Forum: Ogólne - Ile planujecie zostac w domu z dzidziusiem??
Wysłany: 2013-04-24, 15:46

BellaRosa
avatar

Postów: 1912
1

Ja Hanię musiałam zostawić jak miała 3 tygodnie Trzeba było wrócić do szkoły żeby roku nie zawalić. Opiekowała się nia moja mama. W sumie to był tylko maj/czerwiec- potem wakacje ja byłam z mała no i kolejny rok szkolny to przygotowania do matury, więc tak naprawdę chodziłam do szkoły tyle ile wymagało tego minimum żeby wszystko dobrze pozaliczać i zdać maturę. Później praca i studia. Tak naprawdę nie zdążyłam nacieszyć się Hanią jako małym niemowlakiem- nad czym ubolewam bardzo, ale tego wymagała sytuacja. Dziś mam to szczęście, że z dzieckiem mogę siedzieć ile mi się będzie podobac, bo nie pracuje ;P I mam zamiar wykorzystac ten czas na maksa
Wysłany: 2013-04-24, 15:46

BellaRosa
avatar

Postów: 1912
1

Ja Hanię musiałam zostawić jak miała 3 tygodnie Trzeba było wrócić do szkoły żeby roku nie zawalić. Opiekowała się nia moja mama. W sumie to był tylko maj/czerwiec- potem wakacje ja byłam z mała no i kolejny rok szkolny to przygotowania do matury, więc tak naprawdę chodziłam do szkoły tyle ile wymagało tego minimum żeby wszystko dobrze pozaliczać i zdać maturę. Później praca i studia. Tak naprawdę nie zdążyłam nacieszyć się Hanią jako małym niemowlakiem- nad czym ubolewam bardzo, ale tego wymagała sytuacja. Dziś mam to szczęście, że z dzieckiem mogę siedzieć ile mi się będzie podobac, bo nie pracuje ;P I mam zamiar wykorzystac ten czas na maksa
Wysłany: 2013-04-24, 15:46

BellaRosa
avatar

Postów: 1912
1

Ja Hanię musiałam zostawić jak miała 3 tygodnie Trzeba było wrócić do szkoły żeby roku nie zawalić. Opiekowała się nia moja mama. W sumie to był tylko maj/czerwiec- potem wakacje ja byłam z mała no i kolejny rok szkolny to przygotowania do matury, więc tak naprawdę chodziłam do szkoły tyle ile wymagało tego minimum żeby wszystko dobrze pozaliczać i zdać maturę. Później praca i studia. Tak naprawdę nie zdążyłam nacieszyć się Hanią jako małym niemowlakiem- nad czym ubolewam bardzo, ale tego wymagała sytuacja. Dziś mam to szczęście, że z dzieckiem mogę siedzieć ile mi się będzie podobac, bo nie pracuje ;P I mam zamiar wykorzystac ten czas na maksa
Wysłany: 2013-12-25, 06:18

rybeczka89
avatar

Postów: 35
0

ja tez nie pracuje i nie zamierzam poki co. ze mna moja mama siedziala do 3 lat taka bylam nieznoosna podobno
Wysłany: 2013-12-25, 06:18

rybeczka89
avatar

Postów: 35
0

ja tez nie pracuje i nie zamierzam poki co. ze mna moja mama siedziala do 3 lat taka bylam nieznoosna podobno
Wysłany: 2013-12-25, 06:18

rybeczka89
avatar

Postów: 35
0

ja tez nie pracuje i nie zamierzam poki co. ze mna moja mama siedziala do 3 lat taka bylam nieznoosna podobno
Wysłany: 2014-04-04, 11:40

aniamm
avatar

Postów: 14
0

Hej,
jeśli ktoś jest taką ścięściarą, że może wrócić jak najszybciej do pracy bo pomogą rodzice lub teściowie to ja jestem za tym rozwiązaniem...uważam, że nie można się za bradzo zasiedzieć bo to nic dobrego nie przyniesie, wyjście do ludzi motywuje do zadbania o siebie po ciąży więc im szybciej tym lepeij
Wysłany: 2014-04-04, 11:40

aniamm
avatar

Postów: 14
0

Hej,
jeśli ktoś jest taką ścięściarą, że może wrócić jak najszybciej do pracy bo pomogą rodzice lub teściowie to ja jestem za tym rozwiązaniem...uważam, że nie można się za bradzo zasiedzieć bo to nic dobrego nie przyniesie, wyjście do ludzi motywuje do zadbania o siebie po ciąży więc im szybciej tym lepeij
Wysłany: 2014-04-04, 11:40

aniamm
avatar

Postów: 14
0

Hej,
jeśli ktoś jest taką ścięściarą, że może wrócić jak najszybciej do pracy bo pomogą rodzice lub teściowie to ja jestem za tym rozwiązaniem...uważam, że nie można się za bradzo zasiedzieć bo to nic dobrego nie przyniesie, wyjście do ludzi motywuje do zadbania o siebie po ciąży więc im szybciej tym lepeij
Wysłany: 2014-04-04, 11:52

pasia27
avatar

Postów: 13367
8

Ja planuje zostac z malym dluzej zanim pojdzie do przedszkola
A ha i nie zdziczalam staram sie dbac o siebie,codziennie chodzimy na spacery do ludzi .jestem uczesana ponalowana i na obcasach
Wysłany: 2014-04-04, 11:52

pasia27
avatar

Postów: 13367
8

Ja planuje zostac z malym dluzej zanim pojdzie do przedszkola
A ha i nie zdziczalam staram sie dbac o siebie,codziennie chodzimy na spacery do ludzi .jestem uczesana ponalowana i na obcasach
Wysłany: 2014-04-04, 11:52

pasia27
avatar

Postów: 13367
8

Ja planuje zostac z malym dluzej zanim pojdzie do przedszkola
A ha i nie zdziczalam staram sie dbac o siebie,codziennie chodzimy na spacery do ludzi .jestem uczesana ponalowana i na obcasach
Wysłany: 2014-04-04, 12:08

moni_c
avatar

Postów: 1096
4

Pasia dokładnie ja jakbym miała możliwość to zostałabym w domu, aż Mąły do przedszkola pójdzie Normalnie modlę się o cud, aby w przeciągu tego roku coś się pozytywnego wydarzyło i nie musiałabym wracać do pracy . Siedzenie 'w domu' wcale nie oznacza, że kobieta się zapuści, albo zdziczeje
Wysłany: 2014-04-04, 12:08

moni_c
avatar

Postów: 1096
4

Pasia dokładnie ja jakbym miała możliwość to zostałabym w domu, aż Mąły do przedszkola pójdzie Normalnie modlę się o cud, aby w przeciągu tego roku coś się pozytywnego wydarzyło i nie musiałabym wracać do pracy . Siedzenie 'w domu' wcale nie oznacza, że kobieta się zapuści, albo zdziczeje
Wysłany: 2014-04-04, 12:08

moni_c
avatar

Postów: 1096
4

Pasia dokładnie ja jakbym miała możliwość to zostałabym w domu, aż Mąły do przedszkola pójdzie Normalnie modlę się o cud, aby w przeciągu tego roku coś się pozytywnego wydarzyło i nie musiałabym wracać do pracy . Siedzenie 'w domu' wcale nie oznacza, że kobieta się zapuści, albo zdziczeje
Wysłany: 2014-04-04, 14:08

agga84aa
avatar

Postów: 4575
2

Ja też jeszcze liczę, że w ciągu tych 5 miesięcy (zanim wrócę do pracy) coś się wydarzy, że wracać nie będę musiała Tzn. nadal wierzę w wygraną w lotto, hehe
I mimo, ze siedzę w domu, też staram się dbać o siebie, ale jednak jest różnica w dbaniu o siebie chodząc do pracy a w dbaniu o siebie wychodząc tylko na spacery Do pracy np. nie założę niewyprasowanej bluzki, a na spacer pod kurtkę jak najbardziej)))
Wysłany: 2014-04-04, 14:08

agga84aa
avatar

Postów: 4575
2

Ja też jeszcze liczę, że w ciągu tych 5 miesięcy (zanim wrócę do pracy) coś się wydarzy, że wracać nie będę musiała Tzn. nadal wierzę w wygraną w lotto, hehe
I mimo, ze siedzę w domu, też staram się dbać o siebie, ale jednak jest różnica w dbaniu o siebie chodząc do pracy a w dbaniu o siebie wychodząc tylko na spacery Do pracy np. nie założę niewyprasowanej bluzki, a na spacer pod kurtkę jak najbardziej)))
Wysłany: 2014-04-04, 14:08

agga84aa
avatar

Postów: 4575
2

Ja też jeszcze liczę, że w ciągu tych 5 miesięcy (zanim wrócę do pracy) coś się wydarzy, że wracać nie będę musiała Tzn. nadal wierzę w wygraną w lotto, hehe
I mimo, ze siedzę w domu, też staram się dbać o siebie, ale jednak jest różnica w dbaniu o siebie chodząc do pracy a w dbaniu o siebie wychodząc tylko na spacery Do pracy np. nie założę niewyprasowanej bluzki, a na spacer pod kurtkę jak najbardziej)))
Wysłany: 2014-04-04, 14:24

patti
avatar

Postów: 2928
2

aniamm, no wlasnie rodzice pomoga ,a ty zamiast dac kase na zlobek to wydasz na ciuchy??troche egoistyczne podejscie.
Wysłany: 2014-04-04, 14:24

patti
avatar

Postów: 2928
2

aniamm, no wlasnie rodzice pomoga ,a ty zamiast dac kase na zlobek to wydasz na ciuchy??troche egoistyczne podejscie.
Wysłany: 2014-04-04, 14:24

patti
avatar

Postów: 2928
2

aniamm, no wlasnie rodzice pomoga ,a ty zamiast dac kase na zlobek to wydasz na ciuchy??troche egoistyczne podejscie.
Wysłany: 2014-04-04, 20:03

agga84aa
avatar

Postów: 4575
0

Patti, ale to chyba lepiej dziecko zostawić z dziadkami niż do żłobka...

Ja dzisiaj dzwoniłam do mojego żłobka z pytaniem ile dzieci od września przyjmą (bo mniej więcej już wiedzą kto pójdzie do przedszkola, a kto do starszej grupy). No i załamka. Przyjmą ok. 26 dzieci, a my jesteśmy na 74....((
Wysłany: 2014-04-04, 20:03

agga84aa
avatar

Postów: 4575
0

Patti, ale to chyba lepiej dziecko zostawić z dziadkami niż do żłobka...

Ja dzisiaj dzwoniłam do mojego żłobka z pytaniem ile dzieci od września przyjmą (bo mniej więcej już wiedzą kto pójdzie do przedszkola, a kto do starszej grupy). No i załamka. Przyjmą ok. 26 dzieci, a my jesteśmy na 74....((
Wysłany: 2014-04-04, 20:03

agga84aa
avatar

Postów: 4575
0

Patti, ale to chyba lepiej dziecko zostawić z dziadkami niż do żłobka...

Ja dzisiaj dzwoniłam do mojego żłobka z pytaniem ile dzieci od września przyjmą (bo mniej więcej już wiedzą kto pójdzie do przedszkola, a kto do starszej grupy). No i załamka. Przyjmą ok. 26 dzieci, a my jesteśmy na 74....((
Wysłany: 2014-04-04, 21:11

m_f
avatar

Postów: 4300
4

Ja też chodzę do pracy ubrana, uczesana i umalowana, a w weekend pozwalam sobie na większy luz, ale to nie znaczy, że musiałam wrócić do pracy, żeby wyglądać jak człowiek.. Ciąża ani macierzyństwo nie upoważnia do bylejakości..
Odpowiedz