Czy jest tu jakaś Mama, która korzysta z takiego nosidła? Ja zakupiłam jakiś czas temu razem z wkładką niemowlęcą. Synek ma teraz 4, 5 miesiąca i waży już ponad 7 kg. Czy mimo to mogę nadal używać wkładki niemowlęcej? No i jak u Was z pozycją dziecka w nosidle? Mój Synek nie układa się w literę C, ale on generalnie noszony na rękach również się tak nie układa, bo wiadomo, ciakwy już jest i głowę ma wysoko wyciągniętą i lampi się tymi swoimi wielkimi oczami na wszystko Więc w nosidle jest raczej wyprostowany, czy tak może być noszony? No i wiadomo, tak jak u nas na rękach przechyla się na różne strony (nigdy nie jest tak ładnie prosto prosto - wiadomo człowiek, nie kukła) tak i w nosidle widać że jest tak ułożony. No i na ile mocno ścieśniać to nosidło żeby nie było dziecku ciasno, ale też żeby nie było za luźno, żeby się nie gibał za mocno? A nóżki jak powinny być? W sensie czy mają zwisać sobie po bokach, czy je podnosić żeby opierały się o pas? Proszę o jakieś praktyczne rady i wskazówki osób już praktykujących

Już kiedyś pisałam macie temat. Używam tuli od 4 miesiąca życia. Po konsultacji z osteopata i fizjoteraoeuta kazali mi zmienić na nosiło zamiast chusty. Wg nich to w chuście jest gorzej. Ogólnie nosidla nie powinno się stosować często i długo. Jeżeli dobrze ułożysz dziecko ono samo zegnie kręgosłup. Nóżki szeroko rozstawione żeby nie wisiały. U nas przydało się na wypady za miasto i do marketów teraz już ładnie siedzi w wózku wiec rzadko używam