witajcie drogie mamusie ! mam pewien problem, otóż po urodzeniu córeczki przeszłam na tabletki antykoncepcyjne. W tym miesiącu było to moje pierwsze opakowanie. Przed zażyciem ostatniej tabletki czynnej dostałam lekkiego krwawienia, potem ustało a od środy dostałam jakby krwawienia z dodatkiem bóli podbrzusza, do dziś jest bardzo obfity z kawałkami skrzepów. Wzięłam też nowe opakowanie, na razie nadal krwawię, boję się że to coś poważnego, nigdy nie zażywałam antykoncepcji, dlatego też dla mnie to nowość. Lekarza mam dopiero we wtorek. Aaaa i jeszcze chciałam powiedzieć że rodziłam 7 miesięcy temu, od porodu nie miałam pożądnego okresu (cykl 21, krwawienie bardzo ale to bardzo skąpe 13 dni), mam też lekki torbiel na jajniku i lekarz zadecydował antykoncepcje żeby to wszystko uregulować, może to wszystko jest spowodowane oczyszczaniem? Z góry dziękuje za odpowiedzi

Nie chcę zakłądać nowego tematu w kwestii antykoncepcji, więc spytam tutaj. Dziewczyny czy któraś brałą ovulon? Wykupiłam te tabletki i trochę się waham przed rozpoczęciem stosowania. Nigdy wcześniej nie stosowałam antykoncepcji hormonalnej i mam pewne obawy. Czy faktycznie skutki uboczne w postaci tycia czy spadku libido są tak częste? Jak się po nich czułyście?