Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - kiedy zaczełyście rozszerzać dietę maluszka karmio
Wysłany: 2017-01-20, 19:08

CiniMini
avatar

Postów: 46
0

Od czego zaczęłyście i czy słoiczki to dobry wybór
Wysłany: 2017-01-20, 20:26

Natka88
avatar

Postów: 2599
0

Rozszezanie dniety rozpoczelam po skonczonym 6mz od swiezych warzyw, ale to juz Twoja decyzja czym Ty bedziesz karmic. Czytaj tylko sklad, bo czasami w sloiczku jagodowym wiecej soku jablkowego niz jagod, itd.
Wysłany: 2017-01-20, 21:13

paulina502
avatar

Postów: 230
0

Córla miala ok 4.5 miesiąca kiedy zaczęlam jej podawac pojedyncze warzywa i owoce ze słoiczkow.Teraz juz ma skonczone 5 miesięcy ale czasami srednio jest zainteresowana innym jedzeniem niz mleko niby cos tam je ale nie garnie się az tak bardzo a ja jej na siłę nie zmuszam. Daję jej słoiczki na razie bo nie mam dostępu do sprawdzonych, niesklepowych warzyw niewiadom.Nie mam swojej dzialki dlatego myslę, ze sloiczki w tym przypadku są trochę bezpieczniejsze
Wysłany: 2017-01-21, 11:30

CiniMini
avatar

Postów: 46
0

Właśnie my też po 4.5 miesiącu zaczęliśmy podawać owocki pojedyncze,marchewkę,ale trochę przytwardziła małego, dynię z różnymi dodatkami zajada.Po 5 miesiącu słoiczki z cielęcinką czy królikiem oraz dynia,brokuły itd
Na początku zajadał wszystko,teraz wybiórczo, ma swoje preferencje
Wysłany: 2017-01-21, 12:36

MonikaDM
avatar

Postów: 4243
0

Jak syn skonczyl 4 miesiące.
Wysłany: 2017-01-21, 15:35

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Po 5 miesiacu. Do tej pory moja corka to raczej smakosz. Sproboje kilka lyzeczek i tyle. Z tym, ze chce sprobowac doslownie wszystkiego.
Co najlepsze jak jej dam banana do gryzienia, jablko, awokado czy tez ryz z wlasnego talerza to gryzie i polyka, ale niedaj Boze aby podac jej sloiczek w ktorym sa jakies kawaleczki to zaraz wypluwa lub ma odruch wymiotny.
Wysłany: 2017-01-22, 20:26

Paolaaa
avatar

Postów: 747
0

paulina502 napisała:
Córla miala ok 4.5 miesiąca kiedy zaczęlam jej podawac pojedyncze warzywa i owoce ze słoiczkow.Teraz juz ma skonczone 5 miesięcy ale czasami srednio jest zainteresowana innym jedzeniem niz mleko niby cos tam je ale nie garnie się az tak bardzo a ja jej na siłę nie zmuszam. Daję jej słoiczki na razie bo nie mam dostępu do sprawdzonych, niesklepowych warzyw niewiadom.Nie mam swojej dzialki dlatego myslę, ze sloiczki w tym przypadku są trochę bezpieczniejsze


U nas podobnie.
Początki ze słoiczków. Córka je, owszem, ale bardzo małe ilości, ale ja też do ukonczenia 6 mz nie chce jej zastępować żadnej butli z mlekiem innym pokarmem. Teraz sobie próbujemy, uczymy się połykać jedzenie, ja widzę co jej bardziej smakuje a co mniej, patrze czy ma na coś alergię, ale butla to wciąż podstawa.
Gdy będzie jeść więcej będę jej gotować. Mam już sprawdzony sklep EKO. Na pewno nie będę kupować w żadnych supermarketach.
Wysłany: 2017-01-23, 07:26

ulola
avatar

Postów: 405
0

Wprawdzie z innych względów marchewkę mamy w diecie od 8 tyg a kleiki od 14 to poznawanie smaków łyżeczką zaczelysmy po 5 miesiącu. Podobnie jak u Was sa dni, ze chetnie próbuje a sa dni, ze buzi nie otworzy. Hitem ostatnich dni jest kleik kukurydziany na wodzie - mniam, ciumkanie cwiartki jablka / przed jablkiem ze sloiczka buzia zamknieta na klodke/ no i łyżeczka dyni dodana do mleka. Kiedy nie mam dostępu do warzyw ze wsi również wybieram słoiczek, natomiast zawsze uważnie czytam jego skład. Podobnie jest z kaszkami - tylko tutaj znaleźć coś wartościowego jest dużo trudniej, pozostaje tylko Internet. Na szczęście marchewkę, ziemniaczki, mieso i jajka mam wiejskie i intensywnie sie zastanawiam które z warzyw mogę uprawiać na balkonie .
Wysłany: 2017-01-23, 11:49

Magdula
avatar

Postów: 827
0

ulola napisała:
Na szczęście marchewkę, ziemniaczki, mieso i jajka mam wiejskie i intensywnie sie zastanawiam które z warzyw mogę uprawiać na balkonie .

Ja w zeszłym roku miałam paprykę, ogórki i rzodkiewkę ale żadne z tych warzyw chyba nie jest najlepszym wyborem dla malucha. Ale kiedyś też zastanawiałam się na brukselką
Aaaa, no i co roku mam pomidory.
Odpowiedz