Forum: Ogólne - Jaki wózek wybrać?
Wysłany: 2016-02-04, 06:19

Tusiaa
avatar

Postów: 2163
0

Hej a ma któraś z dziewczyn bebetto flavio ? Z mężem go zakupiliśmy i czekamy na naszego szkraba.Jestem ciekawa jak się u kogoś sprawuje
Wysłany: 2016-02-06, 18:18

Dafne
avatar

Postów: 93
0

hej mamusie a co sądzicie o wózku BABY-MERC Zipy Q 3w1 ?
Wysłany: 2016-02-06, 18:18

Dafne
avatar

Postów: 93
0

hej mamusie a co sądzicie o wózku BABY-MERC Zipy Q 3w1 ?
Wysłany: 2016-02-06, 18:18

Dafne
avatar

Postów: 93
0

hej mamusie a co sądzicie o wózku BABY-MERC Zipy Q 3w1 ?
Wysłany: 2016-02-14, 18:57

Eklerka
avatar

Postów: 1330
0

Dafne napisała:
hej mamusie a co sądzicie o wózku BABY-MERC Zipy Q 3w1 ?

Ja Ci odradzam... Miałam ten wózek w wersji 3w1 i uważam, że temu kto go projektował należy się Nobel za głupotę. W gondoli syn co chwilę zjeżdżał w dół i po przejściu kilku metrów musiałam go co chwilę poprawiać, bo nogami opierał się o koniec gondoli choć ta była nadal sporo za duża. Montowanie fotelika albo spacerówki na stelażu to katorga. Dwa jakieś badziewne czerwone suwaki, które od nowości się zacinały a producent twierdził, że wszystko jest ok. Adaptery do fotelika przy wypinaniu go ze stelaża raz zostawały na stelażu, a raz odpinały się razem z fotelikiem aż w końcu jeden się połamał Do spacerówki przesiedliśmy się gdy syn miał pół roku. Małym dzieckiem nie był, bo ważył 10,5kg i miał 74cm, a spacerówka potwornie duża i niewygodna. Źle mi się wkładało dziecko do wózka, pasy były za wysoko i syn zjeżdżał w dół i wisiał na jajkach Po zamontowaniu śpiworka na zimę okazało się, że regulacja pasów jest do kitu, bo nawet na maks wyciągnięte pasy były za krótkie dla 9miesięcznego dziecka (sic!).
Składanie tego wózka jest koszmarem... Sam stelaż zajmuje sporo miejsca w bagażniku (mamy Forda Escorta), siedzisko od spacerówki już się nie mieściło i musieliśmy je wozić z przodu na siedzeniu, więc pól auta zajmował wózek i za każdym razem pod sklepem mąż siłował się żeby zamontować siedzisko, rundka po sklepie i znowu rozmontowywanie żeby go upchać w aucie... Porażka... Po 3 miesiącach korzystania ze spacerówki sprzedałam cały ten szajs
Wysłany: 2016-02-14, 18:57

Eklerka
avatar

Postów: 1330
0

Dafne napisała:
hej mamusie a co sądzicie o wózku BABY-MERC Zipy Q 3w1 ?

Ja Ci odradzam... Miałam ten wózek w wersji 3w1 i uważam, że temu kto go projektował należy się Nobel za głupotę. W gondoli syn co chwilę zjeżdżał w dół i po przejściu kilku metrów musiałam go co chwilę poprawiać, bo nogami opierał się o koniec gondoli choć ta była nadal sporo za duża. Montowanie fotelika albo spacerówki na stelażu to katorga. Dwa jakieś badziewne czerwone suwaki, które od nowości się zacinały a producent twierdził, że wszystko jest ok. Adaptery do fotelika przy wypinaniu go ze stelaża raz zostawały na stelażu, a raz odpinały się razem z fotelikiem aż w końcu jeden się połamał Do spacerówki przesiedliśmy się gdy syn miał pół roku. Małym dzieckiem nie był, bo ważył 10,5kg i miał 74cm, a spacerówka potwornie duża i niewygodna. Źle mi się wkładało dziecko do wózka, pasy były za wysoko i syn zjeżdżał w dół i wisiał na jajkach Po zamontowaniu śpiworka na zimę okazało się, że regulacja pasów jest do kitu, bo nawet na maks wyciągnięte pasy były za krótkie dla 9miesięcznego dziecka (sic!).
Składanie tego wózka jest koszmarem... Sam stelaż zajmuje sporo miejsca w bagażniku (mamy Forda Escorta), siedzisko od spacerówki już się nie mieściło i musieliśmy je wozić z przodu na siedzeniu, więc pól auta zajmował wózek i za każdym razem pod sklepem mąż siłował się żeby zamontować siedzisko, rundka po sklepie i znowu rozmontowywanie żeby go upchać w aucie... Porażka... Po 3 miesiącach korzystania ze spacerówki sprzedałam cały ten szajs
Wysłany: 2016-02-14, 18:57

Eklerka
avatar

Postów: 1330
0

Dafne napisała:
hej mamusie a co sądzicie o wózku BABY-MERC Zipy Q 3w1 ?

Ja Ci odradzam... Miałam ten wózek w wersji 3w1 i uważam, że temu kto go projektował należy się Nobel za głupotę. W gondoli syn co chwilę zjeżdżał w dół i po przejściu kilku metrów musiałam go co chwilę poprawiać, bo nogami opierał się o koniec gondoli choć ta była nadal sporo za duża. Montowanie fotelika albo spacerówki na stelażu to katorga. Dwa jakieś badziewne czerwone suwaki, które od nowości się zacinały a producent twierdził, że wszystko jest ok. Adaptery do fotelika przy wypinaniu go ze stelaża raz zostawały na stelażu, a raz odpinały się razem z fotelikiem aż w końcu jeden się połamał Do spacerówki przesiedliśmy się gdy syn miał pół roku. Małym dzieckiem nie był, bo ważył 10,5kg i miał 74cm, a spacerówka potwornie duża i niewygodna. Źle mi się wkładało dziecko do wózka, pasy były za wysoko i syn zjeżdżał w dół i wisiał na jajkach Po zamontowaniu śpiworka na zimę okazało się, że regulacja pasów jest do kitu, bo nawet na maks wyciągnięte pasy były za krótkie dla 9miesięcznego dziecka (sic!).
Składanie tego wózka jest koszmarem... Sam stelaż zajmuje sporo miejsca w bagażniku (mamy Forda Escorta), siedzisko od spacerówki już się nie mieściło i musieliśmy je wozić z przodu na siedzeniu, więc pól auta zajmował wózek i za każdym razem pod sklepem mąż siłował się żeby zamontować siedzisko, rundka po sklepie i znowu rozmontowywanie żeby go upchać w aucie... Porażka... Po 3 miesiącach korzystania ze spacerówki sprzedałam cały ten szajs
Wysłany: 2016-02-19, 22:49

Stokrotka_92
avatar

Postów: 85
0

Hej, ma któraś albo słyszała jakieś opinie o BABY-MERC Q9?
Wysłany: 2016-02-19, 22:49

Stokrotka_92
avatar

Postów: 85
0

Hej, ma któraś albo słyszała jakieś opinie o BABY-MERC Q9?
Wysłany: 2016-02-19, 22:49

Stokrotka_92
avatar

Postów: 85
0

Hej, ma któraś albo słyszała jakieś opinie o BABY-MERC Q9?
Wysłany: 2016-02-22, 12:53

mamZofija
avatar

Postów: 4
0

Moim zdaniem najważniejsze, żeby wózek miał duże pompowane koła. To daje niesamowity komfort. Ja miałam gondolę maxi cosi, trójkołową. Moja córa jeździła w nim jako szóste dziecko a wózek nadal w niezłym stanie teraz przerzuciłam się na biegową spacerówkę. też trójkołową, x-lander xrun. Na początku myślałam, ze wadą będzie nieruchome przednie kółko, ale pochyłe tylne sprawiają,że wózek jest bardzo skrętny, a nieruchomość przedniego jest celowa, zapewnia stabilność w trakcie biegu.

http://szambo-eko-betonowe.pl/podlaskie/
Wysłany: 2016-02-22, 12:53

mamZofija
avatar

Postów: 4
0

Moim zdaniem najważniejsze, żeby wózek miał duże pompowane koła. To daje niesamowity komfort. Ja miałam gondolę maxi cosi, trójkołową. Moja córa jeździła w nim jako szóste dziecko a wózek nadal w niezłym stanie teraz przerzuciłam się na biegową spacerówkę. też trójkołową, x-lander xrun. Na początku myślałam, ze wadą będzie nieruchome przednie kółko, ale pochyłe tylne sprawiają,że wózek jest bardzo skrętny, a nieruchomość przedniego jest celowa, zapewnia stabilność w trakcie biegu.

http://szambo-eko-betonowe.pl/podlaskie/
Wysłany: 2016-02-22, 12:53

mamZofija
avatar

Postów: 4
0

Moim zdaniem najważniejsze, żeby wózek miał duże pompowane koła. To daje niesamowity komfort. Ja miałam gondolę maxi cosi, trójkołową. Moja córa jeździła w nim jako szóste dziecko a wózek nadal w niezłym stanie teraz przerzuciłam się na biegową spacerówkę. też trójkołową, x-lander xrun. Na początku myślałam, ze wadą będzie nieruchome przednie kółko, ale pochyłe tylne sprawiają,że wózek jest bardzo skrętny, a nieruchomość przedniego jest celowa, zapewnia stabilność w trakcie biegu.

http://szambo-eko-betonowe.pl/podlaskie/
Wysłany: 2016-02-22, 18:03

mamusiaaa1
avatar

Postów: 93
0

mamZofija napisała:
Moim zdaniem najważniejsze, żeby wózek miał duże pompowane koła. To daje niesamowity komfort.

A ja właśnie nie lubiłam dużych pompowanych kół. Na samym początku miałam X-Landera XA, którego dostałam od szwagierki. Niby wszystko super, ale amortyzacja była koszmarna (mimo tych dużych kół!), a w pobliżu jedynym supermarketem był Carefour... Niestety w tym sklepie mój wózek nie mieścił się między kasami Musiałam wykładać zakupy na taśmę, a potem iść na drugi koniec sklepu do punktu informacji, bo tam było szrzej - i z powrotem od drugiej strony do "mojej" kasy
NIGDY WIĘCEJ...
Potem kupiłam wózek Chicco Urban. Normalne, fajne zwrotne kółka, dobra amortyzacja i ogólnie komfort jazdy. Wcale nie muszą być wielkie koła, żeby wózek dobrze się prowadziło. Do tego mega mi się podoba, że są zestawy kolorystyczne, dizeki którym można sobie zupełnie odmienić wózek - ja np. na zimę kupiłam śliczny różowy Color Pack Bardzo polecam, ja się w tym wózku zakochałam :p Teraz chyba wyszedł już nowy model - Urban Plus, widziałam na zdjęciach, że ma fajną czarną ramę i się do niego przymierzam
Wysłany: 2016-02-22, 18:03

mamusiaaa1
avatar

Postów: 93
0

mamZofija napisała:
Moim zdaniem najważniejsze, żeby wózek miał duże pompowane koła. To daje niesamowity komfort.

A ja właśnie nie lubiłam dużych pompowanych kół. Na samym początku miałam X-Landera XA, którego dostałam od szwagierki. Niby wszystko super, ale amortyzacja była koszmarna (mimo tych dużych kół!), a w pobliżu jedynym supermarketem był Carefour... Niestety w tym sklepie mój wózek nie mieścił się między kasami Musiałam wykładać zakupy na taśmę, a potem iść na drugi koniec sklepu do punktu informacji, bo tam było szrzej - i z powrotem od drugiej strony do "mojej" kasy
NIGDY WIĘCEJ...
Potem kupiłam wózek Chicco Urban. Normalne, fajne zwrotne kółka, dobra amortyzacja i ogólnie komfort jazdy. Wcale nie muszą być wielkie koła, żeby wózek dobrze się prowadziło. Do tego mega mi się podoba, że są zestawy kolorystyczne, dizeki którym można sobie zupełnie odmienić wózek - ja np. na zimę kupiłam śliczny różowy Color Pack Bardzo polecam, ja się w tym wózku zakochałam :p Teraz chyba wyszedł już nowy model - Urban Plus, widziałam na zdjęciach, że ma fajną czarną ramę i się do niego przymierzam
Wysłany: 2016-02-22, 18:03

mamusiaaa1
avatar

Postów: 93
0

mamZofija napisała:
Moim zdaniem najważniejsze, żeby wózek miał duże pompowane koła. To daje niesamowity komfort.

A ja właśnie nie lubiłam dużych pompowanych kół. Na samym początku miałam X-Landera XA, którego dostałam od szwagierki. Niby wszystko super, ale amortyzacja była koszmarna (mimo tych dużych kół!), a w pobliżu jedynym supermarketem był Carefour... Niestety w tym sklepie mój wózek nie mieścił się między kasami Musiałam wykładać zakupy na taśmę, a potem iść na drugi koniec sklepu do punktu informacji, bo tam było szrzej - i z powrotem od drugiej strony do "mojej" kasy
NIGDY WIĘCEJ...
Potem kupiłam wózek Chicco Urban. Normalne, fajne zwrotne kółka, dobra amortyzacja i ogólnie komfort jazdy. Wcale nie muszą być wielkie koła, żeby wózek dobrze się prowadziło. Do tego mega mi się podoba, że są zestawy kolorystyczne, dizeki którym można sobie zupełnie odmienić wózek - ja np. na zimę kupiłam śliczny różowy Color Pack Bardzo polecam, ja się w tym wózku zakochałam :p Teraz chyba wyszedł już nowy model - Urban Plus, widziałam na zdjęciach, że ma fajną czarną ramę i się do niego przymierzam
Wysłany: 2016-02-22, 18:43

Elaria
avatar

Postów: 2686
0

Pompowane koła i zawieszenie na skórzanych pasach bardzo dobrze sprawdza się na wsi, gdzie różnie z chodnikami, a na spacery najczęściej jeździliśmy do lasu. Może wózek Jedo Bartatina nie był najmniejszy i najlżejszy, więc nie poleciłabym go miastowym, którzy muszą wtaszczać wózek na piętra, ale u nas taki "terenowiec" sprawdził się doskonale.
Kupowany w 2008 roku nie miał konkurencji pod względem miękkości.
Wysłany: 2016-02-22, 18:43

Elaria
avatar

Postów: 2686
0

Pompowane koła i zawieszenie na skórzanych pasach bardzo dobrze sprawdza się na wsi, gdzie różnie z chodnikami, a na spacery najczęściej jeździliśmy do lasu. Może wózek Jedo Bartatina nie był najmniejszy i najlżejszy, więc nie poleciłabym go miastowym, którzy muszą wtaszczać wózek na piętra, ale u nas taki "terenowiec" sprawdził się doskonale.
Kupowany w 2008 roku nie miał konkurencji pod względem miękkości.
Wysłany: 2016-02-22, 18:43

Elaria
avatar

Postów: 2686
0

Pompowane koła i zawieszenie na skórzanych pasach bardzo dobrze sprawdza się na wsi, gdzie różnie z chodnikami, a na spacery najczęściej jeździliśmy do lasu. Może wózek Jedo Bartatina nie był najmniejszy i najlżejszy, więc nie poleciłabym go miastowym, którzy muszą wtaszczać wózek na piętra, ale u nas taki "terenowiec" sprawdził się doskonale.
Kupowany w 2008 roku nie miał konkurencji pod względem miękkości.
Wysłany: 2016-03-16, 08:08

jamajka30
avatar

Postów: 20
0

nie wiem czy ktos pisal.na ten temat w tym watku ale ja mam pytanko do mam ktore maja wozki w eco skorze. planuje zakupic wozek w ktorym czesc wykonana jest z bialej eco sory. jak z utrzymanien czystosci? czy ze skora cos sie dzieje? pozdrawiam
Wysłany: 2016-03-16, 08:08

jamajka30
avatar

Postów: 20
0

nie wiem czy ktos pisal.na ten temat w tym watku ale ja mam pytanko do mam ktore maja wozki w eco skorze. planuje zakupic wozek w ktorym czesc wykonana jest z bialej eco sory. jak z utrzymanien czystosci? czy ze skora cos sie dzieje? pozdrawiam
Wysłany: 2016-03-16, 08:08

jamajka30
avatar

Postów: 20
0

nie wiem czy ktos pisal.na ten temat w tym watku ale ja mam pytanko do mam ktore maja wozki w eco skorze. planuje zakupic wozek w ktorym czesc wykonana jest z bialej eco sory. jak z utrzymanien czystosci? czy ze skora cos sie dzieje? pozdrawiam
Wysłany: 2016-03-16, 10:12

MonikaDM
avatar

Postów: 4243
1

Ja mam cały wózek w eco skórze (bardzo jasny) i jest super. Utrzymanie w czystości jest na pewno o wiele łatwiejsze niz w przypadku materiałowych wózków (przynajmniej ja tak uważam) bo poprostu cały wózek przecieram wilgotną ściereczką a jak na spacerze synek coś pobrudzi to chusteczką nawilżaną. Wózka używamy ponad rok (6 miesięcy gondola i później spacerówka, wcześniej miałam też nosidełko z kompletu) i ze skórką nic się nie stało, przynajmniej w naszym wózku (pisałam o nim na samej górze tej strony), praktycznie codziennie wyciągam wózek z piwnicy, gdzie cały czas stoi i zdarzało mi się przytrzeć o ścianę ale śladów nie ma, to już na stalażu cos tam się zrobiło od wkładania i wyciągania z bagażnika, ale na skórce nic. Polecam z czystym sumieniem bo ja nie zamieniłabym naszego wózka na nic innego.
Wysłany: 2016-03-16, 10:12

MonikaDM
avatar

Postów: 4243
1

Ja mam cały wózek w eco skórze (bardzo jasny) i jest super. Utrzymanie w czystości jest na pewno o wiele łatwiejsze niz w przypadku materiałowych wózków (przynajmniej ja tak uważam) bo poprostu cały wózek przecieram wilgotną ściereczką a jak na spacerze synek coś pobrudzi to chusteczką nawilżaną. Wózka używamy ponad rok (6 miesięcy gondola i później spacerówka, wcześniej miałam też nosidełko z kompletu) i ze skórką nic się nie stało, przynajmniej w naszym wózku (pisałam o nim na samej górze tej strony), praktycznie codziennie wyciągam wózek z piwnicy, gdzie cały czas stoi i zdarzało mi się przytrzeć o ścianę ale śladów nie ma, to już na stalażu cos tam się zrobiło od wkładania i wyciągania z bagażnika, ale na skórce nic. Polecam z czystym sumieniem bo ja nie zamieniłabym naszego wózka na nic innego.
Wysłany: 2016-03-16, 10:12

MonikaDM
avatar

Postów: 4243
1

Ja mam cały wózek w eco skórze (bardzo jasny) i jest super. Utrzymanie w czystości jest na pewno o wiele łatwiejsze niz w przypadku materiałowych wózków (przynajmniej ja tak uważam) bo poprostu cały wózek przecieram wilgotną ściereczką a jak na spacerze synek coś pobrudzi to chusteczką nawilżaną. Wózka używamy ponad rok (6 miesięcy gondola i później spacerówka, wcześniej miałam też nosidełko z kompletu) i ze skórką nic się nie stało, przynajmniej w naszym wózku (pisałam o nim na samej górze tej strony), praktycznie codziennie wyciągam wózek z piwnicy, gdzie cały czas stoi i zdarzało mi się przytrzeć o ścianę ale śladów nie ma, to już na stalażu cos tam się zrobiło od wkładania i wyciągania z bagażnika, ale na skórce nic. Polecam z czystym sumieniem bo ja nie zamieniłabym naszego wózka na nic innego.
Odpowiedz