Forum: Ogólne - Akceptacja figury po ciąży - miednica
Wysłany: 2015-10-23, 10:57

bursztynowa.lady
avatar

Postów: 131
0

Wróciłam już do wagi sprzed ciąży. Brzuszek jest ale niewielki. Mieszczę się w stare ubrania ale tylko w okolicy ud i pupy. Niestety nie jestem w stanie zapiąć żadnych spodni w okolicach kości biodrowej bo nawet po wciąganiu brzucha brakuje mi ok 7-8 cm. Na dzień dzisiejszy dalej muszę chodzić w ubraniach ciążowych bo żeby zapiąć spodnie na kości biodrowej muszę zakładać spodnie o 2 rozmiary większe przez co wiszą one na udach i pupie i wyglądam jak latawiec.

Płakać mi się chcę jak patrzę na siebie w lustrze. Niby szczupła ale ta wieeeelka miednica na 152 cm wzrostu wygląda koszmarnie. Już chyba do końca życia będę skazana na spodnie z gumką bo żadnych normalnych nie zapnę - przecież nie spiłuję sobie kości. Najgorsze, że lekarz mówił, iż miednica raczej już nie wróci do stanu sprzed ciąży.
Wysłany: 2015-10-23, 13:32

zeloth
avatar

Postów: 801
2

Niestety niektóre figury mają to do siebie że miednica po ciąży pozostaje szersza. U mnie też tak jest, tylko nie tak drastycznie - bo mam 168 cm wzrostu. Też musiałam wymienić prawie wszystkie spodnie. Mi lekarz mierzył miednicę przed porodem i po ciąży i wiem że nic z tym nie zrobię. Nie ma ćwiczeń na kości Pozostaje zaakceptować siebie taką jaką się jest. Ja nie mam problemów ze swoją figurą - w końcu urodziłam dziecko - już nie będę mieć figury jak 18-stka. Lubię siebie taką jaką jestem - a jestem przede wszystkim mamą
Wysłany: 2015-10-25, 18:45

Sandra89
avatar

Postów: 115
0

Bursztynowa.lady
Jakie masz wymiary, ze az tak siebie nie lubisz? Ja za to bym chciala troche szersze biodra. A jak brzuch nie masz rozstepu/rozejscia miesni? Robilas test na ta przypadlosc? Bo ja mam od pierwszej ciazy czyli juz 7 lat. Ja dopiero wygladam kosmicznie jestem szczupla a brzuch jak bym byla conajmniej w 5tym msc ciazy i nic z tym nie zrobie bo mnie nie stac na operacje, ktora kosztuje ok 16tys. Takze glowa do gory nie taki diabel straszny. Mezczyzni lubia szerokie biodra
Wysłany: 2015-10-25, 23:03

bursztynowa.lady
avatar

Postów: 131
0

Sandra89

Talia - 68 (wcześniej 65)
Pupa - 90 (wcześniej 88)

kość biodrowa 90 (wcześniej 82 !!!!! )- mam na myśli okolice pępka

Wygląda to tak, że powinnam chodzić w ok 36 rozmiarze i owszem zakładam S-kę na uda i pupę ale nie zapnę ani zamka ani guzika bo brakuje w okolicach pępka.
Zakładam rozmiar 40 !!! i zapinam spodnie ale wiszą na udach i pupie.

Rozstępów nie mam ale mięśnie też mi się rozeszły na szerokość ok 1 palca. Nie mam żalu, że przybyło mi kilka kg bo tego można się pozbyć ale ta wielgachna miednica. Już wcześniej miałam problemy i zazwyczaj sukienki, płaszcze czy spodnie odstawały mi w talii bo musiałam dopasować ciuchy do szerokości bioder ale ogólnie byłam dość proporcjonalna a teraz to jest koszmar. Nie mam ochoty wychodzić, nie mam ochoty z nikim się spotykać, jak już gdzieś muszę iść to zakładam gacie z gumką i obszerny sweter, żeby nie było widać tej krowiej miednicy i galaretki na brzuchu a kiedyś chodziłam tylko w dopasowanych rzeczach i czułam się kobieco. W domu też albo ubieram sukienki ciążowe albo leginsy i obszerne swetry. Wszyscy mówią, że super wyglądam i wkurza mnie to bo nikt nie wie co jest pod ubraniem ale każdy się mądruje jak to ja narzekam a nie mam na co - zwłaszcza moja mama i teściowa. Wiem jak wyglądałam kiedyś i wiem jak wyglądam teraz i nie są to urojenia. Zdarzyło mi się kiedyś przytyć dość dużo ale raz, że byłam dalej proporcjonalna a dwa, że wiedziałam, iż wszystko zależy ode mnie i jest to proces odwracalny.

Mąż widzi, że jestem załamana i wysyła mnie na zakupy bo ponoć to pomaga kobietom. Wracam ze sklepu z płaczem bo nic na mnie nie pasuje i nie jest to kwestia przerzucenia się na inny rozmiar bo gdyby chodziło tylko o to nie robiłabym problemu.

Może i faceci lubią szerokie biodra ale jakoś ubrania są szyte zgodnie z proporcjami jakie miałam zanim rozeszła mi się miednica.
Wysłany: 2015-10-25, 23:39

Sandra89
avatar

Postów: 115
0

No wlasnie chodzi mi o rozstep miesni a nie skory. Naprawde nie wiem co poradzic bo nie mialam pojecia ze miednica nie wraca do swych rozmiarow. A moze to wlasnir rozstep miesni to powoduje?
Wysłany: 2015-10-26, 07:43

zeloth
avatar

Postów: 801
0

Miednica się poszerza by dziecko mogło się przepchnąć przez kanał rodny - mięśnie nie mają tu nic do rzeczy.
Wysłany: 2015-10-26, 11:13

Sapphire
avatar

Postów: 55
0

Ja niestety też zostałam "biodrzasta" po ciąży, może po prostu taka nasza uroda. Ważne, że dzieci zdrowe.
Wysłany: 2015-11-12, 17:51

Laurka
avatar

Postów: 2415
0

bursztynowa.lady napisała:
Wróciłam już do wagi sprzed ciąży. Brzuszek jest ale niewielki. Mieszczę się w stare ubrania ale tylko w okolicy ud i pupy. Niestety nie jestem w stanie zapiąć żadnych spodni w okolicach kości biodrowej bo nawet po wciąganiu brzucha brakuje mi ok 7-8 cm. Na dzień dzisiejszy dalej muszę chodzić w ubraniach ciążowych bo żeby zapiąć spodnie na kości biodrowej muszę zakładać spodnie o 2 rozmiary większe przez co wiszą one na udach i pupie i wyglądam jak latawiec.

Płakać mi się chcę jak patrzę na siebie w lustrze. Niby szczupła ale ta wieeeelka miednica na 152 cm wzrostu wygląda koszmarnie. Już chyba do końca życia będę skazana na spodnie z gumką bo żadnych normalnych nie zapnę - przecież nie spiłuję sobie kości. Najgorsze, że lekarz mówił, iż miednica raczej już nie wróci do stanu sprzed ciąży.


A jaki kroj tych spodni? Bo jesli probujesz nosic biodrowki i jest problem, to moze klasyczny kroj z wyzszym stanem bedzie rozwiazaniem?
Wysłany: 2015-11-17, 10:28

pakima
avatar

Postów: 582
0

Kobiety przestańcie patrzeć w lustro! Ta figura która została po ciąży i po porodzie to nie zrobiła się z obżarstwa słodyczami, czy lenistwem na kanapie! Ona nam pokazuje że urodziłyśmy pięnego bobasa, cudowną istotkę. Dla tego dziecka będziemy zawsze piękne. Przecież nie wazycie 130 kg żeby się odchudzać. Nie zwracajcie uwagę na rozmiarówkę ciuchów, tylko na jego krój. Dlaczego? Ano dlatego że teraz tak produkują że rozmiar 36 dawny to dzisiejszy 38, 38 rozmiar dawny to obcecna 40. Sama się przekonałam na sobie. Bo nosiłam 38 w ciązy a teraz waże 36,5 i wchodzę 40. Nie przejmuje się tym bo każdy producent ma swoją miarę. Obecnie mam w szafie bluzki które włożę na siebie od rozmiaru 36 do 42. I jak każdą przyłoże do siebie to każda jest taka sama. Ze spodniami mam tak samo. I mnie też biodra poszerzyły się Głowa do góry
Odpowiedz