Forum: Problemy i komplikacje - Dziwna wysypka - proszę o pomoc
Wysłany: 2016-06-20, 12:54

polkosia
avatar

Postów: 8029
0

Natka88 napisała:
Polkosia, dzieki za rade, zapamietam na przyszlosc, ale my nie mamy problemu z tradzikiem biemowlecym od ponad 7 miesiecy
'Wysypka' zeszla sama, olana, jak juz nic nie pomagalo.


Natka, tak, tak, to była odpowiedź do autorki wątku
Wysłany: 2016-06-20, 21:47

Miley24
avatar

Postów: 586
0

bobas2015 napisała:
No niestety, takze nie unikniemy chemii.. jablka juz nie smakuja jak jablka, truskawki jak truskawki.. biedne nasze dzieci, w takich czasach przyszlo im zyc.. a poweidz mi Miley zupelnie nie na temat : jak Stasiu , spokojniejszy? raczkuje, siedzi? u nas minal 7 miesiac, Krzys sam sie podnosi i siedzi, ale do raczkowania nadal glowa sunie po ziemi... i ciagle jeczy... i najlepiej na raczkach, wszytsko jest nuuudne.. beh..



na pewno jest lepiej niż było wszystko go ciekawi (kable i gniazdka w pierwszej kolejności), dużo się śmieje już taki rozumny bardziej, wózek już nie jest wrogiem numer jeden, a odkąd pełza ręce mi trochę odpoczywają (ale to znowu podłogę muszę co drugi dzień myć bo ciuchy wyglądają jak ścierka )...już nie tylko ciągle na ręce ufff... na rękach nawet ciężko go utrzymać czasem bo się wierci jak szalony, coś go zainteresuje to mało nie pofrunie, np. na koty reaguje baaardzo dużym entuzjazmem marudzi i krzyczy w zasadzie tylko kiedy jest śpiący albo głodny. zasypia z reguły sam, ale bywa sporo darcia, jeszcze nie ogarnęłam od czego to zależy w ogóle ostatnio porobiło mu się jakoś tak, że śpi w dzień raz 3-4h potem jeszcze ma drzemki jakieś krótkie, a na noc dopiero koło 21 zasypia i do 6 tylko...także wieczory mamy "ciekawe" bo zmęczony i marudzi, ale spać nie chce iść wcześniej niż ta 21 a po tej drzemce 4ro godzinnej do południa to jest anioł nie dziecko nie poznaję go, z reguły dopiero wieczorem wraca ta moja dawna jęcząca maruda ^^ siedzi jak się go posadzi, ale sam nie siada. raczkować próbuje, tak śmiesznie się podnosi i kołysze przód-tył, a potem z sił opada i sru na brzucho i jedzie.
teraz najgorzej jest jak jest zmęczony, a że on śpioch jest to muszę za wszelką cenę dbać o odpowiednią ilość drzemek. bo jak nie to oj...
a ja zapytam jeszcze, dajesz małemu witaminę D cały czas? ja kupiłam teraz jakąś z DHA dodatkowo, ale w tym jest aż 600 tej witaminy D i się zastanawiam...w końcu lato jest..
Wysłany: 2016-06-20, 22:05

bobas2015
avatar

Postów: 1647
0

Miley24 napisała:
na pewno jest lepiej niż było wszystko go ciekawi (kable i gniazdka w pierwszej kolejności), dużo się śmieje już taki rozumny bardziej, wózek już nie jest wrogiem numer jeden, a odkąd pełza ręce mi trochę odpoczywają (ale to znowu podłogę muszę co drugi dzień myć bo ciuchy wyglądają jak ścierka )...już nie tylko ciągle na ręce ufff... na rękach nawet ciężko go utrzymać czasem bo się wierci jak szalony, coś go zainteresuje to mało nie pofrunie, np. na koty reaguje baaardzo dużym entuzjazmem marudzi i krzyczy w zasadzie tylko kiedy jest śpiący albo głodny. zasypia z reguły sam, ale bywa sporo darcia, jeszcze nie ogarnęłam od czego to zależy w ogóle ostatnio porobiło mu się jakoś tak, że śpi w dzień raz 3-4h potem jeszcze ma drzemki jakieś krótkie, a na noc dopiero koło 21 zasypia i do 6 tylko...także wieczory mamy "ciekawe" bo zmęczony i marudzi, ale spać nie chce iść wcześniej niż ta 21 a po tej drzemce 4ro godzinnej do południa to jest anioł nie dziecko nie poznaję go, z reguły dopiero wieczorem wraca ta moja dawna jęcząca maruda ^^ siedzi jak się go posadzi, ale sam nie siada. raczkować próbuje, tak śmiesznie się podnosi i kołysze przód-tył, a potem z sił opada i sru na brzucho i jedzie.
teraz najgorzej jest jak jest zmęczony, a że on śpioch jest to muszę za wszelką cenę dbać o odpowiednią ilość drzemek. bo jak nie to oj...
a ja zapytam jeszcze, dajesz małemu witaminę D cały czas? ja kupiłam teraz jakąś z DHA dodatkowo, ale w tym jest aż 600 tej witaminy D i się zastanawiam...w końcu lato jest..

U nas tylko pelza dookoła dziś chwycił się bujaka i wstał na nogi na chwile po czym usiadł. Nie chce żeby wstawał tylko raczkiwac ma.. kurde;/ no ka nie podaje Wit d od 2 miesięcy.. małemu zaroslo szybko ciemie i neurochirurg kazał odstawić.. ale będę badała poziom jak będzie za mały to wrócę do podawania 400 jednostek.. w mm tez jest Wit d... słońce.. no właśnie.. Twój ma już 9 miesięcy !super.. my jeździmy na rehabilitację dużo to daje.. ale drze się okropnie ; ( w dzień tez juz mniej ale dużo marudzi.. tylko nam szybko żeby idą.. Są już dwa.. teraz idą juz górne jedynki dwie juz są widoczne ;/
Wysłany: 2016-06-21, 21:44

Miley24
avatar

Postów: 586
0

No wlasnie Stasiu tez tak sie krecil w kolko wczesniej az kiedys nagle popelzal za "uciekajacym" krolikiem-zabawka ktorego sam odpychal takze pewnie niedlugo Krzys tez poczlapie przed siebie krzyczy na tych cwiczeniach czy ogolnie? My (maly ma to i ja sila rzeczy ) dzisiaj mielismy zly dzien bo zaparlo malego lekko, pod wieczor brzuszek sie oproznil to humor sie poprawil i sie pol godziny bawil chusteczka higieniczna. A od poludnia taki byl nie w sosie ze o matko...Jak nie zeby to brzuch albo to albo tamto...Stasiek jakos te dolne zeby chyba dobrze zniosl mam nadzieje ze i gorne beda laskawe bo ja to juz tego darcia i jeczenia mam powaznie dosc. Co za duzo to nie zdrowo jak kolejne male mi sie takie urodzi wybredne to sie chyba wykoncze nerwowo w ciazy mialam sporo stresu ciekawe czy to mialo wplyw...pomijajac fakt ze i ja i maz do spokojnych nie nalezymy w sumie.
Odpowiedz