Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - soczki dla niemowlaka
Wysłany: 2016-04-12, 19:02

nika94
avatar

Postów: 21
0

Jak to jest z tymi soczkami, musami i tartymi owockami dla najmłodszych, mają być surowe ? Nie chciałabym kupować słoiczków i gotowych soków tylko samaa w domu przygotować....
Wysłany: 2016-04-13, 14:56

Bluberry
avatar

Postów: 4022
0

ja po 6 miesiącu ścierałam jabłko i dawałam surowe, a z racji że mieliśmy problemy z kupką jeszcze przed 4 miesiącem gotowałam kompot z jabłek z eko sadu i żadnych problemów z brzuszkiem czy uczulenia nie było
Wysłany: 2016-04-14, 21:45

loki-koki
avatar

Postów: 229
0

ja kupowałam gotowe soczki dla niemowląt od 4 miesiąca i podawałam od 5 miesiąca życia z tym że rozcieńczałam wodą w proporcji 20-30ml soku na 100ml wody i tak robię do tej pory. Od 6 miesiąca gotowałam kompot z jabłek i gruszek
Wysłany: 2016-04-18, 12:45

MISqA
avatar

Postów: 14
1

My specjalnie sprawiliśmy sobie sokowirówkę, żeby robić takie soczki w domu. A musy oczywiście blenderem. Wychodzi taniej i jest smaczniej
Wysłany: 2016-05-05, 12:54

andia
avatar

Postów: 4
0

dokładnie zwykły kompocik jabłkowy, gruszkowy i po malutku wprowadzłam owoce.Ale kupne tez podawałam soczki
Wysłany: 2016-05-05, 21:25

bobas2015
avatar

Postów: 1647
0

ja narazie podaje słoiczki, niestety kiepska pora roku na kupowanie owocow czy warzyw, latem jak najbardziej ze sprawdzonego zrodla- nie wierze ze eko sreko sady bo gdzie teraz taki znajde? W cieplych krajach? Teraz u nas jablka nie rosna, gruszki tez nic.. teraz jeszcze nic nie rosnie- dlatego moim skromyn zdaniem bezpieczniejsze sa sloiczki
Wysłany: 2016-05-12, 09:27

karmar
avatar

Postów: 187
0

Ja też na razie gotowe słoiczki i soczki Pierwsza produkcja własna słoiczków nie wyszła i się zniechęciłam Michał uwielbia Bobo Fruta o smaku jabłko-gruszka, potrafi w krótkim czasie wyduldać całą butelkę Ale przymierzam się do zrobienia mu kompotu z jabłek
Wysłany: 2016-05-15, 13:07

pannaaga
avatar

Postów: 95
0

A po co uczyć takiego maluszka soków? Woda wystarczy musy robić samemu i po kłopocie
Wysłany: 2016-05-15, 17:26

bobas2015
avatar

Postów: 1647
1

Bo soki to tez źródło witamin. Nie trzeba podawać samego soku tylko trochę soku i do tego woda. Moje dziecko nie chce pić samej wody.
Wysłany: 2016-05-16, 13:31

salamini
avatar

Postów: 16
0

No tak, ale te soki najlepiej zrobić samemu w domu. Te kupowane w kartonach, nawet 100% to sam cukier i nie warto faszerować nimi maluszka.
Wysłany: 2016-05-16, 14:19

bobas2015
avatar

Postów: 1647
0

salamini napisała:
No tak, ale te soki najlepiej zrobić samemu w domu. Te kupowane w kartonach, nawet 100% to sam cukier i nie warto faszerować nimi maluszka.

ja kupuje bobo fruit w butelce i zawsze patrze zeby byl 100 procent sok. z jakich owocow proponujesz zroc\bic teraz sok? i jak? bo jedyne co znam to wyciskarka do owocow ( nie sokowirowka) ale ona kosztuje kolo 4 tys i teraz mnie na nia nie stac a bylaby najlpszym rozwiazaniem na lato kiedy sa SWIEZE owoce teraz takich jeszcze nie ma..
Wysłany: 2016-05-16, 20:39

Bluberry
avatar

Postów: 4022
0

bobas2015 napisała:
ja kupuje bobo fruit w butelce i zawsze patrze zeby byl 100 procent sok. z jakich owocow proponujesz zroc\bic teraz sok? i jak? bo jedyne co znam to wyciskarka do owocow ( nie sokowirowka) ale ona kosztuje kolo 4 tys i teraz mnie na nia nie stac a bylaby najlpszym rozwiazaniem na lato kiedy sa SWIEZE owoce teraz takich jeszcze nie ma..


a jaką masz pewność że producent pisze 100% prawdy? żadnej.. nie jeden już artykuł był o tym co w słoiczkach dla dzieci rzeczywiście było a co na etykietce napisali, prawda jest taka w soczkach dla dzieci jest taka sama kupa cukru co w zwykłych sokach.. nie powiem że ja nie dawałam słoików czy soczków na początku, bo się zdarzało, ale wiem że raczej drugi raz nie sięgnę

co do owoców są targi warzyw tam zawsze kupisz jabłka zimą z przechowalni, trzeba umieć tylko wybrać te najlepsze a nie jest to żadna filozofia... i o niebo lepszy kompot z takiego jabłka niż cukier z bobofruta... a sok też uzyskasz ścierając jabłko na tarce na tzw. miazgę i wycisnąć ile się da na drobnym sitku, gazę itp można rozcieńczyć odrobiną wody i masz 100% lepszy SOK
Wysłany: 2016-05-16, 21:01

bobas2015
avatar

Postów: 1647
0

Bluberry napisała:
a jaką masz pewność że producent pisze 100% prawdy? żadnej.. nie jeden już artykuł był o tym co w słoiczkach dla dzieci rzeczywiście było a co na etykietce napisali, prawda jest taka w soczkach dla dzieci jest taka sama kupa cukru co w zwykłych sokach.. nie powiem że ja nie dawałam słoików czy soczków na początku, bo się zdarzało, ale wiem że raczej drugi raz nie sięgnę

co do owoców są targi warzyw tam zawsze kupisz jabłka zimą z przechowalni, trzeba umieć tylko wybrać te najlepsze a nie jest to żadna filozofia... i o niebo lepszy kompot z takiego jabłka niż cukier z bobofruta... a sok też uzyskasz ścierając jabłko na tarce na tzw. miazgę i wycisnąć ile się da na drobnym sitku, gazę itp można rozcieńczyć odrobiną wody i masz 100% lepszy SOK

i co mam mu podawac tylko jablko ? on od 2 miesiecy je juz stale posilki podstawa zdrowia jest UROZMAICONA dieta niestety nie zgodze sie z Toba odnosnie pewonosci, ci producenci musza zachowac pewne standardy by nie stracic certyfikatow i nie placic milionowych kar. Oczywiscie nigdy nie ma 100% pewnosci, ale kupuja jablka z eko sreko targu nie masz pewnosci ze te jablka nie rosly z super pieknego sadu kolo A4 bedzie sezon na owoce - jade do rodzinki na wies i daje Mlodemu to co na bierzaco
Wysłany: 2016-05-16, 21:46

Miley24
avatar

Postów: 586
0

A moj maluch nie chce sokow, tylko
...wode. Owoce dostaje rano surowe rozciapane przeze mnie do kleiku a wieczorem sloik z kasza jakas. Pewnie mnie zlinczujecie, ale kupuje owoce (teraz to tylko jablka, banany i gruchy, winogrona czasem) w supermarkecie (!) zazwyczaj w biedronce, i szczerze mowiac nie mam z tym jakiegos problemu. Grubo obieram i tak. sloiki to tylko zwracam uwage zeby byly bez cukru. Warzywa najczesciej wybieram bio z tym znaczkiem listkiem zielonym (o ile sa takowe, jak nie to normalne).
Na szczescie idzie lato, do mojej babci pojedziemy na totalne zadupie pod lasem i jej podbierzemy troche eko zywnosci
Wysłany: 2016-05-16, 23:30

Bluberry
avatar

Postów: 4022
0

Bobas nie powiedziałam ze masz dawać tylko jabłko. Skąd mam wiedzieć na jakim etapie żywienia jest Twoje dziecko. Dałam Ci przykład. Ja kupuje na targu i wiem od kogo. W moich stronach co drugie pole to sad nie tylko jabłek, autostrad brak. Szczerze o tych standardach? To jest taka machina ze gdyby nawet ktoś się im doczepił do d.. taka kara pieniężna to dla nich nic.
Wysłany: 2016-05-17, 09:45

dikarska
avatar

Postów: 11
0

No niestety nie zawsze jesteśmy w stanie sprawdzić skąd dokładnie są owoce które kupujemy i gdzie rosły. Szczególnie w większych miastach
Wysłany: 2016-05-17, 15:02

Muńka
avatar

Postów: 59
0

Moje dziecko lubi pić wodę, gotowych soków nie dawałam. Mieszkamy w mieście, ale wolę już kupić owoce od takiego handlarza bądź z biedronki czy innego podobnego supermarketu i zrobić kompot niż dać gotowy sok. Nie oceniam mam które podają takie produkty, ale po prostu nie uznaję tego typu żywności. Jak nie mam pewności skąd są owoce w sklepie to jaka mam mieć tez pewność że te koncerny produkujące przetwory w słoiczkach czy napoje są z ekologicznych upraw?
Odpowiedz