Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - Zabawy z niemowlakiem :)
Wysłany: 2014-07-22, 10:42

Violette
avatar

Postów: 14
1

Cześć Dziewczyny, czy macie może jakieś sprawdzone patenty na zabawy z Waszymi Maluszkami?

My z moim 2-u miesięcznym synkiem oglądamy wspólnie czarno białe obrazki, które posciagalam z internetu i wydrukowalam w postaci kart, a takze poprzyczepialam mu w rożnych miejscach w mieszkaniu, zeby miał na co patrzeć
Słuchamy muzyki i śpiewamy

Ściągnęłam tez takie fajne aplikacje dla niemowlakow na telefon/tablet:
- Baby View (rożne motywy od czarno białych do kolorowych stymulujące wzrok dziecka, np padające śnieżynki na czarnym tle, latające motylki). W bezpłatnej wersji testowej są 4 animacje i póki co Maluchowi sie nie znudziły.
- Infant ZOO (zwierzątka wyskakujące z jajka i wydawajace dźwięki, w wersji testowej są dostępne 3, otek, kura i sowa)
Synek uwielbia na nie patrzeć i z wesoło do nich gaworzy

Prócz tego ulubionym miejscem zabaw jest przewijak, tam "rozmowom" i śmiechom nie ma końca

Macie może karuzele, albo maty edukacyjne? Zdają one egzamin? Szukam czegoś sprawdzonego, co jest w stanie zainteresować i zając dziecko, zeby potrafilo sie tez samo bawić
Wysłany: 2014-07-22, 10:51

DzejKej
avatar

Postów: 1443
1

Violette, ja miałam mate edukacyjna (dzungle z fisher price). Ma cała mase zabawek i przyczepiałam zawsze po jednej i co jakis czas zmieniałam. Dianka mogła sie tam bawic całe dnie ALE dostała ja jak miała tak 4 miesiace. Wczesniej hitem były sznureczki.

Z takich aktywniejszych zabaw to ganianie sie po domu i chowanie Ale to dopiero od niedawna.

Dianka lubiła tance, piosenki Boba Marleya i jak jej robiłam pierdzacy dzwiek buzia na rekach albo stopach - to z zabaw jak byla mniejsza. Chociaz w sumie jak tak mysle to dalej to lubi tylko pisenki zmieniły sie na Kikaninchen, Baby Vuvu i kroliczki
Wysłany: 2014-07-22, 12:10

agga84aa
avatar

Postów: 4575
3

U nas sprawdzila sie zarowno mata jak i karuzela. Karuzelą bawi sie do dzis, z tym, ze odczepilam ja juz od lozeczka i leży sobie na podlodze. Super są kubeczki kolorowe z Fisher price lub takie ze smyka. Laura uwielbia wszelkiego rodzaju książeczki. Odkad zaczela raczkować to zabawki poszly w odstawkę, woli odkrywać kazdy kąt. Aaaa no i lubi tez spiewajaca lalkę. No ale poki Twoja pociecha ma 2 miesiące to najlepsze sa zabawy z mamą. Uwazam, ze w dzisiejszych czasach rodzice przesadzaja z zabawkami, wiadomo, wszędzie pelno tych zabawek edukacyjnych itp i potem dzieci sa przestymulowane.
Wysłany: 2014-07-22, 13:09

DzejKej
avatar

Postów: 1443
1

Agga, zgadzam sie z Toba w 100%
Diana ma cała mase zabawkowych smieci, a i tak najbardziej lubi, kable sznurowki i butelki... I to tylko jesli sama to zdobedzie.
Mi sie wydaje, ze rodzice za bardzo przezywaja zabawianie dziecka i nawet nie wiedza jak ładnie ich dzieci potrafia sie bawic (albo i nie potrafia, bo rodzice zajmuja kazda sekunde czasu). Pamietam, ze szokowało mnie ile mam wolnego czasu po porodzie. Dianka praktycznie ciagle bawiła sie sama, a ja jak cos to własnie spiewałam i tanczyłam z nia.

Stymulacje obrazkami? Po co? Czy dzieki temu beda lepiej widziec? Rodzice przeginaja i zapominaja, ze najszybciej dziecko sie czegos nauczy, jesli nauczy sie tego samo.
Wysłany: 2014-07-22, 13:40

Violette
avatar

Postów: 14
0

Ja tez racjonalnie podchodzę do zakupu zabawek i do tej pory cały czas bawiłam sie z synkiem, rozmawiając, czytając, śpiewając, oglądając obrazki etc. Chciałabym, zeby tez czasami sam potrafił zając sie sobą, dlatego rozważam zakup karuzeli bądź maty Pewnie jak troszkę podrośnie to w ruch do zabawy pójdą przedmioty użytku codziennego

Co do stymulacji wzrokowej czarno białymi obrazkami, to u mnie sie to sprawdziło. Faktycznie, w pierwszych tygodniach zycia Synek zwracal uwagę tylko takie kontrasty i tylko za nimi wodził wzrokiem.
Zreszta do tej pory jego ulubionym punktem do patrzenia jest czarno bialy obraz na ścianie, który dostaliśmy w prezencie ślubnym
Wysłany: 2014-07-22, 14:43

patti
avatar

Postów: 2928
0

u mnie ani mata ani karuzela nie sprawdzily sie hehe.mate dostalismy jak Tomek skonczyl 4 miesiace i naprawde malo go ona interesowala.
wlasciwie to do 7 miesiaca zycia najbardziej lubil byc w bujaczku i po prostu przy mnie (rozmowa,piosenki,ksiazeczki, laskotki, masaze itd)-hitem byl przez 3 tyg gadajacy pilot z fisher price i pozniej stoliczek grajacy .obecnie w ogole nie intersuja go zabawki, mysle ,ze dopiero rowerek i jezdzik pojda w ruch jak zacznie chodzic.
kazde dziecko jest inne.
obecnie nie kupuje juz zadnych zabawek.poczekam az dorosnie do puzzli ,ukladanek,jakichs gier itd.
w sumie zabawki dostalismy w prezentach ,wiec ok ,nie mozna powiedziec ,ze wydalam kase niepotrzebnie,ale zdecydowanie wiele zabawek jest po to ,zeby wydac tylko kase.
Wysłany: 2014-07-22, 17:51

Perełka
avatar

Postów: 920
1

U nas jest karuzelke, tylko ja uszyłam sama takie kwadraciki kontrastowe i mała bardzo się tym interesowała. W sumie do tej pory śmieje się, jak ja włączam. Tyle, ze na krótko, bo w łóżeczku w dzień jest tylko wtedy jak idę nalać wodę do miski jak ją przewijam. Tak to w łóżeczku nie chce leżeć. Na macie za to się bawi, ale zazwyczaj w moim towarzystwie. Najlepiej jej na kocu z zabawkami, grzechotkami, i zośką. Zośką jest jej ulubioną zabawką. Poza tym lubi jak jej śpiewam i udaje różne dźwięki. Oraz wszystkie zabawy wlaczajace ja do zabawy, czyli a kuku, kosi kosi, idzie raz i tez sama wymyślam mała lubi też jak czytam wiersz lokomotywa siedząc z nią na piłce. Wtedy podskakuje w rytm sylab i jej się to bardzo podoba. Niestety, a może stety większość zabaw mamy wspólnych, zatem nadal gotuje mrożonki, bo nie mam czasu na normalny, ale wiem, że to się kiedyś zmieni i czekam cierpliwie
Wysłany: 2014-07-22, 20:52

pasia27
avatar

Postów: 13367
1

Perelko oby sie zmienilo..no bo sa,takie dzieci co,nie umieją,sie same bawic niestety..nie zajmą nie zainteresują,sie same..mowie o,starszakach...sasiadki corka,2,5roku i sama,do piaskownicy nie,wejdzie..mimo ze ona siedzi 3metry na,lawce..w domu to,samo..moze,to przejściowe?nie wiem..nie wnikam..
dzisiaj jej,tata i mama z nią siedzieli w piachu...
Wysłany: 2014-07-22, 23:18

mała mi
avatar

Postów: 1014
5

Moj Leoś należy do dzieci, które nie zajmą się same zabawą i tak było od początku. Karuzela była ciekawa może kilka dni, matę też miał ( od 4 mż) - początkowo zero zainteresowania, poźniej rączkami trącał zabawki i chyba ok 6 m-ca odkrył pianinko i walił w nie nózkami - aż dziw, że nie pękło.
Kupilam nawet książkę z zabawami dla niemowląt, kilka się sprawdziło, ale bez szału. Jak był taki malutki to właśnie były wierszyki, wyliczanki, piosenki i tańce.
Teraz już jest lepiej, ale musi mieć dzień na zabawę - obecnie dłużej pobawi się kostką edukacyjną ( każdy bok ma inny bajer), hitem jest klasyczny bączek ! Lubi też gumowe miękkie klocki - wyrzucać z pudełka. Ostatnio "biega" na pupie po całym domu za zatyczkami od butelek ( mam 3 butelki z canpol, każda w innym kolorze), które puszczam po podłodze jak bączka.
Bardzo lubił bawić się odkurzaczem- ustawiałam na minimum poziom ssania i przystawial sobie rurkę do rączki, brzucha lub włosów, no ale zabawa się skończyła bo Leon wykończył odkurzacz.
Wysłany: 2014-07-25, 12:40

jaga.maz
avatar

Postów: 14
0

Karuzela i samolocik z tatusiem wygrywają wszystko. Miękkie klocki, bawienie się gryzaczkami, przytulanki i dużodużo przytulania przez rodziców.
Wysłany: 2014-07-25, 19:59

иιєиσямαℓиα
avatar

Postów: 4835
1

u nas też zabawki są bo są . Hitem był bujaczek fisher price'a z grającą konsolą, bo ten od 0-18kg go w ogóle nie interesował. Ale wiadomo że w bujaczku za długo nie można dziecka trzymać bo się w ogóle nie rozwija ruchowo leżąc zapiętym płasko na pupie .
Dostał na chrzciny stolik edukacyjny fisher price'a - intersuje go w nim tylko otwieranie i zamykanie klapki laptopa .
Najciekawsze okazały się foremki Mula z Ikea za 7zł.
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80021008/
Na dzień dziecka dostał garnuszek na klocuszek fisher price'a, ale bez szału - najchętniej wkłada tylko do buzi te kształtne klocki i ostrzy ząbki .
Zabawki wkłada tylko do buzi .
Sprawdziła się też mata, ale dopiero gdzieś od 5 miesiąca kiedy mógł się bawić rączkami tymi zabawkami. No i lubi też troszkę szczeniaczka uczniaczka FP oraz hulę-kulę V-techa, przydatną do nauki raczkowania. Ta ostatnia była chyba najciekawszą dla niego zabawką
A no i oczywiście karuzela ! Gdzieś w okolicach 4-5 miesiąca był istny szał, radocha i pisk jak mu się ją włączyło
Wysłany: 2014-07-26, 10:29

Adka
avatar

Postów: 1974
0

иιєиσямαℓиα my mamy ślimaka z fisher price'a i jak Olga była w wieku Tymka to też tylko wsadzała klocki do buzi. Ja siadałam z nią na podłodze otwierałam ślimaka i wrzucałyśmy klocki do środka i wyjmowałyśmy. Załapała o co chodzi i później sama już tak robiła. Teraz próbuje wrzucić klocki do środka przez dopasowanie kształtem (raczej nieświadomie ale często jej się udaje). Ja jej daje określony kształt i pokazuje gdzie wrzucić.
Lubi też nakładać kółeczka na stojak.
Teraz uczymy się budować wierzę z 3 klocków (mam takie dość spore )

A jeśli chodzi o inne zabawy to bawimy się w chowanego, szukamy taty po domu albo psa. Czasami ja się chowam i wołam ją a ona mnie szuka.
Wysłany: 2014-07-26, 20:19

Lalita2710
avatar

Postów: 6278
0

U nas na początku Oliwier potrafił się sobą zajęć ,teraz różnie...
RAczej wspina się po meblach.... więc to go kręci więc zabawki na 80% dania idą w odstawkę..

Może jak bd większy bd lepiej)
Wysłany: 2014-07-26, 21:24

m_f
avatar

Postów: 4300
0

A nasz Jasiek ostatnio chce się bawić piłką. Jak się tylko go zapyta gdzie jest piłka, to leci do swojego pokoju i przyturla piłkę przed sobą, raczkując no i wszelkiego rodzaju samochody uwielbia.
Wysłany: 2014-07-27, 09:27

Lilka
avatar

Postów: 4343
0

Maks najbardziej lubil kota spiewajacego z maty.Mata nam sie srednio sprawdzila bez szalu.bujaczek wogole Maksymilian niechcial za nic w nim siedziec.Zabawki srednio go teraz interesuja uwielbia za to kable ladowarki pralke bardzo lubi chodzic gdy slyszy muzyke to sie buja i tanczy
Z garncuszkiem mu pokazywalam co robic z klocuszkami i sam je teraz wrzuca.Mamy tez uciekajaca kule to bardzo lubi.raczkuje wiec gania za nia pocalym mieszkaniu.uwielbia wstawac przy krzesle i ciagnac za kabel od laptopa mamy tez baczka ktorego bardzo lubi.na osesku znalazlam tez rozne zabawy polecam
Odpowiedz