Forum: Problemy i komplikacje - Sapka (charczenie) u niemowląt...
Wysłany: 2014-10-11, 13:03

Misty87
avatar

Postów: 2668
0

Mam blizniaki, wczesniaki, ktore miesiac spedzily w szpitalu. Odkad pamietam dziwnie im charczy jakby w krtani, zwlaszcza jak sie im ulewa... pytalam wtedy lekarzy, i ze to normalne. Ale nadal nie przechodzi. Dzieciom idzie 6tydz...noski czyste, bo probowalam sciagac nose frida. Infekcji tez nie maja...
Czytalam,ze jest to tzw sapka, ale kiedy to minie?
Wysłany: 2014-10-11, 13:03

Misty87
avatar

Postów: 2668
0

Mam blizniaki, wczesniaki, ktore miesiac spedzily w szpitalu. Odkad pamietam dziwnie im charczy jakby w krtani, zwlaszcza jak sie im ulewa... pytalam wtedy lekarzy, i ze to normalne. Ale nadal nie przechodzi. Dzieciom idzie 6tydz...noski czyste, bo probowalam sciagac nose frida. Infekcji tez nie maja...
Czytalam,ze jest to tzw sapka, ale kiedy to minie?
Wysłany: 2014-10-11, 13:49

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Nam lekarka mowila ze do roku ale wczesniej minelo..
A balam sie ze to jakies oskrzela chore czy cos ale bylo ok.
Wysłany: 2014-10-11, 13:49

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Nam lekarka mowila ze do roku ale wczesniej minelo..
A balam sie ze to jakies oskrzela chore czy cos ale bylo ok.
Wysłany: 2014-10-11, 18:50

agga84aa
avatar

Postów: 4575
0

U nas dlugo sapka byla związana z alergią...
Wysłany: 2014-10-11, 18:50

agga84aa
avatar

Postów: 4575
0

U nas dlugo sapka byla związana z alergią...
Wysłany: 2014-10-11, 18:57

m_f
avatar

Postów: 4300
0

U wcześniaków sapka jest bardzo częsta. Mój Jasiek wprawdzie z 36 tc, ale też miał dłuuugo. Jest to spowodowane tzw wiotkością krtani.

http://parenting.pl/portal/wiotkosc-krtani-u-niemowlat

jeśli więc nic innego się nie dzieje, to poczekałabym jeszcze z leczeniem tego.
Wysłany: 2014-10-11, 18:57

m_f
avatar

Postów: 4300
0

U wcześniaków sapka jest bardzo częsta. Mój Jasiek wprawdzie z 36 tc, ale też miał dłuuugo. Jest to spowodowane tzw wiotkością krtani.

http://parenting.pl/portal/wiotkosc-krtani-u-niemowlat

jeśli więc nic innego się nie dzieje, to poczekałabym jeszcze z leczeniem tego.
Wysłany: 2014-10-11, 21:20

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

No dokladnie wiotkosc krtani.
Wysłany: 2014-10-11, 21:20

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

No dokladnie wiotkosc krtani.
Wysłany: 2014-10-11, 22:14

juicca
avatar

Postów: 2289
0

U Nas tak jak u Agi sapka związana z alergią
Wysłany: 2014-10-11, 22:14

juicca
avatar

Postów: 2289
0

U Nas tak jak u Agi sapka związana z alergią
Wysłany: 2014-10-11, 23:20

FeliceGatto
avatar

Postów: 1209
0

I u nas była sapka i charczenie powiązane z alergią. Do tego wcześniak z 34 tc. Natomiast bardzo pomaga nam włączony prawie całą dobę na maksa nawilżacz powietrza i przy suchym dniu wpuszczanie w nocy do noska kropelki soli fizjologicznej w ampułkach.
Wysłany: 2014-10-11, 23:20

FeliceGatto
avatar

Postów: 1209
0

I u nas była sapka i charczenie powiązane z alergią. Do tego wcześniak z 34 tc. Natomiast bardzo pomaga nam włączony prawie całą dobę na maksa nawilżacz powietrza i przy suchym dniu wpuszczanie w nocy do noska kropelki soli fizjologicznej w ampułkach.
Wysłany: 2014-10-12, 15:39

Mamaliye
avatar

Postów: 1379
0

Furkotanie związane ze zwiotczeniem krtani powinno mijać po 9 miesiącu i tak tez było z naszym drugim dzieckiem. A wcześniej pchali w niego pulmicort za pulmicortem i posądzali o alergie, podejrzenie astmy i inne cuda, mimo ze podejrzewali tez to zwiotczenie krtani niemowlece to nikt tego nie chcial jakos sprawdzic, no i skonczył faktycznie 9 mcy i przeszło samo.
Wysłany: 2014-10-12, 15:39

Mamaliye
avatar

Postów: 1379
0

Furkotanie związane ze zwiotczeniem krtani powinno mijać po 9 miesiącu i tak tez było z naszym drugim dzieckiem. A wcześniej pchali w niego pulmicort za pulmicortem i posądzali o alergie, podejrzenie astmy i inne cuda, mimo ze podejrzewali tez to zwiotczenie krtani niemowlece to nikt tego nie chcial jakos sprawdzic, no i skonczył faktycznie 9 mcy i przeszło samo.
Wysłany: 2014-10-12, 17:09

m_f
avatar

Postów: 4300
0

U nas mowili ze wiotkosc krtani do roku moze powodowac sapke, ale minelo znacznie wczesniej, juz jak Jasiek mial ok 6 miesiecy.
Wysłany: 2014-10-12, 17:09

m_f
avatar

Postów: 4300
0

U nas mowili ze wiotkosc krtani do roku moze powodowac sapke, ale minelo znacznie wczesniej, juz jak Jasiek mial ok 6 miesiecy.
Wysłany: 2014-10-12, 21:15

Misty87
avatar

Postów: 2668
0

O matko, to dlugo trwa ta sapka...
Ja dzis zaaplikowalam maluszkom sol fizjologiczna do noskow i wydaje mi sie,ze troche lepiej.
Wysłany: 2014-10-12, 21:15

Misty87
avatar

Postów: 2668
0

O matko, to dlugo trwa ta sapka...
Ja dzis zaaplikowalam maluszkom sol fizjologiczna do noskow i wydaje mi sie,ze troche lepiej.
Wysłany: 2014-10-12, 22:43

FeliceGatto
avatar

Postów: 1209
1

U nas to np nie była sapka. Na alergię też nic nie dostaliśmy i nikt nam jej nie wmawiał. Po prostu mieliśmy mocno nawilżać nosek plus w momentach, kiedy było najgorzej (upały, brak nawilżacza w domu) inhalowaliśmy małą solą fizjologiczną co dwie godziny przez kilka dni. Teraz ma 4 miesiące i poza nawilżaczem w mieszkaniu nie stosujemy już nic.
Wysłany: 2014-10-12, 22:43

FeliceGatto
avatar

Postów: 1209
1

U nas to np nie była sapka. Na alergię też nic nie dostaliśmy i nikt nam jej nie wmawiał. Po prostu mieliśmy mocno nawilżać nosek plus w momentach, kiedy było najgorzej (upały, brak nawilżacza w domu) inhalowaliśmy małą solą fizjologiczną co dwie godziny przez kilka dni. Teraz ma 4 miesiące i poza nawilżaczem w mieszkaniu nie stosujemy już nic.
Odpowiedz