Forum: Ogólne - gdzie z dzieckiem na basen w Warszawie?
Wysłany: 2016-11-14, 11:37

roxi661
avatar

Postów: 38
0

hej, mysle o tym czy nie pojsc z synkiem na basen. nie wiem jednak gdzie w Warszawie sa do tego najlepsze warunki czysta woda, przyjemnie itd itd. w jakim wieku tez powinno byc dziecko, i jak logistycznie sie za to zabrac? kurde kojarze sama z chodzenia na basen ze jest na nich "zimno" dla takiego malca, woda ciepla, ale to wynurzanie sie na zimno i zanurzanie od nowa czy nie doprowadzi do jakiejs choroby?
Wysłany: 2016-11-14, 15:50

Natka88
avatar

Postów: 2599
0

Moje dziecko na basenie bylo pierwszy raz majac 40 dni To byl listopad. Zachorowala dopiero chwile po swoich pierwszych urodzinach, tak to okaz zdrowia, a na basen chodzi przynajmniej raz w tygodniu.
Mi sie wydaje, ze na basenach jest goraco a nie chlodno
Zeby zapewnic 'bezpieczenstwo' przed choroba warto dobrze osuszyc malca i przed wyjsciem z basenu odczekac okolo 20-30 minut. Podobno wyrownanie temperatury rozgrzanego organizmu pomaga uniknac zaziebien.
Dla takich maluszkow najlepsza jest woda ozonowana, ale jak Twoj synek nie ma problemow skornych, to z moczenia sie w zwyklej wodzie basenowej nic mu byc tez nie powinno.
Wysłany: 2016-11-14, 21:35

Miley24
avatar

Postów: 586
0

My z ursusa i jest niedaleko nas akurat plywalnia. Szatnia rodzinna jest, plyciutki basen dla maluchow, troche glebszy rekreacyjny tez. Zajecia dla niemowlat z rodzicami. Calkiem spoko. Nie mam porownania jak jest gdzie indziej bo tu mamy blisko i to mi odpowiada zreszta czesto nie chodzimy bo to "wielka wyprawa". Pierwsza wizyta byla w upalne lato jak maly mial z pol roku. Latem jeszcze pare razy. Niby goraco a i tak mial zaraz fioletowe usta^^ dziwne bo ostatnio bylismy wlasnie znowu i tym razem usta ok. staralam sie nie wynurzac Stasia niepotrzebnie, ale i ogolnie wiecej sie ruszal w tej wodzie. Oprocz tego wkurzylam sie bo w szatni byl po wejsciu z wody ziomb. Mlody byl owiniety w szlafrok nic mu sie nie stalo ale wg mnie roznica temp byla za duza. Mam nadzieje ze nastepnym razem sie to nie zdarzy.
Wysłany: 2016-11-15, 10:39

Sidney
avatar

Postów: 546
1

Z moją córką chodze na basen od 5 miesiąca życia, staramy się raz w tygodniu. Raz miala kaszel i tez poszlismy i kaszel przeszedl.
Logistycznie bierzemy dla małej wode do picia, smoczek, maly recznik 50x100 aby ja na nim klasc np na przewijaku lub lezaku na basenie, do tego recznik z kapturkiem na wyjscie z basenu aby mala owinac, 2 pieluszki do wody na wypadek gdyby cos sie wydarzylo, 2 pieluszki zwykle, chusteczki nawilzane - bo corki nie kompiemy na basenie tylko w domu dlatego ja przecieramy. Dodatkowo kupilismy "kolo dmuchane" na szyje aby corka sama sobie plywala. Torbe wnosimy na basen. W moim przypadku z takim maluchem nie umialabym poki co isc na basen sama z nia. Wygodniej mi jesli mam kogos do pomocy.

Co jest jeszcze wazne idziemy na basen dopiero wtedy kiedy Córka jest po pierwszej porannej drzemce i wowczas jest ok 2 godziny po jedzeniu. Czy jest wypoczeta i nie głodna wowczas jest najwieksza frajda.
Wysłany: 2016-11-23, 19:32

miroo44ss
avatar

Postów: 5
0

A może Muszelka na Targówku?
Odpowiedz