Forum: Ogólne - Kolejne dziecko
Wysłany: 2014-07-08, 22:15

patti
avatar

Postów: 2928
2

kara,a co masz nie dac rady.na pewno dasz,bez przesady, to nie praca w kamieniolomach haha

pasia, no rozumiem,ale w sumie i tak jestes z Kacperkim, wychowalabys dwojke, pozniej latwiej byloby Ci pojsc do pracy, dzieci do przedszkola.no ale jak sie maz uprze hehe
Wysłany: 2014-07-08, 22:51

KaRa
avatar

Postów: 680
1

Dokładnie Patti nie ja pierwsza, nie ostatnia
Napewno będę śledzić tez twoje 'przygody'
Problem tylko ze nie mam okresu. Miałam miesiączke 5 tyg temu a teraz znów cisza. Mała jest cały czas na cycu. Moze to dlatego?
Dzis nawet zrobiłam test ciążowy ale negatywny.
Jak sądzicie, czy musze przestać kp zeby zajść w ciąże?
Wysłany: 2014-07-09, 08:33

pasia27
avatar

Postów: 13367
1

No chlop uparty hehe

Kara to ze nie ma moesiaczki wcale nie oznacza ze nie ma,owulacj..karmienie piersią,to,zadna,metoda,antykoncepcji, z,reszta Wasza malutka skonczyla,6mc wiec chyba rozszerzasz dietke tak? Może i,częstotliwość,karmien sie zmnijszy tzn.ssan i przyjdzie @

dzialaj i tak!najlepiej na luzie
Wysłany: 2014-07-09, 08:38

agga84aa
avatar

Postów: 4575
1

Dokładnie KaRa, wcale nie musisz przestawać karmić piersią. Zresztą ja karmiąc piersią miesiączkę dostałam już 2 m-ce po porodzie.

Kurcze Pasia, no ja Cię podziwiam, ze byłabyś teraz w stanie zdecydować się na drugie dziecko w sytuacji gdy tylko tatuś pracuje... Nie wiem, a może to ja jestem zbytnia panikarą))
Wysłany: 2014-07-09, 09:34

pasia27
avatar

Postów: 13367
1

Aga zyjemy normalnie wiec to co ma byc kupione to ma byc mieszkanie mamy swoje wiec tylko oplaty,auto mam Male,Malo kosztuje bo Malo jezdze hehe jestesmy raczej oszczedni..nie palimy,pijemy,nie balujemy hehe
no nie brakuje nam i nie narzekamy teraz Kacper ma jeszcze male potrzeby bo mm nie kupuje,je wiekszosc,to,co my raz na jakiś,czas deserek i kaszke,dla odmiany,..pampersy.ciuszki od kolezanki albo na promocjach.

gorzej później jak zacznie sie,szkolą itp..ale to pójdę do pracy i będzie,dobrze
Wysłany: 2014-07-09, 10:05

patti
avatar

Postów: 2928
1

kara,mnie spozniala sie miesiaczka ,bo owulacja sie opozniala i zaszlam wtedy w ciaze.nie wiem czy sie obserwujesz ,to latwiej by ci bylo stwierdzic ,co sie dzieje.nie rezygnowalabym z piersi, zeby zajsc w ciaze ,bo i karmiac mozna.

kara,na pewno bede pisala jak mi idzie.
ja podchodze do tego wszystkiego ze spokojem,ani razu nie pomyslalam,ze nie dam sobie rady.w ogole u mnie w rodzinie nikt tak nie pomyslal.wszystko zalezy od podejscia.wiadomo ,ze z dwojka malych dzieci jest sie ograniczonym ,trzeba zapomniec o sobie itd ,licze sie z tym.kiedys pracowalam jako au pair i zajmowalam sie rocznym i 3 letnim dzieckiem 12 godz na dobe.wiadomo ,ze to nie to samo co ciagle zajmowanie sie ,ale wcale nie bylo tak zle ,pomimo ,ze ten 3 latek to urwis byl okropny.
jak cudzymi sie zajmowalam ,to swoimi tym bardziej.najwiecej pomocy potrzeba po porodzie, gdy nie ma sie jeszcze duzo sil.

moja kuzynka ma dwojke dzieci rok po roku.daje rade ,ale ja to meczy, bo ona by jeszcze podrozowala ,a tu uwiazana z dziecmi.plus ma slaba psychike i to wplywa na to ,ze ciezko jej byc z dziecmi ciagle(dodam ,ze nigdy nie przepadala za dziecmi ) ja bardzo spelniam sie w roli mamy,daje mi to szczescie i nie mysle o wojażach, czy wyjsciach do kina.aczkolwiek na kolacje wychodzimy, bo lubie restauracje -zabieramy wtedy tomka i jest ok -on lubi byc w kawiarniach, knajpkach itp
Wysłany: 2014-07-09, 10:23

KaRa
avatar

Postów: 680
0

Dzieki dziewczyny za rady. Rozszerzylam małej dietę ale moze i tak za często cyc?
6:00 cyc, 9:00 kaszka , 12:00 cyc, 14:00 obiadek, 17:00 owoce, 19:30 cyc, 24:00 cyc, 4:00 rano cyc

Patti, obserwuje ale tylko śluz i faktycznie sie zmienia. Myślałam ze jak sie karmi piersią to owulacje jest zatrzymana?
Wysłany: 2014-07-09, 10:33

patti
avatar

Postów: 2928
1

a gdzie tam zatrzymana, normalnie jest,tyle ,ze nie u kazdego od razu ,ale po jakims czasie moze wystapic.zazwyczaj jak nie ma miesiaczki po porodzie ,to trzeba uwazac, bo owulacja jest pierwsza ,a pozniej miesiaczka.wiec mozna zajsc w ciaze i sie okresu nie doczekac.

zeby stwierdzic jaki masz typ sluzu niepolodnego ,to trzeba 2 tyg sie obserwowac,najlepiej nie wspolzyc, bo to zakloca obraz sluzu.po 2 tyg mniej wiecej wiesz jaki ciagle byl sluz -czy sucho, mokro ,wilgotno,rwacy itd.pozniej jakiekolwiek zmiany oznaczaja ,ze moze sie zblizac owulacja.
dodam,ze to wszystko niepewne jest po porodzie ,bo hormony szaleja haha rosyjska ruletka.

kara,zaszlam w ciaze przy pelnym karmieniu piersia.mysle ,ze ok karmisz, piers na zadanie.o diecie mozesz napisac na watku dieta
Wysłany: 2014-07-09, 11:30

KaRa
avatar

Postów: 680
1

Dzięki Patti. Gdy starałam sie o pierwsze dziecko to właśnie dzieki obserwacji temp, sluzu, szyjki macicy zaszłam w ciąże. Ale teraz tak jak piszesz, cieżko cos wywnioskowac z tych obserwacji . Żadnego schematu sie to nie trzyma.

Tak jak piszesz, wszystko zależy od podejścia. Nie boje sie ze 2 dzieci mnie jakoś ograniczy. Jestem po 30 stce. Ostatnie 10 lat poświęciłam na rozwój zawodowy, napracowałam sie, troche swiata zwiedziłam i teraz poprostu chce byc mama. Czas z córka to sama przyjemność. Bycie kura domowa jaknajbardziej mi odpowiada.
Jedyna obawę jaka mam to ze nie poświęcę wystarczająco duzo czasu każdemu z dzieci. Nie mam doświadczenia z dziećmi wiec nie wiem jak to jest zajmować sie 1,5 latka i noworodkiem?
Wysłany: 2014-07-09, 12:22

agga84aa
avatar

Postów: 4575
1

Mysle, ze kluczową rolę odgrywa podejście do calej sprawy. Skoro jestescie pozytywnie nastawione to na pewno będzie wam dużo łatwiej!!
Wysłany: 2014-07-09, 12:23

agga84aa
avatar

Postów: 4575
1

My z mężem nie mamy dużo cierpliwosci i to jest masz największy ból
Wysłany: 2014-07-09, 12:36

anilorak
avatar

Postów: 2792
1

Również uważam, że to kwestia podejścia. My z M. na razie nie jesteśmy gotowi na drugie dziecko. Zobaczymy za jakiś czas.
Dzisiaj na spacerze spotkałam koleżankę, podpytywała mnie właśnie o drugie dziecko i o to czy czasami mam dość, czy ryczę. U mnie nic takiego się nie dzieje, wiadomo, że początki były ciężkie, ale teraz jest super. Nie cierpię z tego powodu, że siedzę z Miśkiem w domu, wręcz to uwielbiam! Ona trochę dostawał do głowy siedząc w domu. za wszelką cenę chciała się wyrwać z domu.Popracowała trochę, a potem wymyśliła sobie drugie dziecko. Byłam trochę w szoku. Jej mąż na początku nawet nie chciał myśleć o drugim dziecku, bo pierwsze trochę im dało popalić, za to drugie wręcz aniołek.
Wysłany: 2014-07-09, 13:26

pasia27
avatar

Postów: 13367
1

Aga mojemu wlasnie brak cierpliwosci..
a ja raczej spokojna,ale jak chodzi o Nunu to ja musze dosadnie powiedzieć bo jego Kacper olewa haha
Wysłany: 2014-07-09, 13:56

agga84aa
avatar

Postów: 4575
0

Anilorak, no wlasnie... Ja czasami mam dość i ryczę
Wysłany: 2014-07-09, 13:57

agga84aa
avatar

Postów: 4575
1

Pasia, respect, bardzo dobrze
Wysłany: 2014-07-09, 15:54

patti
avatar

Postów: 2928
2

pasia, u mnie podobnie,tomek bardziej sie mnie slucha ,bo tacie szkoda malca hehe, no ale ostatnio pogadalam z mezem, ze jak tak bedzie dalej ,to maly zacznie go olewac i nie zyska sobie tym szacunku, no i widze ,ze teraz juz tak nie jest na kazde tomcia zawolanie,potrafi mu odmowic,zabronic czegos itd.

my z mezem obydwoje mamy duzo cierpliwosci i bylismy nastawieni na dzieci zaraz po slubie.ja uwielbiam byc z Tomkiem, pomimo ,ze ciagle jestem caly czas sama,nie mam tu rodziny, znajomych (jedna kolezanke hehe i tez rzadko sie widujemy)
jak dla mnie to gorzej jest teraz ,bo tomek wszedzie wlazi, trzeba ciagle na niego patrzec.tragedii jednak nie ma.jak byl malutki ,to sobie lezal,nie przewracal sie,razem ucinalismy sobie drzemki, wsadzalam w bujak i spokojnie gotowalam.dobrze wspominam minione 11 miesiecy, a lzy to jedynie wzruszenia.
Wysłany: 2014-07-09, 19:29

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

No u mnie wlasnie tak jest ze Kacper z tata wszystko moze..a dobrze wie co moze ze mna a co z,tata bo dużo rozumie
Wysłany: 2014-07-09, 19:35

m_f
avatar

Postów: 4300
2

A u mnie jest tak, że Jasiu i ze mną i z tatą może tyle samo. I mój mąż, jak nie wie, czy ja się na coś zgadzam, to po prostu mnie pyta.
Wysłany: 2014-07-10, 10:12

pasia27
avatar

Postów: 13367
2

Rozmawialam z,kolezanka co ma 3synkow
9,7 ,4lata smiala,sie ze juz 9lat wózkiem jezdzi i ze możne zeswirowac haha jeden glodny,drugi kupa,trzeciego noga boli haha ale,daje rade chlop pracuje a,ona z chłopakami maja,zajrzeć kiedyś do nas
Wysłany: 2014-07-12, 20:54

mała mi
avatar

Postów: 1014
2

Tutaj też dawno nie nie byłam, nie planuje drugiego bobasa, więc rzadko zaglądam.
Patti, gratulacje!!! Fajnie, że ziściły się Wasze plany i udało się szybko postarać o drugie dziecko i w dodatku dziewczynka do kompletu
Na pewno sobie świetnie poradzicie. Myślę, że najwięcej zależy od nastawienia i podejścia do dzieci.
Ja takowego nie mam, nie mam cierpliwości a swoje dziecko traktuje często jak dorosłego człowieka i wiele rzeczy mnie irytuje. Na pewno będzie jedynakiem i tylko trochę mi przykro, że nie będę już miała okazji kupować takich cudnych dziewczęcych ciuszków
Wysłany: 2014-07-16, 13:08

aniamm
avatar

Postów: 14
0

Moja opinia jest taka, ze najlepiej nie roznić za długiej przerwy jak już sie jest w pieluchach to w nich pozostańmy, potem bedzie już spokój. Różnica 2-3 lat tez jest nie za bardzo drażniaca wiec jak najbardziej.
Wysłany: 2014-07-16, 13:18

agga84aa
avatar

Postów: 4575
1

Mala mi, no u nas podobnie, na Lauruni zakańczamy nasze rodzicielstwo. Oczywiscie sie nie zarzekam, bo roznie bywa, ale planować rodzeństwa dla malej nie będziemy. Zresztą z tego co pamietam, to mamy dzieciaki o podobnych temperamentach wiec rozumiem Cię doskonale
Wysłany: 2014-07-16, 16:14

patti
avatar

Postów: 2928
2

a mnie sie wydaje ,ze to czy zdecydujemy sie na kolejne dziecko zalezy bardziej od naszego charakteru niz od charakteru dziecka.
mozna miec spokojne dziecko i myslec tylko negatywami, ze kolejne bedzie problemowe i z tego powodu nie starc sie o drugie.
ponadto, co dla jednych jest ciezkie, inni moga postrzegac jako cos nieciezkiego.wszystko zalezy od charakteru i podejscia.
ja nie wyobrazam sobie isc do pracy i zostawic male dziecko ,bo uwielbiam z nim byc.inne kobiety nie wyobrazaja sobie siedziec z dzieckiem, bo je to meczy, wola pojsc do pracy ,bo to daje im wieksza radosc itd

dodam ,ze decydujac sie na drugie dziecko w ogole nie rozwazalam tego w kategoriach -o Boze a jak ono bedzie problemowe ,jak ja sobie dam rade!dla mnie to jest maly czlowiek ,nowe zycie i moim zadaniem jest sie nim zaopiekowac ,bo jestem jego mama.n
Wysłany: 2014-07-16, 16:47

asienka28
avatar

Postów: 147
2

pomiędzy moimi chłopakami jest równiutko 5 lat różnicy, chcieliśmy mniejszą, mąż nawet rok po roku, ja odczekałam dwa lata i zaczęliśmy się starać niestety okazało się to trudniejsze i wyszło 5 lat różnicy, wg mnie to za dużo, owszem Olek sam się sobą zajmie i mogę poświęcić dużo czasu Jasiowi, ale z drugiej strony ta różnica będzie bardzo wyraźna dopóki nie będą dorośli.
a co do wymagających dzieci - Jasiek jest tzw. high need baby - wiecznie na rękach z ogromnymi wymaganiami i pomimo tego jeśli wszystko dopisze zdecydujemy się na trzecie dziecko, więc zgadam się w pełni z patii
Wysłany: 2014-07-16, 22:41

Ella
avatar

Postów: 607
2

Patti po pierwszy gratulacje, ciesze sie Twoim szczesciem.
Ale dlugo wytrzymalas i cichutko siedzialas .
Podziwiam Cie ze tak szybko zdecydowalas sie na drugie dziecko.
Ja nie wyobrazam sobie jak na razie miec drugiego, chce nacieszyc sie pierwszym jeszcze troche.
Poza tym tez uwazam ze dziecko 1 czy 2 to jest kwestia checi, dzisiaj ludzie sa wygodni, a male dziecko to obowiazek i to duzy.
Kiedys ludzi mieli malutkie mieszkanka 38m2 bez samochodu i mieli dwojke dzieci, i bylo ok.
Trzymam kciuki za spokojna reszte ciazy
Odpowiedz