avatar

tytuł: Misja "Dzidziuś" - runda 2 rozpoczeta ;)

autor: Daria89

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

Radość i strach przed tym co będzie dalej.. :)

Zabcia - dziekuje Ci bardzo...twoje slowa bardzo mi pomogly

Fajnie ze u Ciebie sie z tym polepszylo ale u mnie jakos ciezko bedzie chyba...sama widze ze moj maz jest jakis inny co do mnie, nieraz siedzimy obok siebie i czuje jakbym siedziala kolo kogos obcego...czasami mam wrazenie ze ja mu tylko przeszkadzam, tylko sie klocimy i nie rozmawiamy wcale tak jak kiedys,no jest dziwnie. On chyba nawet nie patrzy na mnie jak na kobiete. Nie wyobrazam sobie zycia odsunieta gdzies na sam koniec...a tak bardfzo chcialam drugie dziecko no ale w tym wypadku to juz nierealne bo wiatropylna nie jestem.no i rzeczywiscie fajnie by bylo nieraz dostac tego glupiego kwiatka lub uslyszec jakies mile słowo. Bo komplementu to nie slyszalam juz od chyba stu lat....przykre i tak bardzo boli to co sie dzieje. Czasem sie zastanawiam czy jakbym nie brala z nim sluby czy tez by tak bylo...moze mysli ze jak po slubie to juz ma mnie gdzies i nie trzeba sie starac ani zabiegac bo po co..????!!

Jeju ja juz serio nie jestem dla niego kobieta, nie jestem obiektem pożądania jestem tylko matka jego syna...tylko..prawie jak tylko opiekunka dla jego dzieckami to wszystko. Mam juz dosc wyplakiwania sie nocami do poduszki...co za zycie mnie spotkalo...myslalam ze bede szczesliwa zona i kobieta spelniona a tu klops po calosci. Jestem tylko przeszczesliwa matka, ciesze sie ze mam mojego synka. I tak mam tkwic do konca zycia bez czulosci bliskosci i sexu z mezem?? Bo on mnie nie tknie do konca zycia...i jak tu nie wbijac sobie na bańkę ze nie jest sie atrakcyjnym juz.


W koncu przeprowadzilismy sie do wlasnego domu, nasz nowy (nie ochrzczony) dom. Dziwnie mieszkac z mezem ktoremu tylko sie wiecznie przeszkadza.a Igo to maly szatan, broi za trzech

1
komentarzy
avatar
A może ten nowy dom będzie początkiem czegoś nowego??? Może warto dać mu do zrozumienia, że popełnia błąd, nim jeszcze nie jest za późno??? Mężczyźni często nie zdają sobie sprawy, jak czują się kobiety i czego potrzebują, bo zwyczajnie są mniej empatyczni i emocjonalni. Może więc on wcale nie wie, że rani Cię swoim zachowaniem...? Już sama nie wiem, ale wiem jedno - na dłuższą metę tak się nie da żyć i jeśli Twój mąż czegoś nie zmieni, to staniesz się obojętna i przestanie ci zależeć. Kto wie? Może właśnie on tego potrzebuje? Może wtedy by się opamiętał? Pytanie tylko, czy Ty nadal będziesz chciała to wszystko kontynuować...??? Może warto porozmawiać z nim tak szczerze???
Dodaj komentarz

Igo ma juz 14 miesiecy....a ja sie pytam kiedy to zlecialo???

Nadal jest na piersi, i najchetniej to zjadalby tylko z piersi...probuje go powoli odzwyczajac ale on nie daje za wygrana...chyba nigdy nie odzwyczai sie od cycola. Ale planuje karmic go jeszcze do marca pozniej postaramy sie juz odzwyczajac. Chcialabym zeby chociaz w dzien zjadal juz tylko normalne jedzonko a nie cycus i cycus.

Igo jest cudowny..no kocham tego lujka malego. Jest madrym chlopcem, potrafi zrobic wiekszosc rzeczy o ktore poprosze...np. Bierze moje spoodnie dresowe i mowie zeby zaniosl do lazienki do kosza na pranie a on grzecznie idzie do lazienki i wrzuca tam gdzie mama prosila, za chwile znajduje na lozku taty bluzke to mowie zanies tacie bo zaraz idzie do pracy no to Igo bierze i idzie dac tacie blkuzke. Jak zapytam gdzie ma samochodzik to idzie i przynosi mi autko i pokazuje, kochany moj synus


Jest nadal mega przytulaskiem- co mi bardzo odpowiada jego nowe zajecie to rysowanie(bazgrolenie) na znikopisie.


Po przeprowadzce mieszka nam sie dobrze...moze i z mezem sie wszystko naprawi bo wszystko na dobrej drodze i wraca do normy. Igo uwielbia spacery do lasu bo mieszkamy przy samym lesie, i z ciekawoscia obnserwuje wiewiorki

I juz sie obudzil... I skonczyla sie moja chwila tylko dla siebie heh nie da mi nawet skonczyc.

1
komentarzy
avatar
Jaki miły i fajny wpis Oby więcej takich chwil z Igo oraz z mężem. Trzymam za Was kciuki!
Dodaj komentarz

Normalnie zaraz chyba kogoś rozszarpie.... Od listopada mieszkamy w naszym domu i powoli ciągle sie urządzamy, a ze nie chcemy wszystkich oszczędności wydawać tak od razu to kupujemy wszystko powoli. Teraz chcieliśmy wykończyć łazienkę no i wybraliśmy sobie baterie na wannę ktora chciałam zamówić z neta a tu co....tescie kupili nam baterie bo jak twierdza chca pomoc nam...ok ale szkoda ze kupili calkiem inna baterie niż ta co chcieliśmy, kupili taka która im się podoba. My chcieliśmy taka ładna nowoczesna kwadratowa nawannowa a nie zwykla standardowa

Wpisbcaly sie nie dodal!
Chce tylko urządzać dom po swojemu. Jestesmy wdzięczni ale to juz za dużo.

Kupili meble do pokoju Igorka..ja chciałam inne w innym stylu.
Kupili firany do Igo i do naszej sypialni...ja nie chciałam firan tylko same zaslonki

0
Dodaj komentarz

Igo ma 15 miesiecy..tak szybko nam ucieka czas.

Fajne rozumne dziecko juz z niego, i bardzo bardzo cwane heh
Zawszerobi to czego nie moze bo mu zabraniamy no ale przeciez to co zakazane to jest taaakie fajne no nie? Ostatnie kilka dni wychodzily gorne czworki...i to dopiero byl maruda..non stopo uwieszony na mnie, normalknie spodniez dupy mi sciagal tak chcial na rece z mi nie dal nic zrobic. I wlasnie do tego czasu wychodzenia czworek nie mialam okazji doswiadczyc zachowan mojego dziecka podczas zabkowania bo do teraz zabki pojawialy sie szybko i bezbolesnie bo nawet nie bylo po nim widac.

No i wielkimi krokami nadchodzi czas odstawiania Mlodego od piersi i nie mam pojecia jaki smoczek do butelki ani nic...bo nie potrzebowalam do tej pory inigdy nie zjadal z butli. Mam butelke Avent no ale smoczek jest przy niej 1m+ wiec muszekupic odpowiedni do wieku. Igo budzi sie w nocy jeszcze na cycola zazwyczaj 2-3 razy wiec przyznam szczerze ze nie chce mi sie wstawac w nocy zeby robic mu butelkez mlekiem tylko wole dac cyca i juz tylko denerwuje mnie jak ktos gada ze juz taki duzy to jak to wyglada zeby jeszcze karmic go cyckiem, boprzeciez nie moze byc ze bedzie przypiegal do mnie prawie poltoraroczny chlopiec i podciagal mi bluzke bo chce jesc...ale mi to wcale nie przeszkadza i jesli mam jeszcze pokarm to dobrze by bylo go karmic ;P

A tak w ogóle to chciałabym miec drugie dziecko,no tak bardzo chcialabym znowu byc w ciazy,chodzic z okraglutkim brzuszkiem, poczuc kopniaczki no i znowu rodzic

1
komentarzy
avatar
Daria żyjemy w takim społeczeństwie, że karmienie dziecka 1,5 rocznego dla co niektórych osób jest wstydliwe, bo przecież "inni widzą i później komentują", ale to naprawdę żaden wstyd i pewnie gdybym miała tak długo pokarm, to sama chciałabym karmić te 1,5 roku czy nawet 2 lata. Prawdą jest, że im dziecko starsze to może być mu trudniej odzwyczaić się od piersi, ale natrafiłam już na niejeden artykuł, gdzie przeczytałam, że mleko matki jest cały czas wartościowe i wcale nie traci swoich wartości z wiekiem, po prostu się zmienia, ale cały czas jest bardzo dobre dla dziecka. W związku z tym powinno się karmić dziecko dłużej, jeśli tego potrzebuje i matka ma pokarm. Owszem, ja pewnie nie karmiłabym do 3-4 lat albo i więcej, ale np. do 2 lat nie widzę w tym nic złego, poza tym dziecko w tym wieku traktuje pokarm matki jako uzupełnienie, bo przecież zjada już mnóstwo innych posiłków i potraw, więc nie wisi na piersi jak typowy niemowlak. Nie przejmuj się tym, co mówią i myślą ludzie, tylko rób jak czujesz i jak Ci intuicja podpowiada!
Dodaj komentarz

15 miesiecy 2 tygodnie i 2 dni

Igorek corazczesciej mnie zaskakuje, nis moge uwierzyc ze ten maly czlowieczek juz wszystkim rozumie. Co powiem to zrobi choc jeszcze nie komunikuje sie calkowicie w 'naszym jezyku' tylko duzo po swojemu albo skrotami ale wiadomo o co chodzi. Rozczula mnie kazdego dnia kiedy podbiega i daje buziaczka albo przytuli i biegnie dalej sie bawic. Rano jak sie obudzi to pierwsze co zrobi to zaczyna mi dawac buzi...kocham go slicznie potrafi nasladowac odglosy zwierzat a slowo tata tak swietnie akcentuje i przeciaga ze az zazdrosna jestem ze nie mowi tak mama. Jego nowe slowko to Peppa heh ulubiona bajka Igo a no i od kilku miesiecy powtarza Go Away bo od kiedy sie urodzil to nieraz oglada bajki super simple songs i to tez jego ulubione no a Go Away mowi tak ladnie i wyraznie az chcialabym zeby uczyl sie angielskiego

Od jakiegos czasu maz wspomina cos o żłobku dla Igorka a mi az slabo sie robi na sama mysl ze musze sie z nim rozstać, caly czas mam wrazenie ze onjest ciagle jeszcze takim malenstwem przy cycusiu ze beze mnie nie da sobie rady..choć wiem ze doskonale sobie bez mamy poradzi i jakos szczegolnie nie placze za mna i nie szuka ale zostal tylko z dziadkami na kilkka godzin. Maz dobrze zarabia a i tak nalega bo przyda sie dodatkowy dochod. A ja zazdroszcze tym mamom ktore pracuja w domu i maja swoje malkuszki przy sobie.

4
komentarzy
avatar
Masz mądrego synka, napewno sobie poradzi w żłobku, pozatym zaprzyjaźni się z innymi dziećmi co wyjdzie dla Was tylko na plus a Ty będziesz miała czas dla siebie. Pozatym śliczny dom ! Pozdrowienia
avatar
Rozumiem Cię doskonale, też nie mogłam przeżyć oddawania małej do żłobka i też zawsze byłą odważna i nie bała się obcych, ale jednak po kilku dniach codziennego zostawania sama z dziećmi i paniami odczuła brak rodziców... wszystkie zabawki już poznała i zaczęła tęsknić. Co prawda minęło jej już po kilku dniach i bardzo lubiła tam chodzić, ale i tak byłam zmuszona wypisać ją ze żłobka. Z perspektywy czasu jednak nie żałuję, bo (pomimo 9 miesiąca ciąży) mam ją jednak przy sobie i jeszcze mogę się nią nacieszyć, zanim na dobre wrócę do pracy, a ona pójdzie do przedszkola. Myślę jednak, że to dla rodziców jest największa trauma... chyba nawet większa niż dla dzieci tym bardziej, że teraz większość czasu spędzasz z synkiem... Trzymam za Was kciuki i za Igorka :*
avatar
Mam jeden sprawdzony ponysl na osstawienie dziecka. Zaklej sobie sutki plastrem i mow malemu ze masz "ała" (czy jakiego tam okreslenia uzywasz na to gdy boli) i nie dawaj za wygrana. Udawaj placz i powtarzaj ze boli i ze jest "ała" Ja wiem ze karmienie jest wazne ale od 6 mc dziecku mozna i trzeba podawc dodatkowe potrawy. Nie musisz przechodzic na butelke. Naucz go jesc z kubka niekapka bezpieczniejszy dla zebow. Karmilam syna 12 mc ale rowniez dostawal pokarm adekwatny do wieku od 6 mc zupki i inne ibiadki deserki . Mleko modyfikowane pil tylko 6 mc po zostawieniu cyca. Teraz ma 8 lat jest zdrowym i wspanialych mlodym czlowikiem. Bardzo inteligentny spostrzegawczy i okrutnie gadatliwy Pamietaj o konsekwencji musisz byc nieugieta inaczej nie poradzisz sobie pozniej. Maluchy czesto placzem nami steruja a miekkie matczyne serce sie ugina co z czasem i wiekiem moze okazac sie bardzo destrukcyjne. Chcesz miec drugie dziecko wiec mysl o tym ze czesc uwagi przejdzie na maluszka i ze strony starszego brata moze wkrasc sie zazdrosc. I bedziesz rozdarta miedzy potrzebujacym noworodkiem i rizhisteryzowanym starszakiem Powodzenia naprawde od placzu dzieci nie choruja i poznaja wazne wartosci
avatar
Jasne, że tak - to jest mega różnica dla mnie! Nie chodzę oblana i śmierdząca mlekiem, nie boli brodawka, dziecko mi się nie dławi pokarmem, mam więcej czasu, dziecko najedzone, w nocy śpi po 4 godziny między karmieniami, nie mam wyciągniętych cycków (w dół) choć i tak już zdążyły się wydłużyć, ale podczas karmienia to już całkiem.. nie chodze spocona i bez żadnego wstydu mogę nałożyć coś z dekoltem ..bo jakoś nie czułam się komfortowo pokazując cycki, które były "pokarmem" , a nie piersiami U nas cycek był non-stop..
Na prawdę oddycham teraz z ulgą Podziwiam Cię, ze tyle karmisz
Dodaj komentarz

No dobra marzyła mi się druga ciąża juz od jakiegoś czasu ale teraz kiedy spóźnia mi się okres to mam takiego stresa ze szok...chcialam zajść w ciążę ale pod koniec tego roku. To tylko jeden dzień spóźnienia wiec jeszcze pewnie sie pojawi na dniach ale zaraz doszukuje sie objawów ciąży heh

A może jednak bo taka brzydka cera sie zrobiła mi jak nigdy, tyle syfow az nie mogę patrzę na siebie w lustrze.

Musze dodac sprostowanie....zle to zabrzmiało co napisałam. Możliwe ze wpadliśmy z mężem ale bym cieszyla sie z tej ciąży i to bardzo,tak samo jak z pierwszej wszystko niebawem sie wyjasni czy trafilismy ponownie '6 w totka'

1
komentarzy
avatar
Rozumiem Cię, ale mimo wszystko jeśli byłabyś w ciąży, to myślę, że cieszyłabyś się, bo to przecież Nowe Życie, więc ogromny powód do radości! Owszem, zaskoczenie byłoby, bo planowałaś na koniec roku... ale po ochłonięciu z pewnością radość byłaby wielka! Życzę Ci, aby było tak, jak marzysz... jednak mimo wszystko daj znać, jak się sprawy potoczą dalej!
Dodaj komentarz

Byliśmy przed chwila z Igorkiem po test ciążowy w aptece a teraz czekam aż zachce mi się sikać i doczekać się nie mogę

0
Dodaj komentarz

Byliśmy przed chwila z Igorkiem po test ciążowy w aptece a teraz czekam aż zachce mi się sikać i doczekać się nie mogę

2
komentarzy
avatar
Powodzenia )
avatar
trzymam kciuki
Dodaj komentarz

I test zrobiony...czytam ze wynik widoczny po 5 min ja robie test czekam i nawet nie mineło 30s a ja widze DWIE PIEKNE KRECHY ciesze sie bardzo ale jestem tez przerazona,Boze czy dam sobie rade z dwojka dzieci malych? Teraz kiedy musimy odbic sie finansowo po budowie domu? Teraz kiedy jestem bez pracy? Boje sie, ciesze sie i chce mi sie plakac...wszystko na raz az rece mi sie trzesa. Boje sie reakcji męża.jak zareaguje co powie co zrobi...

A wiedzialam ze jestem w ciazy...widze po cerze i po samopoczuciu...

Ciekawe czy bedzie drugi synek czy coreczka

7
komentarzy
avatar
gratulacje
avatar
Gratulacje
avatar
Gratulacje
avatar
GRATULACJE! Dacie radę, poza tym zanim urodzisz to synek też podrośnie! Ja mam termin "na już", a mała w ten piątek kończy dopiero 21 miesięcy... więc jeszcze nawet 2 lat nie będzie miała. Wszystko jest do przejścia! Ale się cieszę!
avatar
rozumiem Cie dokładnie w 10000%.... okres spozniony max, brzuch mi urosl, jakies dziwne zachciewajki plus tragiczne wlosy. ale nie robilam testu ze strachu ! jesssu Daria, ja plakalam ze stresu ze nie moge byc w ciazy...moze niektore nie zrozumieją, ale ja wlasnie zaczelam prace w szkole, do zcerwca mam staz, przeciez nie moge go przetrwac, to najwazniejszy pierwszy rok w zyciu nauczyciela. no zalamka po prostu... kupilam wczoraj test i dzis rano mialam go zrobic. wstaje rano a tu ocean czerwony. tak mnie zalałooo, ze chcialo mi sie plakac ze szczescia hehe. i niektore nie rozumieja, ze ja sie ciesze. ja pragne byc w ciazy, to moje marzenie, ale termin nieodpowiedni... moze Ty mnie zrozumiesz, bo naprawde jestesmy w podobnych sytuacjach. Ale teraz Daria glowa do gory, bedzie SLICZNA DZIEWUSZKA !!! buziaki i gratulacje :*
avatar
Gratulacje. Dacie sobie rade. Na początku jest lek bo ja tez taki mialam. Ale teraz odchowasz dwójkę i pozniej masz spokoj i szukasz pracy.
avatar
gratuluję daj znać, jaka reakcja męża była
Dodaj komentarz

Ciąża zakończona 3 lutego 2016

0
Dodaj komentarz
avatar
{text}