Forum: Problemy i komplikacje - Krew w kupie u 3 miesięcznego dziecka
Wysłany: 2016-11-09, 12:56

paulina502
avatar

Postów: 230
0

Piszę tutaj bo może ktoras z was drogie mamy miala podobny problem i cos doradzi.. od ok 1.5 miesiąca u mojej corki ( aktualnie niespelna 3 miesiace) pojawiają się nitki krwi w kupce.Czasami są to sladowe ilosci ledwie zauwazalne a czasami tych nitek jest wiecej.Miala robione usg brzuszka, posiew kału, badanie moczu, badania krwi i oprocz niedokrwistosci wszystko jest w porządku.Ja od prawie miesiąca jestem na diecie bezmlecznej bo wszyscy lekarze mówią, ze alergia.Nie jem nawet produktow, ktore mogą zawierac sladowe ilosci mleka i nie widze zadnej poprawy a po takim czasie to juz moim zdaniem poprawa powinna byc.Corka nie ma kolek, jest wesola, w nocy spokojnie spi, bardzo dobrze przybiera na wadze, wazy juz 6 kg a urodzila sie z wagą 3550, za parę dni skonczy 3 miesiące.Mi juz czasami rece opadają bo nie wiem czy moze jest na cos innego uczulona, nie wiem co mam jest i zastanawiam się nad mm Nie wkem czy powinna miec jeszcze jakies badania porobione? Tylko jakie? Jedna lekarka powiedziala, ze dziecko sporo je, czesto się wyproznia i jelita mogą byc trochę podraznione przez to.Teraz dodatlowo podaję corce zelazo innofer baby i robi dosc rzadkie kupy po tym zelazie i czasami mam wrazenie, ze tej krwi jest wiecej ale w ulotce nie ma nic o objawach niepożadanych.Jesli ktoras z mam ma jakies doswiadczenia w tej kwestii to będę wdzieczna jak się ze mną podzieli
Wysłany: 2016-11-09, 22:08

Paragonik_93
avatar

Postów: 118
0

my mieliśmy krew w kupie i były już takie wątki, w których się wypowiadałam. Tak jak u Was robiliśmy różne badania, które wychodziły dobrze. Byliśmy u gastrologa i alergologa kilka razy. Krew pojawiała się od czasu do czasu, a czasem było jej dużo. Gastrolog powiedział, że to nie jest gastrologiczna sprawa, bo wtedy jak to ujął by "chlustało" krwią, a to były takie pasemka, nitki. Alergolog pytała co jem i okazuje się, że poza mlekiem i produktami mlecznymi to wiele innych rzeczy mogła dziecku szkodzić. Do tej pory nie wiem, ale z tego co mnie przepytała to nie jadłam oprócz mlecznych, jajek, oleju kokosowego, migdałów (mleka migdałowego). No i wołowiny i cielęciny. Długo byłam w zasadzie na kaszy jaglanej i jakimś kurczaku do tego, bo ciągle ta krew się pojawiała. Jak wyeliminowała te wszystkie rzeczy podejrzane krew przestała się pojawiać. Zaczęliśmy rozszerzać dietę i było lepiej.

Do teraz sprawdzam kupę i jak córka zje pomidora, arbuza to oglądam kupę dokładnie, a później myślę o przecież jadła pomidora??? to pomidor ufff

Moja rada to sprawdź dietę swoją? podejrzane rzeczy odstaw i to musi trwać dłużej (ok 6 tygodni). Ja byłam na takiej restrykcyjnej diecie długo (dzić córka ma 13 miesięcy, a ja na diecie byłam jakieś 7 miesięcy. Do tej pory mam opory w jedzeniu czegoś podejrzanego. Generalnie jest takie podejście, że mama karmiąca ma jeść wszystko, ale jak masz mieć co chwilę krew w kupie to ja nie więrzę w tę radę.

Karmisz tylko piersią?

No i możesz iść do gastrologa i do alergologa. Może coś pomogą. Jak masz pytania to śmiało pytaj.
Wysłany: 2016-11-09, 22:12

Paragonik_93
avatar

Postów: 118
0

aha i każdy z lekarzy do których trafiłam nie kazał odstawiać dziecka i przechodzić na mm. Ja cały czas karmie piersią i powoli wprowadzamy produkty mleczne (choć po krowim były czerwone plamy na twarzy, krwi w kupie już nie było), teraz spróbujemy z jogurtem kozim i tak będziemy próbować.
Wysłany: 2016-11-10, 12:29

paulina502
avatar

Postów: 230
0

Karmię tylko piersią, moze rzeczywiscie powinnam tez jajka odstawic.. jestem juz psychicznie zmęczona tą dietą, a tu swieta za pasem i ciekawe co będę jadła jak pojedziemy do rodziców córka nie ma ani kolek ani zadnej wysypki i gdyby nie ta krew to pewnie moglabym jesc wiekszosc rzeczy..najgorsze jest to, ze nie widac zadnej poprawy. Acha i zauwazylam, ze krew pojawia sie najczesciej przy duzych kupkach jak pampers jest caly zapelniony..
Wysłany: 2016-11-10, 12:33

paulina502
avatar

Postów: 230
0

Czytałam rózne fora i wile kobiet pisze, ze u ich dzieci tez lekarze nie mogli znalezc przyczyny pojawiania się krwi i zazwyczaj samo przechodzilo po wprowadzeniu stalych pokarmow.Moze u niektorych dzieci tak sie objawia niedojrzalosc ukladu pokarmowego, jedne mają kolki a inne slady krwi w pampersie..
Wysłany: 2016-11-11, 00:30

Paragonik_93
avatar

Postów: 118
0

na pewno jest to niepokojące i trzeba zbadać u lekarza. Ja chodziłam od lekarza do lekarza (od alergologa do gastrologa). Na szczęście trafiłam na świetną pediatrę, która do tej pory nam pomaga w rozszerzaniu diety (chociaż nie jest ona naszą rejonową lekarką, bo ta to tylko rozkładała ręce i żadnych badań nie chciała zlecić).

A święta cóż będą następne! może do świąt uda ci się ustalić od czasu ta krew )od jakiego jedzenia) i będziesz tego unikać!. Ja teraz z perspektywy czasu myślę, ze u nas oprócz mleka to były migdały. Chciałam szybko produkty mleczne czymś zastąpić i okazało się, że migdały nie są najlepszym produktem. Dziś jak rozszerzamy dietę to córka dalej nie może mleka, i podgrzewam też jajka (jak dam jej coś z jajkiem ma policzki całe czerwone. Krwi w kupie nie ma. Musisz próbować, a krew w kupie oznacza podrażnione jelito i tak szybko nie zniknie, bo to się musi wygoić.
Odpowiedz