Hej, dziewczyny, proszę o pomoc, może niektóre z Was będą mi "zazdrościły" ale dla mnie to duży problem, chodzi o to, że mój 6-miesięczny synek strasznie dużo śpi, dzień wygląda tak bawi się 2 godziny, później 2-3 godziny śpi, i tak cały czas, w dzień śpi 6-7 godzin, o 19 to już idzie spać na noc, raz się budzi na karmienie, milion razy na podaj smoka, a wstaje o 5-6, wczoraj wyszło 17 godzin snu. Próbowałam go przetrzymać w dzień, ale kończy się krzykiem, normalnie widzę, że trze oczy i marudzi, wkładam do łóżeczka, daje smoka i pieluchę, 5 minut i zasypia, jak przetrzymam muszę lulać i śpi tylko na rękach, jak odkładam ryk....
Byłam w poniedziałek u pediatry na szczepieniach, ale zapomniałam zapytać, mam jeszcze problem bo moim zdaniem mało je, ok 500 ml mleka + kaszka na 90 ml + słoiczek obiadku, mleka wypije 100-120 i wyrywa się od butelki, miałam dni gdzie nie jadł 9 i 13 godzin lekarz twierdzi, że spadł z 75 na 50 centyl i nic złego nie widzi....
Dodam, że w ciąży miałam cukrzycę ciążową na diecie, po porodzie mały miał raz cukier badany i było ok.
Pomóżcie co mam robić, może inny lekarz, może jakieś badania - jakie, czy czekać aż zacznie się bawić w dzień bo widocznie tyle snu potrzebuje?
Nie mów, ze jak zasnie o 19 to potrafi spac do 11