Jestem w temacie. Otóz mój pediatra rodzinny odmówil szczepień z powody zbyt wysokiego poziomu bilirubiny (poziom = 14). I byłam przerażona, bo dostaliśmy skierowanie do szpitala. Dobrze się stało, że nim pojechałam do szpitala skonsulotwałam się z neonatologiem w szpitalu w którym rodziłam. on zlecił raz jeszcze badanie krwi, tym razem bilirubina wyszła 12 i to co mnie zadziwiło - skrytykował mojego pediatre. Nie ma podobno żadnymch przeciwskazań do szczepień nawet jak maluch ma żółtaczkę!!! Pediatra rodzinny nie chcial w to uwierzyć i nie chcial wykonać szczepienia nim nie dostał wpisu od neonatologa na papierze w książeczce zdrowia córki. Tak więc przytaczam słowa neonatologa ze szpitala na Karowej - żółtaczka nie przeszkadza w szczepieniu, do szpitala przyjmuje się dzieci z bilirubiną > 18, a norma to do 15 lub 16 (córcia ważyła 4200 i miała 8 tygodni). I tyle w temacie