Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - Zabawki 9 - 12 miesięcy
Wysłany: 2017-05-23, 12:34

ulola
avatar

Postów: 405
0

Czym bawią / bawiły się wasze dzieciaki w tym wieku? Chciałam dokupić coś córeczce bo mam wrażenie, że potencjał tego co mamy w domu już się wyczerpał a pomysłów mi brak. Przejrzałam firmy hape, janod, djeco, playgro oraz pół internetu i jakoś nic nie wpadło mi w oko. Tzn są fajne zabawki ale jeszcze musimy trochę do nich podrosnąć. Generalnie wydaje mi się, że obecny etap córy to taka dziura zabawkowa - na część już za duża a na kolejny etap jeszcze za mała. Doradzicie coś?
Wysłany: 2017-05-23, 20:09

Syl89wia
avatar

Postów: 45
0

Synek ma 9 miesięcy i bardzo szybko nudzi się zabawkami. Ma ich mnóstwo i różne - plastikowe, drewniane, grające, pluszaki. Mój sposób to chowanie zabawek i wyjmowanie ich po pewnym czasie, gdy już zapomni. Jedyna zabawka która się nie nudzi to pchacz pingwin chicco
Wysłany: 2017-05-24, 00:47

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Pchacza bym nie dawała takiemu małemu dziecku, podobnie też żadnych innych chodzików.

My mamy dużo zabawek, ale ostatnio prym wiodą ośmiorniczki https://www.youtube.com/watch?v=YQul_4ODuzo Znajomi je mają dla starszych dzieci (2 i 3,5) i też je uwielbiają. Poza tym różne piramidki z kółek zaczynają ją interesować, wkładanki itp.
Wysłany: 2017-05-24, 08:57

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Ulola z zabawek to polecam pociąg z klockami do ciągnięcia Baby Forest Janod, piramida wieża z 10 papierowych kostek Janod,

Szałwia czy mogłabyś jeszcze raz wkleić link do tych ośmironiczek bo mi się nie otwiera.
Wysłany: 2017-05-24, 14:23

Symfonia
avatar

Postów: 169
0

U nas hitem odkąd synek zaczął interesować się zabawkami innymi niż grzechotki i gryzaki (ok 6m) do teraz (rok i 4 miesiące) jest Traktor Discovery.

Poza tym duże klocki, które można zburzyć.

Sztywne karty z obrazkami.

Książki (czytaliśmy od samego początku i chyba z tego powodu lubi je do dziś). Najpierw pokazywaliśmy obrazki (dla maluchów są książeczki czarno białe od 3m), później czytaliśmy, teraz synek sam bierze książeczki i razem oglądamy nazywając wszystkie rzeczy, które pokazuje. Czasami uda się przeczytać.

Jak zaczął się podnosić i chciał chodzić to pchacz - drewniana kostka na kółkach. Teraz ujeżdża samochodzik bobby car.

Mula z ikei. Pomimo, że niby jest od 18m to synek przerzucał już klocki od 8 miesiąca do dzisiaj.

Poza tym cały świat jest dla takiego maluszka nowością więc do czasu aż się nim znudzi zawsze się coś znajdzie. Łyżka, pilot, kapeć, itp...
Wysłany: 2017-05-24, 14:33

Magdula
avatar

Postów: 827
1

Sidney, mi się otwiera, może teraz Ci pójdzie

https://www.youtube.com/watch?v=hsDViidGMx4
Wysłany: 2017-05-24, 20:35

ulola
avatar

Postów: 405
0

Dzięki dziewczyny za podpowiedzi. O muli z ikei myślę intensywnie bo Zocha lubi kombinować - chwilowo przesuwa klamerki na złożonym i opartym o ścianę suszaku . Sama wymyślam jej dużo zabawek - gumowa kaczka owinięta folią i przykryta kubeczkiem po jogurcie na ławie, obok książeczka i dwa klocki i już mam stolik edukacyjny ;P .
Przy każdym odkurzaniu czyli 3 razy dziennie urządzamy sobie przejażdżkę na odkurzaczu więc jak go widzi to sama chce ze składziku wypchnąć i już mamy pchacz . Swoją drogą nigdy nie miałam tak czystego odkurzacza.
Mimo to chciałam jej kupić coś sklepowego. Właśnie etap burzenia już powoli za nami a etap budowania jeszcze przed nami . Pudelka z janoda widziałam i pokochałam miłością ogromną i pewnie będą jednym z prezentów na roczek. Ośmiornice są szałowe i pewnie je niedługo zakupię. Na razie skusiłam się na

https://mamazen.pl/djeco-ukladanka-motywy-z-farmy-z-magnesami.html

wyciągnęłam kilka dużych i uczymy się jak działa magnes, oczywiście po tym jak już Zosia wszystkie zrzuci z lodówki.
Wysłany: 2017-05-24, 21:26

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Moja jeszcze to uwielbia, nie umie budować, ale lubi burzyć, bawi się w kółko tymi kubeczkami i sorterem: http://www.dumeldiscovery.pl/seria_kreatywna/kubeczkowy_zamek.html

Ulola fajna ta układanka, ale dla mojej chyba na później jeszcze.
Wysłany: 2017-05-24, 22:01

Sidney
avatar

Postów: 546
0

szałwia napisała:
Moja jeszcze to uwielbia, nie umie budować, ale lubi burzyć, bawi się w kółko tymi kubeczkami i sorterem: http://www.dumeldiscovery.pl/seria_kreatywna/kubeczkowy_zamek.html
.


Moja uwielbia kubeczki. Tylko czeka jak matka postawi ostatni i bach!!! U nas też prym wiedzie kolejka mula z ikeii, rakieta janod, pudełka janod i pociąg janod bo można go rozebrać, książeczki oraz lubi ogladac karty Cza Czu. Polecam też z zabawek grę memory dzwiękowe - tu nie tyle chodzi o memory tylko o dzwięki w tych pudełeczkach.
Wysłany: 2017-05-24, 22:27

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

A oczywiście u nas też książki wszelkie lubi, ale ma kilka ulubionych:

- http://www.czuczu.pl/od-slowa-do-slowa/
- Pucio
- najulubieńsza z ulubionych: http://www.wydawnictwodwiesiostry.pl/katalog/prod-jeden_dzien.html

Sidney a tę rakietę już taka mała ogarnia?
Wysłany: 2017-05-24, 22:28

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Coś jak mula też mamy, ale nie z ikei Ostatnio rzeczywiście się tym częściej bawi.
Wysłany: 2017-07-05, 22:38

several
avatar

Postów: 3
0

U mnie podobnie, ksiązki i książki. Ostatnio zamek księżniczek robi furore http://www.maxizabawa.pl/produkt/zamek-ksiezniczek
Wysłany: 2017-07-06, 10:18

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

a faktycznie sluchaja u was jak czytacie ksiazeczki i ogladaja? U mnie trochę tak, ale najlepiej to zaraz książka do buzi, karty obrazkowe do buzi, wszystko do buzi i zjeść.
Wysłany: 2017-07-06, 10:41

ulola
avatar

Postów: 405
0

U nas niestety nic kupnego się na dluzej nie sprawdziło - najlepsze sa porzadki w domu i odkrywanie tego co uda sie powyciągać z szafek. Co do książeczek to choc czasem na to nie wygląda to jednak jestem pewna ze słucha, mimo ze przy okazji zjada sorter kształtów albo wyrzuca pileczki z suchego basenu.
Wysłany: 2017-07-06, 13:35

Pytająca
avatar

Postów: 74
0

sznurowka napisała:
a faktycznie sluchaja u was jak czytacie ksiazeczki i ogladaja? U mnie trochę tak, ale najlepiej to zaraz książka do buzi, karty obrazkowe do buzi, wszystko do buzi i zjeść.


U mnie to samo, denerwuje się, zabiera mi i chce do rąk a z rąk do buzi. W buzi też niedobrze bo to niedobre i tak się kończy przygoda z książeczkami niestety. Kiedy Wasze dzieci zaczęły tak na serio interesować się nimi? Kiedy zaczynają potarfić np. wskazać gdzie zwierzątka mają oczka?
Wysłany: 2017-07-06, 17:01

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

U nas akurat dobre, papier w ogóle najlepszy
u mnie najbardziej to chyba jeszcze takie kontrastowe, w sensie już bardziej rozbudowane, np. Mała biała rybka, ale 7 miesięcy to jeszcze malutki.
Wysłany: 2017-07-06, 17:03

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Moja córka jest książkowa i to bardzo. W sumie książki były od pierwszych tygodni najpierw kontrastowe, a teraz to wszystkie.
Zresztą, jeśli chcę rano wziąć prysznic to wkladam ją do łózeczka wkładam książeczki i mam minimum 20 min dla siebie. Jedna ulubiona "Księga dzwięków" S. Bravi jest w stanie "rozkładu" klejona już milon razy, ale zabieramy ją wszędzie.
Poza tym sprawdzają się u nasz wszystkie książeczki mi.in. książeczka obracanka - kolory, liczby, Książeka Jest tam kto, oraz mnóstwo innych. Warunek muszą mieć grube kartki.
Ciekawe książki poleca na blogu Matka Wariatka i kupiłam już bardzo dużo pozycji i zawsze są trafione.

Lubi tez bawic sie i ogladac z kazdej strony karty z obrazkami. Póki co nie wskazuje co na nich jest bo jest jeszcze za mała.
Wysłany: 2017-07-06, 18:47

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Też kupowałam właśnie polecane przez Matkę Wariatkę, ale samej bym nie zostawiła na dłużej, bo by całe zjadła niestety moja Lenka właśnie chce szamać, chociaż też się interesuje chwilę właśnie Małą białą rybką, Głodną gąsienicą i obracanką. Ale potem to szamać. Szkoda, bo ja uwielbiam książki ale może jeszcze zacznie bardziej słuchać. Teraz czekam na te macanki Usborna.
Wysłany: 2017-07-06, 20:21

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

U nas książki są wielbione prawie od urodzenia, ma ich już więcej niż zabawek, a czytamy jak wariaci od okresu prenatalnego Uwielbiała kontrastowe, śmiała się do nich i z Pucia się śmiała/uśmiechała z wydawanych dźwięków od początku. Pucio rządzi do dzisiaj i sporo innych książek. Wszędzie po domu je roznosi. Wskazuje sama na stertę książek, że chce czytać, wskazuje już kota i psa w Puciu (są prawie na każdej stronie), we wszystkich książkach pokazuje na poszczególne obrazki i czeka aż je nazwę (ale ona ma manię pokazywania również bez książek, swoimi palcami, palcami rodziców, budzi się i pierwsze co robi, to wystawia palucha). Jak nie jest zainteresowana to nie czytam, więc nie sprawdza się u nas jeszcze czytanie do snu, bo lata po łóżeczku. Kiedy je przestała jeść już nie pamiętam

Polecam: http://www.kreatywa.net/search/label/Czytaj%20z%20Zosi%C4%85
Wysłany: 2017-07-06, 20:21

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Z zabawek u nas teraz żądzą zwykłe cymbałki
Odpowiedz