Dziewczyny, już nie wiem gdzie szukać opinii. Mam 4,5 miesięczną córeczkę. Przeszła zakażenie układu moczowego. Była leczona miesiąc. Ale może to nie ma związku. Teraz wyniki ma ok. Od jakiegoś czasu przy siusianiu mruczy, stęka, jęczy i napina brzuszek. W nocy nie moczy pampersa, chyba że się obudzi, a budzi się raz, ale to też nie zawsze. W ciągu dnia siusia normalnie tylko z tymi dźwiękami. Nie wiem, czy za każdym razem, bo nie jestem w stanie tego sprawdzić. Czy któraś z Was spotkała się z czymś podobnym? Dla mnie to wygląda tak jakby musiała wymusić siusianie, inaczej samo nie wyjdzie. W poniedziałek mamy wizytę u urologa, ale chciałam zapytać, bo się martwię.
Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu.
Kliknij w link, aby dowiedzieć się więcej o Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego komunikatu.