Forum: Problemy i komplikacje - Problemy z karmieniem
Wysłany: 2016-03-22, 08:54

paola87
avatar

Postów: 1703
0

Dziewczyny ja wiem, że to wszystko na początku boli, byłam na to przygotowana, ale jutro miną 2 tygodnie a mnie karmienie boli jeszcze bardziej niż na początku Co podgoję sutki, to Synek znowu mi je porani. Są już tak tkliwe, że bolą nawet jak nie karmię, a jak karmię to krzyczę i płaczę Przeczytałam wszystko co możliwe na temat kp a i tak nie daję sobie rady. Wiem jak przystawiać dziecko, a mimo to jest coś nie tak. Ratowałam się bepanthenem i puralenem, ale problem wciąż jest. U mnie w mieście nie ma żadnych poradni laktacyjnych do których mogłabym się udać. Co robić? Pomóżcie... Ja chodzę całe dnie struta bojąc się chwil kiedy Synek jest głodny i trzeba go nakarmić...
Wysłany: 2016-03-22, 09:01

madu
avatar

Postów: 1252
0

Najlpeij byłoby się spotkać z doradcą laktacyjnym. Taka osoba sprawdziłaby wszytsko i pewnie skorygowała błędy. Byc może jest taka osoba w pobliżu Twojego miasta. poszukaj poszperaj. Trudno pomoć tylko na opis. Ewentualnie może zadzwoń do jakiegoś doradcy zawsze to lepiej porozmawiać z kimś kto się zna niż w ogóle się z taka osobą nie skontaktować. A na razie kup sylikonowe nakładki medeli to pomoże sutkom odpocząć i na pewno zredukuje w dużej mierze bol. Czy maluch odpowiednio przybiera na wadze? W jakiej pozycji karmisz?
Wysłany: 2016-03-22, 10:59

pakima
avatar

Postów: 582
0

Nie wiem czy pocieszy cię ale mnie sutki i piersi bolały przez miesiąć.... po miesiącu jakby nigdy nic. Miałam strupki, okładałąm się kapustą i cuda robiłam, nawet tertra zimną wodą delitkanie nakłaałam po karmieniu piersi i nic. PO miesiącu hartowania wszystko przestało boleć. A bolało tak, że jak dziecko trzeba było karmić to płakałam razem z dzieckiem, zaciskałam zęby. CIerpliwości więcej i siły to przejdzie. A technikę karminienia miała prawidłową, konsultowałam to z położną i lekarzem powiedzieli że jest dobrze i tak może być.
Wysłany: 2016-03-23, 16:42

lotos33
avatar

Postów: 17
0

Polecam nakładki sylikonowe. Karmienie przez nie jest dużo mniej bolesne w tym pierwszym okresie. Korzystałam z lovi i medeli - obie były ok.
Wysłany: 2016-03-25, 22:18

natalka0887
avatar

Postów: 1103
0

Ja korzystalam z canpolu. Maly nie umial jesc bez oslonek. Teraz sie juz nauczyl i dzieki nim nie wiem co to sa bolesne, poranione sutki.
Odpowiedz