KidzFriend

Forum: Ogólne - Cialo po ciazy.

Wysłany:

AniaBania

Postów: 228
0

...a tak mi sie przypomnialo jedno pytanie, a propos tycia w ciazy..w ktorym trymestrze tyje sie najwiecej?

Wysłany:

m_f

Postów: 4300
0

AniaBania napisała:
...a tak mi sie przypomnialo jedno pytanie, a propos tycia w ciazy..w ktorym trymestrze tyje sie najwiecej?

W trzecim podobno, bo dziecko rośnie najbardziej.

Wysłany:

pasia27

Postów: 13367
0

a ja zaczynalam od 52kg a teraz 54-55kg w 4tym miesiacu.niestety jestem niska 156 i widac kazdy kilogramik,ale przeciez to normalne ze waga sie rusza.hehehe poza tym procz dzidziula jest tam jeszcze powiekszona macica,lozyska,wody plodowe ktore sobie tez waza.a poza tym kazda z nas jest inna i nie ma co sie przejmowac ze kolezanka mnie przytyla itp.

Wysłany:

DzejKej

Postów: 1443
0

Anette, cwiczenia 3 tygodnie po sn to zaden problem. Moja kolezanka po 10 dniach po sn zaczela cwiczyc. Przy 3 dziecku miala cesarke to 2 miesiace po dalej jej zostal brzuch, bo nie wolno jej bylo za szybko zaczac, a im szybciej sie zacznie te zajecia tym lepiej pomagaja.

Ja startowalam z 50,6kg, a w 13tc wazylam 50,9kg. Dzisiaj kolejna wizyta, wiec zobacze jak rosne Poki co rosnie mi tylko brzuch i troszeczke piersi.

Ja jak najszybciej po porodzie biore sie za sport. Moj maz uwielbia "spacery" (te nasze spacery to prawie bieganie), wiec bedziemy z wozkiem zasowac po lasach.
Moja mama po pierwszym dziecku wygladala idealnie. Wszystkie mlodziutkie matki, ktore znam tez, wiec jestem pelna nadziei i mysle, ze w moim wieku ciało da rade szybko sie zregenerowac.

Wysłany:

Anette

Postów: 1629
0

DzejKej napisała:
Anette, cwiczenia 3 tygodnie po sn to zaden problem. Moja kolezanka po 10 dniach po sn zaczela cwiczyc. Przy 3 dziecku miala cesarke to 2 miesiace po dalej jej zostal brzuch, bo nie wolno jej bylo za szybko zaczac, a im szybciej sie zacznie te zajecia tym lepiej pomagaja.

Ja startowalam z 50,6kg, a w 13tc wazylam 50,9kg. Dzisiaj kolejna wizyta, wiec zobacze jak rosne Poki co rosnie mi tylko brzuch i troszeczke piersi.

Ja jak najszybciej po porodzie biore sie za sport. Moj maz uwielbia "spacery" (te nasze spacery to prawie bieganie), wiec bedziemy z wozkiem zasowac po lasach.
Moja mama po pierwszym dziecku wygladala idealnie. Wszystkie mlodziutkie matki, ktore znam tez, wiec jestem pelna nadziei i mysle, ze w moim wieku ciało da rade szybko sie zregenerowac.

DzejKej....moja przyjaciolka w 4 tyg po porodzie sn wziela sie za sprzatanie mieszkania i naderwala sobie tak szwy ( tam na dole), ze wyladowala w szpitalu.
Pytalam o to dzis moja polozna, powiedziala ze cwiczenia dopiero po ustaniu uplawow i sciagnieciu sie macicy- minimum 6 tygodni. Mozesz dostac nawet krwotoku wewnetrznego, bo glowna aorta ktora biegnie do serca przez te tygodnie wchodzi w swoje " stare " miejsce ( macica sie kurczy i wszystko przesuwa), tak samo kosci miednicy, w tym czasie ustawiaja sie w swoje " stare miejsca", cwiczenia moga sprawic ze ustawia sie " zle" i mozesz miec ucisk na nerwy biegnace od kregoslupa.
To kilka z wielu rzeczy ktore dzis uslyszalam.
Jej db rada- jesli chcesz wrocic szybko do formy z przed ciazy- jedz lekkostrawnie i regularnie, karm piersia, wysypiaj sie w miare mozliwosci, wychodz reguralnie na spacery z malenstwem.
A co do cesarki, mam kolezanke tez po 3 dzieci ( wszystkie z cesarki). Nigdy nie cwiczyla i brzuch ma bardziej plaski niz niejedna nierodzaca.
Nie ma na to reguly. Wszystko zalezy od kobiety, kazde cialo jest inne.

Wysłany:

Anka-Skakanka

Postów: 68
0

W poprzedniej ciąży przytyłam prawie 20 kg

Na początku ważyłam ok 51-52 kg, a w dniu cc miałam 70

Od początku ciąązy miałąm olbrzymi apetyt i myślałam tylko co by tu zjeść.
Synek urodził się w grudniu, a na majówce już miałam swoją wagę z przed ciąży. Nie ćwiczyłam, tylko karmiłam piersią i starałam się zdrowo odżywiac zeby dziecko nie miało kolek. Niestety jak przestałąm karmić i jak zaczęłam podjadac słodycze waga wzrosła do 55 kg i tak przez ostatnie 6 lat pozostała, czasami malejąc, ale na krótko

Zobaczymy jak będzie teraz, ale jak narazie nie mam apetytu i zaczęło mnie ostatnio mulic..... może tym razem będzie dziewczynka

Wysłany:

Anette

Postów: 1629
0

m_f napisała:

AniaBania napisała:
...a tak mi sie przypomnialo jedno pytanie, a propos tycia w ciazy..w ktorym trymestrze tyje sie najwiecej?

W trzecim podobno, bo dziecko rośnie najbardziej.

Dokladnie. Ja w pierwszym poszlam troche w gore ze wzgledu na zatrzymanie wody, drugi prawie caly trymestr waga stala w miejscu, az moja lekarka mowila ze trzeba na to u mnie troche bardziej zwrocic uwage. Zaczelam trzeci trymestr i waga leci w gore az strach. Zobaczymy jak bedzie na mecie

Wysłany:

yoku

Postów: 1180
0

Ja tylko chciałam powiedzieć, że pociążowy brzuch ma niewiele wspólnego z wagą sprzed ciąży To że gubi się wagę nie znaczy, że wejdzie się w stare dżinsy jak tylko osiągnie się taką jak sprzed ciąży bo co z tego, że zbicie dodatkowych kilogramów zajęło mi 8 tygodni jak brzuch tak NAPRAWDĘ się wchłonął i odzyskał dawną strukturę (mniej-więcej) jakieś 1,5-2 lata po porodzie?

Wysłany:

Anette

Postów: 1629
0

Yoku....to tez slyszalam. Moja przyjaciolka jest 3 lata po porodzie, wazy 9 kg mniej niz przed ciaza a spodnie wszystkie musiala wymienic. Do tej pory ma odstajacy brzuszek a jest chuuuuuda jak wieszak.

Wysłany:

Ella

Postów: 607
1

moja nauczycielka jogi powiedziala, mi ze zeby wrocic do dawnej figury cialo potrzebuje okolo 9 miesiecy, czyli tyle czasu ile trwa ciaza.
troche denerwuje mnie ta nagonka w mediach, gdzie gwiazdy miesiac po porodzie wbijaja sie w kiecki o rozmiarze 0.
przeciez kazda kobieta jest inna i niektorym wrocenie do fromy zajmie dluzej innym krocej.

martek lubi tę wiadomość.

Wysłany:

Anette

Postów: 1629
0

Ella napisała:
moja nauczycielka jogi powiedziala, mi ze zeby wrocic do dawnej figury cialo potrzebuje okolo 9 miesiecy, czyli tyle czasu ile trwa ciaza.
troche denerwuje mnie ta nagonka w mediach, gdzie gwiazdy miesiac po porodzie wbijaja sie w kiecki o rozmiarze 0.
przeciez kazda kobieta jest inna i niektorym wrocenie do fromy zajmie dluzej innym krocej.

Ja tam tych gwiazd nie ogladam
U nas Heidi Klum po 2 miesiacach paradowala w bikini po porodzie, a pozniej wyszlo ze maczal w tym palce chirurg plastyczny )))

Wysłany:

yoku

Postów: 1180
0

Ella, moim zdaniem one na te wielkie gale zakładają gumowe pasy na brzuch żeby nic nie odstawało. Fizjoterapeuci przed takimi wynalazkami bardzo przestrzegają, bo rozleniwia mięśnie brzucha i lepiej chodzić bez nich wciągając brzuch niż na siłę się "bandażować" bo wtedy ten brzuch może wcale nie zniknąć.

Wysłany:

m_f

Postów: 4300
0

Poza tym, na stronie mojej szkoły rodzenia jest taki filmik, w którym fizjoterapeuta tłumaczy, że ściąganie brzucha, czy to w ciąży czy po ciąży, wprawdzie sprawia że trzyma się on lepiej i wydaje się bardziej płaski, ale "wciskając" go do środka, możemy sobie zaszkodzić, bo wewnątrz brzucha są uciskane narządy, a przede wszystkim nacisk na miednicę może doprowadzić do przemieszczenia się narządów wewnętrznych.

Wysłany:

monia

Postów: 831
0

wydaje mi się że od 8 m-e najbardziej sie rosnie

Wysłany:

Ella

Postów: 607
0

oczywiscie ze sie AZ tak bardzo nie przejmuje, ze nie bede tydzien ciazy paradowac w bikini. zamierzam regularnie cwiczyc i ogolnie byc w formie, a po ciazy zaczac cwiczyc spokojnie, chociaz wiem ze u mnie bedzie to walka o kazdy kilogram. chociaz teraz nie mam nadwagi, niestety nie jest mi latwo zrzucic nawet 1-2kg przed slubem.
ale kto by sie tym przejmowal, raz sie zyje

Wysłany:

DzejKej

Postów: 1443
1

Anette napisała:

DzejKej napisała:
Anette, cwiczenia 3 tygodnie po sn to zaden problem. Moja kolezanka po 10 dniach po sn zaczela cwiczyc. Przy 3 dziecku miala cesarke to 2 miesiace po dalej jej zostal brzuch, bo nie wolno jej bylo za szybko zaczac, a im szybciej sie zacznie te zajecia tym lepiej pomagaja.

Ja startowalam z 50,6kg, a w 13tc wazylam 50,9kg. Dzisiaj kolejna wizyta, wiec zobacze jak rosne Poki co rosnie mi tylko brzuch i troszeczke piersi.

Ja jak najszybciej po porodzie biore sie za sport. Moj maz uwielbia "spacery" (te nasze spacery to prawie bieganie), wiec bedziemy z wozkiem zasowac po lasach.
Moja mama po pierwszym dziecku wygladala idealnie. Wszystkie mlodziutkie matki, ktore znam tez, wiec jestem pelna nadziei i mysle, ze w moim wieku ciało da rade szybko sie zregenerowac.

DzejKej....moja przyjaciolka w 4 tyg po porodzie sn wziela sie za sprzatanie mieszkania i naderwala sobie tak szwy ( tam na dole), ze wyladowala w szpitalu.
Pytalam o to dzis moja polozna, powiedziala ze cwiczenia dopiero po ustaniu uplawow i sciagnieciu sie macicy- minimum 6 tygodni. Mozesz dostac nawet krwotoku wewnetrznego, bo glowna aorta ktora biegnie do serca przez te tygodnie wchodzi w swoje " stare " miejsce ( macica sie kurczy i wszystko przesuwa), tak samo kosci miednicy, w tym czasie ustawiaja sie w swoje " stare miejsca", cwiczenia moga sprawic ze ustawia sie " zle" i mozesz miec ucisk na nerwy biegnace od kregoslupa.
To kilka z wielu rzeczy ktore dzis uslyszalam.
Jej db rada- jesli chcesz wrocic szybko do formy z przed ciazy- jedz lekkostrawnie i regularnie, karm piersia, wysypiaj sie w miare mozliwosci, wychodz reguralnie na spacery z malenstwem.
A co do cesarki, mam kolezanke tez po 3 dzieci ( wszystkie z cesarki). Nigdy nie cwiczyla i brzuch ma bardziej plaski niz niejedna nierodzaca.
Nie ma na to reguly. Wszystko zalezy od kobiety, kazde cialo jest inne.

Anette, Rückbildungsgymnastik a sprzatanie mieszkania to 2 rozne rzeczy. Dno miednicy (chyba tak to sie nazywa...) mozna cwiczyc od razu po porodzie, wlasnie po to zeby szybciej sie wzmocnilo i zaczelo spelniac swoja funkcje. Dodatkowym atutem tych cwiczen jest to, ze brzuch na dole sie robi bardziej plaski.
Te zajecia prowadza połozne i one wiedza co robia, wiec 3 tygodnie po porodzie to nie problem.
To co pisze tyczy sie oczywiscie kobiet, ktore rodza sn. Jak jest po cc nie mam pojecia, bo w ksiazce, ktora dostalam pisze tylko o tym kiedy zaczac jak sie rodzilo sn.

Moja kolezanka to moze nie tyle po cesarce nie schudla tylko poprostu to bylo juz trzecie dziecko. Chociaz to, ze jej lekarka zabronila sportu tez napewno ma wplyw, bo nie kazdy wraca do formy nie robiac nic.

patti lubi tę wiadomość.

Wysłany:

Aga

Postów: 29
0

dziewczyny znacie jakis krem na rozstepy godny polecenia?

Wysłany:

agga84aa

Postów: 4575
1

Mi teraz dużo osób poleciło Palmer's i zamierzam go kupić.

Aga lubi tę wiadomość.

Wysłany:

Suzy Lee

Postów: 2397
0

Ja cala pierwsza cizae uzywalam takiego różowego za 11 cos z Rossmana, z niemiecka nazwa i nie mam zadnego rozstepu.

Co do ciala po ciazy, ja waze kilka kilo mniej niz przed ciaza, ale to mzoe dlatego ze kolo 5tego miesiaca po porodzie dostalam poporodowego zapalenia tarczycy, ktore utrzymywalo sie dobry rok i chudłam. Nie narzekam dziś... choć jedynym minusem po ciąży jest luźna skóra na biuście, który nieładnie zjechał i oklapł, jakby ktoś spuścił z niego powietrze. Zobaczymy jak będzie po drugim dziecku... na razie cycki mi już skoczyły nawet już chyba o rozmiar.

*** Przepraszam, że tu wtrące pytanie techniczne, ale nigdzie indziej nei moge sie doprosic odpowiedzic na forum: Jak zakonczyc wykres cyklu ten zwykły, nieciążowy?? ***

Wysłany:

Aga

Postów: 29
0

Aga dzieki za odpowiedz, Palmers to praktycznie jedyny srodek w Anglii ma rozstepy zastanawialm sie nad nim ale w konsekwencji zaczelam uzywac oliwke bio oil. Dzis tez wyczytalam, ze trzeba sie smarowac dwa razy dziennie!!! Ludzie ja myslalam, ze raz po umyciu wystarczy. Mysle, ze bede raz smarowac sie tym Palmers a wieczorem ta oliwka. Mysle, ze mi brzuchol urosnie duzy, bo juz po mnie troche widac a to zaledwie 9ty tydzien

Wysłany:

Ella

Postów: 607
1

Aga jest mnostwo kosmetykow na rostepy w Anglii, np Clarins krem na rostepy, inny o ktorym slyszalam to Mama Mio Tummy Rub dostepny w John Lewis te kosmetyki sa drozsze niz Palmers, bo okolo 23-25 funtow. Jesli nie chcesz wydawac "w ciemno" mozesz zapytac o probki, ale kupic maly zestaw startowy.

Aga lubi tę wiadomość.

Wysłany:

oliwia

Postów: 521
0

ja polecam elancyl galanic firmy jest troche drozszy ale bardzo dobry ja nie mam ani jednego rozstepa 2 razy dziennie sie kremowalam

Wysłany:

иιєиσямαℓиα

Postów: 4835
0

dziewczyny jeżeli chodzi o skład chemiczny, to nie wiem czy Palmers jest odpowiedni....
zawiera pochodne formaldehydu niewskazane w ciąży...

http://www.srokao.pl/2012/07/analiza-kosmetyki-palmers.html

Wysłany:

иιєиσямαℓиα

Postów: 4835
0

Suzy Lee napisała:
Ja cala pierwsza cizae uzywalam takiego różowego za 11 cos z Rossmana, z niemiecka nazwa i nie mam zadnego rozstepu.

Co do ciala po ciazy, ja waze kilka kilo mniej niz przed ciaza, ale to mzoe dlatego ze kolo 5tego miesiaca po porodzie dostalam poporodowego zapalenia tarczycy, ktore utrzymywalo sie dobry rok i chudłam. Nie narzekam dziś... choć jedynym minusem po ciąży jest luźna skóra na biuście, który nieładnie zjechał i oklapł, jakby ktoś spuścił z niego powietrze. Zobaczymy jak będzie po drugim dziecku... na razie cycki mi już skoczyły nawet już chyba o rozmiar.

*** Przepraszam, że tu wtrące pytanie techniczne, ale nigdzie indziej nei moge sie doprosic odpowiedzic na forum: Jak zakonczyc wykres cyklu ten zwykły, nieciążowy?? ***

chodzi ci o serię babydream?
ja chyba się też na to skuszę, tutaj jest analiza składu tej serii:

http://www.srokao.pl/2011/03/analiza.html

Wysłany:

yoku

Postów: 1180
0

Palmers to nie są kosmetyki z wysokiej półki więc czego się można spodziewać po kremie za 30 zł? I tak jest progres, bo rok temu ten preparat był jeszcze nafaszerowany parabenami, dopiero później zmieniono skład.
Powiem Wam, że możecie polecać sobie preparaty, testować je zachwalać ale one są czystym picem na wodę. Jak się ma tendencję do rozstępów, lub mocno naciągniętą skórę ze względu na duże dziecko to i pięciokrotne smarowanie w ciągu dnia najlepszymi kosmetykami nic nie da. W pierwszej ciąży przytyłam 13 kg, dzieć ważył 3,800 kg smarowałam się całą ciążę Mustelą, rozstępy były prawie niewidoczne ale kilka było. W tej ciąży przytyłam 11 kg, rozstępy przed porodem miałam też wokół pępka i chwaliłam się, że jest spoko aż nie urodziłam...
Po porodzie i "skurczeniu" się skóry pojawiły się rozstępy których nie było widać jak byłam w ciąży! Prawdę mówiąc jestem w szoku, że dziecko tylko 300 g cięższe a brzuch wygląda dużo gorzej, mimo tego, że używałam naprawdę niezłych kosmetyków, w ostatniej fazie ciąży nawet kosmetyków na istniejące już rozstępy a nie tylko im zapobiegających.
Radzę więc wszystkim, które jeszcze nie urodziły nie cieszyć się przedwcześnie i nie polecać kosmetyków, które Wam niby "pomagają"... pogadajmy lepiej po Waszych porodach