Forum: Problemy i komplikacje - Wcześniaki - szczepienia
Wysłany: 2017-01-08, 11:24

UK
avatar

Postów: 48
0

Drogie mamy wczesniakow, w ktorym tygodniu urodzily sie Wasze dzieciaczki, z jaka waga, jak teraz sie czuja? Moj synek urodzil sie w 30 tyg+2 dni (nadcisnienie, cesarskie ciecie), wazyl 1320 kg. Obecnie ma 2 miesiace, wazy ponad 3 kg,w szpitalu byl miesiac. Mieszkamy w Uk mial badania oczu i sluchu, na dzien dzisiejszy lekarze twierdza ze wszystko jest ok. Kolejne badania mamy w lutym dietetyk i kwiecien (ocena rozwoju dziecka w szpitalu). Na wtorek mamy wizyte u pediatry i szczepienia (szczepionka skojarzona) zastanawiam sie czy zgodzic sie na te szczepienia, czy nie jest to dla nuego za wczesnie?
Wysłany: 2017-01-08, 11:39

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Tak naprawde synek teraz powinnien sie dopiero urodzic bo napisalas ze ma 2 miesiace. Wcześniakom koryguje się wiek urodzeniowy o tyle tygodni ile im zabrakło do urodzenia. Wg mnie jesli koniecznie chcesz go szczepić to:

Po pierwsze poczekaj, jeszcze z 6-8 tyg do pierwszego szczepienia.
Po drugie przed szczepieniem zrób synkowi morfologie, mocz i crp - sprawdz czy nie ma na pewno, żadnej infekcji
Po trzecie nie łącz szczepionek (w UK uwielbiaja na jednej wizycie podać szczepionke 6 w 1, pneumokoki i rotawirusy) dla takiego maleństwa to za dużo
Wysłany: 2017-01-08, 16:02

Capra mica
avatar

Postów: 20
0

33+5 waga 2170 długość 48 cm
Tez cc 30.12.16 z powodu nadciśnienia
Na dzień dzisiejszy 2090g
Na drugi dzień po cesarce chodziła położna i pytała o szczepienia.
Wiem ze był szczepiony na WZW i chyba gruźlicę od razu.
Wysłany: 2017-01-08, 18:24

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Niestety w Polsce szybko szczepia przeciwko wzw b i gruźlicy. Choć moja córka urodzila sie w 37 tyg i przeciwko wzw b zaszczepili ja w 3 dobie a przeciwko gruzlicy po 3 tyg. Corka lezala na patologii noworodka.
Wysłany: 2017-01-09, 07:45

never give up
avatar

Postów: 452
0

Nasz synek urodził się w 35+5 ( 2950g) i już w szpitalu w II dobie życia dostał I dawkę szczepionki na gruźlicę i WZW-B. Kolejne szczepienie mamy niebawem tj. po 6- 7 tygodniach od I dawki. Będzie miał podane 5 w 1. Z pneumokokami wg. pediatry mamy się wstrzymać.
Wysłany: 2017-01-09, 08:39

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Never give up szczepionka 5 w 1 nie jest dostepna juz na rynku. Tak, ze albo 6 w 1 albo te na NFZ.
Wysłany: 2017-01-09, 09:44

Leticia
avatar

Postów: 547
0

Sidney, jesteś pewna, że już nie ma 5w1? Co jakiś czas chodzą plotki, że szczepionka ma być w Polsce nie dostępna, ale jeszcze 5 tygodni temu miałam ją do wyboru.
Wysłany: 2017-01-09, 10:06

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Jak szczepilam corke w lipcu to pielegniarka juz wtedy mowila aby wybrac 6 w 1 bo 5 w 1 nie bedzie. Sledze na bierzaco rozne fora anty i pro szczepionkowe i tam wszyscy juz pisza, ze 5w 1 jest juz praktycznie nie do kupienia. Koncern GSK podobno wycofal sie z produkcji. Zadzwon najlepiej do swojej przychodni i zapytaj i daj znac.

P.S. Przychodnia moze jeszcze miec 5 w 1 zapytaj co pozniej czym beda szczepic jesli jej nie bedzie na rynku to wazne.
Wysłany: 2017-01-12, 11:33

bursztynowa.lady
avatar

Postów: 131
1

Córcia urodziła się w 35t6d ciąży - 49 cm, 2390 g. Nikt nie przesuwał nam terminu szczepień z uwagi na wcześniactwo. Byliśmy i jesteśmy zwolennikami szczepień w ogólności, ale już nigdy dziecka nie zaszczepimy z uwagi na to z czego są i co powodują współczesne szczepionki.
Mimo wcześniactwa dziecko było całkowicie zdrowe i rozwijające się prawidłowo. Grzecznie przesypiało całą noc, nie miałam problemów z usypianiem, kładłam do łóżeczka i po 5 min dziecko spało bez wiercenia, marudzenia itp.małą była brdzo spokojna i grzeczna.
Po 3 dawce Pentaximu po skończonym 4 mies. w dzień szczepionki dziecko zaczęło wyginać się do tyłu i ryczeć. Pojawiły się problemy z zasypianiem polegające na machaniu nogami, rękami i głową bez ładu i składu, dziecko stało się nedpobudliwe i nerwowe. Próby obracania na brzuch i plecy przybrało formę robienie rogala poprzez wspieranie się na głowie.
Po skończonym 6 mies na kontroli nagle lekarz orzekł, że dziecko ma obniżone napięcie mięśniowe w miednicy i wzmożone napięcie w obręczy barkowej co objawia się problemami, które opisałam powyżej. Mimo to zamiast skierować nas na konsultację do neurologa, który powinien ocenić czy należy dalej szczepić, dziekco zostało zakwalifikowane do kolejnej szczepionki 3 dawka WZW B. Po tej szczpeionce dziecko przestało gawrzyć i pojawiły się probelemy z rączkami. Stwierdzono asymetię ciała i problemy z błędnikiem. Od neuloroga usłyszałam, że dziekco wymaga bezwzględnej rehabilitacji, pytanie kiedy i jak będzie chodzić.
Zostaliśmy pozostawieni sami sobie. Dostałam skierowanie do ośrodka na rehabilitację, ale usłyszałam, że trzeba czekać kilka mies, a dla dziecka które cofnęło się w rozwoju, każdy mies jest ważny w 1 roku życa. Z łaską lekarka dopisała na skierowaniu pilne, że niby każdy przypadek jest pilny nie tylko mój. Po miesiącu znalazło się miejsce w innym mieście. Zaproponowano nam 30 min zajęć tygodniowo z czego ćwiczenia trwały 20-25 min. Po 2 mies ćwiczeń efektów żadnych, bo co to za rehablitacja 20 min tyg. Do tego terapeutka wybrała się na 2 tyg urlop, przez 5 tygodni !!! nie rozpisano nam żadnych zajęć. W tym czasie zorganizowlaiśmy prywatną rehabilitantkę i udało się dostać miejsce u nas w mieście uwaga rewelacja 45 min tygodniowo !! - kolejna kpina. Przez pół roku wydaliśmy 4 tyś na prywatne ćwiczenia. Dzisiaj dziecko chodzi, z mową gorzej, ale niby ma jeszcze czas. Czekamy na konsultację z dobrym neurologiem.
Zgłaszałam wszystko w ośrodku i jeszcze mają czelnośc przysyłać mi przypomnienia o kolejnych szczepionkach.
Nigdy też nie zapomnę jak mąż jechał pilnie do pracy zastąpić kolegę, którego syn w 5 min po szczepionce był reanimowany i wylądował na OIOMI-e.
Rehabilitantka z ośrodka mówiła nam, że ma kilkoro dzieci, które chodziły, mówiły, a po szczpionce są roślinkami, które na nową uczą się nawet obracać. Ta Pani nie wierzyła, nie rozumiała czemu rodzice zgłosili się kiedy dzieci były już starsze. Uwierzyłajak rodzice pokazlai nagrana chodzących i mówiących dzieci.
Wiecie, że NOP to nie tylko zaczewienienie i gorączka jak to się ludziom wciska ? Wiecie, że NOP nie jest w większości zgłaszany przez lekarzy do Sanepidu stąd twierdzi się, że dotyczy znikomego odsetka, lub że objawy NOP-u są błahe ?
Wiecie, że po niektórych szczepionkach dzieci zarażają innych do 4 tygodni. Wiecie, że szczepionki działaja kilka lat i dorośli nie są już chronieni? Wiecie, że niektóre szczepionki powodują zachrowalnoś na chorobę, na którą jest się szczepionym ? Wiecie, że dożywotnią ochronę przed niektórymi chorobami daje tylo przejście tej choroby, a nie szczepienie na nią ? Wiecie, że włoski sąd wydał wyrok zgodnie z którym orzekł, że szczepionka MMR podawana dzieicom także w PL wywołuje autyzm ?
Wiecie, że w szczepionkach są patogeny obych oganizmów, patogeny nowotworowe itd. Wiecie,że u nas nie ma programu odszkodowawczego za wywołany NOP, że chyba tlyko PL i Rumunia ma obowiązkowe szczepionki w tak dużej ilości, że nie ma uzasadnienia dla podawania niektorych szczepionek ?
Wysłany: 2017-01-13, 15:03

UK
avatar

Postów: 48
0

Zaszczepilismy synka we wtorek - po szczepieniu nie bylo zadnych skutkow ubocznych na szczescie. Osobiscie uwazam, ze tak jest bezpieczniej chociaz przyznam sie, ze balam sie jak zareaguje na szczepionki, zwlaszcza ze termin porodu mial byc dopiero za kilka dni, a maly obecnie wazy 3500kg.
Wysłany: 2017-01-13, 16:26

Sidney
avatar

Postów: 546
0

UK odważna jesteś - ja bym poczekała przynajmniej do terminu szczepien jakby sie urodził planowo w 40 tyg. Zaszczepiłaś go jak leci na wszystko?

Napisałaś, że dopiero za kilka dni termin porodu i wtedy to mały dopiero powinnien być zaszczepiony przeciwko wzw b i gruzlicy a on juz dostal kolejny kombajn szczepien - grubo.
Wysłany: 2017-01-14, 11:01

Sidney
avatar

Postów: 546
0

UK odsyłam Cię do pamiętnika Amelcia i Antos juz z nami:***, mama z pediatrom dzieciom zafundowała kombajn szczepionek na jednej wizycie 5 w 1, pneumokoki i rotawirusy i co córka dostała porzdany nop. Oczywiscie pediatra to zignorowała. A nawet nie wiadomo po ktorej szczepionce taka reakcja.

Nikt mi nie wmówi, że szczepionki są bezpieczne a ten kto podaje dzieciom tak duzo patogenów jednorazowo nie ma w ogóle wyobraźni co może się wydarzyć.
Wysłany: 2017-01-14, 13:36

UK
avatar

Postów: 48
0

Dziewczyny przed szczepieniami dokaldnie go zbadalismy, rownniez przedyskutowalam ta kwestie z pediatra i health advisor malego, ktorzy jednoglosnie stwierdzili, ze tym bardziej ze jest wczesniakiem nalezy go zaszczepic. Zaszczepilismy go na wszystko, bo rozumie ze czasem zdarzaja sie kutki uboczne po szczepionkach (corka, jak miala szczepionki w wieku 12 miesiecy - trzy tygodnie borykalismy sie z jej zlym samopoczuciem i wysypka), ale kurcze po cos te szczepionki sa - zeby chronic dzieci i uwazam, ze jezeli dziecko nie jest przeziebiona czy chore i dobrze sie czuje lepiej zaszczepic. Od wtorku troche czasu minelo, dawalismy malemu w pierwszy dzien paracetamol (szczepionki 5 w 1), ale nie bylo zadnych problemow, chociaz bacznie obserwowalismy go dzien i noc.
Wysłany: 2017-01-14, 13:56

Sidney
avatar

Postów: 546
0

nie wiem czy w koncu polaczylas 6 w 1 z pneumokokami tak jak zrobila dziewczyna z pamietnika o ktorym wspomnialam. Tak szczepienia sa po cos, ale trzeba z glowa bo sa to nowe szczepionki i do konca nie wiadomo jakie skutki dlugofalowe za soba niosa. Sama napisalas, ze druga corka przez 3 tyg miala wysypke i zle samopoczucie czyli mamy nop. Po czym ja to wzielo po szczepionce przeciwko odrze, rozyczce i swince?
Wysłany: 2017-01-14, 18:04

UK
avatar

Postów: 48
0

5 w 1 (mieszkam w UK). A mala tak ciezko przeszla mi szczepionki na 12mcy, czyli (Men C – trzecia dawka, Hip – czwarta dawka (Hib/Men C podawane są jako w jednej szczepionce);
MMR – measles - odra, mumps - świnka i rubella (German measles) - różyczka (podawane w jednej szczepionce; PCV – trzecia dawka; Men B - trzecia dawka.
Wysłany: 2017-01-14, 20:05

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Skoro tylko 5 w 1 to ok.
Ilość patogenów jaką Twoja starsza córka dostała była ogromna. Nie dziwie się, że była reakcja organizmu. Dorosły człowiek miałby problem z ogarnieciem takiej ilości. Dawka ogromna. Nie szczep tak teraz młodszego dziecka rozbijaj na kolejne wizyty mimo, ze jest to utrudnienie.

Syn koleżanki Alex tez w UK miał podobnie jak u Twojej córki po pierwsze w nocy płakał przez 3 dni (jak nigdy), był bardzo pogodny gadatliwy jak na swoje 13 miesiecy i po tej szczepionce nagle sie wycofał - na szczescie po 3 tyg to przeszło. Ona kompletnie nie świadoma bo bylo to 7 lat temu, na 6 lat go ponownie zaszczepila. Chłopiec ponownie niekontrolowany płacz, do tego wycofał sie nawet w szkole. Miała kontakt od nauczyciela, że z dzieckiem dzieje sie cos dziwnego bo z aktywnego chłopca któremu buzia sie nie zamykala wzasadzie siedzi cicho i nic nie mówi. Zrobila mu wszystkie badania w PL, okazalo sie ze to nop. Wszystkie objawy tym razem po miesiacu sie cofneły powiedziala, ze wiecej go nie zaszczepi. Teraz urodzila jej sie corka w UK ma obecnie 4 miesiace poki co kolezanka na nic nie szczepila. Rozwaza czy nie zaszczepic tylko 6 w 1 i nic wiecej.
Wysłany: 2017-01-15, 11:52

UK
avatar

Postów: 48
0

Tylko warto wspomniec tutaj, ze rodzice niewiele maja do powiedzenia jezeli chodzi o szczepienua dzieci. Niezaszczepienie dzieci wiaze sie z duzymi problemani ze strony social services. Szczepienia w UK sa obowiazkowe!
Wysłany: 2017-01-15, 14:50

Sidney
avatar

Postów: 546
0

W UK nie sa obowiazkowe w przeciwienstwie do Pl. Mozesz w ogole nie szczepic. Dlatego kolezanka z UK nie szczepi.

http://topmejt.co.uk/szczepienia-dzieci-w-wielkiej-brytanii-to-warto-wiedziec/

W Pl sa obowiazkowe z mozliwoscia nalozenia grzywny do 5000 zl na rodzicow.
Tak, ze masz ten konfort wyboru.
Odpowiedz