Wysłany: 2012-11-13, 19:47

yoku
avatar

Postów: 1180
1

Kancialupko, Purelan ma taki "zapach" i konsystencje, bo to czysty tłuszcz owczy nie ma tam żadnych konserwantów ani substancji zapachowych co powoduje, że to chyba jedyny produkt na rynku, którego nie musisz zmywać z brodawki zanim podasz pierś dziecku, więc praktycznie możesz podawać pierś w półśnie, w miejscu publicznym etc. To jest wygodne bo jak dziecko głodne to nie będzie czekać aż mamusia umyje cycka tylko będzie wydzierać się w niebogłosy aż nie dostanie tego o co "prosi"
Dzięki Monia, cieszę się, że czasem na coś mogę się przydać
Wysłany: 2012-11-13, 19:52

yoku
avatar

Postów: 1180
1

KANCIALUPKA napisała:
Yoku a jaki ty laktator masz? Ja słyszałam dużo pozytywnego o firmie Medela, podobno laktator z tej firmy rozbuja każde cycki;p Zastanawiam się jeszcze nad Aventem. Ktoś może coś polecić?


Medela Mini Electric, ale pojedynczy, nie podwójny Do tego mam pompkę ręczną też Medeli, jakby prądu zabrakło Laktator najpierw miała żona teścia, potem dała mnie, ja pożyczyłam koleżance, teraz wrócił do mnie i dalej działa więc chyba mogę polecić
http://www.mamabebe.pl/product-pol-397-Laktator-Elektryczny-Mini-Electric.html
http://www.mamabebe.pl/product-pol-18488-Laktator-reczny-Base.html
Wysłany: 2012-11-13, 20:18

monia
avatar

Postów: 831
0

Zadam głupie pytanie ale co tam
Czy jak się odciąga pokarm to boli?
Powiem szczerze że ja na dzień dzisiejszy raczej nie będę karmiła choć może się to zmieni i dlatego zbieram inf.
Wysłany: 2012-11-13, 20:27

KANCIALUPKA
avatar

Postów: 569
0

Yoku a ta wersja mini co masz czym się różni od takiej zwykłej wersji laktatora Medela? Tylko tym, że tym większym można z dwóch piersi na raz ściągać pokarm czy czymś jeszcze? Bo cena tego zestawu, który pokazałaś jest dosyć zachęcająca. Ja w smyku widziałam laktator Medela za ponad 500 zł ;/
Monia ja nie wiem czy boli jak jak patrzyłam na youtubie jak działają takie lakatory i jak ten sutek taki wydłużony to ajć już mi się na piersiach nieprzyjemnie zrobiło;p
Wysłany: 2012-11-13, 21:07

yoku
avatar

Postów: 1180
0

Nie ma żadnych głupich pytań Może Was to zdziwi ale odciąganie laktatorem na początku przygody z karmieniem jest przyjemniejsze niż jak dziecko się przysysa. Można wybrać prędkość odciągania, przestać kiedy się chce itd. a na dziecko, które czasem łapie cycek za mocno, za płytko i ściska nie mamy żadnego wpływu Część dziewczyn woli karmić butelką swoim odciągniętym mlekiem ale to dość upierdliwe bo nie dość że trzeba ściągać pokarm to jeszcze myć i wyparzać smoczki i butelki.
Kancialupka, ceną różnią się na pewno jeśli porównać Medela Mini i Swing. O Medela Freestyle to nawet nie wspominam bo to ponad 1300 zł i mnóstwo kosmicznych bajerów... W Mini nie ma chyba trybu stymulacji i odciągania, ma tylko tryb odciągania w dwóch prędkościach. Mini nie ma też żadnego woreczka ani pokrowca, ma ogólnie dużo mniej elementów w zestawie. Swing jest chyba cichszy ale większy przez ten okrągły sterownik, więc do torebki tak łatwo go nie schowasz
Mnie wystarczył Mini, korzystałam z niego w zasadzie tylko kilka tygodni na początku a potem po kilku miesiącach jak musiałam wyjechać z nocowaniem poza domem i musiałam opróżnić "mleczarnię". Jak ktoś zamierza długo odciągać, to może Swing pomimo wyższej ceny będzie lepszym pomysłem, sama nie wiem...
A, i jeszcze dodam, że z tą ręczną "pompką" jest jeszcze przyjemniej, bo można odciągać bardzo wolniutko, kontrolując każdy moment. Owszem odciąganie trwa trochę dłużej ale to dobry sposób żeby się przyzwyczaić do elektrycznego i ssania dziecka, poza tym nie kosztuje wiele.
Najlepiej chyba pożyczyć od kogoś laktator i jak się sprawdzi to kupić, może któraś z Twoich koleżanek ma w domu niepotrzebny sprzęt?
Wysłany: 2012-11-13, 22:03

Anette
avatar

Postów: 1629
0

Oj dziewczynki.... Ale sie w was zaczytalam. Powiem wam szczerze, ze tez dopiero teraz zaczynam sie tym tematem interesowac. Yoku naprawde fajnie, ze Cie tu mamy
Ja tak caly czas mialam w glowie, ze oczywiscie bede karmic piersia ale jak tak czytam, to strachu dostalam i chyba przed porodem zaopatrze sie tez w mleko dla noworodkow....gdybym w razie nie dala rady
Wysłany: 2012-11-13, 22:10

m_f
avatar

Postów: 4300
0

Ja w ogóle uważam, że nawet jeśli zamierza się karmić, to przed porodem powinno się zaopatrzyć w opakowanie jakiegoś mleka tak na wszelki wypadek, gdyby coś szło nie tak jak trzeba, a wiadomo, że Maluszek musi coś jeść ale zasadniczo bardzo, bardzo chciałabym karmić.
Wysłany: 2012-11-13, 22:43

yoku
avatar

Postów: 1180
1

Powiem Wam szczerze, że ja byłam tak zafiksowana na karmieniu piersią, że moja córa nie poznała smaku mleka modyfikowanego, a z butelki skorzystała pierwszy raz jak miała 8 m-cy i zaczęłam jej w nocy podawać wodę. Karmiłam piersią do 9 m-ca.
Jak się bardzo chce to nie ma chyba rzeczy niemożliwych, są położne, poradnie laktacyjne, herbatki pobudzające laktacje i inne produkty, które naprawdę pomagają
Moja koleżanka działa w fundacji Mleko Mamy. Jakbyście chciały zasięgnąć fachowych porad i poczytać więcej o KP to zapraszam na www.mlekomamy.pl
Wysłany: 2012-11-14, 08:23

BellaRosa
avatar

Postów: 1912
0

No ja tym razem też planuję karmić piersią Ale nie dalej niż do 3go m-ca życia dziecka Przyznam się szczerze, że dla mnie karmienie jest bardzo krępujące i nieprzyjemne- dlatego córkę karmiłam tylko 3 tygodnie. Co do laktatorów ja miałam ręczny Aventu Elektrycznym jakoś nie ufałam i nie ufam.... trochę mi się kojarzą z takimi automatycznymi dojarkami dla krów Jezus ale durne skojarzenia ale co poradzę ;P Takie właśnie mam
I zgodzę się z Yoku Teraz są te poradnie laktacyjne, ziółka, cuda na kiju- jak się chcę to pokarm można wywalczyć
Wysłany: 2012-11-14, 08:50

mauysia
avatar

Postów: 7314
0

Pozwolę dorzucić parę groszy z własnej autopsji Ja używałam laktatora Medela Swing, ale zaczęłam z niego korzystać właściwie dopiero gdy wróciłam do pracy (odciągałam mleko w pracy). W domu, jak mały przestał w którymś momencie przybierać masy, dokarmiałam trochę sztucznym mlekiem podawanym przez wynalazek Medeli - SNS. Jak dla mnie rewelka Dzięki temu mogłam usypiać L przy piersi, aż skończył 14 miesięcy haha

Niestety pierwsze 3 miesiace karmienia to była dla mnie mordęga bo wdała mi się jakaś infekcja... a może grzybica... nikt nie umiał tego zdiagnozować, a przy karmieniu bolało, jakby ktoś mi wbijał szpile Na szczęście w końcu minęło, a byłam już naprawdę na skraju wytrzymałości

No i dzięki karmieniu szybko wróciłam do wagi sprzed porodu, a nawet straciłam dalsze 4 kg
Wysłany: 2012-11-14, 14:57

monia
avatar

Postów: 831
0

Aha dzięki dziewczyny To dobrze że lsktstorem chociaż nie boli.
I nie wiedziałam że karmienie wpływa na chudnięcie
Wysłany: 2012-11-14, 15:10

Anette
avatar

Postów: 1629
0

Ja wlasnie tez slyszalam- a nawet widzialam u kolezanek - ze te ktore karmily piersia szybciej chudly.
Wysłany: 2012-11-14, 17:29

KANCIALUPKA
avatar

Postów: 569
0

Znalazłam wczoraj taki poradnik z Medela, który dostałam od doradcy laktacyjnego ostatnio jak w Smyku byłam. Wczoraj zasiadłam do lektury i jestem zaskoczona, że tyle tych akcesoriów z tej firmy jest. Nie wiedziałam, że dobiera się rozmiar lejka laktatora, rozmiar, osłonki formułującej. zastanawiam się czy sobie tych osłonek nie kupić. Medela zaleca ich noszenie 3 miesiące przed porodem aby potem łatwiej było uchwycić dziecku pierś. Ktoś używał tych osłonek? Podobają mi się też te ich butelki calma, które nie zaburzają karmienia piersią, niby tyle jest tych butelek na rynku, ale ta zdecydowanie różni się od innych. Nakręciłam się na tą firmę i być może wybiorę z tej firmy laktator.
Wysłany: 2012-11-14, 18:11

yoku
avatar

Postów: 1180
0

Używałam osłonek ale dopiero po porodzie, bo mam raczej wypukłe brodawki i nie musiałam ich "formować"
Wysłany: 2012-11-14, 21:18

KANCIALUPKA
avatar

Postów: 569
0

Ja właśnie też raczej mam wypukłe nie wklęsłe ale jak patrze na te filmiki z karmienia piersią te panie mają takie ogromne brodawki i moje przy nich wydają się mniejsze. Nie wiem czy to się jeszcze do końca ciąży zmienia?
Wysłany: 2012-11-14, 21:25

yoku
avatar

Postów: 1180
0

No pewnie, że się zmienia Jak pojawi się mleko to zmieni się trochę kształt brodawek. Jakbyś miała wklęsłe (bo niektóre dziewczyny mają), to byłoby się nad czym zastanawiać a tak, myślę, że będzie dobrze bez specjalnych zabiegów
Wysłany: 2012-11-14, 21:37

m_f
avatar

Postów: 4300
1

A ja nie mam wklęsłych, ale nie mam też wypukłych.. takie jakby.. równe i proste są całkiem Yoku, ta strona Mleko Mamy którą wkleiłaś, jest super!
Wysłany: 2012-11-14, 22:27

Anette
avatar

Postów: 1629
1

Yoku....ja tez wlasnie siedze na tej stronce

Pamietam jak bylam jako 18 letnia dziewczyna u ginekologa i badal mi piersi, uslyszalam wtedy- oj ma pani sutki wprost stworzone do karmienia. Oburzylam sie wtedy ale teraz...hmmm...moze sie to sprawdzi
Ja mam dosc duze, mocno wypukle a teraz to sie jeszcze bardziej ( chociaz myslalam ze to niemozliwe) wypuklily.
Wysłany: 2012-11-15, 07:41

monia
avatar

Postów: 831
0

Ja mam wklęsłe wyciągam je teraz w trakcie kąpieli i po podczas smarowania się oliwkami itp ale ja nie widze efektów by się powiększały Chyba jednak przystanę na tym że wogóle nie będę karmiła.
Wysłany: 2012-11-15, 09:56

Anette
avatar

Postów: 1629
0

Monia mojej kolezance, ktora miala wklesle, 2 tyg przed porodem same sie wypuklily, nie wiem ale moze jakos to tak dziala...
Wysłany: 2012-11-15, 10:10

monia
avatar

Postów: 831
0

u mnie jest masakra
Wysłany: 2012-11-15, 10:38

KANCIALUPKA
avatar

Postów: 569
0

monia to może kup sobie te nakładki formujące, może coś zadziałają.
Wysłany: 2012-11-15, 10:54

monia
avatar

Postów: 831
0

Chyba kupie i zacznę teraz nosić. Słyszałam też żeby laktatorem wyciągać ale wtedy może pojawić się mleko co też nie jest za dobre przecież.
Bo kurde sama nie wiem karmić nie karmić. Ah.
Wysłany: 2012-11-15, 10:56

monia
avatar

Postów: 831
0

Wiem że mleko z piersi przez 3 m-e uodparnia dzidzie że nawiązuje się silniejsza więź że podobno szybciej sie chudnie i ze ogólnie są same plusy (kończyłam technikum dietetyczne) ale z drugiej strony karmienie mnie przeraża
Wysłany: 2012-11-15, 11:17

yoku
avatar

Postów: 1180
2

Nie przerażaj się Monia, serio to nie jest jakaś krwawa masakra Wiem, że w internecie jest dużo wypowiedzi, że kogoś bolało, musiał zrezygnować i cośtam cośtam ale moim zdaniem najważniejsze jest samo chcenie. To jest trochę wyzwanie, nie przeczę, dzień czy noc musisz być w pobliżu i dawać pokarm ssakowi ew. odciągać żeby ktoś inny mógł podać, ale warto. Dziecko jest odporniejsze, Ty szybciej chudniesz, jest to również na pewno najtańsze rozwiązanie. Nawet te 3 miesiące karmienia będą miały znaczenie dla rozwoju malucha, a bardzo szybko czas zleci przy dziecku
Nie chcę być piersiową terrorystką bo tak jak piszę, nie jest to bułka z masłem, na pewno nie na początku i każdy decyduje za siebie, ale nie zrażaj się proszę zanim jeszcze nie spróbowałaś
Odpowiedz