Hej czy znajdę tu jakąś mamę której maleństwo boryka się z wodonerczem ??
U nas cała ciąże był zastój n a jednej nereczce zapewniali nas ze po porodzie to zejdzie (dodam że mamy córeczkę ) pierwsze USG po porodzie było nawet względne zastój jest ale sie zmniejszył w ciąży dochodził do 20 mm po urodzeniu ok 5 mm miesiąc po porodzie USG kontrolne i poszerzenie z 5 mm zrobiło sie 10 mm zastój w miedniczce nerkowej i w kielichu na dodatek uslyszałam że jedna nerka jest mniejsza ....
Pomocy może którąś z was miała podobny przypadek i opisze jak to się u niej skończyło