Forum: Ogólne - Kolanko...
Wysłany: 2015-12-14, 16:04

adulcova
avatar

Postów: 547
0

Hej, mam problem.

Córka ma 10 miesięcy, zauważyłam, że podczas siedzenia kiedy ma zgięte nóżki w prawym kolanku jej coś przeskakuje, ale nie sprawia bólu. Tylko w takiej pozycji to kolanko przeskakuje jak stoi czy chodzi wszystko jest normalni. Poza tym Córa raczkuje z prędkością światła, stoi, chodzi przy meblach.

Co to może być? Pediatra powiedziała, że jest to jakaś niestabilnośc w kolanie, ale nie należy się tym przejmować, z kolei gdy poszłam do lekarza w moim mieście - chirurg dziecięcy to podczas 3 minutowej wizyty stwierdził, że niestabilność występuje w obu nózkach i mamy iśc do szpitala... Z racji tego, że wizyta była "na odczep się" no i mój szpital nie cieszy się pozytywnymi opiniami to postanowiłam poszukać prywatnych lekarzy, którzy na to zerkną... MIAŁ TAK KTOŚ? Martwię się strasznie
Wysłany: 2015-12-14, 20:14

Kaj
avatar

Postów: 896
0

Najprawdopodobniej mała ma hipermobilnosć stawów. Mam to ja i mój syn. Nie jest to nic groźnego i tego się nie leczy. Po prostu jest to wrodzona wiotkość wiązadeł. Przeskakiwanie i chrupanie w stawach jest upierdliwe, ale nieszkodliwe i nie bolesne.
To nie znaczy jednak, że jest ta całkiem kolorowo- jesteśmy narażeni na kontuzje bardziej niż inni bo mamy niesprawne wiązadła, które je amortyzują. Często wiąże się to także np z wiotkością skóry- np wcześniejsze zmarszczki, rozstępy itp. Problemy z kręgosłupem, bo wiecznie "coś przeskakuje". Da się zyć Nie przejmuj się zanadto.
Wysłany: 2015-12-14, 21:00

adulcova
avatar

Postów: 547
0

Kaj napisała:
Najprawdopodobniej mała ma hipermobilnosć stawów. Mam to ja i mój syn. Nie jest to nic groźnego i tego się nie leczy. Po prostu jest to wrodzona wiotkość wiązadeł. Przeskakiwanie i chrupanie w stawach jest upierdliwe, ale nieszkodliwe i nie bolesne.
To nie znaczy jednak, że jest ta całkiem kolorowo- jesteśmy narażeni na kontuzje bardziej niż inni bo mamy niesprawne wiązadła, które je amortyzują. Często wiąże się to także np z wiotkością skóry- np wcześniejsze zmarszczki, rozstępy itp. Problemy z kręgosłupem, bo wiecznie "coś przeskakuje". Da się zyć Nie przejmuj się zanadto.

Mogłabyś rozwinąć temat tej hipermobliności? Kontrolujecie to u jakiegoś lekarza? Wolę dowiedzieć się o czymś takim od osoby, która wie "z czym się to je" niż z googli.
Wysłany: 2015-12-14, 22:08

Kaj
avatar

Postów: 896
0

Nie. tego się nie kontroluje, to się po prostu ma. Tak jak odstające uszy, krzywe palce itp. Dzieci z hipermobilnością z dużą łatwością wyginają swoje ciało- np bez ćwiczenia jesteś w stanie zrobić takie rzeczy jak ludzie-gumy. Tak z życia wzięte- swój kciuk potrafię przyciągnąć bezboleśnie do ręki. Takie rzeczy robię bez żadnego bólu i wysiłku:
http://i.pinger.pl/pgr74/787d10df00130d394bab2137

Wszystko zależy od stopnia hipermobilności- ja mam ponoć skrajną, więc np czasem gdy jadę na stojąco autobusem i nim szarpie to czuję jak przemieszcza mi się kolano- brzmi strasznie ale da się przyzwyczaić.
To na co będziesz musiała przy małej zwracać uwagę to porządne buty do chodzenia- bo może mieć problemy ze stawianiem stóp (może je wyginać na wszystkie strony i ciężko będzie jej złapać właściwą pozycję)- takie za kostkę porządnie trzymające stopy.
Generalnie z hipermobilnością jest tak, że w młodym wieku się nawet o tym nie wie, a nawet często ma się swego rodzaju "przewagę" nad rówieśnikami bo jest się bardziej gibkim. Natomiast gdy jest się starszym ważne jest by mieć jakiś ruch- w przeciwnym wypadku dość mocno daje o sobie znać. Gdy jednak chociaż 2razy w tygodniu jakoś ćwiczysz to mięśnie nadrabiają sprawę i trzymają ciało w kupie zamiast wiązadeł.
Przynajmniej tak jest u nas. Jeśli poza tym trzaskaniem nic się nie dzieje, a pediatra mówi, żeby się tym nie przejmować to ja odłożyłabym temat, ew. dla pewności znalazłabym nie tyle chirurga co ortopedę dziecięcego lub nawet lepiej- rehabilitanta. Ktoś taki bardziej kompetentnie oceni pracę stawów i czy na pewno nic złego tam nie ma.
Z reguły problem hipermobilności jest dziedziczny i dotyczy częściej kobiet. Być moze ma to po tobie, a ty nawet o tym nie wiesz- nie wyginasz palców, dłoni bardziej niż rówieśnicy? Kiedy wyciągasz przed siebie rękę dłonią do góry- jest prosta, czy idzie lekko po łuku? To co też jest charakterycztyczne to przeprost w kolanach- gdy siadasz na podłodze z nogami wyciągniętymi przed siebie- jesteś w stanie nogi wygiąć do góry bez odrywania ich od podłogi?
Wygląda to tak:
Wysłany: 2015-12-14, 23:11

Miley24
avatar

Postów: 586
0

O żesz a mojemu Stachowi to tak pyka w stawach wlasnie jak mowilam pediatrze to nie zauwazyl nic niewlasciwego niby ...
Wysłany: 2015-12-15, 09:35

adulcova
avatar

Postów: 547
0

Nie, u mnie nic takiego nie ma, ani u meza... A czy to moze objawiac sie tylko w jednym stawie tj pisałam w prawym kolanie i nigdzie wiecej? Lekarz albo "lekarz" mnie nastraszl, ze mala moze utykac... Przeciez to jest krzywda dla dziecka, czy mogl to ocenić podczas 2 minutowej wizyty? Opadam z sil...
Wysłany: 2015-12-15, 10:10

Kaj
avatar

Postów: 896
0

Nie. Jesli to hipermobilnosc to wystepuje w kazdym stawie a strzela i "przestawia sie" glownie w kolanach. Skonsultuj to z kims jeszcze dla pewnosci- tak jak pisalam u ortopedy lub rehabilitanta. Wydaje mi sie ze chirurg u ktorego bylas podszedl do tematu byle jak.
Wysłany: 2015-12-15, 10:48

adulcova
avatar

Postów: 547
0

No wlasnie, a u nas przeskakuje tylko jedno wiec to moze jakis uraz. Ja od razu mam wizję, ze Adusia bedzie inna niz wszystkie dzieci, albo bedzie konieczna operacja
Odpowiedz