Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - ciągłe wątpliwości w co ubrać
Wysłany: 2015-12-05, 20:04

mary84
avatar

Postów: 89
0

Ciągle obawiam się, że przeziębię lub przegrzeję dziecko.. Mam wątpliwości jak ubierać synka. W domu jest ok 21 stopni, w łazience cieplej. w dzień zakładam body i śpiochy, na noc pajaca i body. leży przykryty kocykiem w dzień, w nocy w rożku. niby kark jest wyznacznikiem ale ja ciągle mam wątpliwości.
co na werandowanie/balkonowanie to już w ogóle ciężka decyzja. widzę, że jedne mamy ubierają takie pluszowe kombinezony (ale co pod spodem?) i na to koc, inne mają opatulone w zimowe kombinezony. Jak tu podjąć decyzję? Możecie podać swoje propozycje konkretnych zestawów? AHA, mój syn ma 3 tygodnie, czy jest różnica jeśli dziecko jest starsze? np pół roku (bo nie wiem czy dobrze tak porównywać, może starszy jest mniej wrażliwy?)
Wysłany: 2015-12-05, 21:39

Kaj
avatar

Postów: 896
1

Najlepiej na cebulkę i jak będzie mu za ciepło zaraz zobaczysz rumiane policzki- wtedy ściągasz jedną warstwę.
Nie ma optymalnej rady bo z maluchami tak jak z nami- są ciepłolubne i zimnolubne
Najlepiej ubieraj go tak jak siebie- jeśli leży i ma mniejszą aktywność to kocyk w ciągu dnia dodatkowo w zupełności wystarczy do bodziaka i śpiochów.
To samo na zewnątrz- jeśli ty idziesz w zimowej kurtce i szaliku to jemu też kombinezon + coś do przykrycia bo tobie będzie cieplej od ruchu. Jeśli jest w miarę ciepło to malucha też ciut lżej.
Teraz przy takiej temp na zewnątrz ok 8-10 stopni ubieram młodego na spacer w body z długim rękawem, rajtuzy, skarpety na rajtuzy, kombinezon no i czapa z szalikiem.
W ciągu dnia body z długim rękawem i rajtuzy. Jak jest w domu chłodniej to na to jeszcze jakiś sweterek, ale generalnie samo body i rajtuzy wystarcza bo to już typ brojąco-raczkujący.
Wysłany: 2015-12-06, 10:41

zeloth
avatar

Postów: 801
1

Ja mam w domu ok 19-20 stopni i ubieram podobnie jak KAj. Z tym, że ja dokładam jedną cienką bluzkę z długim i spodnie z łatami do raczkowania, bo nie zakładam mu rajtuz. Jak wietrze w domu zakładam mu bluzę, potem zdejmuje.

Jak był malutki spał w body, pajacyku i śpiworku. Na dzień podobny zestaw tylko zamiast śpiworka - kocyk. Po kąpieli miał zakładaną czapeczkę bo od urodzenia miał dużo włosów.
Odpowiedz