avatar

tytuł: Marzenia sie spelniaja :)

autor: mychowe

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

Z moim mezem znamy się prawie 5 lat, jesteśmy rok po slubie, ale od około 3 lat rozglądam się za małymi brzdącami i wiem, ze on będzie cudownym Tata:)

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

Do 12 tygodnia odczuwałam ogromny strach, po pierwdzym usg w 12 tygodniu nabraliśmy spokoju.. Czasem cos się dzieje niepokojącego, ale jesteśmy dobrej myśli.. 18 grudnia 20 tygodniowe usg, wiec im bliżej, tym większy strach znowu.. Im dalej, tym mniej strachu o ciążę a więcej o poród.. bo tego nie można zaplanować.

Powoli nadrabiam zaległości.. bardzo powoli.. z belly/ovu, sprzataniem, prasowaniem, odpisywaniem na maile i wiadomości..

Lila powoli nabiera, przedwczoraj wazyla 3370g, ale to wciąż nie jest waga urodzeniowa. I jeszcze cos doszło jak na zlosc, miała usg bioderek i się okazało, że oba luźno siedzą w panewce i będzie musiala nosić specjalne szelki przez 6 tygodni. Ale jak podjęli o tym decyzje, to nie dali mi jednego dnia, żeby ja na to przygotować, tzn. wykapać, a po prostu założyli te szelki na body i powiedzieli, że raz w tygodniu mam przyjeżdżać do szpitala, będą jej te szelki zdejmować, będę ja tam kąpać, smarować oni spowrotem szelki będą dopasowywać na kolejny tydzień, wiec masakra, kapiel raz w tygodniu, a nawet nie zdążyliśmy się pozbyć suchych miejsc na skórze, a teraz nie ma do nich dostępu.

Ogólnie jest naprawdę dobrym dzieckiem, jeśli płacze, to zazwyczaj wiemy o co chodzi, a nie płacze dużo.
Jak bylam jeszcze w szpitalu to pytalam co mogę jeść i tu nie ma mowy o diecie matki karmiącej, powiedzieli, żebym odżywiala się zdrowo i jadła to, co przed porodem, wiec jem wszystko, próbuje jedynie ograniczyć kapustę i fasoli, bo wiem, że może brzuszek zabolec, ale jak do tej pory nic nie świadczy o żadnym bólu. Muszę ja dokarmiac po
każdym karmieniu mlekiem modyfikowany, bo mam ciągle za malo mleka. Ona potrafi godzine bez przerwy być na jednym cycku, godzine na drugim i jeszcze jej malo, a ja mam puste cycki. Budzimy ja w nocy na karmienie co cztery godziny, a w dzień co trzy, choć czasem się częściej upomni.
No i tak mijają dni. W następna środę będą już trzy tygodnie.
Wchodze co jakis czas na wagę i waze już mniej, niż miałam przed ciąża. W tydzień 12litrow wody że mnie spłynęło, a ogólnie to 18kg mniej, mimo, że przytylam w ciąży tylko 7kg.
Wiec wielki pozytyw jest, choć fajnie by było jeszcze tak z 15kg schudnąć do wymarzonej wagi, ale to się da zrobić.

Macierzyństwo to ciężka, lecz cudowna sprawa. Jak mala patrzy tymi swoimi slepkami na mnie, to najcudowniejsze uczucie na świecie

8
komentarzy
avatar
no czekalam na jakis wpis u ciebie, i na wiesci o tym jak sobie radzicie wygladan na to,ze wszystko dobrze...z tymi bioderkami to niestety wiele dzieci tak ma...jakos trzeba przezyc te 6 tygodni....
avatar
niech ona lepiej teraz nosi te szelki tylko przez 6 tyg niz pozniej gips przez pol roku...naprawde wtedy dziecko sie meczy...kochana bedzie dobrze i dacie sobie z tym rade
avatar
ahhhh kazda z nas marzy aby zrobic juz taki pozytwny wpis na belly )) az przyjemnie z rana poczytac powodzenia :****
avatar
najważniejsze że jesteście szczęśliwi
avatar
mychowe to Wy już po badaniu bioderek? my mamy 5 czerwca, kurcze to mała się umęczy od tych szelek kąpiel raz w tygodniu szok;/ ale widać tak musi być.
no kg Ci zleciały pięknie super!
avatar
cudownie
avatar
ależ piękne efekty !!! Powalające nowinki... ja też już mam mniej niż przed ciążą ale mnie to nie cieszy bo ze mnie patyczak a teraz to tyczka wstrętna... więc mam nadzieję że niebawem odbiję w górę
avatar
widze,ze awatarek slodziutki i sliczny a z ta wga to zazdroszcze...ja tez licze,ze bede wazyc mnie niz przed ciaza szczerze mowiac...
Dodaj komentarz

wielki dzien!Udalo mi się odciagnac aż 55ml za jednym razem, nigdy mi się to nie udawało wcześniej, może jednak ta laktacje się rozkręca, aż będę tryskać mlekiem, wartosciowym, aby Lila się najadala
Jeszcze w ciąży mówiłam, że ja tylko będę piersi karmić, zawsze marzylam o porodzie w wodzie, relaksującym, bez srodkow przeciwbólowych, jak rodziły nasze prababki..
A tu nagle cesarki, za malo mleka i dokarmianie mm.
Jak się Lila urodziła, to nie mam nawet sobie kiedy nog ogolic, bo ona ciągle chce cyca, a jak się uczepo na dwie godziny bez przerwy, albo z krótka przerwa na kupę, to na końcu niedojedzona, trzeba podawać mm. Jak tracila na wadze w pierwszym tygodniu, to myślałam, że wpadne w depresję, bo nie wiedziałam czemu mojego mleka jest za malo, czemu nie dojada.. i to pierwsza położna, która nas odwiedziła tak jakby na mnie wine zwalila.. ale kolejne dni, jak przychodzil ktoś inny, to mi tłumaczył, że to wina cesarki i bo mam anemie i że na antybiotyku pierwszy tydzień.. a laktacja wroci, tylko trzeba stymulować.. wiec odciagalam w międzyczasie. Zdarzało mi się odciagac 20 albo 30ml, ale nigdy 50.
Czasem nie mogłam nawet do toalety pójść, bo odciaganie,a później Lila na cycku..
Jeszcze mnie stresowalo to, że ktoś chcial nas odwiedzić, wszyscy chcieli ja zobaczyć, pierwszy tydzień tylko jednych wizytorow przyjęliśmy. No i w weekend grill, a ja znikalam z Lila na gorę na wieczne karmienie.
Pomału organizuje sobie czas, nawet znalazłam chwile na napisanie w pamiętniku.. mam nadzieje, że za miesiac będę się śmiała, jak to przeczytam. I będę z niej dumna, że tak rośnie

7
komentarzy
avatar
na pewno sie ogarniecie niebawem dobrze,ze u was wszystko ok, z tego co obserwuje utrata wagi w 1 tygodniu to prawie norma....
avatar
Znam ten ból i brak czasu... Bawienie się laktatorem i odciąganie, przystawianie do piersi i podawanie butelki. Masakra. Ja od początku odciągałam 45-50 ml. Teraz w porywach do 90 ml, ale odciągam co 1,5-2 h. Nie martw się, wszystko wróci do normy. Musimy się "nauczyć" naszych dzieciaczków. Niestety nie ma na to żadnego kursu i egzaminu, a czasami szkoda... Może człowiek byłby jakoś bardziej zorganizowany
avatar
pierwszy miesiąc chyba najtrudniejszy organizacyjnie więc teraz z górki.
avatar
mychowe doskonale CIę rozumiem u mnie jest a raczej było podobnie, teraz przystawiam Olusia do dwóch piersi i nie wisi tyle na cycach no chyba że jest ból brzuszka to potrafi być non stop na cysiu;/ ale to dla ukojenia dlatego w ruch poszedł smoczek nie widzę w tym nic złego. a dziecko spokojniejsze to dla mnie najważniejsze.
avatar
Z dnia na dzień będzie lepiej moja mała szybko opróżnia piersi i dokarmiam ją raz czasem dwa razy dziennie jak już widzę że u mnie nic nie ma.
avatar
Jak bym czytała o sobie tylko bez cesarki pamiętaj laktacja rodzi sie w głowie a i niema czegoś takiego jak mało wartościowy pokarm dziecko wszystko wyssie z ciebie prędzej ty wylysiejesz i zeby wypadną niz brak witamin w pokarmie pij duzo a laktacja sie rozkręci i nie stresuj sie
avatar
Dziękuje Miriam, dodałas mi otuchy!
Dodaj komentarz

Wielki dzien!
Lila przybrała pol kilo w tydzień, Hurra!
No i przekroczyła w ten sposob wagę urodzeniowa
Trzy tygodnie i 3800 szczęścia

2
komentarzy
avatar
Wow...!!!! Gratulacje!!!!
avatar
gratulacje!!!
Dodaj komentarz

Może któraś z doświadczonych mam będzie wiedziala, czy u prawie czterotygodniowego dziecka mogą się zdarzac ataki histerii?
Jak jest bardzo głodna gdybsie obudzi i chce ja przystawić do piersi, to macha raczkami, że nie jestem w stanie jej przystawić, bo rączki przeszkadzają, wiec próbuje je wziąć na bok, a ona jeszcze bardziej się denerwuje, wtedy jak mąż jej trzyma łapki i ja w końcu przystawię, to nerwowo mnie chwyta, boszee jaki bol. Zeszlej nocy dala pierwszy w historii popis, my cały dzień niewyspani.. ona jakaś nerwowa w ciągu dnia również, probowala spać, ale szybko się budziła. Dotychczas dawała rade przesypiac po trzy, dwie godziny w ciągu dnia pomiędzy kamieniami, jak była utulona.

Brzuszek nie jest twardy, puszcza baki, beka, czasem się jej uleje niestety, może to ja meczy?

2
komentarzy
avatar
Jak zaczęłam czytać Twój wpis, to od razu pomyślałam o kolkach,bo mniej więcej w tym czasie się zaczynają, ale skoro brzuszek nie jest wzdęty, to chyba jednak nie to... zresztą przy kolkach to bardziej nogi tańcują - mój przebierał nogami jak Fred Astaire... Nie wiem, co może być przyczyną zachowania Twojej córeczki... Póbowałaś ją karmić w innej pozycji? Jest jeszcze opcja skoku rozwojowego około 5 tygodnia...
avatar
Zojka ok 4 tyg miała skok rozwojowy rzucala sie przy piersi jak ryba bez wody a jak juz ja złapała to normalnie gryzla nie wiem czy tak to u Ciebie wyglada ale może to to co do snu to nie pomogę bo moje dziecko w dzień śpi krótko a nawet mozna powiedzieć wcale po 3 min 7 min no max 30 ale muszę leżeć obok
Dodaj komentarz

Co do tych zachowan podczas karmienia, to Miriam chyba masz racje, zaczela przechodzić skok rozwojowy.
Wczoraj minely cztery tygodnie a Lili wazy juz 4100 Rosnie jak na drozdzach. A dziś zostala z tata piec godzin i bardzo za mna tesknila i za moim cycem, bo nie chciała od taty odciągniętego mleczka pic, sala piąstkę i płakała... jaka ulga jak mnie zobaczyla i uslyszala
Kolejna kapiel w szpitalu przeszła idealnie, uwielbia się kąpać no i jeszcze cztery tygodnie noszenia szelek, a później się zaczną codziennie kąpiele

6
komentarzy
avatar
wow spora dziewczyna
avatar
no to super mama najwazniejsza
avatar
no wygląda na skok, fajnie że juz doszłyście do tego o co chodzi Pamiętam, że mnie sama świadomość że wiem co sie dzieje bardzo wzmocniła A dziewczyna faktycznie ekspresowo rośnie
avatar
rośnie Ci córcia moja dziś tez ważona i ma równe 4 kg
avatar
Kochana jak weekendzik, jak malutka ? docieracie sie i poznajecie ? ale fajnie masz <marzyciel> Buziaki :*
avatar
Mamo z groszkiem, no widzisz, dwa dni temu marzyłas, a teraz sama będziesz się poznawać z Oliwcia
Aga, Tobie też ładnie córeczka rośnie
Dodaj komentarz

Pierwsze świadome uśmiechy, czy to już możliwe po skończeniu 5 tygodnia?
W środku nocy w trakcie karmienia.. i jak tu nie być szczęśliwym? Aż się spać odechciewa i czuje się unoszonym jak na chmurce
Męża się dziś spytalam czy sprzedać Doppler, dzięki któremu słyszeliśmy serduszko naszej córeczki jak byłam w ciąży, a on na to, że.. żebym się wstrzymała, bo może jak znowu znajdę w ciążę to się nam przyda No i wielkie zaskoczenie, bo nigdy o tym nie rozmawialiśmy. Może za rok lub dwa znowu się uda, w końcu taka młoda już nie jestem, w tym roku 32 lata skończone.. czuje się na 25 co prawda, ale organizmu się nie oszuka
Zostały trzy tygodnie do zdjęcia szelek, za tydzień kolejne usg żeby zobaczyć czy Malej bioderka wskoczyły na swoje miejsce.. no nasza mala klucha znowu przybrała w tydzień 300g i wazy już 4400g. Aż się to czuje jak się ja nosi Wszystko się stało takie blogie w mojej głowie i takie możliwe, musiały minąć dwa tygodnie od urodzenia żebym naprawdę polubila karmienie piersią, dalej ja dokarmiam sztucznym, ale uwielbiam patrzeć na te jej szeroko otwarte oczka wpatrzone we mnie
Zaczela się wyglupiac przy ciągnięcia, robi śmieszne miny, lize sutek albo wydaje dużo 'eeeee' albo 'aguuu' i jak tu jej nie kochać

6
komentarzy
avatar
ja tez chce taka blogosc!!!! i tez w tym roku koncze 32 lat....tak do 35 chcialbym sie wyrobic z drugim ale czy to da sie zaplanowac? w przyb
avatar
w przyblizeniu tylko...
avatar
No to trzymajmy za siebie kciuki Maxi
avatar
i te uśmiechy do cycka jak już brzuszek pełny
avatar
Tak mamusiu :-D pierwsze uśmiechy bywają wcześnie ale łatwo je przeoczyć... A jak trudno uwiecznić :-D ja się długo czailam z tel pod ręką :-P
...
I wiesz co widzę.ze podobnie planujecie wiec kto wie może się tu spotkamy po stronie starań
avatar
o rany! Jak ten czas zapiernicza! Już masz całkiem dużą córę bioderka na pewno będą już ok, trzymam kciuki i dziękuję Ci za wsparcie :*
Dodaj komentarz

Leci nam osmy tydzień i Lili w środę wazyla 4700. Przybrała w tydzień tylko 100g, zaczęły ja męczyć gazy i krzyczy przy cycku, jak ścigane to przy butelce udaje, że pije, a jak dam jej mm, to też udaje, że pije, chyba, że jest bardzo bardzo głodna i dopiero się obudziła, to dam jej ściągnięte mleko, to cala butle 125ml wypije. A tak to mnie oszukuje z butelka, raz się dałam nabrać i pol godziny ta butle trzymałam. Teraz już w noc prawie w ogóle jej nie przystawiam do piersi, tylko ściągam mleko, bo po 10 minutach przysypia, odkladam ja do kołyski, a ona się budzi i piąstkę ssie.
Pomiędzy tymi wzdeciami jest naprawdę pogodna, dużo się uśmiecha i sobie gada. Jeszcze tylko tydzień zostal z szelkami na bioderka, nie mogę uwierzyć, że już prawie sześć tygodni minęło.. ale od przyszlej środy będę musiala jej zakladac te szelki na noc na 12 godzin. Grunt to kąpiele w domu i koniec z jezdzeniem do szpitala na cotygodniowe kąpiele.

Nie wiem jak się fotki tutaj wstawia, pokazalabym Wam moja księżniczkę. Może ktoś doradzi?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c2e47b736cf1de0d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c2e47b736cf1de0d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/93a3a4a803c73a4b.html


http://i57.tinypic.com/281rl0w.jpg

14
komentarzy
avatar
 tu adres zdjęcia (np z http://postimg.org) czekamy z niecierpliwością!
avatar
ja tez czekam na zdjecie!!!!
avatar
wejdź na fotosik.pl opcja dodaj zdjęcia i tam wklejasz potem na dole wyskoczą Ci linki do forum ... czekamy na foteczkę
avatar
Ale ogromne wyszło, jeny
avatar
Tych dwóch pozostałych już nie będę wklejać, bo są ogromne.
avatar
ale piękna!!!
avatar
sliczna panienka
avatar
sliczna!!!!
avatar
Cudo Może jakoś przetrwamy ten kolkowy okres i wtedy pojawią się... ząbki!!!
avatar
piekonosci a tak w ogole to Cie myslami sciagnelam dzis myslalam, gdzie sie podzialas?! fajnie ze zrobilas wpis.
avatar
Śliczna a może ta walka przy cycku to skok u mnie Zojka tak ma przy skokach a 8 tydz to czas 2 skoku rozwojowego

Ja zdjęcia wstawiam na tinypic.com tam ładuje rozmiar ustawiam ten. 640 na ileś tam i kopiuje link ten do forum i paneli dyskusyjnych.
avatar
Miriam, jakiekolwiek zdjęcie chce przeslac na tej stronie co piszesz, to mi się wyswietla komunikat, że plik jest uszkodzony
avatar
jaka Lilunia slodka ! spi jak aniołek ))) jak tam dotarcie sie z mala ? do przodu ? ja wlasnie przechodze etap kolki, ale chyba juz ja unormowalismy no i mala nauczyla sie plakac, uslyszalismy jej pierwszy nie-koci pomruk hehe
avatar
Jej, mała księżniczka ma już 2 miesiące? Jak to? Kiedy zleciało Śliczna jest, po prostu boska, tylko zacałować, jest taka słodka chyba przez Twoją cukrzycę mam nadzieję, że już odpuściła i z cukrem nie masz już problemów Pozdrawiam Was cieplutko :*
Dodaj komentarz

http://i58.tinypic.com/osycjp.jpg
W poniedzialek mamy juz dwa miesiace, ale ten czas zapitala
Liliana wazy 4850 i gdyby nie skoki rozwojowe albo szelki na bioderka założone na cale sześć tygodni, nagle zdjęte i zakładane teraz tylko na noc, byłaby i jest naprawdę pogodna dusza towarzystwa
Czasem nie mam wiele czasu, a raczej często.
Zaczęłam więcej ściągać pokarmu niż karmić piersią, chyba, że jest bardzo wybredna.. wtedy mam więcej czasu na cokolwiek.
Marze o gorącej kąpieli.. a jest tyle rzeczy do zrobienia.. ale to tylko kwestia ułożenia priorytetow, no nie?

A tu była na tym świecie tylko parę minut.. taka ja właśnie zobaczyłam pierwszy raz, zawinieta.. w międzyczasie mnie zaszywali..
http://i61.tinypic.com/3nd5.jpg

Teraz czekamy na Maxi, dawaj Maxi

Dziękuje Michaelo za podpowiedz z fotkami

7
komentarzy
avatar
Jas ma 4,5 m-ca a mi juz teskno za tym jak byl niemowlaczkiem
avatar
O!! MAMA Z CORCIA!!! slicznie!! i dzieki za pamiec...dalej sie kulamy w jednym kawalku....
avatar
przepiękne jesteście...
avatar
super:-)
avatar
rosną nam córcie
avatar
Cudne jesteście <3

A dlaczego tak sie robiło to nie mam pojęcia ja korzystam z tamtej strony i działa
avatar
jest cudna !!! obie jestescie !!! <3 ależ to wspaniałe doświadczenie... totalnie zmienia sposób postrzegania świata ))
Dodaj komentarz

http://i59.tinypic.com/2py3rf8.jpg Druga brodka też jest

Skonczylysmy 10 tygodni w środę i rosniemy, oj rosniemy. LILA przybiera minimalnie tygodniowo, około 150g, do jedzenia jej nie mogę zmusić, czasem odmawia cycka, czasem butelki. Wazy 5160g. W ciągu dnia dostaje jedna lub dwie porcje po 60ml mm, a reszta to moje mleko. Jest bardzo pogodnym dzieckiem, dużo się uśmiecha, nawet do obrazka na ścianie Przesypiamy już od tygodnia cale noce od 22-22.30 do 6-7.30 rano, wiec mama wyspana A jak się obudzi, to zazwyczaj otwiera oczka i jeczy a nie płacze i cierpliwie czeka na jedzonko
Pierwszy basen i maly urlop zaliczone. Pojechaliśmy do Dawlish Warren, piękna miejscowosc, na 4 dni. W ciągu dnia dużo chodziliśmy, a ona dużo spala, a w nocy i tak też spala. No i pierwszy basen też zaliczony. Była bardzo skupiona we wodzie no i po chwili zasnela, nie mogłam uwierzyć

Aa, no i po cukrzycy ciążowej nie ma śladu, miałam kolejny test w środę i wynik idealny.. u niej też w porządku.. no i jeszcze piec tygodni zostało z zakładaniem szelek na bioderka na noc. Ale jakoś to przezyjemy

Czekamy na Maxi.. cierpliwie

10
komentarzy
avatar
śliczna <3
avatar
usmiech za milion dolarow i czekamy...oj czekamy...
avatar
cudna, no i te przespane noce w wieku 10 tygodni - LUXUS! Moj Jas ma 22 tygodnie a ja jeszcze nie odwazylam sie z nim wyjsc z domu na dluzej niz 6 godzin
avatar
Wow :-D ależ pięknie śpika :-D... I to tak bez karmienia??? Masakra!!! Tobi tez śpi od 22 do 8 rano ale w tym jest jedno (a czasem dwa karmienia)
avatar
śliczna Lili i jak fajnie śpi, moja jak obudzi się 3 razy to jestem szczęśliwa, ale przeważnie pobudka co 2 godziny.
avatar
jakie szczesliwe cudowne dziecko !
avatar
Tak, śpi bez karmienia ten cały czas, dlatego też tylko minimum przybiera na wadze tygodniowo. Ale pytalam lekarzy, to mówili, żeby nie wzbudzać, wiec nie wybudzamy
avatar
Śliczna ta Wasza Lili
Powiedz mi jak to się stało ze miała usg bioderek? U nas nawet nikt o tym nie wspomniał i tak się zastanawiam jak to tutaj jest
avatar
Kambel, ba drugi dzień po porodzie przyszedł taki fajny młody lekarz sprawdzić jak się czujemy, pediatra, sprawdzal ja i zauwazyl, że ma bardzo elastyczne uda, czyli wiadomo od razu, że bioderko nie siedzialo dobrze w panewce. Zostawil skierowanie na usg i jak miała dwa tygodnie miała usg i założyli jej szelki na 6 tygodni, miała w międzyczasie jeszcze dwa usg. Po szczęściu tygodniach była poprawa, wiec zdecydowali, że przez kolejne 6 tygodni może nosić te szelki tylko w nocy przez 12 godzin. Miała szczęście, że ten lekarz przyszedł. Może dlatego też, że lezalysmy na high dependency na porodówce cały dzień, bo cesarki była nie planowana i podejrzewali, że obie mialysmy infekcje, a tylko ja miałam.
Zazwyczaj bioderka sprawdza gp miedzy 6 a 8 tygodniem patrząc na faldki na nozkach.
avatar
O to nawet nie wiedziałam, nam nic nie sprawdzali u GP czy Health Visitor ale musze zapytać. Jak byłam w szpitalu to tez ja.badali ze special care ze względu ze była wczesniakiem i musieli spr czy daje sobie radę i raz pachwinke miała spuchnieta ale jak.druga przyszła to już było dobrze więc nie.drazylam tego tematu. Dziękuję bardzo za informacje
Dodaj komentarz

Jestem najszczesliwsza mama na świecie i to nie dlatego, że moje dziecko śpi w nocy po 9 godzin Fizjoterapeutka powiedziala, że nigdy nie widziała tak spokojnego dziecka, nigdy nie płakała na żadnej wizycie, a jak czekaliśmy na swoja kolej, to dzieci plakaly nawet po pol godziny..
Liliana konczy dziś 12 tygodni i wazy 5400g. Przybiera bardzo malo tygodniowo (od 70-150) tygodniowo, ale i tak każą mi jej nie wybudzać w nocy na jedzonko.
Za to w ciągu dnia je co dwie godziny.
Zaczela odmawiać cycka, wiec bardzo dużo ściągam i dzięki temu, że pije moje mleko to miedzy innymi robi od trzech do czterech kupek dziennie
Jest bardzo pogodnym dzieckiem, bardzo dużo się uśmiecha, dużo śpi w ciągu dnia również, trzeba ja budzić i na spiocha ciągnie butle, wiec nie wyobrażam sobie siedzenia na cycu cały dzień, bo takie były początki. Namawiam ja z samego rana i ciągnie przez 15-20 minut, a później przysnie i dostaje butle z moim mlekiem, żeby dojeść. Bo oczywiście jest głodna, tylko spiaca
Jest też gadula, jak się rozgada, to szok
No i w przyszłym tygodniu konczy trzy miesiace, nie mogę uwierzyć, że ten czas tak szybko leci..

7
komentarzy
avatar
no to super,ze tak fajnie sie uklada...ja marze aby Gabrys zaczol przesypiac po 5 h.....bo na razie jest miedzy 2 a 3,5 ....max 4 h ale to zadkosc i troche juz dopada mnie zmeczenie, adrenalina poporodowa puszcza....
avatar
Maxi, Lili też przesypiala na początku po 3-4 godziny, dużo jeszcze się może zmienic
avatar
Pozazdrościć takiego dziecka moja w nocy nadal często się budzi najdłuższa przerwa to 3 godziny a jak jest upał to nawet co 1,5 godziny wstaje
avatar
No to piękny "egzemplarz" Ci się trafił Uwielbiam jak moja mała jest taka spokojna i pogodna , ale tak nie jest zawsze
avatar
OJ zazdroszczę tych dziwnych drzemek... Może jak Tobi jeszczectroszje przymierze na wadze to tez sobie dłużej pośpi. :-D Tobi w mocy tez pięknie śpi a jak się obudzi na jedzonko to przysypia w trakcie i szybko wraca do kołyski :-D
avatar
teraz widzę jakich byków w komentarzu narobiłam tak to jest jak się karmi i pisze dziwnych (czyt. dziennych) a mocnych - czyli nocnych
avatar
U nas też najwspanialszy sposób na uspanie Tobiaszka to samochód :d tylko że go zabiera tatuś więc jesteśmy skazani na spacerki... wózek też potrafi ostro wytelepać maluszka A męża to można Ci pozazdrościć !!! ja to się boję swojego z dzieckiem zostawić bo i tak mi nie powie jak będzie miał problem :/ (chociaż w zeszłym tygodniu puściłam ich na pierwszy współny spacerek )
Dodaj komentarz
avatar
{text}