Forum: Problemy i komplikacje - Wyniki badania kału a ewentualne choroby
Wysłany: 2017-01-28, 09:13

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Dziewczyny, pewnie już wszystkie wiecie, że moja mała ma nietolerancję laktozy ale czy na pewno albo czy tylko? Może za dużo czytam tych internetów, a może moja pediatra nie zwraca uwagi - nie wiem. Wyniki badania ogólnego kału mojej małej z czw to: Ph 5,0 ciała redukujące 0,75% ziarna skrobi nieobecne, tłuszcze obojętne pojedyncze, kwasy tłuszczowe pojedyncze, włókna mięsne nieobecne. Ogólnie mieliśmy Ph takie samo, ciała red 1%, liczne pasma śluzu i leukocyty 2 miesiące temu. Więc jest lepiej, ale pediatra moja zawsze patrzyła tylko na te ciała red., a czytam, że to, że ma tłuszcze to też kiepsko. Co prawda pojedyncze niby się mogą zdarzyć, ale do tego mała od dłuższego czasu ma biegunki (nie da się ukryć, wg mnie to konsystencja wody) i teraz czytam, że to mogą być problemy z wchłanianiem węgli, może być problem z wchłanianiem witamin itp. Co prawda mała przybiera, no ale jednak. Czy któraś z was miała z dzidzią podobne wyniki? Czy coś z tego wyszło? Nie wiem czy jest teraz sens jej fundować gastrologa itp czy może lepiej poczekać aż będzie starsza i może jeszcze układ dojrzeje. Ogólnie widzę też poprawę w zachowaniu, nie ma kolek, leków już nie daję, no ale właśnie - ALE.
Wysłany: 2017-01-28, 09:45

Atakasobiejedna
avatar

Postów: 1616
0

A miała Mała robione usg jamy brzusznej? Nam pediatra zlecił, bo Młody na początku na kp bardzo mało przybieral. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba miał koło 5 mies jak szliśmy na to usg.
Wysłany: 2017-01-28, 09:58

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Nie miała, też nad tym się zastanawiam. Po prostu moja pediatra mówiła, że najważniejsze, że przybiera. Też nie odradzała kp ani nie sugerowała mm dodatkowo właśnie dlatego, że mała przybiera. Raz więcej, raz mniej, ale trzyma się w normie i jest ciągle koło 50 centyla (między 25 a 50, bliżej 50). No i właśnie moje pytanie - czy jest sens teraz, czy może lepiej poczekać, bo jeszcze układ się rozwija. Nie wiem sama A no i coś wam wyszło? Czemu mało przybierał?
Wysłany: 2017-01-28, 13:16

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Kurcze, dziewczyny, takie ogromne forum, a nikt nie miał problemów z nietolerancją laktozy? Ze wszystkich ludzi dookoła tylko kuzynka daleka miała podobny problem. To dobrze dla was oczywiście Ale szkoda, że nikt się nie może doświadczeniami podzielić. Czy np. mimo poprawy zachowania wyniki nadal były kiepskie, kiedy się poprawiły itp. Chrzestna pediatra powiedziała mi, że na pewno kupki nie powinny być tak luźne i żeby zrobić jeszcze na krew utajoną w kale Teraz się martwię, że to może coś gorszego niż nietolerancja. Niby to miała być taka w miarę typowa dolegliwość, a jakoś nikt takich problemów nie miał
Wysłany: 2017-01-28, 14:16

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Sznurówka bardzo dużo dzieci ma, ale nie wszyscy robią badanie kału. Mi pediatra powiedział, że u większości wyjdzie nietolerancja w kale i mam nie robić. Moja miała luźne, potem się to zmieniło, potem znów miała luźne, teraz na pokarmach stałych zaczyna się inna konsystencja. Czy dzieci karmione piersią nie mogą mieć luźnych kup?
Wysłany: 2017-01-28, 15:29

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

No wlasnie tez czytalam, ze moze byc rozna konsystencja na kp, luzna tez. Ale moja ma normalnie wode, czasem nieprzetrawione resztki i kilka razy dziennie... chrzestna powiedziala, ze po 4 miesiacu powinny sie robic papkowate..nie wiem
Wysłany: 2017-01-28, 15:53

Atakasobiejedna
avatar

Postów: 1616
0

Wiesz co, dokładnie nie pamiętam ile miał mcy, ale faktycznie za wcześnie też nie ma co robić. Pamiętam że to skierowanie dostaliśmy później, a nie wtedy kiedy był faktyczny problem, chyba tak na wszelki wypadek Mało przybieral, bo nic nie spał w dzień, więc przy piersi zamiast jadł to spał. Jak miał 3 mce to przyrosty były takie niskie że w końcu zaczęliśmy dokarmiać go mm. Karmiłam mieszanie do 6 mies, a potem przeszliśmy całkowicie na mm, no i oczywiście wtedy przyrosty już były w normie. Usg tylko potwierdziło że jest wszystko w porządku.

A próbowałas te wyniki kału konsultować z innym pediatra? Czasami warto nawet pójść prywatnie jeśli Ci ktoś poleci fajnego lekarza, taka niezależna opinia mogłoby Cię uspokoić
Wysłany: 2017-01-28, 16:23

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Sznurówka, a cały czas ma taką samą? Może to alergia na coś?
Wysłany: 2017-01-28, 17:39

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Szałwia, wcześniej miała jajecznice, także bardziej w normie mimo gorszych wyników. Niestety nie pamiętam kiedy kupy się zmieniły, bo nie pomyślałam , że to coś złego, więc nie zanotowałam. Dopiero teraz pomyślałam, że są coraz rzadsze (wsiakaja w pieluch) od dłuższego czasu. Od miesiąca na pewno, może 1.5. Nie wiem czy się to zbiegło z jakąś zmiana u mnie. Po drodze przestałam jeść nabiał, ale to od listopada jakoś (wiec nie wiem na co by alergia) i miałam ostra dietę. Potem zluzowwlam trochę, może znowu powinnam zaostrzyć
Atakasobiejedna, moja pediatra właśnie byłaby ta co mnie uspokaja, bo nie przejęła się jakoś bardzo moja info o boegunce. Skonsultowalam wyniki dziś z moja chrzestna i ona poleciła badanie na krew utajona i powiedziała, że nadal wysoki % ciał red. I stolce zle co do usg mówiła, że nie zaszkodzi , ale nie pokaże co się dzieje w jelitach. I kazała brać probiotyk. ...
Wysłany: 2017-01-29, 07:00

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Szałwia, masz rację. Kuzynki syn tez miał, a nie robiła badania. Ale to skąd wie wtedy? Przecież powód brzydkich kupek może być różny chyba...
Wysłany: 2017-01-31, 09:01

Daria89(2)
avatar

Postów: 19
0

Moja Kaja ma skonczone 4 miesiace i od 3 miesiecy ma prawie ze wodniste kupki ze sluzem, i do tego kupy robi raz na tydzien. Pediatra mowi ze nic zlego nie widzi, mala meczy tez sie z gazami,czesto prezy sie zeby puscic bąka. 23 lutego mamy szczepienie i wtedy tez bede odbierac przy okazji wyniki na posiew kału i zobaczymy czy cos sie okaze.
U nas wydaje mi sie ze kupy troche sie zmieniaja, bardziej tak jakby zaczynaja robic sie papkowate. Mam nadzieje ze juz wszystko sie jej unormuje bo na poczatku strasznie sie meczyla, prezyla i stekala a teraz juz jest lepiej. Narazie najbardziej mecza ja bąki, odbija jej sie po jedzeniu ale i tak ma zagazowany brzuszek i buszcza baki jak niedzwiedz (taka mala dupka a takie wielkie i glosne baki ) te baki to przez jej jedzenie, raz je raz puszcza cyca raz sie wygina i prezy i przez to duzo powietrzqa nalapie
Wysłany: 2017-01-31, 12:48

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Sznurówka może dlatego, że z kału aż tyle nie wyczytasz, alergia w kale nie wyjdzie, najwyżej jakieś jej objawy typu krew itp., ale wtedy i tak pewności nie ma, że to alergia. Warto posiew z robić, a z innych to chyba laktoza najpopularniejsza, może dlatego nikt tego nie robi i stosują leczenie objawowe, Delicol itp.
Wysłany: 2017-01-31, 15:24

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Daria ale robi raz na tydzień rzadkie a moja po 4 dziennie a jak się robi posiew?
Odpowiedz