avatar

tytuł: czas się pożegnać. adios...

autor: kaarolaa

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

Najwspanialszą.

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

Radość bo spełniły się moje marzenia

70 dzien z zycia Okruszka

waga 1608 gram, dzisiaj mały zostal przeniesiony do Dzieciecego...Oddzial super, znajduje sie w nowej czesci szpitala, personel poki co sprawia naprawde dobre wrazenie Marceli mial badanie okulistyczne i niestety zostal skierowany do natychmiastowego zabiegu...jutro o godzinie 9:30 zostanie przeprowadzony zabieg laseroterapii obu oczu w znieczuleniu ogolnym...aha i od wczoraj maly jest bez tlenu, dal rade...w sumie co ja sie ciesze, przeciez po zabiegu trafi na respirator i troche czasu minie zanim znow zacznie sam oddychac...trzymajcie kciuki, a Wasze modlitwy naprawde nam pomagaja...

22
komentarzy
avatar
powodzenia i trzymam kciuki za zabieg :*
avatar
Zaciskam z całych sił :-* juz pewnie po zabiegu napewno udanym ;-)
avatar
trzymam gorąco kciuki, mojego brata córeczka też jest wcześniaczkiem, teraz ma 5 lat i nikt by nie powiedział że tyle przeszła. mojego dobrego znajomego córeczka także wcześniaczke (waga 480 gram! urodzona co prawda w Norwegii), przeszła wiele,w tym operacje na malutkim serduszku, obecnie także cudnie rozwinięta 5 latka, jedyny ślad po walce to malutka blizna na klatce piersiowej....
avatar
przeszliscie juz dluga droge....trzymaj sie karolaa!!! a za malego my potrzymamy
avatar
Trzymam kciuki, Karolaa. Nie martw się, wszystko będzie dobrze. Dawaj znać regularnie. I nie płacz, a przynajmniej nie za dużo. Wszyscy za was trzymają kciuki
avatar
na pewno zabieg mu pomoże i będzie miał zupełnie zdrowe oczka a to najważniejsze!
avatar
Dzielny Okruszek <3 jeszcze troszeczkę i pojedzie do domku
avatar
Badz dzielny Marcelku tak jak do tej pory
avatar
Okruszku walcz dalej tak dzielnie jak do tej pory!!
avatar
trzymam bardzo mocno
avatar
Trzymamy kciuki bardzo mocno!
avatar
Trzymam za Was mocno kciuki...wszystko będzie dobrze. Po zabiegu zostanie ostatnia prosta, żebyście mogli przygotowywać się na powrót do domku :-)
avatar
Cały czas myślę o Was,zaglądam trzymając kciuki.Wierzę i wiem że jesteś silna,a Przystojniak wywalczy sobie szybki powrót do zdrowia i domku a Ty,zanim się obejrzysz będziesz ganiać za Nim w obawie o cenne wazony,ziemię w kwiatkach czy drzwiczki w szafkach ...♥
avatar
modlimy się cały czas ja wierzę, że będzie dobrze jak Mały już sam oddycha...phi to już z górki :* <3 trzymamy kciuki za dzisiejszą operację :*
avatar
Trzymamy mocnoooo kciuki ! :* i sie modlimy.. jestescie obydwoje bardzo dzielni.. trzymajcie sie <3 wszystko bedzie dobrze.. Bog na Wami czuwa <3
avatar
Karola jesteśmy z Tobą! <3
avatar
wierzę że będzie dobrze a modlić będziemy się nadal o wasz szybki powrót do domku cali i zdrowi trzymam kciuki
avatar
Karolaa, trzymam wciąż kciuki za Maluszka! Siłacz z niego, na pewno wszystko będzie dobrze!
Trzymam kciuki, żeby na święta był już z Wami w domku
avatar
Jak tam maleństwo po zabiegu ? Czekamy niecierpliwie na wieści <3
avatar
Często o Was myślę i wspieram najmocniej jak mogę! MUSI BYĆ DOBRZE!!!!! Ściskam cieplutko.
avatar
Razem z Guciem trzymamy kciuki za udany zabieg. Marcelek to dzielny dżentelmen..i pacjent. Wyślemy ci super wielka naklejkę jak juz będziesz w domku. Speszial for ju.

Mamuśka jesteś super. Dajecie rade sciskam mocno...
avatar
i co tam kochana u Was słychać ??? <3 czekamy na wieści..
Dodaj komentarz

74 dzien z zycia Okruszka

hmmmmmm, o czym tu pisac? o tym, ze wczoraj nie poznalam wlasnego dziecka, tak zle wyglada przed zabiegiem byl malym, slicznym Okruszkiem, a wczoraj doslownie wielka, nabrzmiala od plynow, lekow Klucha...wygladał tragicznie, nie moglam powstrzymac łez, kiedy go zobaczylam...jego nerki nie nadąrzyly z usuwaniem wody, wszystkie konczyny spuchniete, a szyji praktycznie nie ma, glowa zrobila sie wielka, okragła...gdzie ten Malenki Marceli??? hmmmmmmmmm zeby pozbyc sie wody dostaje Furosemid...najwazniejsze jednak jest to, ze dzisiaj został rozintubowany, zaczal sam oddychac, dostaje tylko tlen rureczką do nosa...jutro tez wazenie, napewno sporo przybral przez wode, dostaje tez caly czas glukoze dozylnie i moje mleko, teraz juz 40 ml....
co z oczkami dowiemy sie za jakis czas na badaniu kontrolnym...trzymajcie kciuki, aha znieczulenie cofneło go o okolo 2 tyg, wiec dzisiaj niby mamy 35 tc, a dla niego w tej chwili to jest 33 tc wiec znow trzeba nauczyc sie ssac, dobrze ze z oddechem sobie szybko poradzil...

11
komentarzy
avatar
Najważniejsze że już po zabiegu. Znając Marcelka nadrobi te dwa tygodnie raz, dwa. Głowa do góry!
avatar
Biedny maluszek... tyle musicie wycierpieć! Oby tylko to wszystko dało pożądane efekty i z oczkami okruszka było wszystko dobrze! No i żeby doszedł szybko do siebie...
avatar
Karola będzie dobrze ! Twój synek jest silny :* tule mocno ♡
avatar
No biedny ten Wasz Okruszek ;( ale wierze ze jak zawsze da rade <3 jest silnym chlopczykiem ! <3 a Ty silna mamusią i trzymam kciuki
avatar
Nigdy nie pogodze się z tym.że takie maleństwa muszą.tyle wycierpiec.... Ale w końcu się to skończyć i maluszek pojedzie do domku a tam zazna tylko miłość
avatar
wspolczuje z calego serca
avatar
Karolaa trzymam za Was kciuki, aby zdrówko się polepszało A Marceli to dzielny chłopak!!
avatar
Mocno Cię wspieramy ,wszystko będzie dobrze ułoży się zobaczysz... Dużo buziakow dla Marcelka:*
avatar
Biedny Marcelek.... mam nadziejr ze ten trud i cierpienie sie oplaci. Trzymamy kciuki caly czas :* ♥
avatar
trzymam kciuki za was wszystko się ułoży zagoi będzie dobrze kochana malutki jest bardzo dzielny i silny bardzo go podziwiamy zobaczysz będzie dobrze
avatar
dzielnego masz synka, już tyle przeszedł więc i tym razem sobie poradzi ani się nie obejrzysz, a chwilowy spadek formy będzie za Wami, lepiej pogadaj z Małym co chce od Mikołaja bo jest takie grzeczny, że prezentów musi być całe mnóstwo
Dodaj komentarz

75 dzien z zycia Okruszka

waga 1918 gram, duzo.........ale to dlatego, ze nadal jest obrzmialy, trzyma wode w organizmie, na szczescie nie tak bardzo jak jeszcze wczoraj, juz ma duzo ładniejsza buzie...wrocil na swoj macierzysty oddzial, gdzie bedzie rósł, dojrzewał za tydzien kontrola okulistyczna, pozniej jeszcze usg wszystkich narzadow...na ten czas zmagamy sie z porespiratorowym zapaleniem płuc, grozi mu tez niedoczynnosc tarczycy bo wyniki sa na granicy oraz przepuklina pachwinowa praowstronna, ktora bedzie obserwowana...

na szczescie moje słoneczko nie cofneło sie az tak bardzo, dalej chetnie je z butelki, czyli nie zapomnial jak sie ssie, z oddychaniem tez sobie radzi, troszke gorzej z odruchami, ale mysle, ze z tym tez sobie wkrotce poradzi...

a tak wyglada dzisiaj moj Okruszek



juz jest naprawde super, jeszcze z oczek musi zejsc opuchlizna...

24
komentarzy
avatar
to już kawał chłopa! Słoneczko. Buziaki!
avatar
No pewnie ze sobie poradzi ! jejuu jaki on juz duzy jest ;D az jestem w szoku tak szybko rosnie! wszystko bedzie dobrze <3 Marceli ciocia trzyma kciuki caly czas ! <3
avatar
Jaki Ty juz duzy jestes chlopczyku, jeszcze troszke i bedziesz w domku przy choince lezal
avatar
Pomyśl jaka jesteś dzielna,bądź taka jak dotychczas.Trzymam kciuki abyście wspólnie spędzili nadchodzące Święta.Niuniu będzie w stroju Mikołaja a Wy z uśmiechem od ucha do ucha .
avatar
Jaki On już duży Da sobie radę. Dzielny jest
avatar
O rany! jaki on już duży Śliczna kluseczka, taka różowiutka <3 Niech rośnie Twój Skarb Wszystko się poukłada, pomału.
avatar
Kochana wielkie uznanie za Twoje siły i ogromne pokłady miłości! Nie poddawaj się ani na chwilę! Bądź nadal taka dzielna, jeszcze trochę i wrócicie z Marcelkiem do domku <3
avatar
No i takie wiadomości cieszą ;-) wszystko będzie super i juz niedługo wyjdziecie do domku <3 chłopak rosnie jak na drożdżach :-) cudaczek, dzielny okruszek <3
avatar
faktycznie, widać tą opuchliznę, ale wierzę, że wszystko sie ułoży i będzie szło po dobrych torach
avatar
napewno sobie ze wszystkim poradzi, najlepszy dowód to to ze nie zapomniał jak się ssie.
Marcelku trzymamy za ciebie kciuki z twoim imiennikiem (aż mnie kopnął na dowód tego ; ) )
avatar
Karola jaki on już duży!!! Gratulacje, oby wszelkie obawy tylko zostały obawami, bo jak widać Marcel sobie radzi doskonale! <3
avatar
Wszystkiego najlepszego dla Okruszka z okazji Dnia Wcześniaka! dzielny Maluszek i ma cudownych,kochających Rodziców3majcie się
avatar
No i cudnie , wygląda juz na dużego chłopaka! Uściski dla Was!
avatar
Karola dobrze ze operacja przebiegla sprawnie i bez komplikacji, na pewno bedzie dobrze!!! Maly slicznie sobie radzi i tak zostanie zobaczysz jestem dobrej mysli !!! Najwazniejsze ze wie ze Wy na niego czekacie z ogromna miloscia i zaangazowaniem! To wbrew pozorom dodaje takim maluszkom sil!!! Sciskam Was najmocniej jak umiem!!
avatar
Jaki już kawaler! Zuch nad zuchy...i rodzice bardzo dzielni
avatar
Wiedzialam,ze wszystko bedzie dobrze.Napisalam na grudniowych ale napisze tez tutaj.Dzis obchodzony jest Dzien Wczesniaka,wiec zycze Marcelkowi duzo,duzo zdrowka
avatar
to jest najsilniejszy facet jakiego w zyciu poznałam. trzymamy za was kciuki karola. baaaaardzo mocno :*
avatar
Przesyłamy Marcelkowi duuużo buziaków. Dobrze wiedzieć, że po operacji jest wszystko ok.
avatar
Kochana nie udzielam się zbytnio ale od dawna śledzę Wasze zmagania i trzymam kciuki!;-)
Mam nadzieje że nie będziesz zła ale podałam Twoje namiary dziewczynie z innego forum własnie urodziła swojego maluszka, w skończonym 25 tc odezwie się do Ciebie żeby się poradzić i podpytać o pewne rzeczy.
Trzymam kciuki
avatar
Wierzę, ze będzie wszystko dobrze <3 A powiedź mi jak Ty sobie radzisz, dojeżdżasz co dziennie?
avatar
dacie radę, Marcel to silny chłopiec, tyle już przeszliście,że musi być dobrze.
avatar
Jaki pyzolek fajniutki dzielny chlopczyk i jak slicznie wyglada
avatar
Jaki pyzolek fajniutki dzielny chlopczyk i jak slicznie wyglada
avatar
Jaki pyzolek fajniutki dzielny chlopczyk i jak slicznie wyglada
Dodaj komentarz

77 dzien z zycia Okruszka

na szczescie moje sloneczko pozbywa sie nadmiaru wody wczoraj wazyl juz tylko 1750 gram...

Iwka odpowiadam na pytanie, tak codziennie do niego dojezdzam, to znaczy do wczoraj, bo teraz jestem w Ełku, musze pozałatwiac pare spraw, bede tutaj do soboty, a pozniej juz do konca bede przy maluszku...mam nadzieje, ze juz po niedzieli bede mogla nocowac przy moim skarbku. strasznie za nim tesknie i serce mnie boli kiedy go nie widze...

a na to zdjecie zerkam, kiedy najbardziej za nim tesknie



to jeszcze przed zabiegiem bylo. kiedy moglam wziac go na rece...

a to moj pierwszy smoczus



duzy w porównaniu do tej malusiej buzi

23
komentarzy
avatar
Nawet nie masz pojecia jak sie ciesze ze on tak pieknie rosnie i nabiera sił
avatar
Toż to już kawał chłopaka! Całe szczęście, że jest lepiej i pozbywa się tej wody z organizmu, oby tak dalej :*
avatar
No smoczuś duzy faktt ale cudowny jest ten Twoj Okruszek <3 dobrze ze pozbywa sie tej wody, wszystko bedIe dobrze na pewno widac ze jest silny! <3 i Ty tez a wasze zdjecie razem jest sliczne <3 mam nadzieje ze dlugo nie bedziesz musiala za nim tesknic i juz bedziecie razem <3
avatar
A jakie ma śliczne "pućki" na policzkach - zupełnie zmienił się w porównaniu do tych pierwszych zdjęć po urodzeniu!
avatar
Jak miło patrzeć, że Twój malutki chłopczyk robi się coraz większy Kochany Marceli <3
avatar
Już duży chłopak jest kochaniutki ! ♥
avatar
Ale pięknie rośnie ten twój Okruszek <3 Super <3
avatar
Słodziak <3
avatar
słodziak
avatar
Marceli rośnie jak na drożdżach! Mamusia nie smuć się, Twój synuś będzie cały i zdrowy. Jeszcze troszeczkę i zabierzecie go do domku a tu coś ku pokrzepieniu serc cudownie czyta sie takie historie! http://www.supermamy.pl/wozeczek/4568/WCZESNIAKI-WCZORAJ-i-DZIS-niesamowita-wystawa-zdjec.html
avatar
Jaki słodki maluszek, ale różnica przeogromna z tych pierwszych zdjeć po urodzeniu...
3mam kciuki aby szybko zdrowiał i został wypisany do domu jak najszybciej))
avatar
Piękny jest, i już taki duży w porównaniu do początków.
avatar
cieszę się,że wszystko idzie w jak najlepszym kierunku a nie mówiłam, że będzie dobrze??
avatar
Ależ to już duży bobas!Na początku kruszynka,a teraz,pomijając nadmiar płynów,to już duży przystojniaczek ..pampersik robi się coraz "mniejszy" z dnia na dzień .
avatar
Ale rośnie Ci ten Skarbek kochany! Trzymam mocno kciuki za wszystko, zaglądam często i wysyłam duuużo pozytywnych myśli i przeczuć
avatar
Marcel kibicuje od samego początku Marcelowi !!!!!!!!!!!!
avatar
Mały kochany Okruszek jest taki dzielny teraz juz będzie tylko lepiej
avatar
Lza sie w oku kreci kochanie, jestescie bardzo dzielni! To super, ze Marceli daje rade. Trzymam kciuki zeby wszystko sie ulozylo jak trzeba i zeby z oczkami bylo dobrze!
Kochana chwale sie tez, ze bedziesz ciocia kolejnego malenstwa W koncu sie udalo! ♡ Pozdrawiam Cie serdecznie i wspieram bardzo, bardzo mocno ♡
avatar
wow Karola! okruszek wyglada super!!!!!!!!! jakies wiesci kiedy bedziesz mogla zabrac go do domu?
avatar
on już jest duży! Cudownie, że tak wszystko się pozytywnie układa!
avatar
Ale już duży Mam nadzieję ,że na Święta będziecie razem w domku Buziaczki od cioci Gosi
avatar
Śliczny Okruszek, pięknie rośnie Ze wszystkich sił i całego serca Wam kibicuję i wspieram <3
avatar
cały czas trzymam za was kciuki
Dodaj komentarz

80 dzien z zycia Okruszka

waga marna 1742 gram

bardzo słabo przybiera a to przez to, ze jest karmiony butelka a nie sonda...przez ciagniecie smoczka traci duzo energii i stoi w miejscu...jak nic predzej niz za 3 tyg nie wyjdziemy bo maluch nie wyrobi sie do 2 kg...

28
komentarzy
avatar
Niech okruszek przybiera i zrobi wam niespodziankę i wypuszczą was na święta <3
avatar
Pięknie już wygląda
avatar
Ja wierzę, że przybierze i wyjdziecie trzymam mocno zaciśnięte kciuki :*
avatar
Okruszku rośnij i przybieraj na wadze!! Zrób Mamusi i Tatusiowi prezent świąteczny! <3
avatar
Kochana bądź dobrej myśli, ile to już razy Marceli Was zaskoczył? Tak czy tak już niedługo będziecie w domku ;-)
avatar
Śledzę Twój pamiętnik od narodzin Marcelka, choć się nie udzielam, to czytam każdy wpis. I muszę teraz napisać - Mały wygląda rewelacyjnie! Tak bardzo się zmienił od narodzin. Zaskoczy Cię z tą wagą, zobaczysz . Już bliżej, niż dalej, cudny, mały-duży bobas :*.
avatar
Głowa do góry kochana, już tak niedużo zostało, lada chwila maluszek dobije do 2 kilo i wyjdziecie w końcu do domku, trzymam mocno kciuki <3 To silny mężczyzna
avatar
Dokladnie Karolciu moze Wasz synus was zaskoczy i zrob wam prezent na swieta ale bylo by cudownie jakbyscie juz mogli razem byc w domu w trojke <3 trzymam kciuki caly czas za Okruszka <3
avatar
Jest bardzo dzielnym chłopakiem
avatar
Cudowny okruszek Karola bardzo Wam kibicuje i mocno trzymam kciuki. Juz niebawem będziecie w domku rosnij skarbie!
avatar
myślę, że ruszy! W domu i tak będzie jadł z butelki, więc niech lepiej tam trenuje
avatar
Kochana Marcelek wyglada juz slicznie! duzo zdrowka dla Maluszka zycze i dla Ciebie wytrwalosci! jeszcze troszke i bedziecie razem w domku <3
avatar
Zgadzam się z tym, że dobrze, że tam potrenuje jedzenie z butelki. Wyszedłby ze szpitala do domku, zaczął jeść z butelki, nie przybierałby zbyt wiele i z tego powodu byś sie stresowała. A ta to sie wyrobi, nabierze wprawy głowa do góry Już tyle wytrwaliście, wytrzymacie na tej ostatniej prostej! Trzymam kciuki za Marcelka - ma piękną buzinkę! uwielbiam na niego patrzeć !
avatar
Karola, Marcel nabieże wprawy, trzymamy kciuki żebyście na święta byli w domku.Kciuki trzyma teź Kacoerek
avatar
życzę dużo siły Marcelemu! na pewno zaraz się wprawi w jedzeniu butlą!
avatar
ale śliczny ten Marcelek zobaczysz szybciutko przybierze na wadze a 3 tygodnie to już nie długo ważne że przed świętami trzymamy kciuki za zdrówko i powrót do domciu Marcelka
avatar
Kaarolaa wierze ze na Swieta bedziecie w domku!!! Marceli sobie poradzi!!! to cudowne widziec go w coraz lepszej formie pomimo operacji na oczka i tego co wszyscy przesliscie !!! teraz juz odliczaj do wyjscia do domu!!! bedzie dobrze wierze w to mocno!!! Ściskam mocno!
avatar
Kaarolaa - a ja dla odmiany napiszę, że Święta nie są naprawdę najważniejsze...jeszcze mnóstwo pięknych Świąt przed Wami, jedne udane bardziej inne mniej jak to z dziećmi bywa - najważniejsze że idziecie do przodu, wolniej czy szybciej - Marceli ma swoje tempo, jest taki dzielny!!! A Ciebie naprawdę podziwiam za siłę, opanowanie, spokój - gorsze chwile się zdarzają ale czym one są naprzeciw tych pięknych, które Was wspólnie czekają????
avatar
śliczny jest i jak się ładnie zaokrąglił, zdrówka dla Was :-)
avatar
Jak się czujecie?Co u Was????
avatar
Karola trzymamy mocno kciuki za Was byście te pierwsze święta spędzili razem w domku zdrowka dla przystojniak@ i dla Was dużo siły :** zobaczyć ie zaskoczył Was i tak przybierze szybko ,ze się zdziwicie
avatar
Co u Was ? Jak czuje się Okruszek ?
Jak długo nie piszesz to martwię się
avatar
hejka spotkałyśmy sie na korytarzu w Wojewódzkim miałam tam lezec do 26 do porodu, ale na drugi dzien urodziłam pozdrawiamy z Nataszką Marcelka i życzymy dużo dużo zdrówka
avatar
Halo halo co u Was? tyle dni bez wpisu.. zaczynam sie martwić..
avatar
Czekam na wieści...
avatar
Jak się macie? Napisz choć parę słów, żebyśmy wiedziały, że wszystko jest ok.
avatar
Cudownie <3
avatar
Cudownie <3
Dodaj komentarz

93 dzien z zycia Okruszka

jestem w koncu...oj nie pisalam bo nie mialam jak. ale juz z grubsza pisze, mały wazy 2070 gram, jest malutki bo ledwo mierzy 45 cm...ale apetyt mu dopisuje, zjada z butli tak najczesciej od 40 do 60 ml co 3 godziny...a od wczoraj uczymy sie ssac cycusia, ale z tym Marceli ma małe problemy, mysle jednak ze sie nauczy powoli, po prostu sie meczy jeszcze...

od srody jestem z nim w szpitalu, spedzamy wspolne noce i uczymy sie siebie, no moze ja sie bardziej ucze małego...dzisiaj mam przerwe bo maz chce spedzic noc w Okruszkiem, a tylko jeden rodzic moze byc na sali wiec niech sie nim nacieszy, w koncu nie widzial go 2 tyg...

w poniedzialek mamy szczepienie, wybralam szczepionke skojarzona, nie chce go kluc kilka razy wiec dostanie jeden zastrzyk...pozniej 3 doby na obserwacji i do domciu oczywiscie bedzie mial jeszcze kontrole kardiologiczna, usg głowki, rentgen płuc i wyniki z krwi, jesli beda bardzo dobre to napewno wyjdziemy juz sie nie moge doczekac tego dnia...

55
komentarzy
avatar
Wspaniałe wiadomości Marcelek śliczny
avatar
Historia jak Wasza przywraca wiarę w cuda! Będziecie mieć cudowne święta!
avatar
Słodki jest!

Cudne wiadomości! Hura! ! ! !
avatar
aaaaa wspaniale Magiczne 2kg za wami, okruszek jest przepiękny, jakie bystre oczka To jest niesamowita historia! Przeszliście długą drogę, a najgorsze już za wami. Niesamowita radość
avatar
Cudowne wieści! Piękny ten Twój mężczyzna!
avatar
Trzymam kciuki za pozytywne wyniki!! Super,że będziecie niedługo wszyscy razem w domku! Brawa Marceli.
avatar
Jakie to niesamowite ile musieliście przejść żeby cieszyć się teraz z tych magicznych 2kg :* Trzymam kciuki za wszystkie dobre badania i jak najszybsze wyjście do domu - cóż to będzie za radość!
avatar
tak się ciesze kochana!!!!
avatar
<3 Bohater <3 uwielbiam :* jest śliczny. Trzymam kciuki za szybki powrót do domku
avatar
Karolciu, jesteście tacy dzielni! Marceli pięknie rośnie, cud nad cudy :*
avatar
Wkońcu są te wspaniałe 2kg;-) mały nauczy się szybko ssać cycuszka zobaczysz ;-) życzę żebyście przed świętami trafili do domku ;-)
A maleńki jest prze uroczy ;-)
avatar
jest Cudem! Prawdziwym Cudem!
avatar
Kibicuję Wam od początku, super, że mały już jest taki duży. A co do szczepień wiem, że lekarze będą zachwalać itp. ale może odroczycie je na jakiś czas bo on jest taki malutki a wcześniactwo tak jak u Marcelka jest przeciwskazaniem do szczepień. Po zasięgnięciu wielu opinii i wiedzy na temat szczepień, naszego szkraba nie szczepimy na razie, może jak skonczy pół roku. Jak może pamiętasz z ovufriend gdzie pisałam, że mój pierwszy synek zmarł na białaczkę prawdopodobną przyczyną choroby u niego były właśnie szczepienia, miał także poszczepienne zapalenie wątroby po wzw B. Zasięgnijcie proszę więcej inf na ten temat ale nie tylko od lekarzy bo oni zawsze będą zachwalać szczepienia a o skutkach ubocznych nie powiedzą nic ale tych prawdziwych. A szczepionki skojarzone niestety są najgorszą rzeczą w waszym wypadku. Jakbyś chciała więcej inf służę swoją wiedzą. Pozdrawiam i dalej trzymam za was kciuki
avatar
Fantastyczne wieści !!! Najważniejsze, że Świeta już będziecie razem A Maluch wygląda już jak poważny bobas . Cudowności !
avatar
Jeny az sie poplakalam jak przeczytalam ten wpis! Zycze wam szxzescia,tak wierzylam w was i prosze jaki maly cudak!jaki juz duzy! Bedzie wszystko dobrze,bedzie przebadany wdluz i wszerz bedziesz spokojna,powodzenia kochani!:*
avatar
Przepraszam coś mi się zablokowało i wyskoczyło tyle razy.
avatar
to super same świetne informacje cieszymy się razem z wami jeszcze trochę i będziecie razem w domciu trzymajcie się cieplutko
avatar
Karolka, super wieści!!!
Właśnie miałam pisać i pytać co u Was. Wchodzę na OF tą późną porą, patrzę a tu jest wpis od Was
Tak jak pisze Patii22, zastanówcie się jeszcze nad tą szczepionką. Moja bratanica też była wcześniakiem i po tej szczepionce cofnęła się w rozwoju o jakieś 3 miesiące. W godzinę po szczepionce zaczęła mieć paraliż jednej strony ciała. Synek znajomej ma teraz 2 latka i po tej skojarzonej zaczęła się padaczka. Dziś leży w ośrodku Jest śliczny ale pół mózgu obumarło.
Nie mówię, ze te szczepionki są złe. Ale tak jak Patii napisała. Popytajcie jeszcze. I to nie lekarzy, którzy dostają za zachwalanie szczepionki pieniążki.

Ściskam z całych sił :*
avatar
Super wieści! Święta spędzicie razem w domku
Piękny ten Marceli Kochany!
avatar
Cudowne wiadomości , cieszę się bardzo że maluszek tak pięknie rośnie :*
avatar
Jezusiu,co za wieści!Domyślam się że jestescie przeszczęśliwi .Niuniu już ma "swiadome" spojrzenie,,,heh pytające "No to kiedy do tego domku?"...już niedługo Okruszku kochany .
avatar
Karola ale sie ciesze. W koncu lada dzien bedziecie wszyscy razem w domu. Ja tez dolaczam sie bys zastanowila sie nad szczepionka. Ja swojego Czarusia jeszcze nie szczepilam. I kazdy mi poki co odradza oprocz pediatry. Marcel jest sliczniutki.
avatar
Tak bardzo się cieszę, że u Was wszystko dobrze. Marcel wygląda rewelacyjnie
avatar
Slodka kuleczka i te bystre oczeta, jaki przystojniak z niego ;*
avatar
Karola cudowne wieści! Przeszliście długa drogę, a wyczekiwana nagroda jaka jest zabranie zdrowego Marcelka do domu już jest w zasięgu ręki! Ciesze się ogromnie, że wszystko u Was dobrze :-)
A Marceli to mały przystojniaczek :-)
avatar
Bardzo dobre wieści. Cieszę się. Na zdjęciu widać że Marceli ładnie rośnie))
avatar
Ale super trzymam kciuki za dobre wyniki:-)
avatar
Karola aż się wzruszyłam, piękna historia ze szczęśliwym zakończeniem wasz synuś jest cudowny !
avatar
Ale Twój mały mężczyzna jest już DUŻY!!!! Porównałam sobie to zdjęcie, ze zdjęciami z początków i różnica jest ogromna! Bardzo się cieszę, że u Was wszystko ok. Przyznam, że codziennie sprawdzałam, czy nie dodałaś jakiegoś nowego wpisu i już zaczynałam się martwić, że tak długo milczysz. A tu takie wieści! Pozdrawiam gorąco
avatar
Kochana ale Marcelek juz duzy chłopak Super że jest wszystko dobrze
avatar
o rany!!!! jaki on duuuuży kochana macie pięknego synka nie mogę uwierzyć jak się zmienił zdrówka i mam nadzieję, że na święta może uda się już wyjść
avatar
Prześliczny Okruszek Duuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo zdrówka kochanie :*
avatar
Bardzo się cieszę, że jest lepiej. Od początku bardzo trzymam kciuki za was. Życzę wam abyście święta spędzili już razem.

Ale jednocześnie, aż się we mnie zagotowało jak przeczytałam o szczepieniu. Popieram te kilka moich przedmówiniczek (aż się bałam, że będę jedna).
Mój syn urodzony w terminie, z 10pkt. zdrowiuśki ze względu na lekkie napięcie mięśniowe miał odroczone wszystkie szczepienia. A co dopiero taki maluszek. Mniej ukuć ? A kto Ci każe go kuć go na raz kilkoma szczepionkami na raz ? Poczytaj o prawach pacjenta. Mój syn nigdy nie był szczepiony Xw1, a mimo to nigdy też nie miał więcej niż jedną szczepionkę na wizycie. Wszystkie szczepienia bardzo mocno rozłożone, niektórych nie ma do dziś bo uważam, że są zbędne. Polecam stronę na FB stop nop. Szczepionki to biznes. Niestety. Szczególnie te pełnopłatne. W ogóle nie wiem jakim cudem neurolog mógł się na te szczepienia zgodzić. Nie pojęte to dla mnie.
avatar
I super Osiągnął już te 2kg I zmienił się bardzo od narodzin Zdrówka dla małego i szybkiego powrotu do domku
avatar
Ooo duzy juz ten Twoj przystojniaczek jak on rosnie!! pieknie sobie dajecie rade kochana oby jak najszybciej do domku <3
avatar
Wspaniałe wieści i zaraz w domku, ale fajnie
avatar
Moj maz powiedzial: widzisz wiedzialem ze Marcelek bedzie duzy i madry (czytalam mu Wasza historie), Wy baby tylko panikujecie. Wszystkiego dobrego dla Was!
avatar
Kochany malutki śliczniutki <3
avatar
Jak ja kocham dobre wiesci :-D
zdrowka!!!!!
Wszyscy jestescie dzielni :-D
avatar
Bardzo się cieszę, że wszystko jest dobrze... Strachu, troski i zmęczenia (na pewno) ponad 3 miesiące, ale doczekaliście (doczekaliśmy ) się na szczęśliwe zakończenie. Niech malutki rośnie zdrowo. Będę zaglądać Pozdrawiam
avatar
karola dobre wieści! A marcelek ślicznie wygląda
avatar
Kochana, nawet nie wiesz jak się cieszę, że Wasza historia tak szczęśliwie się toczy! Jestem z Wami od początku - od wieści o przysłowiowych dwóch kreskach - przez każdą opisaną nowinę z życia Marcelka! Modliłam się i wierzyłam od początku, że i Maluszek i Wy sobie poradzicie!
Dużo zdrówka dla Waszej trójki! Oczekuję kolejnych dobrych wieści!!!
avatar
cudowne wieści W końcu się doczekałaś tego dnia- dnia wyjścia <3
avatar
super ze idzie ku dobremu
avatar
Cieplutko Was pozdrawiamy. Wszystko udzie ku dobremu, ba jest dobrze. Inaczej być nie mogło. Malutkie dostanie nalepkę DZIELNY PACJENT ZA ODWAGE I SIŁE WALKI..
avatar
jaki piękny świadomy wzrok gratulacje
avatar
Świetnie, że Marcelek już taki duży i silny. Kolejne wieści mam nadzieję będziecie mogli już przesyłać z domku. Cieszę się ogromnie.
avatar
jakaś po porodzie wrażliwsza się zrobiłam...i jak zobaczyłam Twojego synusia teraz to się popłakałam :-) taka różnica...to dosłownie CUD!!!
Mój synek urodził się tylko 4 tygodnie przed terminem i też przeszedł mnóstwo badań i ledwie 2 dni w domu i spowrotem szpital na 4 dni...także już wiem i rozumiem ile ten Twój okruszek przeszedł i jak silnym jest człowieczkiem...
Kochana najważniejsze że już niedługo będziecie w domu i te święta dla Waszej rodziny będą WYJĄTKOWE...
avatar
Podziwiam Was, i tak się cieszę To po prostu niesamowite!
avatar
Zaglądam tu codziennie. Marcelek jest cudny! Trzymam za Niego kciuki
avatar
ogromnie się cieszę! Twój synek to najprawdziwszy cud na Ziemi :*
avatar
Ale śliczny! Cieszę się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Pozdrawiam
avatar
WOW ! W końcu nastał TEN dzień Mocno Wam dopingowałam Powodzenia w domciu Kochani:]
avatar
sliczny zaokraglony dzidzius,to naprawde wielki sukces
avatar
sliczny zaokraglony dzidzius,to naprawde wielki sukces
Dodaj komentarz

99 dzien z zycia Okruszka

waga 2280 gram, dlugosc 45 cm, ob glowki 31 cm, ob klatki 29,5 cm

DDDDDDOOOOOOOOMMMMMMMMMMMM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

JESTESMY W DOMCIU
w koncu ten dzien nastał, koniec ze szpitalami. teraz do oswiedzania zostały nam tylko poradnie, pierwsza neonatologiczna 19 grudnia, pozniej leczenia retinopatii 29 grudnia, musimy sie jeszcze umowic do kardiologa i audiologa i te 4 sa w Olsztynie, a preluksacyjna i rehabilitacyjna to juz w Elku...

ogolnie wg lwkarzy mały rozwija sie swietnie, nie maja do niego uwag, ruchowo jest super, serce w miare ok, mozg typowo wczesniaczy, ale ładny jak to okresliła pani od usg...za jakis czas zobaczymy czy pojawia sie jakies niepokojace zmiany,

to jeszcze w szpitalu



to juz w drodze do domciu


aha moja waga przez te szpitale to obecnie 57 kg

46
komentarzy
avatar
Super!!!!!!!!!!!!!!!!!!
avatar
HUUUURRRRA! Ale się cieszę! Cudowny maluszek.
avatar
Kaarolaa Marceli jest śliczny i taki waleczny :-) No i czekają WAS wspaniałe święta :-) dużo zdrówka życzę
avatar
Cudownie, że jesteście już w domku !! Teraz to już luz blus i cieszenie się synusiem ;p buziaczki dla Okruszka :*
avatar
Świetna wiadomość! Cieszę się bardzo i życzę Wam wszystkiego dobrego Niech Marceli rośnie silny i zdrowy, dając Wam wiele radości każdego dnia
avatar
Super ze jesteście juz w domku Marceli wygląda ślicznie nasz mały forumowy cud ;-)
avatar
Odpoczywajcie kochani w domku :* Marceli jest najcudowniejszy i jaki dzielny :*
avatar
Suuuuuuuuuuuuppppppeeeeeeeeeeerrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!
avatar
Super niema to jak w domu :* buuuziaki dla małego..
avatar
Gratuluje, w koncu jestescie w domu :-) bardzo sie ciesze,Marcel to silny chlopak,pokazal jakim malym zuchem jest :-) powodzenia kochana!:-)
avatar
Cudowna wiadomość! Czekałam właśnie na taką przed świętami! Buziaki dla Marcelka od Cioci. Zuch chłopak!
avatar
no to otwieram szampana!
avatar
cudowna wiadomosc! bardzo Wam kibicowalam i trzymam kciuki oby tak dalej kawal chlopa to beda dla Was wspaniale swieta
avatar
Rany jak ja się ciesze!!!!!! kochana nareszcie w domku z Malutkim Marcelkiem jakie cudowne wieści! święta jednak będą cudowne i rodzinne
avatar
Ale cudowna wiadomosc! huraa nareszcie w domku <3 tak sie ciesze ! jaki Marcelek jest duzy jejuuu rosnie Wam pieknie wyobrazam sobie jacy szczesliwi jestescie ze wszystko dobrze z synusiem i ze spedzicie swieta juz w trojke <3 sciskamy Was zTomusiem
avatar
C U D O W N I E !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
avatar
Jupiiiii cała rodzina na święta w domku, super teraz życzę szczęścia i nacieszcie się w końcu sobą !!! a Marcel jest prześliczny :*
avatar
Co za radość! Cud nad cudami
avatar
Świetnie ! Nie ma to jak w domku ! Tak się cieszę!
avatar
wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia!!!!!!! w trojke!!!! wspaniale
avatar
Tak się cieszę, że już jesteście razem w domku. Pamiętam, jak sama wracałam z takim maleństwem do domu. To była radość nie do opisania. Aż mi łzy w oczach teraz stoją jak przypominam sobie ten dzień. Karolciu dużo radości z Marcelka Ci życzę. Wspaniale, że malutki tak jest oceniany przez lekarzy. Niech się zdrowo rozwija Twój Okruszek!
avatar
Karola ogromnie sie ciesze i gratuluje Wam!!! Wiedzialam ze musi byc dobrze !!! Po prostu!!! Teraz juz tylko do przodu!! Bedziesz miala wspaniale swieta! Twoj synek potrafi zaskoczyc i to jak!!!
Zycze Wam zdrowka i samych pieknych i radosnych chwil! Sciskam!!
avatar
Ja tu się zastanawiam co u Was słychać, a tu takie rewelacyjne wieści!!!!! GRATULACJE!!!
avatar
no cudownie ,naprawde sie wzruszylam,najlepszy prezent na swieta moc spedzic je w domku razem >3
avatar
Ogromne gratulacje!
avatar
Martwilam sie o Was modlilam sie o Was a teraz ciesze sie razem z Wami...
avatar
Karola nareszcie w domu! Boże,jak dobrze ze juz ten etap, nachodzisz sie po kontrolach ale i to dobrze,bo bedziesz miala pewnosc ze z malutkim(w sumie juz nie takim malutkim) wszystko ok.ja tez biegam zmmoją od lekarza do lekarza,ale potem bedą nam nasze dzieciaczki wdzieczne. Trzymaj sie mocno,i ucaluj Marcelka, wszystkie zyczymy mu jak najlepiej, niech chłopak rośnie, wkoncu masz swoje szczescie w domku, Boze jak sie ciesze.:* bo pamietam nasze czasy na ovu. Pozdrawiam najgoręcej :*
avatar
Karola cudowne wieści SUUUUPER teraz już będzie tylko lepiej Marceli jest bardzo waleczny a widać ma dla kogo ma cudownych rodziców pozdrawiam Was cieplutko całą rodzinką mój wcześniaczek już niedługo roczek będzie miał..jak to szybko zleciało
avatar
Ale sie ciesze! naprawdę , cudownie ze jeszcze przed świetami Wam się udało. jestem pewna ze Marceli bedzie zdrów jak ryba, Karola, zycze Wam mnóstwa spokoju i radosci w wychowywaniu małego juz w domu!
avatar
Super że jesteś z Okruszkiem w domu!!!!!!!!!!!!
avatar
Braaaaaawo! ....dzielnie walczyliście i macie nagrodę ...cudnie!
avatar
Alez piekny prezent swiateczny. Pozdrawiam Was z calego serca i zycze wszystkiego najlepszego, zasluzyliscie! Przemus jest cudny, Grubasek
avatar
suuuuuuuuper, na święta już będziecie w trójkę Marcelek to śliczny chłopiec <3
avatar
Super święta razem )))
avatar
Kochanie moje przeogromne gratulacje! Wiedzialam, ze dotrwacie! Dzielniochy moje <3 Marceli sie nie poddal, widzisz, walczyl dla Mamusi i Tatusia
Wreszcie jestescie w domku, zobaczysz, jeszcze pare wizyt i na pewno wszystko bedzie dobrze, nadal trzymam za Was mocno kciuki! <3 <3 <3
avatar
Wasz mały WIELKI CUD Gratuluję :*
avatar
Ale super informacje Nie ma to jak w domku
avatar
śliczny jest widać że szczęśliwy super że jesteście już w domciu niech mały rośnie zdrowo i niech go żadna choroba nie dotknie życzymy wam tego co najlepsze a wizyty to już tylko formalność pozdrawiam i cieszę się razem z wami
avatar
Gratuluje....to najlepszy prezent na święta jaki mogliście sobie wymarzyć...piękne zakończenie tej ciężkiej przeprawy teraz musi być już tylko lepiej...życzę dużo zdrówka dla maleństwa i niech się dobrze wszystko rozwija..
avatar
CUD- tak można opisać walkę małego Okruszka. Z każdym dniem śledziłam Wasze losy. Piękne zakończenie tej historii Gratuluję Wam, a przede wszystkim Marcelkowi za ogromną siłę woli walki o życie
avatar
Dziś lampeczka wina za Was ..no,może dwie,a co!
avatar
Niesamowita historia! Najprawdziwszy cud! Dużo zdrówka dla maluszka, niech już teraz spłynie na was błogi spokój i normalna domowa codzienność z dzieckiem Cieszę się bardzo!
avatar
Gratuluję upragnionego dnia
Na pewno chwile w domku będą niesamowite i bezcenne Cieszcie się sobą! Pozdrawiamy serdecznie
avatar
SUUUPERRR!!!! DD
avatar
Jaki sliczny jej jak fajnie, ze juz po wszystkim duzo spokoju Wam zycze no i oczywiscie caluski dla Marcelego
avatar
jesteście moim namacalnym cudem...
Dodaj komentarz

101 dzien z zycia Okruszka

przezywamy horror, dzisiaj spalam 4 godziny bo mały ma kolki, a na dodatek nauczyl sie spania na rekach i jak go przenosimy do lozeczka to jest pisk jakby łózeczko parzyło...
nie wiem co picząć? nic w domu zrobic nie moge bo musze go nosic, dobrze ze maz wzial urlop do 5 stycznia to te najgorsze pierwsze dni w domu jakos przezyjemy...teraz zaczynam go przyzwyczajac do zasypiania z pieluszka przy buzi...poki co spi u siebie 5 minut mam nadzieje, ze to poskutkuje.

wczoraj bylam tez u pediatry zeby zapisac malego, a przy okazji i siebie bo 3 lata mieszkam w ełku i nie mam lekarza rodzinnego...pani dr przeczytala historie ze szpitala i jest chetna prowadzic małego, nawet wage do wazenia niemowlat mi pozyczyla, zebym sledzila przyrosty małego, dzisiaj wazy 2380g wiec 100 g do przodu po wyjsciu ze szpitala, a nie dziwie sie ze tak rosnie, skoro prawie non stop wisi na butli...a mi zaczyna zanikac pokarm niedlugo przyjdzie moment kiedy bede musiala dopajac go sztucznym bo mojego bedzie za mało...

10 minut spi w łózeczku, robi postepy

12
komentarzy
avatar
Bedzie już tylko lepiej kochana początki na pewno są trudne, ale dobrze, że mąź w domu
avatar
będzie dobrze potrzeba tylko czasu kochana.....
avatar
No tak to jest z maluchem w domu
avatar
Będzie dobrze najważniejsze że jesteście już w domu mały do wszystkiego się przyzwyczai dobrze że mąż ma urlop na pewno pomoże
avatar
no widzisz, dobrze mu u mamy....on jest jeszcze taki malutki, ze tylko u ciebie mu bezpiecznie, no tak to jest, powodzenia!!! duzo cierpliwosci na poczatek!
avatar
może niekoniecznie całkiem zaniknie staraj się pobudzać laktacje jest na to dużo sposobów no jak nie poskutkuje to przynajmniej będziesz wiedziała że próbowałaś a mały przyzwyczai się do łóżeczka bardzo was kocha to chce być przy was nic dziwnego w tym życzę zdrówka i wytrwałości pozdrawiamy
avatar
Karola będzie już tylko lepiej, najważniejsze że jestescie w domu, a maluszek musi się przyzwyczaić do nowego miejsca ,to już jego łóżeczko a nie inkubator wrzucaj jak najwięcej zdjęć, bo nie mogę się napatrzeć jaki on śliczny !! :*
avatar
Teraz to już z górki. Najważniejsze, że jesteście razem. Dacie radę! Z dnia na dzień będzie lepiej!
avatar
Karola w końcu wiesz że masz dziecko he he
avatar
Karola, czytam Twój pamiętnik od początku, tzn. od momentu kiedy urodziłaś... nie raz czytając Twoje wpisy, łzy leciały mi ciurkiem... z niecierpliwością czekałam na dobre wieści
i dziś super niespodzianka... jesteście już w domku..ale się ucieszyłam teraz będzie już tylko lepiej...
Spokojnie, Maluszek musi przyzwyczaić się do nowego otoczenia...mojemu zajęło to ponad 3 tygodnie..dopiero od kilku dni jest w miarę spokojny...
trzymamy za Was kciuki :*
avatar
no ten początek to na pewno jest trudny aż sama się boję.. ale dobrze że mąz Cie wspiera i razem zajmujecie się małym <3 tyle przeszliście kochana to i teraz dacie radę a o kolkach coś wiem bo moja bratanica tez miała straszne aż serce pękało ;(
avatar
och i tak się cieszę, że masz to już normalne "zmagania" domowe a nie te szpitalne. Buziol dla Małego.
Dodaj komentarz

102 dzien z zycia Okruszka

walka z małym trwa...ciagle chce byc na rekach, zasypia nam na klatce lub kolanach...to cud, ze dzisiejsza noc przespał w łózeczku...chociaz łatwo nie bylo.

a to zdjatko z kąpieli. Marceli jest malusi i czasem nie wiem jak go zlapac wiec improwizuje



waga z dzisiaj 2440 gram...rozpedza sie, ale nic dziwnego skoro cały czas jest glodny

22
komentarzy
avatar
a my z Kubą zgodnie z zapowiedzią wypiliśmy w dzień powrotu Waszego do domu szampana za zdrowie Malucha. Och jaki on jest słodki!!!!
avatar
a my z Kubą zgodnie z zapowiedzią wypiliśmy w dzień powrotu Waszego do domu szampana za zdrowie Malucha. Och jaki on jest słodki!!!!
avatar
Gratuluję ślicznego synka! Długa i trudna droga za Wami! Życzę dużo szczęścia!
avatar
śliczniusi <3 ....Co do spania to kochana Miki na początku też usypiał i chciał spać tylko na mnie a teraz nie chce jak jest śpiący to strasznie płacze żeby go odłożyć ....
avatar
Śliczności :*
avatar
Piękna waga !
Ja mam coś takiego do bujania małego :

https://www.youtube.com/watch?v=LAoK4tk05W0

Ale póki co nie uczę go kołysania, bo właśnie boję się że potem cały czas będę musiała bujać Wy go kangurowaliście czuł wasze ciepło dlatego się domaga
avatar
kochana trzeba wytrwałości niestety. Może się przyzwyczai a kapanie świetnie Ci wychodzi jak widzę ze zdjęcia pamiętaj to Ty jesteś mamą i to Ty wybierasz jak kąpiesz moja znajoma mi powiedziała, że ona kupiła taką matę jak to łazienki antyposlizgową, zrolowała ją i podkłada małemu pod głowę i kark widać, że rośnie każde następne zdjęcie będzie to udowadniać
avatar
no faktycznie jak go tak trzymasz jest malusi ale dobrze że jest głodny i tak szybko rośnie ;D do kogo jest podobny ?
avatar
jest cudowny ,jest prawdziwym cudem moj pierwszy syn byl urodzony przed terminem i tez bardzo chcial bliskosci 3-4 miesiace spal na mojej klacie corka donoszona przeciwnie tylko swoje lozeczko.Mysle ze wczesniaczki bardziej potrzebuja czuc cieplo mamy czy taty
avatar
Malutki cud <3
avatar
dokładnie, kangurowaliscie i teraz ma was na wyłączność i chce się czuć bezpiecznie z czasem sie nauczy spac osobno niech je chłopak i rośnie :*
avatar
Jej przepraszam coś się nie chciał komentarz zapisać, a później aż tyle
avatar
Wcześniaczki dużo dlużej i częściej potrzebują tulenia,owijania i bujania,także nie szczędź Mu tych pieszczot ...ale boskie ujęcie z kąpieli
avatar
Jak chcesz odzyskać ręce, to bardzo polecam chustę. Twój synek szczególnie potrzebuje bliskości, bo tak długo był jej pozbawiony. Też mam wcześniaczka (nie porównuję, bo dużo później rodziłam) i jak nie mogę się ogarnąć, to zachustuję i od razu zasypia
avatar
Tak właśnie mnie naszła myśl, Twój synek to cud. Pokonał tyle przeciwności i jest poprostu niesamowity.
avatar
Sliczny Synus! ♡ Co do karmienia to kochana nawet jesli nie uda sie rozbudzic laktacji i pokarm zaniknie, nie miej do siebie pretensji! Schudlas duzo, nerwy itp. Ja karmilam core tylko 3 tyg, dzis ma juz ponad 7 lat i ma sie dobrze i zadnych brakow z tytulu mm. Teraz najwazniejsze jest by maly sie najadal i byl zdrowy ♡
avatar
gratuluję powrotu do domu!!! to bardzo pozytywna wiadomość no i te przyrosty wagowe ahhh
a malusi Marcelek już taki bobasek się zrobił na buzi
wytrwałości wam życzę, bo początki chyba wszędzie nie są kolorowe
buziaki:*
avatar
śliczny chłopczyk <3
avatar
Kochana, wiem, że to ciężkie i fizycznie wyczerpujące, ale pomyśl sobie jak długo on był bez Was, jak długo Was nie czuł. Jak ciężkie miał początki. Nie można się mu dziwić, że lgnie do Was, nie chce być sam ani na moment, w Waszych ramionach czuje się najbezpieczniej. A łóżeczko jest takie wielkie, takie przytłaczające. Myślę, że warto dać mu teraz to ciepło. Niech mąż sprząta i gotuje, a Wy się tulcie ile wlezie. Ja tak robiłam, chociaż dziecko urodzone o czasie, ale dałam mu to przedłużone kangurowanie. A Marcel przecież w ogóle nie miał tego po porodzie. Trzeba go potraktować ulgowo, tak sądzę... o zmęczeniu kiedyś zapomnisz, a to ciepło dane teraz zaprocentuje. Bardzo Wam dopinguję, trzymam za Ciebie kciuki, Mamusiu!
avatar
Brawo, to jest prawdziwe szczescie Boze - Marcelek Bardzo sie ciesze z wami!
avatar
Pięknie! Bardzo się cieszę waszym szczęściem! Zdrówka dla Marcelka!
avatar
MAły bohater .. jest super słodki.. karola gratuluje takiego poziomeczka .. dacie rade ze wszystkim..najwazniejsze ze juz w domku teraz kiedy ida swieta wasz maly prezent dał rade.. pozdrawiamyyy
Dodaj komentarz

107 dzien z zycia Okruszka

jestem przeziebiona i boje sie, ze mały juz zalapal...cos mu charczy cały czas i wydaje mi sie ze kaszle...mam nadzieje ze to nie bezobjawowe zapalenie pluc, bo takie juz przechodzil 2 razy w szpitalu...a i nie widza mi sie swieta na oddziale pediatrycznym...jesli nic mu nie przejdzie to w poniedzialek zalece do przychodni i powiem pani doktor...sama mi mowila, ze jak bede miala jakies watpliwosci to mam do niej isc i ona odwiedzi nas w domu. naprawde bardzo fajna pani pediatra, pozyczyla nam wage do wazenia niemowlat zebym kontrolowala przyrosty małego oraz dała taki wałek 'maciczke', ktorą uklada sie wczesniakom w inkubatorkach

no i bylismy dzisiaj na szczepieniu, SYNAGIS, bardzo droga szczepionka, na szczescie nasz maluszek sie zakwalifikowal i dostaje ja za darmo...ta szczepionka jest dla wczesniakow ponizej 35 tc, ktore spelniaja pewne warunki, jest 5 dawek, nasz maluch dostal dzisiaj pierwsza, 23 stycznia kolejna podroz do Olsztyna na szczepienie...poza tym mamy jeszcze wizyte 29 grudnia w poradni zapobiegania retinopatii, 22 stycznia poradnia neonatologiczna, 3 marca poradnia kardiologiczna i audiologiczna, dobrze ze dało sie umowic na jeden dzien a tu w Ełku mam odwiedzic poradnie preluksacyjna i rehabilitacyjna...myslalałam ze bedzie wiecej tych poradni, na szczescie jest ich tylko tyle...

aha a te placze małego to normalne, wczesniaki tak maja i one potrzebuja duzo wiecej przytulania niz dzieci donoszone...jesli jest mozliwosc musze nosic małego na rekach jak najwiecej, niech sie przytula ile i kiedy chce, nawet w nocy spi mi na piersi. musze na niego uwazac wtedy, ale narazie jest ok. no i tak bedzie poki maz ma urlop a pozniej nie wyobrazam sobie miec zajete rece kilka godzin dziennie, nic nie bede mogla zrobic, ale jesli zaniedbam go, grozi mu nawet cos na podobe choroby sierocej, wiec lepiej nosic i tulic ile chce i poki jest w miare lekki

wazy 2560 g i ta buzia coraz bardziej okragła sie robi

a tu zdjecie z podrozy, wyglada jakby siedzial we wnetrzu dyni

16
komentarzy
avatar
Ależ wy jesteście dzielni, podziwiam i mocno za Was trzymam kciuki!!!
avatar
Karola polecam Ci chuste.mam elastyczna,ktora sama uzywalam. Jak chcesz,moge ci pozyczyc
avatar
Też pomyślałam o chuście, będzie blisko Twojego ciała, a Ty ręce będziesz miała wolne (do roboty)
avatar
To Marcelek wazy juz wiecej niz mota Hania przy wyjsciu ze szpitala. Moja tez nauczyla sie i tylko by na rekach chciala. Na pewno sie nie przeziebi sie od ciebie, silny jest
avatar
tez myslałam o chuscie ale pediatra odradzila mi tego narazie. mam poczekac az maly skonczy pol roku bo bedzie mial za duzy ciezar na kregosłup oraz ucisk na bioderka...zostaja mi wiec tylko rece poki co
avatar
No pewnie nos maluszka ile zechce! skoro potrzebuje ciepla i bliskosci mamusi mam nadzieje ze szybko przejdzie Tobie ta wstretne przeziebienie i ze nie bedzie potrzeby bycia w szpitalu tylko w domku bedziecie wszyscy razem <3 a buzka piekna okraglutka
avatar
Kochane maleństwo widać po buzince, że rośnie jak na drożdżach ! Dużo zdrowia dla Ciebie i maluszka <3
avatar
Jeśli karmisz piersią, to jest duża szansa, że podałaś mu przeciwciała i Marceli będzie zdrowiutki, ja tak miałam z Łukaszem, ja zdychałam, a on cały i zdrowiutki
A tak apropo, to już kawał kawalera z niego!! Super, że wszystko dobrze
avatar
Karola jak będziecie z małym w poradni preluksacyjnej to dopytaj ortopedę o chustę, bo nawet International Hip Dysplasia Institute zaleca chustowanie, szczególnie jak są jakieś problemy z bioderkami.
avatar
Karola mały pięknie rośnie. A super, że załapaliście się do tej szczepionki. Niektórzy zapożyczają się by zaszczepić nią swojego malucha.
avatar
KArola to co u was obserwuję od kiedy Marcel przyszedł ja świat jest po prostu nie do opisania! aż się łza w oku kręci z radości:*
avatar
kochana skonsultuj się z lekarka i daj znać choć trzymam kciuki aby Twoje podejrzenie sie nie spełniło. Super Marcelek wygląda cudnie duuży chłopiec już z niego i wasze wspólne święta będzie dobrze, cieszę się, że u Was wszystko w porządku :*
avatar
Jak czytałam Twój wpis to pomyślałam o chuście... Widzę, ze inni też to proponują. Pozdrawiam
avatar
Karola dobrze zawiązana chusta nie obciąża ani kręgosłupa ani bioder wręcz jest zalecana dla wczesnuakow
avatar
Też uważam, że chusta dobrze mu zrobi, będzie miał jak w brzuszku, dla takiej kruszyny elastyczna jest super, wiadomo, że trochę strach w pierwszej chwili czy nie za mocno itp. ale potem jest super. Polecam grupę chustową na fb, możesz tam podpytać czy któroś nosiła takiego wcześniaczka, są tam też doradczynie chustowe które jak mogą to doradzają.
avatar
kochana noś czas tak szybko mija mój synuś też spał najlepiej na mojej piersi ja to uwielbiałam dziś waży 19 kg i już ie jest tai chętny korzystaj z tych cudownych chwil. Zdrowych pogodnych rodzinnych świąt . Marzenia już Wam się spełniły....
Dodaj komentarz
avatar
{text}