Forum: Problemy i komplikacje - Mama karmiąca na diecie eliminacyjnej
Wysłany: 2016-01-12, 08:01

aagatkaa1984
avatar

Postów: 1812
0

Cześć,
postanowiłam założyć taki wątek,aby wspierać się wzajemni w kwestii diety eliminacyjnej u mamy karmiącej.
Ja jestem na diecie już 2 miesiące. JAk miała 2 tygodnie zaczęła robić zielone kupy, a tydzień później kupy były już z krwią.
Alergolog zalecił karmienie mieszane z nutramigenem, ale się na to nie zdecydowałam.Odstawiłam witaminę k, mleka nie pije, jaj nie jem, było lepiej, ale znowu ją coś uczula, a ja nie wiem co.
A jak u Was?
Wysłany: 2016-01-12, 15:54

Miley24
avatar

Postów: 586
0

ja bylam na hardkorowej eliminacyjnej 3 tygodnie, bo mlody kupy sluzowate robil i wzdecia mial, darl sie strasznie duzo. wymyslilam ze bede jesc tylko kilka rzeczy, ktore teoretycznie powinny byc bezpieczne i bede dokladac co tydzien jakis produkt. potem sie wkurzylam bo na jedno pomoglo na drugie zaszkodzilo(maly przestal robic kupe ) wrocilam do jedzenia wszystkiego, jest duzo lepiej. chyba to byl u mnie srednio dobry pomysl, bo glodna chodzilam niesamowicie ^^ ale juz wolalam nic nie jesc niz sluchac tego darcia (a i tak sie darl oczywiscie:})
Wysłany: 2016-01-12, 23:10

Kaj
avatar

Postów: 896
0

Moja dieta eleminacyjna polegałą na wyeliminowaniu wszelkiego nabiału. Zaczęłam typowo od masła, mleka, kefirów itp- przechodząc na produkty kozie. Poprawa byłą niewielka. Dopiero całkowita likwidacja nabiału odzwierzęcego pomogła.
Wysłany: 2016-01-21, 09:06

Paragonik_93
avatar

Postów: 118
0

jakiś czas temu założyłam podobny watek, ale odnaleźć go w wyszukiwarce nie jest możliwe albo ja coś źle wpisuje

http://bellybestfriend.pl/forum/po-narodzinach/dieta-bezmleczna-przy-karmieniu-piersia,9008.html

U nas krew w kupce też się pojawia od jakiegoś czasu, ostatnio jakieś 2 tygodnie temu i na razie nie ma. Tak ze 4-5 razy się pojawiła, przy czym raz było więcej i zazwyczaj ze śluzem. Nie wiem od czego ta krew w kupie. Z tego co widzę to prawdopodobnie od mlecznych produktów. Nie jem też jajek, ale do końca nie wiem czy jajka nam szkodzą.

Agatka1984 u nas było podobnie (moja córka też ma 3 miesiące, 8 lutego będzie miała 4 miesiące) też na początku było ok, po odstawieniu mleka i jajek poprawa, a teraz znowu jest gorzej.

Ja karmię tylko piersią, u alergologa nie byliśmy, byliśmy u pediatry (właściwie chodzimy do dwóch) i jedna mówi, żeby za jakiś czas czyli około 10 lutego wprowadzić niewielkie ilości np. łyżkę jogurtu, żeby sprowokować reakcję i jak będzie ta reakcja to odstawić na kolejne 6 tygodni mleczne.

Najgorsze jest to, że widzę jak moje dziecko się męczy albo nie może zrobić kupy albo boli ją brzuszek. Różne rzeczy już robiłam, a teraz pomyślałam, że to przez nakładki (karmię przez nakładki, bo ona nie może złapać sutka, ale nauczyła się przez nakładki i bez nich nie umie, a próbowałam ją uczyć) i zmieniłam nakładki na mniejsze, bo być może ona się zapowietrza. Odbijam ją też w trakcie karmienia, jak widzę, że się odrywa od cyca. Tylko, ze ona strasznie łapczywie je i wydaje mi się, że się przejada, bo mamy też problem z odbijaniem. Jadła by co chwilę, ale jak nakarmię ją po godzinie zamiast po dwóch przynajmniej to wtedy nie może jej się odbić i macha rękami i nogami jakby się dusiła.

Przybiera na wadze. Rozwija się chyba normalnie, bo jest ciekawska, nawiązuje kontakt,bawi się zabawkami.

Nie wiem już co mogę zrobić więcej chyba tylko czekać na poprawę.
Wysłany: 2016-01-21, 22:58

Paragonik_93
avatar

Postów: 118
0

no i tak się cieszyłam i dzisiaj też krew w kupię ( może niewiele) ale jednak jest, bo oglądam zawsze dokładnie kupę, a przy tym dzień raczej kiepski, bo dziecko niespokojne i Płaczliwe. Nie wiem od czego to, ale ostatnio jem różne bułki. Zawsze sprawdzania skład, kupuję w piekarni, która ma dobrą opinię. Nie wiem, ale już podejrzewam, że to gluten albo płatki owsiane. ??? muszę wrócić do kaszy jaglane chociaż ona mnie strasznie zatyka! Płatki owsiane zmieniła na jaglane, ale wróciła do jaglanych. Z nowych rzeczy w tym tygodniu to jem na śniadanie amarantus ekspandowany i właśnie płatki owsiane plus mleko migdałów ewentualnie kokosowe!
Wysłany: 2016-01-22, 11:04

Miley24
avatar

Postów: 586
0

a to gluten w ogole do mleka moze przenikac? to po co to cale wprowadzanie glutenu po trochu od 5 czy tam ktoregos miesiaca.
Wysłany: 2016-01-22, 19:28

Paragonik_93
avatar

Postów: 118
0

nie wiem tego, ale szukam tego co może mojemu dziecku szkodzić. Być może gluten a być może w tej dobrej piekarni jednak dodali do bułek mleko/masło. Kto wie? W każdym razie to co nowego wprowadziłam do diety w tym tygodniu to amarantus ekspandowany i wróciłam do płatków owsianych, które odstawiłam przed świętami, bo wydawało mi się, że coś jest z nimi nie tak. Jadłam przez ten czas na śniadanie płatki jaglane.Kupiłam też pierwszy raz bułki orkiszowo-owsiane być może coś w nich???

Niestety nie wiem co to może być, a chciałabym się bardzo dowiedzieć.
Wysłany: 2016-01-22, 20:01

Miley24
avatar

Postów: 586
0

do pieczywa bardzo czesto dodaja mleko/ serwatke itp,moga byc sladowe ilosci bo w zakladzie produkcyjnym uzywaja.
jak odstawisz platki i bedzie poprawa to bedzie przyczyna, a jak nie to obstawialabym ze to pieczywo moze byc
Wysłany: 2016-01-26, 04:12

Paragonik_93
avatar

Postów: 118
0

No i niestety znów mamy krew w kupię, a ja nie wiem od czego! Czytam w necie, że to może być bakteria jakąś, bo skoro ją już dużo rzeczy odstawiłam w diecie ( nie jem mleka i jajek od listopada) to może to właśnie jakąś bakteria?
Wysłany: 2016-01-26, 13:38

Miley24
avatar

Postów: 586
0

może zrob badanie kalu
Wysłany: 2016-02-09, 10:32

pakima
avatar

Postów: 582
0

badanie kału nie wiele da, bo zazwczyja nic w nich nie wychodzi, cieżko jest znaleść cokolwiek.

Ja byłam na diecie elminacyjnej przez 2 miesiące i dałam sobie spokój potem. Miałam karmić max do 9 miesiąca i koniec, skończyłam na 7,5 miesiąca. Dziecko ma skazę białkową delikatną i jest na mleku bebilon peptki dha 2 które prawdopodobnie je uczula. Dalej nie wiem co robić, narazie wizyta u lekarza pierwsza bedzie niedługo i się moze dowiem.

Jedno wiem ze jeśli jesteście na tyle wytrzymałe że daci radę to karmcie, ale pamiętacie o swoich niedoborach. Ja przez wapń straciłam już 3 zęby które nie trzeba usunąć chirurgicznie, oprócz tego miałam po przestaniu karmienia problemy z samym jedzeniem, brzuch mnie bolał jak coś zjadłam.

A uczulać może wszystko dosłownie wszystko. A przez to że nie mamy już naturalnego środowiska, a jedzenie to jedna wielka chemia.
Wysłany: 2016-02-09, 14:08

madu
avatar

Postów: 1252
0

Paragonik, u nas co prawda nie było krwi w kupie, ale kupa brzydka i zielona, wyjechałam na świeta zaczełam jeśc białe pieczywo bo takie jedli wszyscy i kupy po 2 dniach piękne ksiązkowe, wrócilam do siebie dalej jadłam białe pieczywo i bach znów, masakra, do tego doszła wysypka na całym ciele, czerwone poliki, typowo na bmk, więc odstawiłam, było lepiej i znów wysypka...przypuszczam gluten. cztalam że może się przedostawac do mleka, rzadko bo rzadko występuje uczulenie u dzieci kp ale się zdarza.
Na razie testuję te teorię od wczoraj i zobaczymy co będzie. a po owsiance i pieczywie pelnoziarnistym oprócz tych kup pyło ogromne ulewanie...tylko wtedy tego nie skojarzyłam.
Wysłany: 2016-02-10, 13:10

pakima
avatar

Postów: 582
0

Z wyczytach informacji jeżeli któraś z was karmi mlekiem modyfikowanym np. bebilon pepti lub inne z ha to kupki mogą być zielone bo zawarte w nich jakieś składniki zmieniają barwę kału. U mojej córki tak jest i dziecko zadowolone mimo zielonych kupek.
Wysłany: 2016-03-02, 10:16

Paragonik_93
avatar

Postów: 118
0

z badania kału nie wyszły nam żadne bakterie. Odstawiłam wszystkie podejrzane rzeczy (ostatnio rodzynki i suszone morele) i jest trochę lepiej, ale od czasu kropka krwi i tak się w kupie pojawia. Wyniki badania krwi są dobre, ale moja dieta jest strasznie restrykcyjna. Tak naprawdę boję się jeść coś nowego, bo nie chce, żeby dziecko mi płakało niemiłosiernie. Jeszcze w marcu mamy powtórzyć badania, bo enzymy wątrobowe są za wysokie i trzeba powtórzyć.

Alergolog kazała nadal być na diecie, ale nie potrafi wyjaśnić dlaczego jest jeszcze krew w kupie i mamy iść do gastrologa. Do tego kupy zauważyłam, że kupy są pieniste to jest oznaka nietolerancji laktozy, ale chyba z mojego mleka, bo mleka i produktów mlecznych nie jem od listopada. Uzupełniam wapń suplementem calperos.

Co do glutenu to ja jem, ale mało, bo gluten ciężko wyeliminować. Madu w białym pieczywie jest też mleko (np. serwatka, albo mleko w proszku). Ja właście jem tylko jeden rodzaj bułek (akurat z lidla bułka wiejska nie ma w składzie mleka).
Wysłany: 2016-03-02, 10:17

Paragonik_93
avatar

Postów: 118
0

pakima zgadzam się uczulać może wszystko, ja ciągle nie wiem co to jest.
Odpowiedz