Dzień 228.

Za każdym razem obiecuję że napiszę chociaż to co pamiętam i nic z tego :p
Dzisiaj piszę by zrobić jeszcze ogólny wpis przed urodzinami Poli

Co to się u nas dzieje...leci pomału dzień za dniem. Pola rośnie,szaleje, cięźko już spisać ile mówi bo jest tego z dnia na dzień coraz więcej,ostatnim hitem jest mówienie Basiu lub Asiu-do kaźdego wczoraj było szaleństwo bo Pola super spała w nocy i w dzień 2h i wieczorem padła o 22:15,taki wyjątek od reguły:p
W tym tygodniu siedzimy w domu,duźo spacerujemy bo nam pogoda dopisuje a Pola lubi być na dworze spryciula kojarzy już literki ,powtarza je i kojarzy np. T z tatą czy M z mamą. Jak ogląda katalog z avonu to wie które perfumy są babci,które taty :o za chiny nie wiem skąd :p ma swojego ulubionego misia o jakiegoś czasu,tym razem mniejszego niź był słoń
Od jakiegoś czasu tata jest na topie do wygłupów,mama oczywiście do cyca i pocieszania oraz dużej ilości czułości
Pola pokazuje,źe ma 2 latka,ale jak ją spytać to powie,źe 'tsi'
Ostatnio mamy etap ,źe jest bojaźliwa strasznie-dźwięk kota w zabawce,ludzie,zaczepiające dzieci czy nagły hałas ją przerażają.
Mnie ostatnio wkurzają ludzie co nie potrafią się powstrzymać by nie dac cześć czy coś małej a źe mam na tym punkcie uczulenie ( nie oszukujmy się każdy ma swoje bakterie) zwracam uwagę każdej osobie.
Co do Poli,to ma swoje delicje -rodzynki uwielbia je z twaroźkiem,bananem i miodem. Polubila wodę z miodem i wit. C oraz kanapki z miodem. To są takie jej zastępstwa sztucznych i chemicznych słodkości sklepowych. Mała nie ubolewa,czekolady nawet nie tknie jakbym jej chciała dać

W przyszłą środę mamy bilans dwulatka-oj co to będzie..a później jedziemy do ikei na wycieczkę i po prezent dla Poli imprezka jest 25.02.

11.02 był maraton Ewy Ch. sama Pola była bardzo grzeczna i ładnie usunęła jak wróciłam :* ja za to poszalałam,wyćwiczyłam się i pozachwycałam! Ewa jest prześliczna i kochana. Ma ogromne poczucie humoru i jest zwyczajną dziewczyną,która media na swój sposób kreują. Na źywo jest o wiele drobniejsza i ładniejsza same zajęcia były super,mam pamiątkowe zdjęcie i pełno wrażeń chętnie bym to powtórzyła

Jutro jedziemy z Polą na zakupy z rana więc pora spać.
Napiszę na 2 latka skarbusia :*

Dzień 229.

22.02.2017-> 2 LATKA POLUNI

Wow,2 lata! Nie mam pojęcia kiedy i jak mi przemknęły te 24 miesiące. Pola już nie jest dzidziusiem,jest rozumnym i mądrym dzieckiem,niezwykle wrażliwym na punkcie drugiego człowieka. Ma swoje przyzwyczajenia, ulubione zabawy czy bajki oraz dania. Z racji,że przysiadłam do laptopa to zrobię większe podsumowanie. Na ten moment Pola m.in.:
- chodzi ładnie,biega szybko, raczkuje, tańczy,skacze,szaleje
- ładnie je ,raczej wszystko ; je sama,pije sama ze zwykłego kubka-najbardziej lubi wodę,
- potrafi sama ubrać skarpetki oraz spodenki,czapkę i zapinać/rozpinać bluzy/sweterki,
- sama wytrze sobie rączki,buźkę,wysmarka nosek,
- polubiła kiteczki, średnio lubi obcinać pazurki u nóżek i ostatnio mycie ząbków niezbyt (chyba przez zmianę pasty)
- bardzo ładnie tańczy,ma ogromne poczucie rytmu, nuci każdą piosenkę którą zna,potrafi ją dopasować do sytuacji w ciągu dnia,z bajek lubi Maszę oraz Peppę a także Bolka i Lolka, z tych do czytania to te o kaczuszkach, krówce i wierszyki,
- mamy 85 cm.wzrostu i ważymy 10.8, kończymy nosić rozmiar 92, buciki obecnie 22,
- z codziennych umiejętności: przybija piątkę, żółwika, pokaże dziękuję, zrobi cacy,pocałuje, zrobi noski eskimoski, zrobi papa,wyśle buziaczka,
- zna kilka kolorów,najbardziej lubi żółty i zielony, kojarzy cyferki ,pokaże że ma dwa latka a powie że trzy kojarzy litery, zna zwierzątka,ich odgłosy; odpowiada ładnie tak i nie, pokaże co chce zjeść ,
- jest bardzo grzeczna, wszystko rozumie o co poproszę, jak nie mam kapci na nogach to mi przyniesie, papierki wyrzuca po sobie do śmietnika, zabawki odkłada na miejsce- nie zawsze,ale uczymy się
- uwielbia być na dworze, niekoniecznie lubi się ubierać zimą w kombinezon chociaż tragedii nie ma,
- powtarza coraz więcej słów, ostatnio upodobała sobie i mamusiu mówi Masiu lub Basiu
- naszą piosenką jest Uła uła uła (leci w radiu często), oraz lubi jak jej śpiewam : Przecież wiesz jak bardzo Ciebie kocham,dobrze wiesz.' - zawsze jak sobie okazujemy miłosć,to obejmuje mi malusimi rączkami buzię, uwielbiam to
- jest pieszczochem,uwielbia się tulić,całować, wygłupiać uwielbia to zwłaszcza przy cycochu ,który teraz zwie się 'aś'
- w urodziny byłyśmy na bilansie,dalej nie ufa obcym i się boi, na prababcie tak samo zareagowała płaczem- nie dziwota.
- w ikei była kochana zadowolona, grzeczna i usnęła dopiero wieczorem (kupiliśmy w końcu dorosły stolik i krzesełka) ; ostatnio mamy więcej dni bez drzemek,ale muszę ją znowu przeorganizować na drzemki,
- noce ostatnio fajne,przesypia z przerwami krótkimi na podpicie mleka z cyca przez sen,
- ma wszystkie ząbki prócz 5 jeszcze, na nocnik nie siadamy,czekamy do lata
- lubi sprzątać ze mną,ścierać kurze i odkurzać, po urodzinach sama układa puzzle i lepimy z plasteliny cuda

i dużo,dużo by pisać.

Dzisiaj była imprezka,był piękny tort,duże balony i dużo prezentów. Pola spała 35 min.,więc po wszystkim padła. Była dość niepewna,więc bawiła się troszkę z kuzynem,troszkę ze mną. Jak mały Alanek płakał to ona z nim- taka wrażliwa,ma dobre serduszko. Jak T. mi dokucza,to też się denerwuje,nie da mi krzywdy zrobić
ogólnie szybka imprezka bo spieszyli się jeszcze na imieniny więc spoko
oczywiście pradziadków nie było,zrobili sobie inną polewaną imprezę, myśląc że ja nie wiem. Ale spoko,mi na rękę a swoje jeszcze powiem.
Ostatnio sąsiadka odebrała moją paczkę i rzuciła pod domem, dzisiaj jej mama powiedziała,że absolutnie ma nie odbierać nic naszego a ta obruszona,że myślała że jeszcze słowo dziękuję usłyszy! buhahaha,idiotka serio,cieszcie się że macie normalnych sąsiadów lub ich w ogóle nie macie

Padam już po całym dniu,ale mam teraz luzy,poćwiczyłam pilates,lodówka pełna więc jutro nie gotuję nic. Zresztą po dzisiejszym cheat dayu wracam na tor racjonalnego jedzenia bo ćwiczenia to już norma
jutro trzeba na długi spacer iść bo dwa dni w domu byłyśmy-wczoraj wiatr urywał głowę,dzisiaj imprezka.
moi już śpią,lecę i ja

Córciu żebyś była szczęśliwa,wesoła i zdrowa KOCHAM CIĘ!!!

Dzień 230.

Piękny i wiosenny dzień.
Rano zrobiłam gołąbki na obiad więc po drzemce śmiało można iść na długi spacer
Po cyrkach przy usypianiu Pola w końcu padła,ostatnio ma fazę źe tatą akurat jak trzeba iść spać i tak oto wczorajszy wieczór spędziła znowu z nami.
Mam wyrzuty teraz bo na nią nakrzyczałam :p

Coraz częściej łapie się na myśli o drugim dziecku.. moźe i w tym roku się zdecyduję,zobaczymy..

Dzień 231.

Okropny dzień,okropny wieczór. Nic już nie będzie takie same..

Dzień 232.

Miałam nadzieję,że jakoś to się ułoży..haha,ja głupia nie?
Mam ochotę wyrwać się z domu z Polą i ruszyć gdzie mnie nogi poniosą. Żyję tylko dla niej, tylko.

Edit: maleńka nadzieja się tli. Zobaczymy jutro.

Dzień 233.

Wesołych Świąt!!

Obiecuję nadrobić zaległe wpisy-tymczasem budzę moje śpiochy na śniadanko
Świętujcie z tymi, których kochacie

Dzień 233.

Wesołych Świąt!!

Obiecuję nadrobić zaległe wpisy-tymczasem budzę moje śpiochy na śniadanko
Świętujcie z tymi, których kochacie

Dzień 234.

Nie było mnie tu ponad miesiąc- wow! Co miałam wpis zrobić, to było już późno a na telefonie nie lubię i dzień za dniem uciekał.
Co się działo ? Dużo i jak zwykle będzie w skrócie bo nie wszystko pamiętam

Polunia skończyła 25 miesięcy a właściwie za 6 dni będzie już 26!
Jest śliczną i mądrą dziewczynką,zadziwia nas każdego dnia. Układa sama puzzle, ma genialną pamięć. Uwielbia muzykę i wszystko co z nią związane-wszelkie tańce, ćwiczenia i śpiew-ma ładny głosik , ciekawe czy coś będzie w tym kierunku chciała robić zna dużo piosenek,próbuje je odtwarzać -ostatnio nawet radiowe, po angielsku co mnie zadziwia jak dobrą ma pamięć. W aucie muzyka obowiązkowa!
26 miesięcy,mały bilans:
- Pola jest nadal na cycu, tak zasypia ( nocki różne,raczej dobre)
- Pola zrezygnowała prawie z drzemek,ma je rzadko i to raczej tylko jak wcześnie wstajemy,
- je wszystko, najbardziej pić lubi wodę i herbatki, czasem soczki staram się trzymać jej zdrową dietę co ostatnio bardzo mnie zaskakuje i cieszy gdy wybiera ogórka kiszonego przed frytką z batata(który jest słodki) albo wyrzuca czekoladki na rzecz szynki z koszyczka dzisiaj pogardziła jajem z czekolady- od zajączka, więc nie daję więcej, mądre dziecko
- nosi ciuszki 98 ! buciki rozm.22
- uwielbia czytać bajeczki, sama często prosi by jej czytać; lubi układać puzzle i klocki, uwielbia place zabaw oraz zabawy z nami - zwłaszcza wygłupy
- jest tulaskiem, przytula nas i całuje co sprawia jej ogromną radość, uwielbia jak mówię podczas przytulania ' tyle miłości od mojej córeczki'
- zawsze pomaga mi sprzątać, sprząta swoje zabawki chociaż nie zawsze
- zaczęła wszystko powtarzać, jest bardzo komunikatywna! W jej słowniku jest coraz więcej słów którymi się posługuje i łączy w krótkie zdania,więc teraz to już poleci z mówieniem
- ma swój charakterek ,jak się na coś uprze to musi to mieć, szybko nie odpuszcza
- jej ulubione przytulaski to misiu kubuś, zielony gryzak i wszelkie misie
- lubi lale i misie kłaść spać w wózku , przykrywa kołderką,opiekuje się nimi; uwielbia Maszę i Peppę, inne bajki jej raczej nie interesują (czasem Kasia i Mim mim lub Domisie jak śpiewają piosenki)
- ładnie trzyma kredkę w rączce, czasem kolorujemy obrazki,ale bardziej woli przyklejanie naklejek,
- lubi bawić się kuchnią, ostatnio najlepsze jest krojenie plasteliny,
- uwielbiamy długie spacerki,coraz częściej na nóżkach ale w wózku również posiedzi,jest ciekawa świata i zwierzątek, na spacerku zawsze musi być przekąska- rodzynki albo żurawina
- jeszcze nosimy pampersy,ale np.wieczorami zawsze robi siusiu ładnie do kibelka- nocnik jest dla maluchów w dzień woła siusiu,ale nie zawsze zrobi.

Dzisiaj rano byliśmy u moich rodziców na śniadaniu, popołudniu u rodziców T. Pola była przegrzeczna, usiadła sobie i się bawiła, normalnie dziecka nie było. Kocham to maleństwo

A ja? Jestem szczęśliwa przed świętami byłam się pięknić w salonie u siostry, cały czas rozwijam dwie pasje- szycie i ćwiczenia. Prócz tego jestem 24 h na dobę mamą i żoną- czy można chcieć czegoś więcej?

Dzień 234.

Nie było mnie tu ponad miesiąc- wow! Co miałam wpis zrobić, to było już późno a na telefonie nie lubię i dzień za dniem uciekał.
Co się działo ? Dużo i jak zwykle będzie w skrócie bo nie wszystko pamiętam

Polunia skończyła 25 miesięcy a właściwie za 6 dni będzie już 26!
Jest śliczną i mądrą dziewczynką,zadziwia nas każdego dnia. Układa sama puzzle, ma genialną pamięć. Uwielbia muzykę i wszystko co z nią związane-wszelkie tańce, ćwiczenia i śpiew-ma ładny głosik , ciekawe czy coś będzie w tym kierunku chciała robić zna dużo piosenek,próbuje je odtwarzać -ostatnio nawet radiowe, po angielsku co mnie zadziwia jak dobrą ma pamięć. W aucie muzyka obowiązkowa!
26 miesięcy,mały bilans:
- Pola jest nadal na cycu, tak zasypia ( nocki różne,raczej dobre)
- Pola zrezygnowała prawie z drzemek,ma je rzadko i to raczej tylko jak wcześnie wstajemy,
- je wszystko, najbardziej pić lubi wodę i herbatki, czasem soczki staram się trzymać jej zdrową dietę co ostatnio bardzo mnie zaskakuje i cieszy gdy wybiera ogórka kiszonego przed frytką z batata(który jest słodki) albo wyrzuca czekoladki na rzecz szynki z koszyczka dzisiaj pogardziła jajem z czekolady- od zajączka, więc nie daję więcej, mądre dziecko
- nosi ciuszki 98 ! buciki rozm.22
- uwielbia czytać bajeczki, sama często prosi by jej czytać; lubi układać puzzle i klocki, uwielbia place zabaw oraz zabawy z nami - zwłaszcza wygłupy
- jest tulaskiem, przytula nas i całuje co sprawia jej ogromną radość, uwielbia jak mówię podczas przytulania ' tyle miłości od mojej córeczki'
- zawsze pomaga mi sprzątać, sprząta swoje zabawki chociaż nie zawsze
- zaczęła wszystko powtarzać, jest bardzo komunikatywna! W jej słowniku jest coraz więcej słów którymi się posługuje i łączy w krótkie zdania,więc teraz to już poleci z mówieniem
- ma swój charakterek ,jak się na coś uprze to musi to mieć, szybko nie odpuszcza
- jej ulubione przytulaski to misiu kubuś, zielony gryzak i wszelkie misie
- lubi lale i misie kłaść spać w wózku , przykrywa kołderką,opiekuje się nimi; uwielbia Maszę i Peppę, inne bajki jej raczej nie interesują (czasem Kasia i Mim mim lub Domisie jak śpiewają piosenki)
- ładnie trzyma kredkę w rączce, czasem kolorujemy obrazki,ale bardziej woli przyklejanie naklejek,
- lubi bawić się kuchnią, ostatnio najlepsze jest krojenie plasteliny,
- uwielbiamy długie spacerki,coraz częściej na nóżkach ale w wózku również posiedzi,jest ciekawa świata i zwierzątek, na spacerku zawsze musi być przekąska- rodzynki albo żurawina wczoraj po spacerku z babcią przyniosła mi bukiet kwiatuszków, które sama zrywała
- jeszcze nosimy pampersy,ale np.wieczorami zawsze robi siusiu ładnie do kibelka- nocnik jest dla maluchów w dzień woła siusiu,ale nie zawsze zrobi.

Dzisiaj rano byliśmy u moich rodziców na śniadaniu, popołudniu u rodziców T. Pola była przegrzeczna, usiadła sobie i się bawiła, normalnie dziecka nie było. Kocham to maleństwo

A ja? Jestem szczęśliwa przed świętami byłam się pięknić w salonie u siostry, cały czas rozwijam dwie pasje- szycie i ćwiczenia. Prócz tego jestem 24 h na dobę mamą i żoną- czy można chcieć czegoś więcej?

Dzień 235.

A się pomieszało! Pospałyśmy dzisiaj do 8:30 to drzemki nawet nie próbowałam. Pojechałysmy do biedronki,pózniej ja troszkę porobilam swojego gdy Pola bawiła się z babcią i jakoś zleciało. Pięknie o 19 już spała. Przebudziła się ok.20:30,dospałam,odłożyłam i po 5 minutach wstała-i nie usnęła! Teraz dopiero mi zasypia-razem ze mną! Dobranoc