Forum: Ogólne - Wywoływanie porodu
Wysłany: 2015-10-18, 09:08

dddodiii
avatar

Postów: 1759
0

Jestem dzis w 40t2d.
Najprawdopodobniej będę miała wywoływany poród
Napiszcie proszę dziewczyny,które miały wywoływany poród ile to trwało,jak to wyglądało i w którym tygodniu...
Moja mała nie spieszy się niestety na świat i w 41t1d ponoć powinnam się stawić w szpitalu na wywoływanie...czy to jest najwcześniejszy termin?
Wysłany: 2015-10-18, 10:30

polkosia
avatar

Postów: 8029
2

Dddodiii, nie wiem czy czytałaś mój opis porodu może, ale ja miałam oksy, bo wody się sączyły, a skurczy nie było i nie jest to w ogóle przerażające, chociaż ja płakałam, jak się dowiedziałam, że musi być sztucznie wywołany. Bolało, bo nie ma co się oszukiwać, poród boli, ale przeżyłam bez problemu Kroplówkę dali mi o 10, o 11 całkowicie odeszły wody i zaczęły się skurcze i o 14:35 córa była już z nami
Wysłany: 2015-10-18, 10:31

polkosia
avatar

Postów: 8029
1

Aha, to był 40t3d.
Wysłany: 2015-10-18, 16:47

pasia27
avatar

Postów: 13367
2

Mnie wywolali w 39rowno ponieważ rano chlusnely mi wody o 9 pojechalam do szpitala,badania usg,wydawalo mi się ze maly Malo się.rusza i ordynator.zapytal czy chce.podpisalam zgode.nie miałam żadnego skurczu ...o 15.30podlaczyli mnie o 16pierwsze skurcze i 20.12urodzilam.bardzo się cieszę ze oxy zadzialalo na mnie i ze meczylam soe tylko 4godz a nie X godzin..porod bez problemów.12min parcia i Kacus na świecie Lux
Wysłany: 2015-10-18, 16:49

pasia27
avatar

Postów: 13367
1

Poród boli z oxy czy bez ale nagroda jest najlepsza i o tym myśl
Wysłany: 2015-10-18, 21:02

belladonna
avatar

Postów: 787
1

Ja miałam wywoływany 3 krotnie. Dopiero za 3 razem coś ruszyło, ale skończyło się cc po 15 godz. To był 41+6 wg OM. Po tym porodzie nigdy więcej nie zgodziłam się na jakiekolwiek wywoływanie.
Wysłany: 2015-10-19, 13:22

Bluberry
avatar

Postów: 4022
2

.
Wysłany: 2015-10-19, 13:30

Bluberry
avatar

Postów: 4022
2

.
Wysłany: 2015-10-19, 22:25

dddodiii
avatar

Postów: 1759
0

No i juz wiem...
Ide do szpitala w piatek-równo w 41tc. Najpierw balonik,potem oxytocyna...ojoj...
Wysłany: 2015-10-20, 09:51

Bluberry
avatar

Postów: 4022
1

.
Wysłany: 2016-02-12, 13:51

Spokojna
avatar

Postów: 10
0

U mnie udało się za pierwszym razem.Wieczorem założyli balonik, o 9 rano wyciągneli i mialam juz rozwarcie na 6 cm.Skurcze mialam wlasne wiec obylo sie bez oxytocyny.Porod szybki bo 1,5 godz
Wysłany: 2016-06-01, 08:50

Początkująca24
avatar

Postów: 36
0

W Kielcach w WSZ często stosują w pierwszej kolejności Test OCT. Jest to Test Stresowy, który polega na dożylnym podaniu początkowo 5 kropel, a za 15 minut 10 kropel Oksytocyny wywołujący skurcze macicy z jednoczesnym zapisem KTG. Test ten ma na celu stworzenie podobnych warunków, jakie będą miały miejsce w trakcie porodu, sprawdza reakcję tętna płodu na skurcze macicy. Prawidłowo test powinien być reaktywny. Reaktywny Test(negatywny) oznacza, że brak objawów niedotlenienia wewnątrzmacicznego oraz zagrożenia płodu.
Czyli: Leży się 10 minut pod Ktg, po tym czasie na wydruku Ktg położna rysuje podłużną linię i odnotowuje podanie 5 kropel oxy przez wcześniej założony wenflon i leżymy kolejne 15 minut z nasilonymi skurczami - moje sięgały 60. Po uplywie tego czasu położna kolejny raz ontotowuje 10 kropel rysując podłużną kreskę i pisząc na wydruku 10 kropel. Wtedy skurcze są z większa częstotliwoscią i siłą.
Ja miałam 2 testy OCt, w 38 tc i 40tc. Pierwszy test córka przeszła prawidłowo, a 2gi zakończyl się cc z uwagi na spadek tętna do 70, 80/min. oraz przyduszenia przez dwukrotnie zawiniętą pępowinę.
Wysłany: 2016-06-01, 10:32

Aga23
avatar

Postów: 427
0

Yh a ja po swoich doświadczeniach drugi raz nie poszłabym na wywołanie porodu...albo samo się zacznie albo cc....
Odpowiedz