Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - Jeździk i stolik edukacyjny - jakie?
Wysłany: 2015-12-05, 19:28

JoD
avatar

Postów: 265
0

Szukam świątecznych prezentów dla mojego 7 miesięcznego synka Możecie mi polecić jeździki-pchacze, które Wam się sprawdziły? I takie samo pytanie mam o stoliki edukacyjne
Wysłany: 2015-12-05, 19:58

Karina1989
avatar

Postów: 988
0

My mieliśmy pchacza Fisher Price pianinko, mały i chętnie przy nim chodził i bawił się zabawkami z przodu, do tego był stabilny, ani razu nie zdarzyło się, żeby przechylil się w którąkolwiek stronę, był stabilny
Wysłany: 2015-12-05, 21:31

agi88
avatar

Postów: 231
0

ja mam jeździk pchacz vtech taki ze słuchawką jest świetny stabilny i panel jest duży zdejmowany z wieloma funkcjami. Stolik edukacyjny smily play jest super polecam
Wysłany: 2015-12-05, 21:40

Kaj
avatar

Postów: 896
0

My mamy gadającą wywrotkę clementoni. Jest to zarówno jeździk i pchacz. Fajny
Wiele osób poleca pudełko uczydełko. Gdyby nie wcześniejszy zakup wywrotki, to na to pudełko byśmy postawili.
Wysłany: 2015-12-06, 10:33

zeloth
avatar

Postów: 801
0

Kaj a czym to pudełko różni się od huli kuli? jest lepsze? bo nastawiłam się na tą kulę ale ciągle poszukuję
Wysłany: 2015-12-06, 14:07

Kaj
avatar

Postów: 896
0

Zeloth kula jest trochę upierdliwa :p Jak juz zacznie spiewac "hej hej jestem kula" to mnie szlag trafia. W trakcie spiewania mimo, ze np młody naciska kotka to kotek nie miałczy bo się kula musi wyśpiewać. I kręci się tylko trochę- myślałam, że będzie bardziej uciekać. Igora niespecjalnie interesuje- może to po prostu jeszcze za wcześnie na nią.
Pudełko ma natomiast jeszcze zegar, myszkę która wyskakuje, więcej gadajacych zwierzątek. Bardziej wypasione jest i z każdej strony jest coś innego.
Jak dla mnie pudełko dużo fajniejsze.
Wysłany: 2015-12-07, 12:52

JoD
avatar

Postów: 265
0

Dziękuję za podpowiedzi Teraz mam mętlik w głowie

A wiecie czy w ogóle taki stolik edukacyjny nada się dla 8 miesięczniaka (tyle będzie miał na święta), czy to jeszcze za wcześnie? A może właśnie lepiej to pudełko uczydełko lub Szczeniaczka Uczniaczka? Nie mogę się teraz zdecydować

Chciałabym kupić mu coś większego, co ma szansę mu posłużyć, zamiast miliona zbędnych zabawek. Na pchacz jestem zdecydowana na 100%, ale jeszcze rodzina chciałaby mu coś kupić. Podpowiecie?
Wysłany: 2015-12-07, 13:06

Karina1989
avatar

Postów: 988
0

mój stoliczkiem tak się właśnie koło świąt zaczął bawić ( też na święta 8 miesięcy kończył), tyle że najpierw był bez nóżek, sam blat i wyciągane zabawki, jak zaczął wstawać to i dołożyliśmy nóżki...

Szczeniaczka uczniaczka córcia dostała na roczek i był hit...bawiła się parę lat tym...młody nie lubi go, ale on w ogóle maskotek nie lubi...

Pudełka uczydełka nie mieliśmy, choć wydaje się fajne
Wysłany: 2015-12-11, 09:42

mamusiaaa1
avatar

Postów: 93
0

Pchacz polecam bardzo Chicco Grający Pchacz - chyba już tu nawet pisałam o nim przy okazji innego postu...? Moja córka chyba tylko dzięki niemu nauczyła się chodzić :p MA taką funkcję, że dopóki dziecko idzie, to pchacz gra - a jak się zatrzymuje, to milnie - i naprawdę to dzieci motywuje ale też podobały jej się te wszystkie przyciski, melodyjki itp. Dla mnie fajna sprawa, cieszę się, że jej chrzestna go wybrała ) Dla mnie jeszcze zaletą jest blokowanie kółek - bo jak dziecko jest małe i próbuje wstawać, to ważne żeby ten pchacz nie odjechał, bo będzie duże BAM
Wysłany: 2015-12-11, 09:45

mamusiaaa1
avatar

Postów: 93
0

JoD napisała:
Dziękuję za podpowiedzi Teraz mam mętlik w głowie

A wiecie czy w ogóle taki stolik edukacyjny nada się dla 8 miesięczniaka (tyle będzie miał na święta), czy to jeszcze za wcześnie? A może właśnie lepiej to pudełko uczydełko lub Szczeniaczka Uczniaczka? Nie mogę się teraz zdecydować
)


Moja córeczka się nie bawiła w tym wieku Szczeniaczkiem Uczniaczkiem - dopiero teraz (2,5 roku) jakoś go bardziej pokochała, bo traktuje go jak dzidziusia i śpiewa te piosenki :p Stoliki spoko prezent, ale musi być stabilny - bo pewnie Twój synek nidługo zacznie wstawać przy takich rzeczach. Ja tam bym już kupowała pchacz - sprawdzi się na o wiele dłuzej - bo i ma funkcje jak stoliczek (guziczki, granie, swiatelka) i mozna sie o niego oprzec i wstac, a potem chodzic... a to jest w sumie wydatek większy...
Wysłany: 2015-12-12, 09:36

MonikaDM
avatar

Postów: 4243
0

U nas stoliczek jest hitem juz jakos od 5 miesiąca, moze nawet od 4. Najpierw maly leżał na brzuchu i przyciskal co mu się udalo, pozniej jak siedzial no i na końcu na stojąco. My mamy z Vtech taki z Kubusuem Puchatkiem ale chyba jazdy stoliczek ma odpinane nogi i zostaje sam panel.
Co do pchacza to mamy z Chicco i jestem zadowolona ze kupiliśmy używany za 5€, bo u nas okazaly się za śliskie podłogi i pchacz leciał po nich jak po lodowisku, na dywanie się sprawdzi ale panelach, płytkach czy śliskim linoleum nie. Za to Vinnie bawi się sorterem na pchaczu i tymi dźwigniami po bokach.

Hula kula tez bez rewelacji. Na Mikolaja dostał taka Biedronkę z Vtech i disc fajnie sue nią bawi. Ale moje dziecko ogólnie woli kable, przesuwanie krzeseł, czy balony i zabawe z psem, jeszcze burzy tacie wierze z klocków.
Odpowiedz