KidzFriend

Forum: Problemy i komplikacje - Zielona kupka

Wysłany:

sznurowka

Postów: 1222
0

Karmie piersia. Mała w piątek skończyła 4 tyg o od tego momentu w 3 kupkach (narazie ) zauważyłam zielone plamki albo wogole cześć była zielona. Wcześniej tak nie było, tylko żółta. W tym czasie byłam tez u rodziców i jadłam trochę więcej i lepiej. Czy to dlatego? Czy się martwić? Czytałam , że kupka może być zielona po zetknięciu z powietrzem. No ale wcześniej nie była. ..

Wysłany:

sznurowka

Postów: 1222
0

nikt nie miał z was?

Wysłany:

gniewna

Postów: 57
0

A co jadlas? Po szpinaku np moze miec zielona.

Wysłany:

sznurowka

Postów: 1222
0

nic takiego.. dzis jak je miala to wlasciwie nic nie jadlam, bo to bylo w nocy i rano, a wczesniej to kajzerke z szynka i pomidorem... tak to jadlam przez te dni banana, jablko, winogrona, zupe pomidorowa i spagetti z indykiem i pomidorami.. jogurt naturalny z powidlami..

Wysłany:

madu

Postów: 1252
0

Kupka dziecka kp może mieć kolor jaki chce. Jeśli byłyby pasma śluzu, albo kupa byłaby pianista albo kropki krwi to wtedy należy przyjrzeć się diecie.

Wysłany:

sznurowka

Postów: 1222
0

sa pasma sluzu i jest pienista, mala ma duze kolki i nietolerancje laktozy ale pediatra i polozna cdl mowily, ze dieta bezmleczna jest bez sensu, bo laktoza jest w mleku matki...

Wysłany:

Dariah

Postów: 1607
0

Nasza Zosia również miała zielone kupki i problemem nie była laktoza a białko mleka krowiego. Więc na nic zdało się kupowanie mleka bez laktozy...
W momencie gdy odstawiłam CAŁKOWICIE mleko i jego przetwory - problem z brzuszkiem, kolkami i kupkami minął ! Magia!
Mała jest spokojna teraz, pięknie śpi, nie męczy się przy kupkach..
A teraz gdy coś zjem i jest tam choć trochę mleka...od razu widzę to w pieluszce...Mała reaguje nawet na najmniejszą ilość mleka w moim pożywieniu..

Spróbuj wyeliminować mleko i jego przetwory na kilka dni i zobacz czy jest różnica.

Wysłany:

sznurowka

Postów: 1222
0

A jak to wyszło, że wiesz, że nie toleruje? I czy to przejdzie jej? Ja odstawiłam mleko juz jakieś 2 tyg temu i byli lepiej, ale nie wiem czy tylko od tego czy też inne czynniki po drodze. W sob w nocy zjadłam jog. nat. BL bo lekarz powiedziała, że mogę spróbować i mam do dziś problemy, ale też nie wiem czy na pewno to, bo po drodze było szczepienie na rota. Ja bez mleka umieram

Wysłany:

Dariah

Postów: 1607
0

Zosia miała zielone kupki, pręzyła się przed zrobieniem kupki, miała kolki i krosteczki na buźce...pediatra powiedziała żeby spróbować wyeliminować różne alergeny: mleko, orzechy, czekoladę, truskawki itd...jako że oprócz mleka nic z tych rzeczy nie jadłam to padło na mleko...i zmiana była od razu! a jak tylko któregoś dnia zjadłam jogurt - dwa dni z głowy z Małą
Raz zjadłam plasterek sera żółtego na śniadanie - tak samo.
Reaguje bardzo na nawet najmniejsza ilość mleka.

No ciężko jest bez mleka...zwłaszcza kawka zbożowa z mlekiem rano...obowiązkowa! hehe
Więc teraz robię sobie mleko kokosowe do kawki! super!!

Wysłany:

sznurowka

Postów: 1222
0

A to przejdzie?

Wysłany:

Dariah

Postów: 1607
0

Nam pediatra powiedziała, że normalnie to przechodzi. Żeby co jakiś czas spróbować zjeść coś z mlekiem i zobaczyć reakcję.
Ah! Tylko mleko czy jogurt bez laktozy nie załatwia sprawy bo jak dziecko nie trawi białka mleka krowiego to brak laktozy tu nic nie pomoże. ...mówię bo ja tak kupowałam mleko BL i się dziwiłam, że Mała nadal ma reakcję.....

Wysłany:

xMadzik

Postów: 105
1

Zielone kupy nie są niczym złym i są spowodowane laktozą, ale nie tą którą spożywa matka, tylko tą zawartą w mleku kobiecym.
Na początku podczas karmienia piersią leci mleko rzadsze bogate w laktozę a następnie gęstsze bogate w tłuszcz. Jeżeli laktacja i proporcje rzadszego mleka do gęstszego się jeszcze nie unormowały oraz jeżeli matka za szybko zmienia pierś podczas karmienia dziecko spożywa więcej tej właśnie laktozy przez co kupa może się tak zabarwić. Nie ma to nic wspólnego z jedzeniem np. zielonych ogórków czy piciem mleka przez matkę, nie jest to nic nieprawidłowego.

kicia 123 lubi tę wiadomość.

Wysłany:

Dariah

Postów: 1607
0

Tak też tak mi mówiono. .ale u nas jak nie jem mleka i produktów mlecznych kupka jest żółta a jak jem to od razu robi się zielona. Pamiętam że na początku gdy Zosia robiła takie zielone kupki to wszędzie czytałam i wszyscy mi mówili że taki kolor jest normalny....choć mi się to wydawało dziwne i pediatra potwierdziła, że zabarwienie zielonkawe owszem ale całkiem zielone plus kolki i krostki. ..to "śmierdzi" alergią..

Wysłany:

szałwia

Postów: 1472
0

Zielona moze byc z miliona powodow,z ktorych czesc nie jest problemem,a czesc jest.Nasz pediatra zaczyna zawsze rozkmine,jak pojawia sie zielona.

Wysłany:

Monna

Postów: 275
0

Zielona kupka może brać się również z utleniania tak powiedziała nasza pediatra. Kupka wygląda na pieluszce na zieloną, a jak wyciera się pupę to wacik jest żółty.

Wysłany:

AlsMum

Postów: 79
0

oh, chyba czas odstawić mleko, wiele z was pisze, ze pozbyło się problemów z bolącym brzuszkiem, ale z tego co czytam to można zastąpić mleko krowie innym sojowe lub migdałowe nie będzie uczulać malucha?

Wysłany:

małamilenka

Postów: 28
0

Witam mamusie
Mam pytanko odnośnie zielonej kupki mojej córeczki mianowicie ma skończone 6 miesięcy i od ok tygodnia robi zielone kupki. Mleko daje jej Bebilon 1 pronutra od samego początku więc chyba ono nie jest winne od czasu do czasu daje gotowe słoiczki hmmmm może jakiś deserek lub obiadek ...... może kaszka (baban,malina,jabłko) ??? sama nie wiem?
Jeszcze jedno mnie nurtuję, a nie chce zakładać nowego posta w jaki sposób przechodziłyście z mleka 1 na 2 ? bardzo dziękuje za odp.

pozdrawiam

Wysłany:

Sidney

Postów: 546
0

Mleko wprowadzałam stopniowo. Jeżeli karmisz mm 5 razy dziennie to od np. od jutra dajesz 4 x Bebilon 1, a 5 karmienie butelka Bebilon 2, w piatek 3x Bebilon 1 i 2 x Bebilon 2, i tak dalej aż dojdziesz do tego, że będziesz karmiła tylko Bebilonem 2.

Zielona kupa może być od wszystkiego od owoców, kaszki itp.

Jaką kaszke dajesz?