KidzFriend

Forum: Problemy i komplikacje - okres po porodzie jego regularność a raczej zanik.

Wysłany:

Karolajn

Postów: 41
0

Piszę bo nie mogę znaleźć dokładnie tego co mnie nurtuje. Urodziłam dziecko 17 czerwca w tym roku, nie mogłam karmić piersią więc dostałam pierwszy okres w lipcu potem w sierpniu, wrześniu, październiku no i miałam dostać 25 listopada i nic cisza, a dzisiaj już 8 grudnia, niby brzuch mnie pobolewał już jak na okres i byłam pewna że dostanę i nie dostałam, dbałam o antykoncepcję nie chcę być jeszcze w ciąży... to za szybko dla mnie. nie chcę wpadki... kurcze czy któraś kobietka mogłaby mnie pocieszyć że też tak miała nieregularnie, że to nie ciąża? Najgorsze jest to że właśnie tak pamiętam że zaczęła się moja ciąża że pobolewał brzuch na okres i potem się okazało że to było zagnieżdżanie, ale pierwsza ciąża była planowana, a teraz nie jestem gotowa...

Wysłany:

agga84aa

Postów: 4575
0

Ja mimo karmienia piersią dostałam okres niecałe 2 miesiące po porodzie. Na początku miałam go co 3 tygodnie (tak ze 4 miesiące), a potem dostałam dopiero za 50 dni - ależ mnie to stresu kosztowało

potem miałam regularnie, a teraz znowu ostatnie 2 miesiące co 3 tygodnie. Jestem 16 miesięcy po porodzie i jak widac jeszcze nie wszystko wróciło do normy. ja pewnie na Twoim miejscu zrobiłabym test, ale bardziej prawdopodobne jest to, ze hormony jeszcze wariują u Ciebie

Wysłany:

Kleopatra

Postów: 3317
0

To u mnie też jakoś trochę dziwnie. Dostałam okres w sierpniu i od tego czasu regularnie 28-29 dni a dzisiaj 31 dzień i nic. Aż dzisiaj test zrobiłam i negatywny. A to u mnie też dziwne bo zawsze miałam regularne. A czemu Ty testu nie zrobiłaś? Uspokoiłabyś się

Wysłany:

Karolajn

Postów: 41
0

dzięki dziewczyny za wypowiedzi

Wysłany:

agga84aa

Postów: 4575
0

Noooo i ja znowu dzisiaj dostałam okres po 21 dniach, masakra !!!!

Wysłany:

mama_z_groszkiem

Postów: 148
0

a test ? przeciez zyjemy w XXI, gdzie test mozna kupic w kazdej drogerii, hellouł

Wysłany:

Karolajn

Postów: 41
0

no dobra dobra test można kupić ale jak w każdym miesiącu będę się martwiła brakiem okresu i ciągle kupowała test to zbankrutuję, szkoda mi kasy, ale kupiłam test i oczywiście niepotrzebnie bo zrobiłam go i za kilka godzin dostałam okres, ech... najważniejsze że nie jestem w ciąży bo to za szybko dla mnie...

Wysłany:

pasia27

Postów: 13367
0

Nie zabezpieczając sie musisz sie liczyc ze może byc ciaza..to proste..
Kp,brak @ stosunek przerywany nie gwarantują bralu ciąży

Wysłany:

polska_dziewczyna

Postów: 880
0

ja pamietam, że też w którymś miesiący miałam przerwę między jednym a kolejnym okresem wydłużoną... teraz mam tak co 30 dni okres...jednak pozmieniało się troszku, poniewaz przed porodem, miałam 3 dni okres teraz mam 7 dni, przed porodem nie wiedziałam co to owulacja tzn ból owulacyjny, a teraz odczuwam zawsze na 15 dzień po okresie masakra ten ból jest okropny.. ech ginekolog powiedział, że szczęściara ze mnie...jest to oznaka płodności i, ze mam się cieszyć tym bardziej jak planuję drugą ciążę bardzo mi się to przyda... ha ha może ma rację, ale po drugim mam nadzieję, że ten ból zniknie a moje okresy staną się znów 3 dniowe

Wysłany:

Kornelia85

Postów: 638
0

Ja pierwszą @ dostałam 4 miesiące po porodzie, a drugiej narazie brak... spóźnia mi się kilka dni. Myślę, że to przez hormony... chociaż troszkę dziwnie się czuję... jak przez jeszcze jakiś czas nie dostanę, to zrobię test.

Wysłany:

pakima

Postów: 582
0

Ja dostałam dwa miesiące po porodzie i okres pojawił się regularnie co 27 dni, karmiłam piersią. Dziwne dla mnie to było bo myślałam że nacieszę się brakiem krwi w majtkach, ale jak widać nie było mi to dane. Mojego kuzyna żona nie dostała okresu na cały okres karmienia

Wydaje mi się że lepiej jest prowadzić wykresy wówczas masz świadomość czy coś jest nie tak, czy możesz być w ciąży. Nic nie kosztuje i testów kupować nie musisz więc i nie zbankrutujesz. Nie wierzę że tabletka czy prezerwatywa działa na 100%, a jedynie wstrzemięźliowść. Ale co to za życie bez seksu, dlatego polecam mierzenie naturalne metody planowanie czy nieplanowania rodziny.