Forum: Problemy i komplikacje - Czarna biegunka u dziecka
Wysłany: 2017-08-03, 19:24

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Dziewczyny, dzisiaj moja mała miała pierwszy raz odkąd ma normalną kupkę (bo wcześniej miała te wodniste bardzo, więc nie znam się na "normalnych" biegunkę. Rano miała powiedzmy normalną, koloru pomarańczowego, po prostu rzadszą kupę, a teraz miała bardzo rzadką, czarną, z dużą nitką śluzu i miała zapach jak odchody porodowe albo przy miesiączce tak więc od razu w mojej głowie mam krew, chociaż czasem mi się takie kolory też zdarzają. Też słyszałam tę kupę, zabulgotało córce w brzuszku jak robiła.
Ogólnie mała zachowuje się normalnie, tylko w tym tygodniu gorzej śpi i jest bardziej marudna, ale podejrzewałam, że ma skok i/lub idą ząbki.
Czy zdarzały się u was takie biegunki? Czy to może być na ząbki? Czy może po prostu coś zjadła/ja zjadłam? Dziś i wczoraj jadła schabik ze śliwką pierwszy raz. A ja jadłam dziś pizzę, chociaż już jadłam wcześniej i było OK.
Wysłany: 2017-08-03, 20:26

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Może śliwka? Moja czarnym kolorem, ale nie biegunką, reaguje na jagody.
Wysłany: 2017-08-03, 22:44

ulola
avatar

Postów: 405
0

Jagody, czarna porzeczka,suszona śliwka, buraki czasem jakies nowe surowe owoce objawiają sie u nas na czarno lub zielono. Zielono i rozplywnie u nas tez bywa przy zębach nie wspominając co się działo jak mloda piła wode z morza . Teraz mamy czarne rejony ale to platki kukurydziane - nowość w diecie. Sznurówka moze zadzwon do pediatry - osobiscie uważam, ze jak dieta dziecka jest bogata i roszerzana to jedna czy dwie brzydkie kupy to nie tragedia ale sama dzwonie do lekarza z większymi bzdetami niz brzydka kupa. Lepiej miec spokojną głowę.
A co do schabiku ze śliwka to śliwki jest tam 0,5 % czy jakoś tak wiec raczej obstawialabym nie śliwkę a nowe danie wogole.
Wysłany: 2017-08-04, 01:56

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Ulola zależy, jak był ukrojony i co z tego schabiku zjadła, moja potrafi z zupy z kawałkami mięska wybrać mięsko
Wysłany: 2017-08-04, 07:26

Magdula
avatar

Postów: 827
0

Szałwia, pewnie nie był krojony bo Sznurówka daje słoiczki i stad ulola podała te procenty

U nas na czarno do tej pory było po jagodach. Ale jeszcze bardziej zaskoczyła mnie czerwień po buraczkach

Swoją drogą fajnie, że macie możliwość dzwonienia do lekarza. U nas wchodzi w grę tylko wizyta.
Wysłany: 2017-08-04, 07:57

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

U mnie też wizyta tylko. Schabik że słoiczka tak. Ale faktycznie dałam jej kilka jagód z pierogów babcinych. Nie pomyślałam o tym, bo już kiedyś jej dałam trochę i nie było czarnej. Ale ze szpinakiem też raz miała tylko zielona a potem nic
Wysłany: 2017-08-04, 11:14

ulola
avatar

Postów: 405
0

Mam to szczęście,ze znalazłam pediatre który zawsze odbiera telefon a gdy się cos dzieje to sam dzwoni żeby zapytać czy się poprawilo. Po ciężkiej ciąży gdzie nigdy nie bylo kontaktu z lekarzem stwierdziłam, ze musze znaleźć pediatre na którego zawsze mogę liczyć. I tak mam dwóch - jednego na nfz i druga panią dr ktora leczyla mnie jak bylam w wieku Zochy. Ma ogromne doświadczenie i masę dystansu do rodzica który ma pierwsze dziecko wiec mogę dzwonić z kazda bzdetą.
U nas tez dzis czarna kupa- borówka amerykanska, maliny i porzeczki znalazł drogę wyjścia. Kupa z krwią jest taka bardziej smolista inna niz po owocach.
Odpowiedz