Forum: Problemy i komplikacje - Nieporządane odczyny poszczepienne
Wysłany: 2017-01-31, 10:11

pai203
avatar

Postów: 27
0

Witam. Czy Wasze maluchy (szczególnie kilkumiesięczne) miały jakieś objawy NOP, np. neurologiczne? Jakiś regres w nabytych umiejętnościach , zmniejszenie/zwiększenie napięcia mięśniowego?
Wysłany: 2017-01-31, 15:37

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

U mnie chyba nie, ale jak teraz o tym mówisz to przy karmieniu na leżąco małej czasem drga noga. Wcześniej tego nie miała. Jesteśmy po 2 rota i 2 6w1. A to się pojawiło jakieś 2-3 tyg po drugich dawkach. Będę pytać pediatry przy następnej wizycie.
Wysłany: 2017-01-31, 20:08

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Pai zapoznałam się z innym postem który napisałaś. Pytasz o NOPy poszczepienne. U mojej córki po 2 szczepieniu 6w1 była ogromna senność - praktycznie cały dzień - nie podobało mi się to i to bardzo. Poza tym bez zmian.

W innych wątkach pisałam o chłopcu, który urodził się z zaburzeniami metabolicznymi, ale nikt nie zrobił poszerzonej diagnostyki poza kropla krwi na bibułę. Chłopiec na skutek szczepień (których nie powinnien absolutnie otrzymac) ma zwapnienia mózgu. Ma obecnie 16 miesiecy i jest roslinka - jego kora mózgowa w znacznej części zanikła. Powiedzm sobie szczerze - jest to naprawde skrajny przypadek.

U mojej przyjaciólki syn szczepiony przeciwko MMR (szczepienie w wieku 5 lat UK) i nastąpiło u niego wycofanie, zmiana nastroju, był zupełnie inny o czym nawet jego wychowawca dzwonił do matki. W nocy płacz Na szczescie objawy po tygodniu ustąpiły.

Spore nopy są po pneumokokach u mnie w rodzinie dziewczynka z 40 goraczka wyladowala w szpitalu.

Natomiast w najblizszym otoczeniu po szczepionce nie wystapiły pogłebienie problemów z jakim dziecko sie borykało.
Wysłany: 2017-01-31, 20:15

Paolaaa
avatar

Postów: 747
0

Jesteśmy po 3 dawkach szczepień (ni licząc w szpitalu po porodzie): 6w1, 5w1 i 6w1, 3xrota i 3xpneumo i żadnych niepokojących objawów. Neurologicznie dobrze- ani wzmożonego ani osłabionego napięcia (kontrola ostatnia niedawno, po wszystkich szczepieniach bo mała miała asymetrię ułożeniową), mała w wieku niecałych 5 mcy przekręcała się sama na brzuch, na boki, bardzo dużo leży na brzuszku, rwie się do raczkowaniai bardzo do siadania, całymi dniami śmieje się i guga a teraz ma 5,5 mca


Szczepienia- temat rzeka, nawet na tym forum
Wysłany: 2017-02-02, 09:41

bursztynowa.lady
avatar

Postów: 131
0

Tak, jA wszystko opisałam w wątku:

http://bellybestfriend.pl/forum/po-narodzinach/uwaga-szczepienia,12045.html
Wysłany: 2017-02-02, 10:19

pai203
avatar

Postów: 27
0

Moja córeczka ma dokładnie takie objawy jak Twoja...szczepiłam 3 dawka 5w1 i pneumokoki. Wczoraj robiliśmy usg przezciemiączkowe a jutro eeg we śnie. Mała jest rehabilitowana 2 razy w tyg. Koszmar.
Wysłany: 2017-02-02, 12:10

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

A też szczepili Pentaximem? Ja idę 20 lutego na 3 dawkę 6w1 ale inna nazwa szczepionki, ale teraz się martwię.
Wysłany: 2017-02-02, 12:29

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Sznurówka w innym poście już Ci napisałam, do póki nie będziesz pewna, że córka nie ma problemów z osłabionym brzuszkiem itd zaszczep przeciwko rotawirusom, a 6 w 1 odrocz póki co.
Wysłany: 2017-02-02, 12:58

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Robiłam ostatnio wyniki kału. Nadal ma nietolerancję ale są lepsze. Dziś postaram się zrobić krew utajona. Myślę też o usg brzuszka. Czy coś jeszcze mogę zrobić? Czemu pediatrzy mi nie odradzali? I pediatrzy i pielęgniarki radzili połączyć szczepionki no i ostatnio było ok faktycznie.
Wysłany: 2017-02-02, 13:53

pai203
avatar

Postów: 27
0

Sydney, mówiąc o osłabionym brzuszku chodzi Ci o osłabione napięcie mięśniowe? Nie czytałam całego postu o szczepieniach, bo tam przeplata się wątek szczepić czy nie, a u nas jest już po fakcie więc nie do końca znam Wasze historie. Niestety ja jestem tym typem, który teraz w każdym zachowaniu małej dopatruje się objawów chorób. Rodzina skłania się ku temu, że oszalałam, ale skoro to ja przebywam z malutka 24/7 to wiem jakie zachowania miała a jak jest teraz. Martwi mnie fakt, że wcześniej tak głośno śmiała się, gaworzyła, a teraz to zanikło.Zasypianie nigdy nie było łatwe, ale teraz to jakiś koszmar, machanie główką jak , wyginanie się/ Trzymała rączki razem, teraz są ciągle rozrzucone, na brzuszku to samo.U nas był prevenar i infanrix.
Wysłany: 2017-02-02, 15:13

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

My miałyśmy hexacima i rotateq. Co do gaworzenia to nasza tez dużo gaworzyla, a teraz mniej. Za to piszczy, krzyczy i wydaje dźwięk jak motorówka takie prrrrr. Więc uznaje, że widocznie aktualnie to ćwiczy i tyle...a Sydney chodziło o problemy brzuszkowe mojej małej tzn nietolerancja laktozy, biegunki itp.
Wysłany: 2017-02-02, 16:15

Sidney
avatar

Postów: 546
0

sznurowka napisała:
My miałyśmy hexacima i rotateq. Co do gaworzenia to nasza tez dużo gaworzyla, a teraz mniej. Za to piszczy, krzyczy i wydaje dźwięk jak motorówka takie prrrrr. Więc uznaje, że widocznie aktualnie to ćwiczy i tyle...a Sydney chodziło o problemy brzuszkowe mojej małej tzn nietolerancja laktozy, biegunki itp.



Sznurówka i Pai miałam na myśli słabe mieśnie brzuszka. Jesi dziecko ma silne mięśnie karku i pleców a słabe brzucha to kompensuje tymi silniejszymi i to może prowadzić do złej postawy i zachowań. To oceni tylko fizjoterapeuta kiedy oglądnie dziecko.

Sznurówka pytasz czemu nie odradzili szczepień, często jest tak, że lekarze nie widzą tego co my matki i fizjoterapeuci. Często mamy słyszą od lekarzy ma czas nadrobi, ale jesli dziecko ma z czyms problem i nie koryguje się tego to i owszem moze nadrobi, ale nauczy sie tez zlego nawyku. A jesli chodzi o szczepienie, jesli masz jakiekolwiek watpliwosci co do córki to do poki nie mialabym pewnosci nie szczepilabym taka mocna szczepionka 6 w 1.
Wysłany: 2017-02-02, 20:00

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

A czy to na prawdę może źle wpłynąć na nią bo ma słabszy brzuszek?
Wysłany: 2017-02-02, 20:06

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Dziewczyny niektóre zachowania, które opisujecie, moja ma bez żadnych szczepień. Wierzę, że jest cały szereg NOPów, że trzeba uważać zwłaszcza złączeniem szczepień, obserwować dziecko po, ale trzeba też pamiętać, że dziecko się po prostu intensywnie zmienia, różne problemy się uaktywniają i może to mieć, ale nie musi związku ze szczepieniem.
Wysłany: 2017-02-02, 20:07

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Sznurówka Sidney próbuje Ci chyba wytłumaczyć, że warto sprawdzić, czy coś jest małej, zanim zaszczepisz. Słabszy brzuszek to jedna z możliwości, ale to specjalista powinien ocenić, co jej jest.
Wysłany: 2017-02-03, 09:40

Sidney
avatar

Postów: 546
0

sznurowka napisała:
A czy to na prawdę może źle wpłynąć na nią bo ma słabszy brzuszek?


Nie wiem jak Lena się rozwija nie widziałam jej bazuje tylko na tym co napisałaś. Może mieć słabsze mieśnie brzuszka, a może jej kompletnie nic nie być. Naczytałaś się i teraz szukasz u dziecka. Tak czy inaczej jeśli chcesz mieć pewność umów się na wizytę do fizjoterapeuty dziecięcego. Obejrzy małą, powiesz o swoich wątpliwościach i będziesz wszystko wiedziała. Do tego czasu, osobiście wstrzymałabym się ze szczepieniem 6 w 1. Jeśli okaże się, że to tylko Twoje przewrażliwienie szczep malutka. Jesli jednak fizjoterapeuta coś wyłapie skonsultuj to ze swoja Chrzestną jest chyba lekarzem ewentualnie z pediatrą.
Wysłany: 2017-02-14, 18:01

Łezka
avatar

Postów: 10
0

Sidney a jeśli chodzi o tego chłopca co ma zaburzenia metabolizmu pamiętasz może jaka to była wada?
U mnie w badaniach przesiewowych nic nie wykryli dopiero z atakami padaczkowymi po szczepionce zrobili po raz kolejny i od tygodnia wiem, że maluch jest chory...
Odpowiedz