Wysłany: 2016-03-22, 21:38

Natka88
avatar

Postów: 2599
0

Szukam mam rozszerzających dzieciom dietę metodą BLW.
Sama zamierzam, mam poradniki, książki i przeszukałam sieć szukając praktycznych rad, jednak nadal mam parę pytań i wątpliwości.
Znajdzie się ktoś z doświadczeniem w tej dziedzinie?
Wysłany: 2016-03-24, 02:18

Edytka2016
avatar

Postów: 1
0

hej, moja koleżanka stosowała i jest bardzo zadowolona. ja jestem dopiero na początku ciąży, ale później myślę zgłebić temat, wiec chętnie wrocę do tego wątku.
powodzenia
Wysłany: 2016-03-26, 19:59

Czytaczka
avatar

Postów: 20
0

Ja tez mam zamiar stosowac te metode. Na razie czekam na skonczenie 6 mcy (my wciaz KP). Zaczne od papek, a jak dziecko usiadzie rozpoczynamy BLW i Zakupilam ksiazke z przepisami Alaantkowe BLW.
Wysłany: 2016-04-29, 11:14

pannaaga
avatar

Postów: 95
0

My też tak rozszerzaliśmy dietę, a mimo tego syn je bardzo mało, za to bardzo wcześnie samodzielnie. Ja jestem wybredna i chyba niestety syn ma to po mnie
Czytaczka właśnie w blw chodzi o to żeby uniknąć papek
Wysłany: 2016-04-29, 13:47

Lymonka
avatar

Postów: 14
1

Mój syn skończył 6 miesięcy dwa tygodnie temu i od dwóch tygodni dostaje warzywa i owoce krojone w słupki. Fajnie sobie radzi, memła, liże, czasem coś połknie, czasem odkaszle. Na razie gotuję mu po prostu warzywka na parze, ale od 7 miesiąca będę robić już bardziej złożone dania z książki kucharskiej BLW Rzecz jasna nie siedzi samodzielnie, ale przy BLW ważne, żeby dziecko było prosto, więc jeśli jest w stanie siedzieć wyprostowane będąc na kolanach opiekuna lub oparte w krzesełku, można śmiało zaczynać. 10 minut takiego sadzania krzywdy nie zrobi, a jest bardzo ważne jeśli chodzi o bezpieczeństwo.
Wysłany: 2016-04-29, 21:50

Miley24
avatar

Postów: 586
0

mnie nurtuje jedno, jakim sposobem takie nieporadne dziecko sie ma najesc w ten sposob?
przeciez w przypadku mojego łobuziaka to podejrzewam 0,01 % byloby w brzuszku, a reszta rozciapana wokół. i bym musiala mu mleko dawac zeby dojadl. jak to u Was wyglada bo ja to nie ogarniam tej metody i sie papkujemy ... chociaz z checia bym tego uniknela z wiadomych powodow ;p
Wysłany: 2016-04-30, 09:21

madu
avatar

Postów: 1252
0

Miley kiedy zaczynasz rozszerzac dietę to i tak głownym posilkiem którym dziecko ma się najeść i uzupełnić kalorie jest mleko, czy to kp czy mm więc nie ma żadnego zagrożenia, że maluch bedzie chodził głodny.
Poza ttym nieporadne dziecko które zasmakuje i mu posmakuje, baaaardzo szybko nauczy się co robic z tymi kawałkami stałych posiłków
Wysłany: 2016-04-30, 13:17

Miley24
avatar

Postów: 586
0

no tak na rozszerzanie to tak. moj misiu teraz to juz miche zupy wciaga wiec pewnie bylby problem jak bym mu dala nagle kawalki. a jak to jest z miesem? pokrojone jakies czy w kawalku?
Wysłany: 2016-05-06, 01:25

Natka88
avatar

Postów: 2599
0

Na poczatku dzieci tylko ssa sobie kawalek miesa

Ja chyba gdzies popelnilam blad. Mala bardzo wczesnie zaczela sie interesowac naszym talerzem, zabierac z niego jedzenie. Pod warunkiem, ze nie bylo to ostre czy np. smazone pozwalalismy jej, bo i tak tylko dotykala jedzenia ustami i puszczala. Minal magiczny 6 miesiac, matka ugotowala ziemniaka i marchewke na parze, ubrala w kaftanik dziecko i liczyla na nie wiadomo co Mloda wziela marchewke, ale w pewnym momencie zakrztusila sie, odkaszlnela i... juz nic wiecej nie chciala:/ Nie wiem czy ma uraz po tej marchewce czy moze fotelik jej nie odpowiada jak jest ograniczona blatem (bez blatu je ladnie np. chlebek). W kazdym razie od tamtego momemtu nie ma ochoty na nic w foteliku, nawet na papki! Zje z przyjemnoscia jedynie jablko i banana (tylko w kawalku!), pieczywo (nie kazde) i chrupke kukurydziana czasami dostanie.
Miala jesc zgodnie z blw zeby nie wybrzydzac jak ja i co? Jest poki co gorsza Z drugiej strony pozwalam jej dotykac i probowac tego co ja mam na talerzu i tu nie wiwm czy sie smiac czy plakac, ale jak mam cos bezposrednio w rece, to mala swoimi lapkami lapie moje i wklada sobie do paszczy, a jak jem sztuccami, to wlozy tylko reke w talerz i jak uzna ze jest 'obslizgle' to rezygnuje.
Mimo wszystko ma dostep do jedzenia nieograniczony, ale raczej jest ostrozna w nowych smakach i to niewazne czy w postaci papki czy calego warzywa.
Wysłany: 2016-05-06, 16:31

Miley24
avatar

Postów: 586
0

moze jej fotelik nie pasuje. moj maly w foteliku wytrzymuje nie dluzej niz 5 minut (chyba ze dostanie jakas butelke pusta, paczke makaronu czy cos tam innego do zabawy - nie zabawke oczywiscie) o jedzeniu w nim nie ma mowy. jeszcze nie siedzi wiec ukladam poduchy i ukladam go w pozycji pollezacej na lozku to wtedy zajada ladnie z reguly.
Wysłany: 2016-05-06, 16:31

Miley24
avatar

Postów: 586
0

moze jej fotelik nie pasuje. moj maly w foteliku wytrzymuje nie dluzej niz 5 minut (chyba ze dostanie jakas butelke pusta, paczke makaronu czy cos tam innego do zabawy - nie zabawke oczywiscie) o jedzeniu w nim nie ma mowy. jeszcze nie siedzi wiec ukladam poduchy i ukladam go w pozycji pollezacej na lozku to wtedy zajada ladnie z reguly.
Odpowiedz