KidzFriend

Forum: Problemy i komplikacje - Szczepić czy odroczyć szczepienie?

Wysłany:

Malwinka

Postów: 711
0

E85 bardzo Ci jestem za taaaak wyczerpujaca odpowiedź.
Wolę rozbić te szczepienia, żeby Małego obserwować w razie "w", a na dodatek mamy datę chrzcin zaklepana na 11 czerwca, a 6 mamy szczepienie. Więc, lepiej, żeby te szczepienie mu służyło. Jeżeli tak można wogole powiedzieć...
Tak zapytam z ciekawości, bo piszesz mi o sanepidzie. Gdzie wogole taki jest, że można na temat szczepień się zapytać, orientujesz się?...bo chyba nie mieszkasz w PL?

Wysłany:

E_85

Postów: 28
1

Malwinka, jak najbardziej mieszkam w Polsce. Z racji zawodu czasami musimy dzwonić do sanepidu i zwykle telefonicznie bez problemu można pewne informacje uzyskać. Anonimowo też, więc warto zadzwonić do kilku i podpytać. Im pewniejsza będziesz w rozmowie z nimi, tym łatwiej uzyskasz informację. W każdym dużym mieście jest oddział sanepidu wojewódzkiego, w mniejszych miejscowościach stacje powiatowe. Oczywiście zawsze jest ryzyko, że trafisz na kogoś niemiłego, ale... Warto nie brać sobie tego do serca.

Tu masz wykaz stacji wojewódzkich: http://www.wsse.szczecin.pl/lista-stacji-wojewodzkich

Co do szczepień, warto rozbić, poobserwować po podaniu i wtedy dalej szczepić, jeżeli takie jest Twoje życzenie

Malwinka lubi tę wiadomość.

Wysłany:

Sidney

Postów: 546
1

Malwinka zaszczepiłabym po chrzcinach na pewno nie przed. Po szczepieniu dziecko może się źle czuć a i czasami odporność spada bo cała jest skupiona na tworzeniu przeciwciał po szczepieniu. Dziecko będzie miało kontakt z dużą ilością gości pewnie i dzieci. Na pewno nie ryzykowałabym.

Malwinka lubi tę wiadomość.

Wysłany:

Malwinka

Postów: 711
0

E85 myslalam, że Ty nie "nasza", bo napisałaś, ...ze u Was kalendarz szczepień.. ..

Będę rozbijać te szczepienia. Tylko że ja nie potrafię kłamać, ale tutaj to będę musiała. Zadzwonię parę dni przed wizytą odmowie, powiem że Mały ma jeszcze katar i muszę odczekać parę dni.
Pójdę po chrzcinach na 6w1 a za dwa tyg na pneumo.

Wysłany:

E_85

Postów: 28
0

Malwinka, chodziło mi, że u nas będzie indywidualny kalendarz szczepień - czyli sama go ułożę z racji mojego zawodu i nie sądzę, aby ktoś oprócz sanepidu miał z tym problem (rezygnuję z WZW B i BCG w szpitalu, zacznę szczepić po ukończ.4m.ż. i postaram się, aby były to szczepienia 3w1 DTaP (ale nie te z NFZ=czyli DTP, szczepionka DTaP ma być dostępna w Polsce za około pół roku - chce uniknąć 5w1 i 6w1) lub 4w1 DTaP+IPV (jeżeli 3w1 będzie długo niedostępna). W Polsce też tak można choć jak zwykle trzeba będzie pewnie walczyć z biurokracją

Co do przesunięcia szczepienia po chrzcinach, to zgadzam się z Sidney. Lepiej na spokojnie a i odstępy trochę będą dłuższe, więc organizm dojdzie szybciej do siebie po poprzedniej dawce.

Wysłany:

Sylwiu

Postów: 14
0

E 85 , a co zrobic zeby lekarz zaakceptowal np tak wymyslony kalendarz szczepien ?mowie o odroczeniy do 4 mż, pneumokoki szczepisz ? Ta szczepionka dtap jest lepsza ? Gruzlice i wzw zamierzasz szczepic pozniej czy wcale ?

Wysłany:

mihito

Postów: 60
0

Sylwiu a lekarz to jakieś gestapo że jak zrobisz inaczej niż on karze to Cię wsadzi do więzienia? Bez przesady, ludzie nie popadajcie w jakiś obłęd. Niedługo dojdzie do tego że będziesz się bała odezwać przy lekarzu. Skąd się ta psychoza bierze? Jak idziesz do innego punktu usługowego, np. fryzjera, kosmetyczki to oni Ciebie słuchają czy ty ich? Bez przesady. Do lekarza też się idzie jak masz sprawę, a nie bo lekarz Ci każe...
Po prostu mówisz że będzie tak i tak i nie wyobrażasz sobie, że ktoś tobie matce będzie mówił co ma robić z własnym dzieckiem, skoro jeśli coś się stanie to odpowiadasz Ty a nie lekarz...Chcesz szczepić indywidualnym tokiem, szczep tak jak uważasz, a nie 6w1 bo lekarz tak chce. Ludzie bądźcie bardziej asertywni, a nie wchodząc do gabinetu od razu "przepraszacie że żyjecie" i kłaniacie się w pas pani pediatrze. Przepraszam ale strasznie mnie irytuje takie podejście.

Wysłany:

Sylwiu

Postów: 14
0

Akurat zle mnie ocenilas. Przy porodzie nie zgodzilam sie na szczepienie bo nie chcialam w 1 dobie. Im dluzej nad tym mysle tym bardziej chce odwlec o ile sie w ogole zdecyduje, stad moje pytanie do E 85 jak ona bedzie robila u siebie bo nie podjelam decyzji. Na 1 wizycie u pediatry powiedzialam ze chce odroczyc przynajmniej 2 msc i nie mialam z tym problemu ale zastanawiam sie jak dlugo nie beda sie czepiac ze wzgledu na sanepid itd. Zastanawiam sie tez czy sa , jesli tak to ktore 'dobre' szczepionki czy wszystkie sa 'zle' .

Wysłany:

Sylwiu

Postów: 14
0

I ja by najmniej nie jestem osoba dla ktorej to co powie lekarz to świętość. Wiem ze lekarze maja swoje umowy z koncernami i tym sie czesto /nie wszyscy! / kieruja w swoich radach. Dlatego szukam informacji na wlasna reke. Pozdrawiam.

Wysłany:

mihito

Postów: 60
0

Nie oceniłam Cię, ale piszesz co masz zrobić żeby lekarz zaakceptował twój kalendarz szczepień tak jakbyś się zastanawiała jak masz go urobić. a kim jest ten lekarz żeby on narzucał swój tok myślenia? Bo jak postawi ptaszka to będzie miał wszystko cacy w papierach, a Ty mu komplikujesz sprawę? Może jakby więcej osób miało odwagę się odzywać to skończyłoby się zastraszanie, robienie z rodziców idiotów i patologii która chce śmierci własnego dziecka... Wiesz co ja usłyszałam jak przyszłam w 9mcu ciąży do pani pediatry(wybierałam wtedy przychodnię dla dziecka): "że mam się nie zajmować szczepieniami tylko teraz szukać ubranek" - kim jest ta lekarzyna żeby rzucać takimi tekstami? Czy oni są poważni? Ten system jest chory, ale my pacjenci sami ich karmimy przekonaniem, że jak mają skończoną medycynę to są "Wielcy Państwo". Apropo sanepidu to będą się czepiać zawsze przy każdej akcji (a jest takich kilka w roku że są masowo wysyłane ponaglenia i straszenie). Wszystko zależy od przychodni i od lekarza. Najlepiej gdybyś znalazła lekarza który nie jest mocno proszczepionkowy.

Wysłany:

Sylwiu

Postów: 14
0

Tzn tak, ja sie po pierwsze ciagle zastanawiam czy nie szczepic wcale czy jednak szczepic, a jak szczepic to czy na wszystko. Jesli zdecyduje ze nie to zastanawiam sie która strategia bylaby najlepsza (synek ma 6 tyg juz wiec poz juz mnie zaprasza ) . Czy napisac odroczenie ze np za rok, czy szukac specjalistow, czy wymagac od lekarza pisemnego potwierdzenia braku przeciwskazan. Jak Ty robisz ? Na nic juz nie szczepisz czy jednak cos ...

Wysłany:

mihito

Postów: 60
0

Ja nie szczepię na nic po tym co nas spotkało w szpitalu(także synek dostał tylko wzw b i grużlicę).Cały rok byliśmy pod opieką neonatologa i audiologa w zw z zakażeniem gronkowcem i antybiotykiem. Przychodnia już na starcie nie chciała nas zapisać, bo mąż nie chciał podpisać zgody na szczepienie zgodnie z kalendarzem, finalnie trafił do kierownika przychodni wytłumaczył jak wygląda sytuacja i nas zapisali. Po 5-6mcach zadzwonili w sprawie szczepień. Mieliśmy fajną neonatolog która wypisała nam odroczenie na 6tyg na AZS synka. Kolejny telefon był w grudniu ubiegłego roku(synek miał 1rok) z krzykiem od lekarki, że się nie pokazujemy i ona nie wie czy dziecko żyje Dzień później przepisałam już synka do nowej przychodni do lekarki która jest przeciwna szczepieniom. Niestety w marcu zadzwoniła do mnie nasza nowa pediatra że dostała pismo z Sanepidu w naszej sprawie, poprzednia przychodnia mimo iż miała nas z głowy trzymała wciąż kartę szczepień i złośliwie zgłosiła nas do Sanepidu. Pani doktor opisała całą naszą drogę i sytuację z zaznaczeniem że w czerwcu mamy wizytę audiologa, bo na poprzedniej wizycie było coś nie tak w badaniu słuchu i czeka na odpowiedź. Na dniach idę do niej i zobaczymy co jej odpisali i jak sprawa może potoczyć się dalej. Żałuję że od razu nie zapisałam dziecka do nowej przychodni bo może Sanepid w ogóle nie miałby naszych danych. Liczę że się od nas odczepią, a jak nie to cóż jestem gotowa na batalię...

Wysłany:

E_85

Postów: 28
0

Sylwiu, przepraszam za opóźnienia w odpisaniu, ale miałam problemy z szyjką i nie miałam głowy do forum. Obecnie jest OK, więc odpisuję. Ja też cały czas zastanawiam się czy odroczyć 4-5miesięcy i szczepieć (a przy tym mocno rozciągnąć szczepienia) czy może na jakiś czas sobie odpuścić i np. po 1roku je rozpocząć. Póki co nastawiłam się na szczepienie około 5-6m.ż. jako pierwsze w życiu naszego maleństwa, ale trochę czasu jeszcze jest. Co do lekarza, to już powiedziałam, że nie chcę teraz szczepić i zrobię to później, właśnie w 5-6m.ż. oraz że chcę rozciągnąć szczepienia. Z tego co już wstępnie z pediatrą omówiłam, to jeżeli ktoś przeciąga sprawę szczepień (ale szczepie, tylko z opóźnieniem) to oni nie zgłaszają tego do sanepidu, więc tu odpada ewent.batalia. Jedynie co mogą się przyczepić do braku BCG. Pokazałam swój kalendarz i nie było problemów. Pneumokoki zaszczepię najwcześniej po ukończeniu roku (jeżeli w ogóle)

Wysłany:

Sylwiu

Postów: 14
0

E 85 do porodu juz blisko wiec bedzie dobrze a tez sie zastanawiam jeszcze, glownie nad polio, blonnica, krztusiec choc jak czytam o powiklaniach jak u Mihito i wypowiedzi dr Czerniaka, Majewskiej itd to co raz bardziej jestem na nie .. a jesli juz to np po 9-12 miesiacach ale tylko pare..pisalas o tej szczepionce dtap , ona jest jakas lepsza ?

Wysłany:

Sidney

Postów: 546
0

Szczepionka dtap ma poprostu krztuśca bezkomórkowego który jest bezpieczniejszy. Jest on też wszczepionkach 5 w 1 i 6 w 1.

Wysłany:

E_85

Postów: 28
0

Sylwiu napisała:
E 85 do porodu juz blisko wiec bedzie dobrze a tez sie zastanawiam jeszcze, glownie nad polio, blonnica, krztusiec choc jak czytam o powiklaniach jak u Mihito i wypowiedzi dr Czerniaka, Majewskiej itd to co raz bardziej jestem na nie .. a jesli juz to np po 9-12 miesiacach ale tylko pare..pisalas o tej szczepionce dtap , ona jest jakas lepsza ?

DTaP to szczepionka 3w1, czyli mniej antygenów za jednym razem (nie jak w kombajnach 5w1 czy 6w1). Dzięki temu jest szansa, że nie będzie to obciążenie dla ukł.odpornościowego i nerwowego maluszka. Niestety na razie jest niedostępna. Też coraz bardziej skłaniam się do odroczenia w czasie szczepień. Na te podstawowe , czyli błonica, tężec, krztusiec (bezkomórkowy) chciałabym zaszczepić, ale nie muszę tego robić w pierwszych miesiącach życia

Wysłany:

Sylwiu

Postów: 14
0

Ja myslalam o odroczeniu ale odkąd jestem na fb na stop nop i czytam o powiklaniach to co raz mniej chce szczepic w ogole. Wzwb i gruzlice nie ma sensu, mmr tez raczej , pneumokoki podejrzane sa , mysle nad krztuscem, blonica, polio ...

Wysłany:

Sylwiu

Postów: 14
0

W takim razie ra szczepionka dtap bylaby lepsza faktycznie

Wysłany:

Sidney

Postów: 546
0

Sylwiu napisała:
W takim razie ra szczepionka dtap bylaby lepsza faktycznie

Tylko ona jest niedostępna i prawdopodobnie z tego co mi mówił pediatra nie będzie jej na rynku już. Koncern GSK wycofał się z jej produkcji bo prodkukował ją tylko na Polskę. Bardziej dla koncernu opłacalna jest 6 w 1. Dlatego też nawet szczepionka 5 w 1 jest też już praktycznie niedostępna.

Wysłany:

Sylwiu

Postów: 14
0

Taaa.. 6 w 1 ... kolezanki corka miala po tym zapalenie pluc a kolegi syn juz 2 lata nie trzyma glowki i jezdzi na wozku ...
Juz nie szczepi.

Wysłany:

Sidney

Postów: 546
0

Sylwu, doskonale Cię rozumiem, ale pisze o tym co mi powiedziano. Dlatego zostaną Wam pojedyncze na NFZ tylko, że krztusiec jest tam pełnokomórkowy.

Dajcie znać jeżeli będziecie wiedziały, że na rynek wróciły te szczepionki. Choć obawiam się, że faktycznie może ich już nie być.

Wysłany:

Marek.Kowal

Postów: 107

Ze swojej strony mogę Wam wszystkim polecić oferty, z której sam niejednokrotnie korzystałem. Jeżeli szukacie dystrybutora taśm transportujących, łożysk lub pasów do transportów, to zdecydowanie polecam Wam sprawdzić ofertę firmy Euroband - https://euroband.pl/tasmy-transportujace .