie nawet jeśli mały marudzi. PRZED nami jutro szczepienie zobaczymy jak to będzie. ze spaniem ostatnio bardzo kiepsko z obydwu stron, ale może to minie, teraz akurat rozpoczął się sezon w Norwegii i będzie cały czas ciemno. Ja osobiście ostatnio mam jakiś kiepski nastrój z powodu zmęczenia ale za nic bym nie wymienila tych nieprzespanych nocy na przespane ale bez synka, kocham go z całego serca. Teraz się już budzi więc kończę.
8 tygodni za 2 dni Oskarek skończy 2 miesiące. Szczepienie zniósł bardzo dobrze, nie było żadnych efektów ubocznych. Od ponad tygodnia przesypia całe noce, ja akurat nie zawsze. U nas zima szaleje na całego, coraz więcej śniegu przybywa ale codziennie wychodzimy na spacer. 3 dni temu nasz synek po raz pierwszy przewrócił się z brzuszka na plecki. Jest cudowny gdy dostał matę interaktywna to pierwszego dnia leżał na niej 2 h z przerwami, obecnie wytrzymuje może z 10 minut. Bujaczek elektryczny go nie interesuje wcale. Dziś w końcu zawiesimy małemu karuzele nad łóżeczko. Cieszę się że niedługo święta trochę odpoczne i spędzę czas z mężem bo obecnie pracuje codziennie do późnych godzin przez co czuje się bardzo smutna i gdy mały jest marudny ja niestety przejmuje jego nastrój a może on mój sama nie wiem. W każdym razie to ja siedzę cały czas z malym bo nie mamy tu żadnej rodziny a więc muszę sobie radzić, jakoś wytrzymam. Mąż będzie z nami aż do 4 stycznia w sensie że weźmie wolne, a potem mam nadzieję że będzie pracował trochę mniej. Czy jest ktoś kto może mnie poinformować ile 2 miesięcznie dziecko śpi w ciągu doby bo nie wiem czy mój jest spiochem czy to normalne że śpi po 15/16 godzin na dobę czasami.
11 stycznia nasz synek skonczy 3 miesiace.Potrafi juz sam bawic sie na macie i to naprawde dlugo,gdy nie jest zmeczony to nawet pol godziny ale nadal nie lubi lezec na brzuchu. W okresie swiat byl taki tydzien ze pil bardzo malo mleka ale juz wszystko wrocilo do normy. Bardzo ladnie przesypia cale noce. Duzo gaworzy,potrafi juz utrzymac grzechotki w rekach i sie nimi bawic. Bylismy juz kilka razy w odwiedzinach ale Oskarek jednak woli byc q domu gdyz po chwili bycia w odwiedzinach zacztna strasznie marudzic,jeszcze jak jest zmeczony to zaczyna okropnie krzyczec. Codziennie po kapieli gdy widzimy ze jest juz zmeczony to kladziemy go do lozeczka gdzie patrzy na karuzele interaktywna i przy niej zasypia sam co jest dla nas duzym ulatwieniem. Kocham go z calego serca i nie wyobrazam sobie zeby mialo go nie byc. Uwielbiam z nim rozmawiac,jak sie o cos pytam to odpowiada mi tak jakby po swojemu i przy tym tak pieknoe sie usmiecha ze nie ma nic lepszego od mojego slodziaka. Jak sie urodzil mial zaledwie 48 cm a przez ostatni miesiac rak urosl ze z rozmiaru 56 jak teraz przeszlam na 62 to okazuje sie ze sa na styk. Co prawda sama go mierzylam ale ma okolo 61 cm. Na kontrole i szczepienie idziemy 12 stycznia,pewnie wtedy cos napisze. Ja rowniez czytam nadal wszystkie pamietniki jak tylko maly spi. Do tych ktore najbardziej zapadly mi w pamieci naleza: myslodsiewna,na wszystko jes czas pod sloncem,dzidzius i moj ulubiony szczescie przez duze s, nie wuem czy nazw troche nie przekrecilam,musze to chyba sprawdzic. Zycze wszystkim ktore sie staraja aby ten rok przyniosl wam ciaze bez problemow ktorych uwienczeniem bedzie zdrowy chlopczyj lub dziewczynka.
12 stycznia Oskarek mial szczepienie strasznie plakal,przykro mi bylo na to patrzec. Nie mial co prawda goraczki ale bylo widac ze cos go bolalo,byl bardzo marudny caly dzien,prawie nie spal ale na szczrescie w nocy nie bylo problemo i maly spal spokojnie. Nastepnego dnia wszystko wrocilo do normy. Ostatnio zauwazylam ze maly ma juz swoj rytm dnia i mniej wiecej ok 22 zasypia,przesypiajac cale noce. Potrafi kuz bardzo duzo,dlugo lezy na brzuszku,potrafi sie z niego czasem przekrecic,jak chwyce go za raczki i mu troche pomoge to podnosi sie do siadu. Dlugo lezy na macie lub dywanie i bawimy sie razem i rozmawiamy,naprawde wyglada to tak jakby mi kazdym dniem czuje ze kocham go coraz mocniej i nie wiem czy mozna jeszcze bardziej. Wniosl ogromne szczescie do naszego malzebstwa i wypelnia teraz nasza rodzine w 100%
11 lutego nasz synek skonczy 4 miesiace,wredy zaczne od rozszerzania diety. Planujemy tez wyjazd do Polski a tam chrzciny koncem marca,jak sie uda to moze jeszcze polecimy gdzies na wakacje,a moze jest tu jakas mama ktora byla z 6 miesiecznym dzieckiem na wakacjach w cieplych krajach i moze mi cos o tym opowiedziec? Ostatnio Oskarek jest coraz bardziej marudny,sporadycznie tez budzi sie w novcy i nie spi, z tego co widze to chyba bardzo swedza lub bola go dziasla,niestety zel dentinox nam wcale nie pomaga. A moze to po prostu jakis skok w rozwoju,no zobaczymy.
Od kilku dni zaczelam rozszerzac diete synkowi. Zaczelismy od podawania kaszki morelowej,na poczatku zjadal malo i dosc niechetnie na 3 dzien zjadl cala porcje bez problemu,ostatnio probowalam podac mu marchewke w postaci puree oraz soku ale nie polubil niestety. Jednak mimo to sprobuje pomieszac nastepnym razem z jablkiem badz ziemniakiem. Kleiku kukurydzianego wogole nie chce jesc. Sama nie wiem mleka tez malo pije ostatnio i czesto sie budzi w nocy. Dosc czesto wklada rece do buzi i juz sama nie wiem czy to dziasla czy moze jednak jest glodny a nie chce tego co mu podaje. Ostatnio zauwazylam u mnie wilczy apetyt i spadek energii,nie mam pojecia dlaczego. Jutro idziemy na kontrole z Oskarkiem bede wiedziala jak duzo urosl ale czuje ze sporo,cos mi sie wydaje ze podwoil swoja wage urodzeniowa