Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - Rozwój niemowlaka czy ćwiczyć
Wysłany: 2017-01-13, 12:21

ulola
avatar

Postów: 405
0

Paolaaa Zosia jest 6 dni starsza od Twojej córci przynajmniej tak wynika z suwaczka . Mam teraz straszliwy problem jedzeniowy i dziecko chyba potrzebuje bliskości bo faktycznie jak sie zastanowiłam to juz chwilę temu bawiła się sama, sama zmieniała sobie zabawki jak jej się juz znudziło / zawsze ma 2 do wyboru w zasięgu reki/ a ja tylko zaglądałam. Ewentualnie jak robila sie niespokojna to wystarczyło,ze do niej pogadałam .

Co do neurologa to wydaje mi się, że np posprawdza odruchy czego fizjoterapeuta juz nie zrobi /chyba/; zwróci uwagę na rozwój mowy. Fizjoterapeuta napewno da więcej wskazówek co do codziennej pielęgnacji ale wydaje mi się, ze jesli neurolog powie ze z dzieckiem jest ok tzn ze dziecko zdrowe i pielęgnacja prawidlowa.

Co do podnoszenia bokiem to z pewnością tak jest lepiej natomiast trzeba samemu pogrzebać w informacjach żeby się tego doeiedziec- chyba ze ktos mial super pediatrę lub położną. Ja tez robiłam źle a teraz córcia jest szczuplusieńka i strasznie długa - prawie 70 cm - i po prostu bokiem jest wygodniej
Wysłany: 2017-01-13, 12:30

Ola31
avatar

Postów: 481
0

My dostaliśmy od pediatry skierowanie na rehabilitację, chodzimy raz w tyg na 45 min reszta - staramy się prawidłowo pielęgnować małego. Ostatnio mieliśmy wizyte u neurologa - kierują fizjoterapeuci tam gdzie chodzimy. Dziś za Waszą radą położyłam małego na macie z bosymi nóżkami. Zauważyłam, ze jak jesteśmy na przewijaku i mały jest rozebrany to właśnie robi mostki próbuje się nogą odpychać. Martwi mnie, że nie chce leżeć na bokach wygina wtedy głowę do tyłu.
Wysłany: 2017-01-13, 12:35

Leticia
avatar

Postów: 547
0

Moja też właśnie leży z gołą pupą na macie Nie zauważyłam, żeby była bardziej aktywna niż zwykle. Na początku nawet znieruchomiała ze zdziwienia do tego stopnia, że udało mi się obciąć jej wszystkie paznokietki u stóp Do tej pory mój rekord wynosił 3 na raz
Wysłany: 2017-01-13, 12:45

ulola
avatar

Postów: 405
0

Leticia 3 na raz to i tak szał. Mój rekord to 2.

Ola u nas tez mostki górą - młoda się w ten sposób przemieszcza. Kiedyś przemierzyła tak cale nasze lóżko - bylam w szoku. Poza tym pakuje stopę do buzi, lapie się za stopy i podnosi żeby siedzieć. Z bokami różnie bywa. Są dni że sie odwraca są dni ze nie. Ostatnio się odwróciła z brzuszka na plecy - ale bylo to w łóżeczku i wpadła na szczebelki więc skonczylo sie płaczem. No i chce pełzać ale nie do końca wie jak - czasem chwyta za brzeg puzzli i próbuje sie podciągnąć. Dziś nagrzeję mocniej w domu i położę ją bez ciuchów zobaczymy czy jej sie spodoba. A tak z ciekawości jaką temperaturę macie w domu gdy macie dzieciaki na golasa?
Wysłany: 2017-01-13, 13:02

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Kurcze dziewczyny, to skandal, że nikt nam nie mówi. To ja też podnosiłam źle małą. A do kiedy trzeba tak bokiem? Ja też czasem pod ramiona ja brałam i do siebie nóżkami na mój brzuch, ona to uwielbia śmieje się, a też źle
Wysłany: 2017-01-13, 13:08

Ola31
avatar

Postów: 481
0

U nas robi to tylko na przewijaku więc nie ma miejsca. Tez jestem ciekawa temperatury ja mam teraz około 23,5. Jaś najchętniej leży na plecach i gada do zabawek ( na macie) lub do nas.
Wysłany: 2017-01-13, 13:10

Ola31
avatar

Postów: 481
0

sznurowka napisała:
Kurcze dziewczyny, to skandal, że nikt nam nie mówi. To ja też podnosiłam źle małą. A do kiedy trzeba tak bokiem? Ja też czasem pod ramiona ja brałam i do siebie nóżkami na mój brzuch, ona to uwielbia śmieje się, a też źle



z córką też źle nosiłam i rozwijała się prawidłowo i wydaje mi się, że szybciej - tylko córka urodzona w 38+6 Jasiek w 36+4
Wysłany: 2017-01-13, 13:23

ayka
avatar

Postów: 1174
0

Dariah napisała:
Dzisiaj będę dzwonić żeby zrobić to usg a potem do neurologa.
Będę miała co robić w sensie ćwiczenia z Małą tak?

Nie stresuję się bardzo bo widzę że bardzo dużo maluszków to ma


Tak, miałam na myśli jeżdżenie na masaże, rehabilitację, naukę samemu jak ćwiczyć dziecko, jak je prawidłowo nosić, podnosić itp. Trochę czasu i praktyki to wymaga. Tak jak napisałaś, dużo maluszków to ma i wiele też bardzo często szybko z tego wyrasta. Czasem jest to też przejściowe. Zawsze wszelkie ćwiczenia traktuj jako formę zabawy z dzieckiem i czas, by z nim spędzić aktywnie czas. Swoja drogą, polecam wszelkie masaże i formy relaksacyjne maluszka. Oprócz przyjemności, jaką to sprawia maluszkowi, pobudzenia rozwoju itd. nawiązuję się cudowną więź z dzieckiem.

Bardzo też polecam wszelkie książki i filmiki Pawła Zawitowskiego, tak jak już wcześniej napisała Paolaaa.
Wysłany: 2017-01-13, 13:30

ayka
avatar

Postów: 1174
1

sznurowka napisała:
Kurcze dziewczyny, to skandal, że nikt nam nie mówi. To ja też podnosiłam źle małą. A do kiedy trzeba tak bokiem? Ja też czasem pod ramiona ja brałam i do siebie nóżkami na mój brzuch, ona to uwielbia śmieje się, a też źle

Może dzięki temu, że nie mówią, nie szkolą, nie pokazują, nie informują, fizjoterapeuci mają pracę
Wysłany: 2017-01-13, 13:47

Dariah
avatar

Postów: 1607
0

Dokładnie tak...biznes się kręci...

W sumie to dziwne, że są tysiące szkół porodowych, potem położne przychodzą do nas 6 razy...my chodzimy na szczepienia gdzie przechodzimy przez pediatrę...i nic..ani słowa o prawidłowej pielęgnacji noworodka...

Ah...
Wysłany: 2017-01-13, 13:50

ayka
avatar

Postów: 1174
0

Paolaaa napisała:
Ayka współczuję AZS My mamy, ale słabe i póki co na rękach i trochę na buzi. Ale mojej to nie swedzi. Wlasnie przeszlismy na nutramigen wiec mam nadzieje, ze alergia minie i to cholerstwo tez. Zaczelismy tez kuracje z seria Latopic, duzo sie dobrego naczytalam zwlaszcza o probiotyku. Tylko może właśnie lepiej jest wietrzyc taka atopową skórę? Położyć na mate jakiś kawałek bawełnianego kocyka, pieluszki np bambusowe bo wiem ze są w większych rozmiarach? Jednak ciuszki nawet najlepsze jakościowo zawsze pocierają o skórę ...

Córka też od ponad roku jest na Nutramigenie (polecam ten LGG) i dodatkowo od zawsze dosypuję Latopic. Wszelkie maty, koce, dywany itd. zawsze przykrywałam bawełnianym prześcieradłem. Teraz już nie muszę tego robić, córka biega, dywanów nie mam. AZS córki jest pod kontrolą i opanowane (dzięki dobremu dermatologowi), ale gdy leżała na podłodze, raczkowała itd. nie mogła mieć bezpośredniego kontaktu z podłożem. Bawełniane czy bambusowe ubranka jej nie uczulały i nie podrażniały. Czasem jak widać pewne problemy się nawarstwiają... co zrobić...
Wysłany: 2017-01-13, 13:56

ayka
avatar

Postów: 1174
0

Dariah napisała:
Dokładnie tak...biznes się kręci...

W sumie to dziwne, że są tysiące szkół porodowych, potem położne przychodzą do nas 6 razy...my chodzimy na szczepienia gdzie przechodzimy przez pediatrę...i nic..ani słowa o prawidłowej pielęgnacji noworodka...

Ah...

No kręci się, a wiedza kosztuje. Dobrze, że teraz jest dostęp do wielu książek, poradników, forów itd. Zresztą tak szczerze, ciężko jest w kilku krótkich spotkaniach przekazać wszystko. Do tego panuje spychologia - ktoś inny powie, ktoś inny pokaże, ktoś inny zbada, ktoś inny zwróci uwagę...
Wysłany: 2017-01-13, 13:59

Ola31
avatar

Postów: 481
0

Dariah Twoje Maleństwo jest wcześniakiem?
Wysłany: 2017-01-13, 14:12

Dariah
avatar

Postów: 1607
0

Tak spychologia opanowana do perfekcji hehe

Przyznam się że denerwuje się na siebie że tak późno poszłam z tym do lekarza. I co więcej, na wizytach szczepiennych nasz pediatra oglądał Zosię i nic..a jeszcze na początku mówiłam że Zosia się tak odgina i że główkę trzymała od maleńkości...i nie zapaliło jej tk lampkk w głowie dopiero wczoraj prywatnie poszłam do innego pediatry i od razu stwierdził że ma wzmożone napięcie mięśniowe

Nie jest wczesniakiem, Zosia urodziła się 2 tygodnie przed terminem
Wysłany: 2017-01-13, 15:36

Ola31
avatar

Postów: 481
0

Myślałam bo drobniutka dziewczynka
Wysłany: 2017-01-13, 15:40

Dariah
avatar

Postów: 1607
0

Tak ona się malutka urodziła kiedy byłyśmy w szpitalu była najmniejsza na oddziale
Nadal jest bardzo mała, mamy 4 miesiące a ma 5500g ale cały czas przybiera i jest na tym samym centylu, nie spada, więc jest ok
Wysłany: 2017-01-13, 15:53

ayka
avatar

Postów: 1174
0

Dariah, Twoja Córeczka to klopsik przy mojej Moja była w pełni donoszona, żaden wcześniak, a wagę miała 2280 g i mierzyła 46 cm
Wysłany: 2017-01-13, 15:55

Dariah
avatar

Postów: 1607
0

Jejku jaka kruszynka
A ile teraz ma? Nadal taka malutka?
Wysłany: 2017-01-13, 16:31

ayka
avatar

Postów: 1174
0

Teraz ma 15 miesięcy, z wagą cały czas na 3 centylu, czasem powyżej. Jest drobniutka, ale wysoka
Wysłany: 2017-01-13, 20:12

Magdula
avatar

Postów: 827
0

Dariah napisała:
Dokładnie tak...biznes się kręci...

W sumie to dziwne, że są tysiące szkół porodowych, potem położne przychodzą do nas 6 razy...my chodzimy na szczepienia gdzie przechodzimy przez pediatrę...i nic..ani słowa o prawidłowej pielęgnacji noworodka...

Ah...


Teraz jak o tym napisałaś to skojarzyłam, że przecież chodziłam do szkoły rodzenia (pamięć mam dobra ale krótką ) i tam nas uczyli, żeby dzieci podnosić tak jak ja to robiłam czyli źle
Wysłany: 2017-01-14, 09:23

Paolaaa
avatar

Postów: 747
0

Dariah ja bym się zastanowiła nad zmianą pediatry. To on w pierwszej kolejności powinien Cię skierować do neurologa nawet jeżeli jego zdaniem nie widzi nic nie pokojącego. Przecież on dziecko widzi tylko chwilę, a Ty mówiłaś, że dziecko się odgina. Dziwne jego podejście

Ayka jesteś zadowolona z Latopicu? Używasz tez kosmetyki tej firmy czy tylko probiotyki? Przy probiotyku wiem, że trzeba poczekać ok 3 mce na rezultaty, ciekawa jestem jak to wygląda u Ciebie.

Któraś z dziewczyn pytała się o temp w pokoju. My mamy między 20 a 22. Jak kładziemy się na golasa to jednak staram się mieć 22 bo jest teraz zimno i mimo wszystko są w domu lekkie przeciagi.
Wysłany: 2017-01-14, 13:24

Dariah
avatar

Postów: 1607
0

Paolaa,
Ten pediatra u którego byłam kilka razy i nic nie zauważył jest nam bardzo na rękę ze względów praktycznych - przychodnia jest na naszej ulicy, wiec na szczepienie czy w razie grypy jest blisko.
Ale mamy też obok super pediatre prywatnego. ..to u niego byłam teraz w sprawie wzmożonego napięcia u Zosi.
Tak więc tego na nfz zostawię jak jesg...a w razie W będziemy szli prywatnie...
Wysłany: 2017-01-14, 15:47

ayka
avatar

Postów: 1174
0

Paolaaa napisała:
Ayka jesteś zadowolona z Latopicu? Używasz tez kosmetyki tej firmy czy tylko probiotyki? Przy probiotyku wiem, że trzeba poczekać ok 3 mce na rezultaty, ciekawa jestem jak to wygląda u Ciebie.

Używałam i probiotyku i kosmetyków. Z probiotyku jestem bardzo zadowolona, w parze z Nutramigenem bardzo pomógł mojej córce w walce z AZS. Z kosmetyków już nie. Kompletnie nie poprawiało stanu skóry, nic nie ruszało, skóra wydawała się za mało nawilżona, była nadal zaczerwieniona i swędząca. Ale to co nie działa na jedno dziecko, działa na inne. Trzeba próbować różnych kosmetyków i wybrać to, na które reaguje dziecko. U mojej córki nieco dawały radę kremy Emolium, ale tylko te z serii specjalnej, a najlepiej La Roche-Posay Lipikar Baume AP+. Na różne części ciała stosowałam różne kremy, bo to co działało np. na nogi i ręce to nie działało na buzię, kark, za uszkami czy też pachwiny i pupę (tu też występuje AZS). W końcu dostałam namiar na dobrego dermatologa, który przygotował dla mojej córki specjalnie robioną mieszankę i od ponad pół roku nie stosuję nic innego. Problem prawie zniknął. Każde dziecko jest indywidualne, więc trzeba próbować różnych rzeczy.

Odnośnie temperatury w pokoju, u mnie jest 21-22 stopnie, jedynie po kąpieli, gdy wycieram córkę, przebieram itd. staram się by było 23-24.
Wysłany: 2017-01-14, 16:23

ayka
avatar

Postów: 1174
0

Ja zazwyczaj nie przywiązuję się do jednego lekarza, chyba, że go sprawdzę na wielu płaszczyznach i przy wielu chorobach i mu zaufam. Może to głupie, ale bardzo często jak coś mnie niepokoi i pierwszy lekarz stwierdzi, że wszystko jest dobrze, to ja idę do drugiego, by potwierdził Chyba, że drugi coś mi nie przypasuje to dla pewności idę jeszcze do trzeciego. Wiadomo, lekarze to tylko ludzie, mają prawo czegoś nie zauważyć lub czegoś nie wiedzieć.

Dziewczyny, z takich ciekawych rzeczy, które możecie wprowadzać swoim dzieciom do ćwiczeń to ćwiczenia na piłce rehabilitacyjnej/fitness. Jest to alternatywa dla leżenia na brzuszku, zwłaszcza dla dzieci, które tego wyjątkowo nie lubią. Dzieci zazwyczaj uwielbiają piłkę Takie balansowanie może być już dla dzieci od 1 miesiąca życia, ale trzeba się upewnić wtedy, że dziecko ma dobrą kontrolę szyi. Zazwyczaj takie zabawy można zacząć z 3-miesięcznym dzieckiem. Piłka pięknie rozciąga przykurczone mięśnie, jest rewelacyjna przy różnego rodzaju asymetriach czy też kręczach, a do tego masuje brzuszek, ale i uspokaja. Naprawdę warto ją mieć w domu. Wiadomo, podobnie jak z kładzeniem na brzuszku, na piłkę nie można kłaść dziecka po karmieniu.
Wysłany: 2017-01-14, 19:30

Magdula
avatar

Postów: 827
0

Fajna sprawa z taka piłką tylko gdzie to trzymać w mieszkaniu w bloku

A propos leżenia na brzuszku po jedzeniu - ja tego nie robię bo stawiam się w sytuacji dziecka i sama nie chciałabym, żeby mnie ktoś tak kładł. Ale położna środowiskowa, która przychodziła do mnie po porodzie zalecała to jako sposób na odbicie. Moja mała dużo ulewała (nota bene ostatnio znowu coś zaczyna) i położna proponowała, żeby nawet podczas karmienia zrobić przerwę na położenie na brzuchu. I jak to stwierdziła, najwyżej co ma się ulać to się uleje.
Odpowiedz