Wysłany: 2016-12-19, 19:57

appee
avatar

Postów: 195
0

Witajcie.
Potrzebuję porady od mamy,która przez dłuższy czas usypiała dziecko (w dzień i w nocy) przy piersi i udało jej się to zmienić. Przeczytałam w necie chyba wszystko na ten temat i mam wirówkę w głowie. Córka ma prawie rok i za dwa miesiące wracam do pracy. Musze ją odstawić od piersi - na pewno w dzień, żeby niania mogła ją uśpić, no i raczej też zupełnie chciałbym odstawić, bo chcę zajść szybko w druga ciążę.
Prosiłabym o konkretne przykłady jak Wam się udało, bo czasu coraz mniej a pomysłu zero...
Wysłany: 2016-12-21, 20:36

appee
avatar

Postów: 195
0

Naprawdę nikt nic?
Wysłany: 2016-12-21, 20:46

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

moja jak jest zmeczona a nie zasnela przy piersi to usypiam ja suszarka albo szumem nagranym.
Wysłany: 2016-12-21, 21:10

asioczek86
avatar

Postów: 927
0

smoczek deo ust, pieluszka czy ulubiony misio i lulać tak jakby mała przy piersi była.
Wysłany: 2016-12-21, 22:29

zokeia
avatar

Postów: 886
0

Przy starszym dziecku, np rocznym, zagłuszanie suszarką itp u nas nie działało. Dziecko w tym wieku jest świadome swoich potrzeb, rytuałów i przyzwyczajeń.
W naszym przypadku było tak, że z każdym opiekunem syn miał inną metodę zasypiania. Przy mnie nie było możliwości pójścia spać na drzemkę ( o nocy nawet nie mówię) bez piersi. Mama to pierś. Szczyt dopasowania, element układanki, podstawa bezpieczeństwa. Z babcią usypiał w wózku (najlepiej na spacerze). Świeże powietrze czyni cuda. Wymaga to kondycji opiekuna
Jeśli chodzi o łóżeczko, no ok łóżko, bo nasze dziecko do łóżeczka przekonało się pół roku temu, to uśpił go w nim mój mąż. Po prostu byli sami, było trochę zmęczenia i, kilka ciepłych słów, dużo cierpliwości i mały zasnął. Dopiero, kiedy nauczył się, że z innymi zasypia sam, to wtedy przy mnie pokazał że jest zmęczony, kładzie się i śpi. Wszystko odbywało się tak stopniowo, że dokładnie nie potrafię przytoczyć. Z pewnością było to pomiędzy 12, a 18 msc życia.

Jeśli mogłabym coś radzić, to może niech opiekunka lub ktoś z rodziny przyzwyczaja Twoje dziecko do innych metod zasypiania. Bo Twoja odmowa piersi może być odczytana jako odtrącenie.
Wysłany: 2016-12-22, 21:07

appee
avatar

Postów: 195
0

Dzięki za propozycje, niestety nic z tego nie da się u nas zastosować chyba...

Szumy działały do 4 miesiąca, potem już nie.

Na spacerze Zosia zasypia jak jest meeeega zmęczona, a zazwyczaj tak ją wszystko interesuje,że nie ma czasu na sen

Co do opiekunki to ze względów finansowych będzie tylko (tak planuję) ok. tygodnia na "przyzwyczajaniu" i potem wracam do pracy, więc nie wiem czy to będzie dobry czas na naukę spania samemu...

Co do rodziny, to też niestety nie da rady, bo mieszkamy 300 km od rodziców.

Zokeia, jeśli możesz to napisz jak u Ciebie wyglądało odstawianie od piersi.
Wysłany: 2016-12-23, 15:07

Ashley86
avatar

Postów: 48
0

Witajcie! Mam podobny problem, wiec dołączam się do zapytania appee. Mój synek ma miesiąc, karmię go piersią i planuję jak najdłużej, ale problem w tym, że nic ani nikt poza przystawieniem do piersi nie jest w stanie go uśpić. Poza tym jak już zaśnie przy piersi to zwykle góra na 10 minut, po czym jak go delikatnie odkładam do łóżeczka to zaczyna płakać dopóki nie dostanie cycka. Za smoczkami nie przepada, próbowaliśmy 6 z różnych firm, biały szum nie działa, noszenie, lulanie tez nie dają efektu. Może ma to związek, że aktualnie leczymy infekcję układu moczowego, dostaje antybiotyk. Tak w ogóle właśnie jego niepokój skłonił nas do zrobienia badań, wcześniej myśleliśmy ze ma kołki. Ale poza tym, że teraz jest inny charakter płaczu (przy infekcji wyraźnie widać było, że coś go boli, cierpi, nie uspokajał się nawet przy piersi). To minęło, ale wciąż nie pozwala mi odejść, a wręcz położyć go obok siebie. W efekcie jest przy piersi 24 h na dobę. Czy macie lub miałyście podobnie za swoimi Maluszkami? Mój synek dopiero co skończył miesiąc, wiec to jeszcze z pogranicza noworodek i niemowlę. Urodził się o czasie w 40 tc, zdrowy.
Wysłany: 2016-12-23, 21:26

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

U nas byly tskie okresy,to normalne moim zdaniem u takich maluszkow.Najbardziej hardcorowe trwaly po 2-3 dni,ale jakos do konca 3 miesiaca duzo bardzo przy piersi byla.
Wysłany: 2016-12-23, 22:48

asioczek86
avatar

Postów: 927
0

moja tak uwielbiała pierś, że na początku też była non stop. dopiero z czasem się to uregulowało. przystawiaj a zobaczysz, że potem będzie coraz lepiej.
moja też rzadko zasypia w wózku, tylko przy piersi lub jak ją babcia nosi i śpiewa, kołysze.
moja koleżanka usypia dziecko przy bajkach. kładzie na siebie i z komórki puszcza coś z ytb. mała patrzy i patrzy aż w końcu zasypia. a ma z 15 mcy
Odpowiedz