Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - Podróż samolotem z niemowlęciem
Wysłany: 2017-06-23, 23:22

magda_lena86
avatar

Postów: 184
0

Jak w temacie. Pytanie do mam które mają podróż z dzieckiem za sobą. Jak maluch zniósł podróż???? Czy były problemy z przewozem pokarmu w bagażu podręcznym dla dziecka???? Jasne czytałam zasady opublikowane przez linię lotniczą ale papier to nie praktyka.
Wysłany: 2017-06-24, 16:01

Natka88
avatar

Postów: 2599
0

Co prawda ja lecialam z ponad roczniakiem, ale co do pokarmu i generalnie wody, problemow nie bylo. Tylko w Berlinie przetrzepali wszystko dokladnie, wlacznie z tubka owocowa corki, ale w Szwajcarii i Hiszpanii bardzo przymykali oko jezeli chodzi o plyny. Lacznie w 3 butelkach mialam 1 litr. Mleko mialam w proszu odliczone na wrazie czego (mloda na normalnym jedzeniu, a mleko jako dodatek do kaszki i kolacji), ale liczylam sie z tym, ze bede je musiala wysypac, bo mialo byc w oryginalnie zamknietej puszce. Nikt nie zwrocil na to uwagi.

Marysia podczas lotu z przesiadka trwajacego lacznie prawie 4h, polowe przespala, polowe patrzyla co sie dzieje za oknem, a nie nalezy do dzieci, ktore siedza w miejscu
Mialam dla niej uszykowana mase atrakcji, ktora okazala sie zbedna.
Caly lot zniosla super, a ja nie spalam od ťgodnia martwiac sie jak to bedzie, bo przeciez nie wysiade w trakcie

Jezeli Ty lecisz w najblizszym czasie, to masz na tyle malutkie dziecko, ze z duzym prawdopodobienstwem moze przespac lot
Wysłany: 2017-06-24, 20:44

magda_lena86
avatar

Postów: 184
0

We wrześniu lecę czarterem mały będzie miał wtedy 6.5 miesiąca a potem w listopadzie rejsowym. Mam nadzieję że damy radę.
Wysłany: 2017-06-25, 22:08

ulola
avatar

Postów: 405
0

Ja z wakacji wróciłam wczoraj - córa 10 miesięcy. Powrotny lot przespała za to podczas lotu na miejsce caly czas wszystkich zaczepiała i była bardzo zadowolona. Obydwa loty byly nocne. Wode i otwartą puszkę mleka za każdym razem wniosłam bez problemu.
Wysłany: 2017-06-25, 22:41

Leticia
avatar

Postów: 547
1

magda_lena, ja leciałam z córką właśnie jak miała 6,5 miesiąca - z 4 krótkich lotów przespała 3, a trakcie czwartego wesoło się bawiła. Kluczem było, żeby na pokład weszła głodna i śpiąca, bo jak tylko dostała cyca - to odpływała i budziła się już po lądowaniu.

Co do płynów, to spokojnie do 500 ml w jednej butelce puszczali. Większe butelki zabierają.
Wysłany: 2017-06-26, 09:57

magda_lena86
avatar

Postów: 184
0

Dziewczyny a wodę mialyscie od razu przelaną w butelki dla dzieci?????
Wysłany: 2017-06-26, 10:28

ulola
avatar

Postów: 405
0

Tak. Ja miałam przygotowaną odmierzoną na mleko ilość wody w 2 butelkach i do tego 3 z woda do picia. Lecialam z Katowic i tam wsadzali wszystko butelki do takiej specjalnej machiny- pewnie sprawdzali co jest w środku. W Grecji nawet nie spojrzeli.
Wysłany: 2017-06-26, 12:00

magda_lena86
avatar

Postów: 184
0

Dzięki wielkie właśnie też lecimy do Grecji tyle że z Warszawy. W Wawie pewnie lekko nie będzie bo w zeszłym roku kazali wyjąć mi wsuwki z włosów mężowi sprawdzali laptopa na obecność jakiś substancji. Już myślałam że nas nie wypuszcza
Wysłany: 2017-06-26, 16:51

Leticia
avatar

Postów: 547
0

Możesz zarówno przelać wodę do butelki ze smoczkiem, jak i wziąć wodę mineralną w oryginalnej butelce. Grunt, żeby nie były większe niż 0,5 l.
Wysłany: 2017-07-12, 11:30

Dariah
avatar

Postów: 1607
0

My z lecieliśmy jak Mała miała 5 miesięcy i 7 miesięcy.
Tak jak mówi Leticia kluczem jest żeby była zmęczona i głodna wtedy cyc i jest spanko przez cały lot
Gorzej bywa u nas w druga stronę bo od rodziny do lotniska mamy ze 3-4 g jazdy samochodem wiec już zdąży się wyspać al jak do tej pory i tak cyc dawał radę nawet w locie do domu. A jak nie to się łatwo dało zabawić
Co do płynów to nie mieliśmy ale teraz w sierpniu będziemy znów lecieć i zastanawiam się czy bidon dla dziecka z woda mogę wziąć ? Czy to musi być butelka?
Wysłany: 2017-07-20, 22:05

Dariah
avatar

Postów: 1607
0

Dziewczyny, ponawiam pytanie
czy bidon dla dziecka z woda mogę wziąć ? Czy to musi być butelka?
Wysłany: 2017-07-20, 22:09

Leticia
avatar

Postów: 547
0

Możesz My teraz lecieliśmy i nas przepuścili, ale najpierw zbadali zawartość w jakiejś mądrej maszynie )
Wysłany: 2017-07-25, 20:26

Dariah
avatar

Postów: 1607
0

O super
Dzięki Leticia za odpowiedz
Wysłany: 2017-07-27, 00:48

AlsMum
avatar

Postów: 79
0

Ja pamiętam, że nam kazali spróbować jedzenia dla dziecka, ale poza tym nie było problemu. Teraz będziemy lecieć z niemowlakiem za granicę linią Wizzair. Aby wziąć na pokład fotelik to musimy wykupić dodatkowe miejsce, a jeśli chcemy wziąć wózek to musi to być lekka spacerówka (na razie mamy 3 w 1). Widziałam taki wózek składany w walizkę, ale nie mogę go teraz znaleźć - a wy bierzecie spacerówki do samolotu?
Wysłany: 2017-07-27, 11:21

magda_lena86
avatar

Postów: 184
0

Ja biorę spacerówke. Właśnie czekam aż mi dostarczą mamas&papas ocarro. Niestety nie jest lekka ale moje dzkecko nie ma nawet 6 miesięcy i wózek musi się rozłożyć zupełnie na płasko.
Wózek składany w walizkę do gb pockit. W mojej ocenie jest to wózek dla dziecka ktore ma minimum rok.
Wysłany: 2017-07-28, 22:32

AlsMum
avatar

Postów: 79
0

Magda, a można brać na pokład samolotu taki większy wózek? Też mam ten dylemat, bo wylatujemy w sierpniu i muszę szybko coś zorganizować. Na stronie linii lotniczej jest info o lekkim wózku dlatego się zastanawiam czy nas puszczą z ciężką spacerówką, którą mam z zestawu 3w1. Muszę sprawdzić spacerówki składane w walizkę do kabiny, bo zawsze miałam inną opinię na ich temat - grunt, ze jest sztywne oparcie rozkładane na płasko, muszę sprawdzić na własne oczy i coś zdecydować, ale Twoje zdanie jest również dla mnie istotne.
Wysłany: 2017-07-28, 23:57

magda_lena86
avatar

Postów: 184
0

Generalnie ja do tej pory miałam wózek z zestawu 3w1 (anex sport) i tu spacerówka byłaby problemem bo osobno musiałby być stelaż i osobno siedzisko , czyli 2 elemnety zajmujące dużo miejsca. Nowa spacerówka składa się cała w kwadrat razem z siedziskiem czyli w 1 element.

Co do możliwości przewozu sprawdzałam w swoim locie i jest napisane, że można zabrać za darmo każdy rodzaj wózka ( UWAGA TO PRZYSŁUGUJE TYLKO NA DZIECKO DO UKOŃCZENIA 2 ROKU ŻYCIA!!- PRZYNAJMNIEJ W PRZYPADKU MOJEGO LOTU).

Spacerówka składana w walizkę do kabiny.... - tak jak napisałam wyżej widziałam tylko jeden model, chyba że rozumiesz przez to coś innego. Obejrzałam tone wózków i nie widziałam ani jednej parasolki, która składa się w walizkę i ma siedzenie rozkładane zupełnie na płasko. Nie wiem dla jak dużego dziecka potrzebny Tobie wózek???? Jeżeli ma rok skończony to wytrzyma może w pozycji typowo siedzącej.
Wysłany: 2017-07-29, 00:05

magda_lena86
avatar

Postów: 184
0

Sprawdź koniecznie wózek GB POCKIT bo to jest typowy wózek składany właśnie do małych wymiarów i dedykowany do przewozu jako bagaż podręczny- czyli będzie albo włożony w luk nad twoim siedzeniem albo będziesz go trzymać pod siedzeniem w samolocie.

Większość wózków jest przewożonych w luku bagażowym i wkładane są na końcu przy wsiadaniu do samolotu. Co roku jest pełno ludzi z wózkami i nigdy nie widziałam żeby załoga robiła problem jeżeli wózek składa się w jedną część.
Wysłany: 2017-07-29, 00:55

AlsMum
avatar

Postów: 79
0

W moim locie jest tylko informacja, że musi to być lekka spacerówka. Dziecko ma poniżej roku, nawet samodzielnie nie siedzi, tym bardziej szukam czegoś rozkładanego na płasko. Mam kilka typów, wybieram się obejrzeć je na żywo. Po weekendzie dam znać, bardzo dziękuję za Twoje wsparcie.
Wysłany: 2017-07-29, 07:42

magda_lena86
avatar

Postów: 184
0

O Jezu. To faktycznie problem. Mam nadzieję że uda się coś znaleźć.
Wysłany: 2017-07-29, 20:35

Leticia
avatar

Postów: 547
0

Ja mam wózek BabyDesign Lupo Comfort, który w wersji spacerówkowej waży bodajże 14 kg. Lecieliśmy raz Austrianem, który ma w warunkach przewozu, że wózek nie może ważyć więcej niż 10 kg. Też przed wylotem oglądaliśmy lżejsze spacerówki, ale nic się z tych lekkich nie nadawało, bo lecieliśmy w miejsce, gdzie jeździliśmy głównie po kocich łbach i innych wertepach.
Ostatecznie postanowiliśmy zaryzykować i polecieć z naszym ciężkim wózkiem. Budkę schowaliśmy do bagażu głównego (nie tylko po to, by zmniejszyć wagę, ale też baliśmy się, że nam zniszczą). Plan był taki, że jak nam nie przepuszczą wózka, to odpinamy koła i wrzucamy sobie do podręcznych Wtedy wagowo byśmy się zmieścili.
W praktyce nigdzie na lotnisku nam wózka nie ważyli. Zawsze pytają ile waży, my mówimy, że nie wiemy A oni wpisują 7-8 kg, bo uważają, że na tyle wygląda (zobaczcie sobie co to za wózek, drobny to on nie jest). Jeszcze nie mieliśmy żadnych problemów, no ale lecieliśmy tylko 6 razy na razie.
Wysłany: 2017-07-29, 23:40

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Dziewczyny obejrzyjcie Valco Snap.
Wysłany: 2017-08-01, 09:09

Dariah
avatar

Postów: 1607
0

My do częstych podróży kupiliśmy Maclaren Quest - lekki i rozkłada się na płasko
Nie jest to typ wózka który bym kupiła na codzień ale na wakacje się sprawdza miejsca jest bardzo dużo, wysokie oparcie rozkładane na płasko.
W samolocie nie ma problemu - idzie do luki bagażowego. My dokupiliśmy taka duża torbę do wózka żeby go wpakować i to był super pomysł bo możemy tama chować śpiworek itd a i Panom na lotnisku to pasuje bo maja wózek w torbie,nic się ne otwiera, nie blokuje między bagażami a ja mam spokoj ze mi go nie popsują (nie ukrywajmy - obi rzucają tymi wózkami j nie cackaja się z nimi).

Co do wizzaira widziałam ostatnio ze Pani miała Musty Evo spacerówkę i spokojnie wzięli,tylko kazali jej rozmontować na siedzenie i stelaż
Wysłany: 2017-08-06, 22:11

AlsMum
avatar

Postów: 79
0

Dziewczyny bardzo dziękuję za Wasze opinie, podbudowałyście mnie, że raczej na lotnisku nie będą się nas mocno czepiać, ale wiadomo, że z wielkim wózkiem z zestawu 3w1 pewnie by nas nie puścili. Trochę poszukałam i wybrałam Chicco Miinimo. Jest naprawdę lekki i składa się w walizkę, ma też torbę do przenoszenia co będzie przydatne na lotnisku. Jutro testujemy, dam też znać jak się sprawował w podróży.
Wysłany: 2017-08-13, 16:16

AlsMum
avatar

Postów: 79
0

Dziewczyny Miinimo jest świetny! Ma sztywne oparcie i rozkłada się na płasko co przy małym dziecku było dla mnie bardzo istotne. Mała co prawda rwie się do siadania więc nie zawsze jest na płasko, ale gdy uśnie to po bokach są materiałowe ścianki więc maluchowi nie wieje, a że jesteśmy w chłodnej Anglii to wkładamy śpiwór i maluchowi naprawdę jest przyjemnie i cieplutko (chwilę gaworzy a potem zasypia). To co się sprawdziło to wielka wygoda podczas przemieszczania się. Wózek jest mały i lekki, składa się w walizkę więc czy w samochodzie czy w domu zajmuje mało miejsca. A hitem okazał się pokrowiec/torba zamykana na suwak, w którą można spakować wózek. Oddałam na płycie lotniska małą kwadratową torbę i nie martwiłam się, że w luku samolotu wózek się poniszczy lub otworzy. W bagażniku też zajmuje niewiele miejsca - jest wielkości niewielkiego płaskiego pudełka.
Nie wiem czy mi się uda, ale postaram się dodać jakieś zdjęcia.
Odpowiedz