Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - Jak wprowadzić butelkę?
Wysłany: 2016-10-28, 12:50

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Chciałabym powoli wprowadzić małej butelkę. Tylko na w razie czego (np, niedługo mam wizytę u ginekologa i zawsze są obsówy minimum 40 min, to mała pewnie nie wytrzyma bez jedzenia z tatą). Na szkole rodzenia mówili, że można wprowadzać od 3 tyg 2 karmienia tygodniowo. Ale jak to zrobić, żeby zaakceptowała, ale nie polubiła mniej piersi? W którym momencie odciągnąć pokarm, ile jej dać jeść?
Wysłany: 2016-10-28, 15:48

karske
avatar

Postów: 44
1

Nie wiem czy jest jakiś uniwersalny sposób na to, żeby mała zaakceptowała butelkę nie odrzucając piersi. Tego się chyba nie da przewidzieć. Moja córka została z babcią na prawie 24 h w wieku 3 miesięcy i po moim powrocie ssała pierś równie ochoczo co wcześniej
Ja odciągałam mleko zawsze po karmieniu - najpierw ma się najeść dziecko. Zamrażam porcje mleka po 60 i 120 ml. Wydaje mi się, że Twoja córka może zjeść koło 90-120 ml (tyle lub nawet mniej jadła moja córka jak miała miesiąc-półtora miesiąca), a w razie potrzeby można jej dać jeszcze 60 ml. Tego też nie przewidzisz wcześniej, bo karmiąc piersią nie wiesz ile dziecko zjada.
Jeśli masz obawy co do butelki zawsze możesz spróbować nakarmić córkę łyżeczką lub z kubeczka.
Jeszcze odnośnie odciąganego mleka - możesz je zbierać przez cały dzień i łączyć porcje gdy mają taką samą temperaturę. Nie musisz odciągać wszystkiego naraz.
Wysłany: 2016-10-28, 21:00

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

O super, bo się nad tym zastanawiałam. Rozumiem ze ściągasz z drugiej piersi wtedy? A ile temp powinno mieć mleko? I czy jak jest pokarm w temp pokojowej to wystarczy?
Wysłany: 2016-10-28, 21:41

FreshMm
avatar

Postów: 1144
0

Najpierw daj pierś, a jak zaspokoi pierwszy głód, podmień sprytnie na butelkę. Żeby się dziecko nie denerwowało dodatkowo tym, że jest głodne. Stopniowo skracaj długość ssania piersi, wcześniej podając butelkę.

Aby dziecko nie odrzuciło piersi, kup butelkę ze zwolnionym przepływem - taką, z której dziecko musi ciągnąć jak z piersi, z której mleko samo nei płynie. U nas sprawdziła się antykolkowa haberman canpol - musiałam dokarmiać, ale dziecko nie odrzuciło piersi przy tej butelce. Avent się nie sprawdza moim zdaniem, bo ze smoczków aventa mleko samo kapie, nie trzeba tak ciągnąć... a dla dziecka to wygoda i może odrzucić cycusia.
Wysłany: 2016-10-29, 10:30

karske
avatar

Postów: 44
0

sznurowka napisała:
O super, bo się nad tym zastanawiałam. Rozumiem ze ściągasz z drugiej piersi wtedy? A ile temp powinno mieć mleko? I czy jak jest pokarm w temp pokojowej to wystarczy?

Odciągam tyle ile się da z piersi z której karmiłam plus ewentualnie z drugiej. Mleko możesz podać w temperaturze pokojowej. Najlepiej podgrzać je w cieplej wodzie. Nie wolno podgrzewać mleka w mikrofali.
My mamy 3 butelki, avent, lovi (najbardziej polecaną przez neurologopedę) i calmę medeli. Córka najczęściej pije z aventu. W lovi zamiast ssać to gryzła smoczek. Medela niby najbardziej jest polecana jeśli chodzi o polaczenie karmienia piersią i butelką, ale nam średnio przypadla do gustu.
Wysłany: 2016-10-29, 11:31

Leticia
avatar

Postów: 547
0

Ja też polecam Habermanna, można samemu regulować wypływ mleka - może być nawet wolniej niż z piersi. Sporadycznie stosujemy też butle Aventa, ale faktycznie szybko z nich leci, aż się Małej bokami z buzi wylewa i czasem boli ją potem brzuszek.
Wysłany: 2016-10-29, 19:45

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

to ja mam wlasnie. a podgrzewac pokarm w cieplej wodzie takiej z kranu? bo gotowac nie mozna, nie? i w temp. pokojowej ma byc mleko? czyli ok 22 stopnie? bo czytalam chyba, ze 37?
Wysłany: 2016-10-30, 14:46

karske
avatar

Postów: 44
0

Podgrzewać w ciepłej wodzie z kranu. Do miski wlewasz ciepłą wodę i wkładasz do niej butelkę z mlekiem. Twoje mleko nie musi mieć jakiejś ściśle określonej temperatury. Kapnij mlekiem na rękę i poczujesz czy mleko nie jest za zimne. To mleko modyfikowane nalezy podgrzewać do odpowiedniej temperatury.
Twoje mleko bez lodówki w temperaturze 20*C może leżeć chyba nawet 12 h (ale nie jestem pewna czy aż tyle i lepiej to sprawdź).
Wysłany: 2016-10-30, 20:12

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

A no i rozumiem, że ściągam mleko, wlewam do pojemnika i jest sobie w kuchni w temp pokojowej na stole. Potem mogę kolejne odciagniete z następnego karmienia dolać do tego kubeczka tak? Tego z temp pokojowej.
Wysłany: 2016-10-30, 20:57

karske
avatar

Postów: 44
0

Ja bym to ściągnięte przelała do innego pojemnika i dopiero po jakimś czasie zmieszała. Ja zawsze odciągnięte mleko chowałam do lodówki, drugą porcję do drugiego pojemnika też do lodówki i o kilku godzinach wlewałam je do pierwszego pojemnika
Wysłany: 2016-10-31, 04:18

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

A i jeszcze 2 rzeczy. Rozumiem, ze jak karmie z lewej piersi a potem sciagam z prawej to potem znowu karmie z lewej i sciagam z prawej o tak caly czas az sciagne ile chce?
I wazna sprawa. Jak odciagac, zeby nie pobudzic laktacji? mam wystarczajaco mleka, jak mala nie je dluzej to mi przecieka i koszulki mam mokre a piersi twarde, nie chcialabym wiecej moze lepiej wtedy mm na takie okazje? chociaz to tez nie wiadomo jakie podpasuje
Wysłany: 2016-10-31, 08:40

karske
avatar

Postów: 44
0

Jak ściągniesz wszystko z prawej piersi to potem dziecku podajesz lewą. Tak samo, jeśli corka nie zjadła wszystkiego z danej piersi, a nie minęło 1,5-2h od karmienia, lepiej podać tę samą pierś przy nastepnym karmieniu tak aby dziecko zjadło tez to tłustsze mleko.
A ile mleka chcesz odciągnąć? Jednorazowe odciąganie czy odciąganie kilka razy przez dzień-dwa nie pobudzi Ci laktacji. Co innego gdybyś odciągała kilka razy przez kilka dni.
Masz tyle mleka, najlepsze co możesz dać córce. Nie wprowadzaj mm jeśli masz możliwość odciągnąć swoje mleko.
A, i ja laktacyjnym guru nie jestem, trochę się orientuję w temacie, ale to nie znaczy, że wiem wszystko Skarbnicę wiedzy masz na hafija.pl.
Wysłany: 2016-10-31, 10:08

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

wolalabym na raz raz/dwa w tyg. dzis udalo mi sie 90ml. a jak nie wypije wszystkiego z butli to moge zostawic na pozniej lub zamrozic?
wlasnie probowalam habermanem karmic i nici tzn ciagnie chwile i nie chce i cale mleko jej wyplywa.. moze zle to robie, jak ja ulozyc i jak trzymac butle? ile wlozyc smoczek, bo on sie wydaje wielki dla niej...
Wysłany: 2016-10-31, 11:27

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Kup sobie takie wrorczki strunowe sterylne np z canpolu. Nadmiar mleka przelej do woreczka szczelnie opisz i zamroz przyda sie pozniej lub w przypadku kiedy bedziesz musiala wyjsc z domu a nie odciagniesz - wystarczy rozmrozic.

Przy karmieniu takiego maluszka usiadz sobie, malutka ułóż wzdłuz swoich ud tak aby głowa była w okolicach kolan. Pod główke podłóż swoja reke tak aby broda dziecka byla lekko do gory i nie dotykala klatki piersiowej i podaj butelke tak powinna jesc. Tak mnie uczyli na patologi noworodka karmic córke. Czy to sie sprawdzi przy Twojej córce nie wiem, ale mozesz sprobowac. Co do smoczka to sie nie bój dziecko sobie poradzi nawet jesli wydaje Ci sie duzy.
Wysłany: 2016-10-31, 11:58

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

A pod jakimś kątem ta butelka?
Wysłany: 2016-10-31, 14:09

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Mysle ze ok 45 stopni ale to w zaleznosci jak głowke ulozysz.
Wysłany: 2016-10-31, 15:55

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

od taty wypiła.. szczęśliwa nie była, ale wypiła. ode mnie nie. no ale o to chodzi w sumie.
Wysłany: 2016-10-31, 17:04

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Ty jej pachniesz mleczkiem wiec wie, że od Ciebie nie musi pić z butelki bo jest inne źródełko
Odpowiedz