KidzFriend

Forum: Ogólne - EKO MAMA

Wysłany:

Tess

Postów: 542
0

Jako, że interesują mnie zawsze te rozwiązania, które są najbliżej naturalnych, postanowiłam założyć wątek, gdzie możemy się podzielić fajnymi eko i bio rozwiązaniami cz gadżetami ułatwiającymi życie i ratującymi portfel. Ale też odradzić te rozwiązania, które są tylko chwytem marketingowym i wyciąganiem kasy, a z prawdziwą ,,bliskością natury" nie mają nic wspólnego.

Ogólna prośba jest tylko taka, by omawiać własne sprawdzone doświadczenia, a nie pogłoski ,,słyszałam że... mówią, że... itp." bo takich rzeczy pełno na necie, a fajnie byłoby uzyskać trochę rzetelnej i praktycznej informacji, prawda?

Wysłany:

Gosiak

Postów: 8539
3

Fajny wątek

Ja używam orzechów piorących do prania - zaczęłam jeszcze w ciąży. Bardzo sobie chwalę.
Oprócz tego mam cały zestaw pieluszek wielorazowych, ale jeszcze nie odważyłam się ich użyć. Myślę, że jak wrócimy z urlopu, po 20.09 może zaczniemy.
Ale tak czy siak używam pieluszek jednorazowych eko - w tej chwili Moltexów.
No i nie używam mokrych chusteczek, tylko wacików z wodą przegotowaną - wiem, mogłabym ręczniczków - myślę nad tym

Tess, FasUla, esteraestera lubią tę wiadomość.

Wysłany:

Tess

Postów: 542
2

Ja ze swojej strony mogę uczciwie polecić wielorazowe wkładki laktacyjne. Męczyłam się długo z jednorazówkami i ich szybkim znikaniem, potem kupiłam na próbę te wielorazowe kilku różnych firm do wypróbowania (Pupeko, Nappime, Kokosi itp.), chyba 7 par kupiłam w cenie około 10-12 zł za parę i to strzał w dziesiątkę.

O oszczędności nie wspomnę, ale dla mnie są wygodniejsze i ta ilość w zupełności mi wystarcza. Nie przesuwają się bardziej niż zwykłe wkładki (czego się obawiałam), nie przeciekają bardziej od nich (a nawet rzadziej i tylko w nocy się zdarzało, jak dużo mleka się zebrało). No u mogłam je spokojnie zakładać w te upały, bo piersi się nie odparzały.

Konkretnej firmy nie polecę, bo każda do czego innego mi przypasowała - jedne były duże i bardziej chłonne (ubierałam na noc) inne małe (nie odznaczały się pod bluzką), jeszcze inne dość cienkie (super na lato) itp.

Gosiak, uska31 lubią tę wiadomość.

Wysłany:

Tess

Postów: 542
3

Do pupy też zaczęliśmy z czasem używać wacików. Mamy na parapecie termos z ciepłą wodą, miseczkę i słoik na ,,starą" wodę. Zajmuje dosłownie chwilę i wacik jest od razu ciepły i przyjemny dla pupy Zero odparzeń.

Na ,,giga" kupy jednak bezkonkurencyjny okazało się u nas... mycie pupy pod kranem To jedna z ulubionych czynności naszego dziecka, cieszy się wtedy niesamowicie jak się go ciepłą wodą podmywa

Acha no i wodą po kąpieli (do której nie zawsze daję emolienty, czasem zioła) podlewam ogródek

Gosiak, FasUla, esteraestera lubią tę wiadomość.

Wysłany:

Gosiak

Postów: 8539
0

Co do kąpieli, to używamy tylko mydełka aleppo (do ciała i włosków) a pupę smarujemy olejem kokosowym - żadnych innych kosmetyków.

Wysłany:

Tess

Postów: 542
0

Oooo... a jak z tym olejem kokosowym? Tzn gdzie zakupić, bo chcę się przerzucić z bepanthenu, bo dziecko ciągle mi go próbuje zjeść na różne sposoby Myślałam początkowo o maśle kokosowym. A jak pupa reaguje, zwł. w te ostatnie upały?

Wysłany:

Anielle

Postów: 1528
0

ooo, olej kokosowy na pupę? Nie pomyślałabym, muszę wypróbować.

Ja jestem taka średnio na Jerza eko mama, ale niektore rozwiązania bardzo mi podchodzą wiec chętnie Was poczytam.

Ja tez do mycia pupy używam wody przegotowanej i wacikow i nigdy nie mieliśmy odparzeń aż do wakacji kiedy to nie miałam często dostępu przy przewijaniu do wody i musiałam używać chusteczek. Szybko sie córka nabawiła odparzeń. Na szczęście niewielkich, i teraz nawet jak jestem u kogoś w gościach to proszę o miseczkę z ciepła woda

Na podrażniona skore kapie ja od czasu do czasu w krochmalu, jest lepiej ale spektakularnych efektów nie ma. Pupe ostatnio posypywalam mąka ziemniaczana zeby zapobiec nawrotowi odparzeń i super działała.

Właśnie sie zastanawiałam czym mogę smarować jej skore bo ma kilka suchych miejsc i moze spróbuje tym olejem kokosowym. Polecacie coś innego?

Wysłany:

Gosiak

Postów: 8539
0

Spróbuj olejem kokosowym, zobaczysz, że zadziała.
Dodatkowo leczy opryszczkę w 1,5 dnia, pleśniawki, itp, itd...
Możesz spróbować też olejku ze słodkich migdałów.

Wysłany:

Gosiak

Postów: 8539
0

Tess napisała:
Oooo... a jak z tym olejem kokosowym? Tzn gdzie zakupić, bo chcę się przerzucić z bepanthenu, bo dziecko ciągle mi go próbuje zjeść na różne sposoby Myślałam początkowo o maśle kokosowym. A jak pupa reaguje, zwł. w te ostatnie upały?

Pupa jest bez ani jednego odparzenia od urodzenia.
Można na allegro, można w aptece Gemini, można w sklepach ze zdrową żywnością.
Ja polecam ten: http://allegro.pl/bio-olej-kokosowy-najwyzsza-jakosc-filipiny-400ml-i5018032070.html
Albo z Gemini: http://www.aptekagemini.pl/nacomi-olej-kokosowy-nierafinowany-200ml.html

Ważne, żeby był nierafinowany, extra virgin.

Wysłany:

NASTA

Postów: 178
0

Witajcie Dziewczyny,

obecnie daleko mi do EKO MAMY, ale w związku z tym, że moje dziecko jest atopikiem muszę zmienić swoje nawyki, dlatego bardzo chętnie dołączę do Was.

Wysłany:

Tess

Postów: 542
0

No wiadomo, że ten termin EKO MAMA to poniekąd skrót myślowy, ale wiadomo o co chodzi

Świetny ten olej kokosowy, muszę zakupić, nawet chyba w podobnej cenie co bepanthen

A olejek ze słodkich migdałów też polecam - nie znam jeszcze lepszego środka nawilżającego, poleciła mi go kosmetyczka i stosowałam w ciąży na rozstępy - świetnie się wchłania i nie brudzi. Dziecko też nim czasem smarowałam jak była potrzeba. (Koszt buteleczki chyba z 10 zł)

Do kąpieli ostatnio na złagodzenie podrażnień na skórze dodaję płatki owsiane (podobno dobrze jest pół szklanki zmielonych błyskawicznych zalać wrzątkiem i potem dodać, mnie się nie chce mielić, więc dodaję normalne ) wtedy żadnych emolientów (swoją drogą podobno zbyt częste ich stosowanie właśnie wysusza), a ja taką wodą z wanienki też przemywam potem siebie i twarz, skóra jest super. Polecam też peeling zrobić sobie z płatków owsianych

Wysłany:

Malenq

Postów: 11092
1

Olejmlniany lub oliwa z oliwek u mojej atopiczki zdziałała cuda, skóra zrobiła się miękka, nawilżona...do kąpieli dodaję szklankę naparu z rumianku i łyżkę oleju....
Do brodawek sutkowych zamiast drogich kremów to olej kokosowy...
Jako filtr słoneczny stosuje olejek z pestek malin ma spf50
Do prania pieluch wielorazowych robię proszek z boraksu, sody kalcynowanej i nadwęglan sodu, a zamiast płynu do płukania olejek z drzewa herbacianego....
Ogólnie w domu sprzątam octem i sodą....

esteraestera lubi tę wiadomość.

Wysłany:

esteraestera

Postów: 20
1

Cześć dziewczyny

Też zaczynam się przygotowywać do bycia eko przy pielęgnacji synka.
Właśnie wdrażam się w pieluchy wielo

Malenq lubi tę wiadomość.

Wysłany:

pasia27

Postów: 13367
0

esteraestera napisała:
Cześć dziewczyny

Też zaczynam się przygotowywać do bycia eko przy pielęgnacji synka.
Właśnie wdrażam się w pieluchy wielo

A zamiast płatków bawełnianych do przemywania synka, bądź o zgrozo chusteczek nawiżanych samą chemią, ja już przyszykowałam pociętą na 9 pieluchę flanelową więc pierwszy krok mam za sobą

Ale po co te pieluchy pocięte?
Dziecko robi przez dobę z 10kup to będziesz je prala te kawałki?czy kupowala nowe i ciela?
Wacikami tez jest luzik..nie dajmy sie zwariować..juz lepiej umyć pod kranem pupę ..

Wysłany:

Kaj

Postów: 896
0

Wodą chemicznie czyszczoną z chlorem. O zgrozo jakie to nie-eko

Zastanawia mnie to sprzątanie w domu octem i sodą. Anie jedno ani drugie nie pachnie zbyt pięknie. Czy po takim sprzątaniu Malenq po prostu nie śmierdzi ci w domu?

Wysłany:

Malenq

Postów: 11092
0

Nie bo zawsze dodaje jakiś olejek np lawendy lub robię ocet cytrusowy.... A soda jest bezwonna a skuteczniejsza niż niejeden np. CIF itp

Wysłany:

kark

Postów: 2174
0

Ja używa kubeczka menstruacyjnego i podpasek wielorazowych
Poza tym sama robię proszki do prania, płyn do wc, płyn do mycia naczyń i mydło w płynie A podczas zakupów innych rzeczy zawsze patrzę na skład i wybieram te z najmniejszą ilością syfu (zazwyczaj to kosmetyki z rossmana - babydream albo alterra)
A moje eko się zaczęło, gdy w ostatniej ciąży ostatnie 2 miesiące leżakowałam i z nudów się tym zainteresowałam

Wysłany:

kark

Postów: 2174
1

A co do nieprzyjemnego zapachu to polecam olejek grejpfrutowy! Działa antybakteryjnie i ma nieziemski zapach

Malenq lubi tę wiadomość.