Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - Co podajecie do jedzenia 7 miesiecznym Dzieciaczko
Wysłany: 2016-07-05, 14:24

Anna 23
avatar

Postów: 190
0

Dziewczyny jak w temacie co podajecie Dzieciom do jedzenia. Ja wprowadzilam po 5 miesiacu przeciery z warzyw (marchew, ziemniak) i owocowe. Po 6 miesiacu zupki warzywne zmieskiem , raz dziennie owoc jakis przetarty z kasza jaglana np, kaszke rano a dzis bylam na szczepieniu i Corka malo przybrala na wadze Pani Doktor kazala wprowadzic wiecej stalych posilkow i moze cos podpowiecie ciekawego co Wy dajecie Swoim Dzieciom? Np na sniadanie ?
Wysłany: 2016-07-05, 14:56

madu
avatar

Postów: 1252
2

70% zapotrzebowania na kalorię do ukonczenia 1rż powinno dawać mleko. W 9 miesiącu wprowadzasz dopiero 2 stałe posiłki.
Przybrała mało, czyli ile?
Wysłany: 2016-07-05, 18:50

Miley24
avatar

Postów: 586
0

u nas na śniadanie kleik ryżowy/kukurydziany najzwyklejszy na mleku tym co mały pije z owocami różnymi albo butla mleka.
a z tym przybieraniem... bez przesady, głodzisz ją? nie ma się co tak przejmować gadaniem lekarzy.
Wysłany: 2016-07-05, 20:57

Anna 23
avatar

Postów: 190
0

przez 5 tygodni przytylka tylko pol kilo. Dziwne bo pije mleko normalnie i w miedzy czasie je posilki. Doktorka stwierdzila ze cos nie tak i zeby podawac wicej stałych posilkow i za 2 tygodnie do kontroli z waga jak malo przybedzie to na badania
Wysłany: 2016-07-06, 00:45

Natka88
avatar

Postów: 2599
0

W takim razie moja corka zaraz nabawi sie anoreksji, bo miesiecznie (ostatnie 3 miesiace) przybiera max 360g Jezeli Twoja cora zachowuje sie jak zwykle, nie jest ospala i jakas 'inna' to bym sie tym nie przejmowala poki co.

Tak jak pisze Madu, do 1rz podstawa diety jest mleko. Myslac logicznie, jak bardzo np. taki owoc z kaszka czy zupka, zaspokaja zapotrzebowanie energetyczne takiego brzdaca? Niewiele. A mleko ma wszystko do dobre i potrzebne.
Moje dziecko na drugie sniadanie zjada zazwyczaj kaszke owsiana (dzis 1/3 kanapki z serkiem bialym), a doprawia w 80% to jeszcze mlekiem. Tak samo jest z obiadem.

Gotujesz sama czy dajesz sloiczki? Moze warto sie przyjzec bardziej temu co mala je i to wzbogacic, jezeli bedziesz chciala dawac wiecej pokarmow stalych?
Wysłany: 2016-07-06, 07:17

madu
avatar

Postów: 1252
0

Ja myślę że pół kilo to sporo. Leon przybiera 300 g miesięcznie i nikt niegdy nie mówił żeby wprowadzać cokolwiek więcej. Pediatra zawsze nas pyta czy kp. Mówię że nadal kp. A ona ze w takim razie przyrost ok.

Leon zawsze na śniadanie jest kp, na drugie śniadanie kp i kaszka z owocem a obiad 190g zupki plus owoc. Reszta posiłków to mleko. Uważam że je całkiem sporo kaszki i zupki a w cale te przyrosty wagi nie są powalające. Za to rośnie na długość. No i co najważniejsze baaaardzo dużo się rusza!
Wysłany: 2016-07-06, 13:53

Anna 23
avatar

Postów: 190
0

Gotuje sama zupki warzywne z mieskiem (indyk, kurczak) daje kaszke, owoce, takie rzeczy jak przekaski chrypki kukurydziane czy jakies ciasteczka dla dzieci nie zje jeszcze nie umie sama. Nie wiem dlaczego sie Doktorka przyczepila do tej wagi troche mnie nastraszyla. Corka urodzila sie 5 tygdni wczesniej warzyla 2 kg i malo wczesniej przybierala na wadze i ostatnio w maju jak bylysmy szczepic warzyla 6,5kg i od wtedy zaczelam dawac jej zypki z mieskiem juz bo wczesniej same warzywka i owoce i tylko te pol kilo przybrała moze dlatego Doktorke to zmartwilo bo wyglada lepiej zaokragliła sie nabrała fałdek nawet przed wazeniem sama Doktorka stwierdziła ze ladnie wyglada a jak ja zwazylysmy to stwierdziła ze cos nie tak ze tylko pol kilo. Zachowuje sie normalnie nie widze nic niepokojacego.
Wysłany: 2016-07-06, 14:26

madu
avatar

Postów: 1252
0

Myślę, że nie masz się co martwić, im dziecko starsze tym sprawa przybierani ana wadze jest bardziej indywidualna. Jeśli je, ma apetyt, jest spokojna i ogólnie dobrze się rozwija to na pewno nie masz sie czym martwić.

a w ogóle normy przybierania na wadze bodajże od 6 mca sa od 90- 120 g na tydzień, więc jesli przybrała poł kilo to wychodzi 100 g na tydzień więc mieścicie sie w widełkach.
Wysłany: 2016-07-06, 17:17

Miley24
avatar

Postów: 586
0

tuczenie zostaw babciom te się do tego nadają najlepiej u nas jak jest babcia w pobliżu i mały coś marudzi to zaraz jest: "głodny, daj mu chrupka"

ja się np. cieszę, że mój maluch nie wygląda jak ludzik michelin. i mój kręgosłup też się cieszy.

wiem, że Stasiek dużo zjada, czasem to je jak smok, zjada przeróżne rzeczy, ale nie pcham mu bez przerwy chleba, chrupek czy tam soczków byle tylko zapchać dziób. jak dostaje słoik to patrzę czy nie ma czasem dodanego cukru. rusza się dużo, wiercipęta z niego straszna więc nie przejmuję się, że do typowego pożądanego przez niektórych bobasa-pulpeta mu daleko bo wiem, że niedożywiony nie jest
Wysłany: 2016-07-06, 20:31

Czytaczka
avatar

Postów: 20
0

500 g w 5 tyg. to duzo jak na ten wiek! Dzieci do 6 mca powinny byc karmione tylko mlekiem a do roku mleko jest nafal glownym pokarmem. Reszta bardziej na sprobowanie. Zmien pediatre
Wysłany: 2016-07-07, 09:31

Anna 23
avatar

Postów: 190
0

dziewczyny uspokoilyscie mnie troche ale sama nie wiem no corka wyglada dobrze nie widze nic niepokojacego mam nadzieje ze Doktorka spanikowala bez powodu.
Wysłany: 2016-07-07, 11:30

PePePe
avatar

Postów: 539
0

Natka88 napisała:
W takim razie moja corka zaraz nabawi sie anoreksji, bo miesiecznie (ostatnie 3 miesiace) przybiera max 360g Jezeli Twoja cora zachowuje sie jak zwykle, nie jest ospala i jakas 'inna' to bym sie tym nie przejmowala poki co.

Tak jak pisze Madu, do 1rz podstawa diety jest mleko. Myslac logicznie, jak bardzo np. taki owoc z kaszka czy zupka, zaspokaja zapotrzebowanie energetyczne takiego brzdaca? Niewiele. A mleko ma wszystko do dobre i potrzebne.
Moje dziecko na drugie sniadanie zjada zazwyczaj kaszke owsiana (dzis 1/3 kanapki z serkiem bialym), a doprawia w 80% to jeszcze mlekiem. Tak samo jest z obiadem.

Gotujesz sama czy dajesz sloiczki? Moze warto sie przyjzec bardziej temu co mala je i to wzbogacic, jezeli bedziesz chciala dawac wiecej pokarmow stalych?



Dlaczego kasza, szczegolnie pelnoziarnista z owocem czy obiad skladajacy sie zarowno z bialka jak i weglowodanow ma nie zaspokajac zapotrzebowani energetycznego?
Wysłany: 2016-07-07, 11:56

bobas2015
avatar

Postów: 1647
0

Wiesz co mój ma prawie 8 miesięcy i w dzień je tylko stałe posiłki i to w takich średnich porcjach i bardzo zwolnił na wadze. Oj bardzo. I ja przejęta a lekarka mi mówi ze spokojnie teraz będzie juz tylko wolniej. Fakt on mając 4 miesiące ważył 8 kg. Teraz ma blisko 8 i waży 9.3 także no przyrost mały.. a mm dostaje i w nocy tez..
Wysłany: 2016-07-07, 15:28

Natka88
avatar

Postów: 2599
0

PePePe napisała:
Dlaczego kasza, szczegolnie pelnoziarnista z owocem czy obiad skladajacy sie zarowno z bialka jak i weglowodanow ma nie zaspokajac zapotrzebowani energetycznego?


Bo dziecko, ktore dopiero uczy sie smakow, nie zjada pelnej 'porcji'. Zje troche i doprawi mlekiem (lub bedzie znowu glodne za godzine). Dopiero z czasem naje sie samym stalym posilkiem.

Najlepszym przykladem (choc nie do konca pasujacym do zbilansowanej diety, bo dot. tylko jednego produktu) jest wielkie zdziwienie mamy, ze jej dziecko nie przybiera, a przeciez zjada juz caly sloiczek marchewki. A ile kcal ma ten sloiczek? Ile dostarcza on energii? Ma on sluzyc tylko poznaniu nowego smaku, wprowadzeniu czegos nowego, a nie najedzeniu.
Tak samo ze zlozonymi posilkami, najpierw poznaje sie smak, konsystencje, probuje, wypluwa, dopiero z czasem dziecko sie najada i nie potrzebuje dodatku w postaci mleka.
Zeby bylo jasne, moja wypowiedz dot. sytuacji gdy dziecko dopiero zaczyna jesc. 50g kaszki nie wypelni brzuszka tak dobrze jak mleko
Wysłany: 2016-07-09, 09:31

Aga23
avatar

Postów: 427
0

3 lipca mały skończył 7 miesięcy, po 3 miesiącu na zalecenie pediatry rozszerzyliśmy dietę o marchew, później banan, jabłuszko.Obecnie kaszki, jajka, kanapki, chrupki kukurydziane, zupki warzywne lub z mięskiem, większość owoców, same warzywa np groszek, fasolkę czasem bułkę z owocami, z serem jak jesteśmy na spacerze i zgłodnieje...a więc dużo dużo dużo
Wysłany: 2016-07-09, 11:49

bobas2015
avatar

Postów: 1647
1

Natka88 napisała:
Bo dziecko, ktore dopiero uczy sie smakow, nie zjada pelnej 'porcji'. Zje troche i doprawi mlekiem (lub bedzie znowu glodne za godzine). Dopiero z czasem naje sie samym stalym posilkiem.

Najlepszym przykladem (choc nie do konca pasujacym do zbilansowanej diety, bo dot. tylko jednego produktu) jest wielkie zdziwienie mamy, ze jej dziecko nie przybiera, a przeciez zjada juz caly sloiczek marchewki. A ile kcal ma ten sloiczek? Ile dostarcza on energii? Ma on sluzyc tylko poznaniu nowego smaku, wprowadzeniu czegos nowego, a nie najedzeniu.
Tak samo ze zlozonymi posilkami, najpierw poznaje sie smak, konsystencje, probuje, wypluwa, dopiero z czasem dziecko sie najada i nie potrzebuje dodatku w postaci mleka.
Zeby bylo jasne, moja wypowiedz dot. sytuacji gdy dziecko dopiero zaczyna jesc. 50g kaszki nie wypelni brzuszka tak dobrze jak mleko

Hm mój mały jak zje 150 g obiadku to pęka. Kaloryczność podobna do mleka. Lekarz nie kazał wręcz dopajac mlekiem. Po co rozciągać żołądek. 7 miesięczne dziecko powinno już jeść pełne stałe posiłki. Uczy się smaków jak ma 4...
Wysłany: 2016-07-09, 12:48

Aga23
avatar

Postów: 427
0

Moj wlasnie zjadl zupke botwinkowa i ide robic kisiel.A tez mamy problem z waga...ostatnio nie tyje a rosnie.Juz 75cm i 7.700 kg taki drobny sie robi chociaz ostatnio malo jadl chyba przez gorne zabki.A tak odejde od tematu poniewaz jestem zszokowana.Pampersy 4ki sa od8do14kg a wiec kilogramowo dla synka a robia sie juz male...Jakie wasze maluchy pieluszki nosza?
Wysłany: 2016-07-09, 13:51

bobas2015
avatar

Postów: 1647
0

Aga23 napisała:
Moj wlasnie zjadl zupke botwinkowa i ide robic kisiel.A tez mamy problem z waga...ostatnio nie tyje a rosnie.Juz 75cm i 7.700 kg taki drobny sie robi chociaz ostatnio malo jadl chyba przez gorne zabki.A tak odejde od tematu poniewaz jestem zszokowana.Pampersy 4ki sa od8do14kg a wiec kilogramowo dla synka a robia sie juz male...Jakie wasze maluchy pieluszki nosza?

Za małe? Mój waży 9i pół kg i mierzy 74 cm na prosto i jeszcze dużo miejsca jest w pieluszce. Używam pampersy 4 active baby.
Wysłany: 2016-07-09, 15:07

Natka88
avatar

Postów: 2599
0

Bobas, ja dopajam bo mi mloda je max 80g obiadu (sama gotuje) i tylko kaszke na sniadanie zje porzadnie ok 120g. Daje butle odrazu zeby nie bawic sie w podgrzewanie po godzinie.
I nie pisalam nic o 150g A to spora porcja i nie dopychalabym mlekiem, gdyby moje dziecko tyle pochlanialo.

Dziecko powinno zaczac uczyc sie smakow po 6mz, a nie 4- zalecenie WHO zeby KAZDY niemowlak byl tylko i wylacznie na mleku matki czy mm do tego czasu.
Tak, przemawia to do mnie bardziej niz zdanie pediatry, ktory kazdemu dziecku na mm kaze zaczac jesc w 4 miesiacu.
Taki malenki zoladek zupelnie inaczej pracuke majac jednak te 2 miesiace wiecej z prostej przyczyny- jest dojrzalszy. Nie wiem po co sie tak wszystkim spieszy z wprowadzanien pokarnow stalych.
Wysłany: 2016-07-09, 15:25

bobas2015
avatar

Postów: 1647
0

Hm wg nowego schematu żywieniowego rozszerza się dietę w 4 mc bez względu na sposób karmienia. Ostateczna decyzja jest rodziców którzy obserwują swoje dziecko i widzą czy jest gotowe czy nie. Wg mnie jeżeli dziecko nie zje obiadku do końca to nie jest już głodne. Mój tez by mleko lyknal bo je lubi ale chcę go nauczyć ze obiad się je do końca. A deser jeśli zje obiad . No potem będzie miał 2-3 lata i będzie mi plul zupa ze chce co innego.
Wysłany: 2016-07-09, 15:37

Aga23
avatar

Postów: 427
1

No jak słyszę o rozszerzaniu diety po 6 miesiącu to nóż mi się w kieszeni otwiera...Do 3 miesiąca męczyliśmy się z okropnymi bólami brzucha początkowo kolki a później przelewanie prukanie i tak samo płacz krzyk prężenie całego ciała. Pierwszy dzień z marchewka i o problemie można było zapomnieć później po kolei wprowadzenie innych smaków.
Wysłany: 2016-07-09, 15:41

Aga23
avatar

Postów: 427
0

bobas2015 napisała:
Za małe? Mój waży 9i pół kg i mierzy 74 cm na prosto i jeszcze dużo miejsca jest w pieluszce. Używam pampersy 4 active baby.

No a u nas za małe się robią i czasem już przesiąkają, chyba to kwestia budowy ciała maluszka
Wysłany: 2016-07-09, 15:54

Natka88
avatar

Postów: 2599
0

Wedlug jakiego schematu zywienia, czyjego?
A co do nie zjedzenia obiadu do konca, to u nas problem nie lezy po stronie sytosci tylko robali w tylku. Mloda nie unie usiedziec w miejscu dluzej niz 5 minut, a w tym czasie nie zdazy zjesc swojej porcji. Probowalam sprawdzic wiele razy czy zje wszystko co dostaje (na mleku) i zawsze konczy wczesniej niz 'dodatkowe' ml.

Aga a jak karmisz malego? MM czy kp? Moze to Ty cos jadlas co mu szkodzilo lub mm bylo zle dobrane? Bo kolki same z siebie po marchewce by raczej cudownie nie przeszly.
Wysłany: 2016-07-09, 16:01

Aga23
avatar

Postów: 427
0

Natka88 napisała:
Wedlug jakiego schematu zywienia, czyjego?

Aga a jak karmisz malego? MM czy kp? Moze to Tu cos jadlas co mu szkodzilo lub mm bylo zle dobrane?

MM od 2 miesiąca życia, przy kp było jeszcze gorzej a jadałam dobrze więc nie męczyłam ani siebie ani dziecka.
I nie chodziło o źle dobrane mleko ponieważ też spróbowaliśmy zmienić, po prostu się nie najadał, obecnie jeśli nie zje na noc nic treściwego przed mlekiem ws nocy budzi się a w żołądku burczy z głodu, zje i idzie spać dalej.
Nie ma schematu żywienia ludzie!!Macie swoje dzieci i nie wiecie że każde rozwija się indywidualnie i to samo tyczy się rozrzewniania diety?
Wysłany: 2016-07-09, 16:39

Liskova
avatar

Postów: 1419
2

My rozszerzylismy o 6mcu zgodnie z zalceniami who.
stosujemy blw i jedzenie mieszane. Dzieć 7mcy.

Mleko to podstawa, kp na zadanie. w ciagu dnia jest tylko jeden staly posilek - 2sniadanie lub obiad lub deser.

je np.:
- kasza jaglana/manna z owocami i amarantusem
- placki pomidorowe/pietruszkowe
- nalesniki z twarozkiem
- jablko z maslem orzechowym
- pulpety indycze z cukinia i marchewka, buraczki, ziemniaczki
- platki jaglane z jogurtem i owocem
- makaron z brokule i kurczakiem
- warzywa na parze
Odpowiedz