Forum: Wychowanie i relacje w rodzinie - Powrot do pracy a nocne wstawanie do dziecka
Wysłany: 2017-01-05, 19:26

Jeżyna&Malina
avatar

Postów: 111
0

Hej dziewczyny moje malenstwo ma co prawda dopiero 3 tygodnie ale po 20 tygodniu wracam do pracy i zastanawiam sie ile wtedy dziecko przesypia w nocy? Bo nie wyobrazam sobie zeby mialo byc jak teraz ze pobudka o 4 i np. do 6-7 karmienie (bo kazde odlozenie po zasnieciu po mimo odbicia na ramieniu konczy sie wybudzeniem z powodu odbijania po maks 10 min) i po takiej serii karmienia i odkladania przez 1/3 nocy jakos nie umiem sobie wyobrazic siebie przytomnej rano w pracy i bardzo mi zalezy zeby jej rytm dnia i nocy sie do tego czasu unormowal.. Jakie są Wasze doswiadczenia?
Wysłany: 2017-01-05, 22:19

Leticia
avatar

Postów: 547
0

Jeżyna, każde dziecko ma inaczej - jedne przesypiają całe noce, inne budzą się co godzinę, więc nie da się stwierdzić jak będzie w przypadku Twojego malucha.
Zazwyczaj (nie zawsze!) jest tak, że z wiekiem pory jedzenia się w miarę stabilizują, a czas poszczególnych posiłków skraca.
Przez pierwsze tygodnie moja córka budziła się co ok. 4 godziny i jadła przez jakąś godzinę, albo i dłużej. Od mniej więcej 11-12 tygodnia przesypia ciurkiem 7-8 godzin (czasem nawet ponad 9), a najada się w maksymalnie pół godziny. Więc jest nadzieja
Ja np. na dzień dzisiejszy spokojnie byłabym w stanie poradzić sobie w pracy - widzę to wręcz jako relaks Rozmowy z ludźmi, herbata zawsze gorąca, siku kiedy chcesz, a nie kiedy możesz... ech
Wysłany: 2017-01-05, 23:00

Jeżyna&Malina
avatar

Postów: 111
0

Hehe no widzę, że się rozumiemy ja będę miała opcje pracować w miejszym wymiarze godzin więc koło 13 będę wracać na karmienie i liczę na to, że to będzie zdrowe dla mnie i wierzę, że dla niej też żeby się trochę ooswajała z babciami ale warunkiem jest właśnie przespana noc, jak uda mi się ją tak 'zaprogramować' to uznam, że wszystko w życiu jest możliwe jak się tylko ktoś mocno uprze
Wysłany: 2017-01-06, 16:17

Laurka
avatar

Postów: 2415
0

Jezyna&Malina ja musialam wrocic do pracy 6 tygodni po porodzie (nie mieszkam w Polsce) i bylo ciezko: karmilam w nocy kilkakrotnie a wstac wyszykowac sie do wyjscia musze o 5:00. Przez pierwszych kilka miesiecy zasypialam za kierownica mocno. Wycienczona bylam skrajnie, ale z czasem robi sie lepiej. Oczywiscie w pracy mialam przerwy laktacyjne i odciagalam mleko dla corki na nastepny dzien.
Za miesiac moje dziecko konczy 2 latka i wszyscy zyjemy i mamy sie swietnie, wiec wszystko sie da. Czasem tylko trzeba zacisnac zeby i sie przemeczyc.
Wysłany: 2017-01-07, 00:14

Jeżyna&Malina
avatar

Postów: 111
0

Laurko jesteś bardzo dzielna. Ja teraz przy dwóch wstawaniach nocnych bywam w dzień poirytowana ze zmęczenia i mam poczucie, że cały świat jest przeciwko mnie (oczywiście wszystko mija jak tylko mam okazję odespać) i gdybym musiała chodzić do pracy po praktycznie nieprzespanej nocy to bylabym ciezka dla otoczenia.. Takze naprawde pelen podziw dla Ciebie!
Wysłany: 2017-01-15, 15:41

paola87
avatar

Postów: 1703
0

U nas Synek pięknie spał mniej więcej do 4, 5 miesiąca. Potem częste pobudki. Teraz ma 10 miesięcy i nadal często się budzi. W tej chwili jest tak, że po pierwszej pobudce bierzemy go do łóżka i zostaje, bo raz że nie da się odłożyć a dwa, że jako tako i ja pośpię. Niestety takie psucie się snu z wiekiem to dość powszechny problem u rówieśników naszych na forum Ale lepiej chyba sypiają dzieciaczki na mm. No cóż, ja każdego dnia czekam, może kiedyś poprawi się nam to spanie
Odpowiedz